![Forum Telenowele Strona Główna](http://i.imgur.com/w41c7gf.png) |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Waszą ulubioną postacią jest: |
Emilia |
|
42% |
[ 15 ] |
Alberto |
|
8% |
[ 3 ] |
Jorge |
|
8% |
[ 3 ] |
Manuel |
|
31% |
[ 11 ] |
Daniela |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mary Rose Idol
![Idol Idol](https://i.imgur.com/bXNzXnv.gif)
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:16:07 30-01-08 Temat postu: |
|
|
No tak Pablo zawiedziony był, że nie ma Laury... Ah, Emi mogła już mu powiedzieć, że to był pomysł tej narwanej dziewuchy, może wtedy by za nią ruszył!
Ale oświadczyny boskie Nawet bardziej romantyczne niż w większośći telenowel! Dawno takich oryginalnych nie czytałam, świetnie to obmyśliłaś monioula, naprawdę brawo ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
monioula Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:34:30 30-01-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 166 – ‘Badziewny pierścionek’
Laura była niemożliwą dziewczyną. Nie chciała pojawić się na przyjęciu, które sama zorganizowała, a na Emilię i Manuela zaczęła krzyczeć, że nie była świadkiem oświadczyn.
- Zrobiłaś to na własne życzenie. – powiedziała przyszła pani młoda, pokazując pierścionek, który dostała od ukochanego następnego dnia.
- Nie chwal się tym badziewiem. – naburmuszyła się Laura, odwracając wzrok. W rzeczywistości jednak uważała, że delikatny, oprawiony kamień prezentował się ślicznie na palcu jej przyjaciółki.
- Badziewiem? Nie bądź taka zazdrosna, kiedy twój przyszły mąż podaruje ci klejnocik, też zostanie przeze mnie wyśmiany.
- E, tam… a jak się impreza udała? Był zadowolony? – dopytywała się Laura, niby od niechcenia.
- Bardzo mu się podobało, ale oczywiście nie powiedziałam, że to był twój pomysł. Mimo iż kilka razy pytał, gdzie jesteś…
- Pytał?
- Pytał. Ale ciebie chyba to nie obchodzi.
- Rzeczywiście. W końcu miał swoją dziewczynę, więc pytał o mnie pewnie, żebym mu wyczyściła tą gumę z samochodu.
Na twarzy Laury zauważyć się dało lekką złość. Emilia nie miała pojęcia, o jakiej gumie mowa, ale uśmiechnęła się zwycięsko i wreszcie mogła powiedzieć wiadomość, która zainteresuje Laurę na pewno bardziej niż pierścionek.
- Laury, dziewczyny Pabla, nie było. Musiała pojechać, bodajże do Acapulco.
- Nie było jej?! Dlaczego mi nie powiedzieliście?!
- A przyszłabyś wtedy? – Emilia starała się manipulować przyjaciółką, ale ta była nieugięta. Nie chciała się przyznać, że cokolwiek ją obchodzi.
- Nie. Kiedy ślub? – zmieniła temat Laura, odwracając się do Manuela.
- Tak się składa, że nawet moja przyszła żona jeszcze się tym nie zainteresowała… Nie wie więc, że ma dwa tygodnie na przygotowania. – wyjaśnił piosenkarz, przytulając Emilię bliżej do siebie. Ta odskoczyła szybko i zmierzyła go wzrokiem.
- Oszalałeś?! Ja więcej czas potrzebuję na znalezienie butów!
- Zacznij więc już szukać, bo jako szycha w muzycznym biznesie mam wtyki. – uśmiechnął się tak słodko, że nie mogła się na niego nie gniewać.
- Obrzydliwe. – powiedziała Laura pod nosem, ale zignorowali ją i zabrali się za przytulanki.
- Wybacz, ale muszę zabrać narzeczoną w pewne miejsce. – powiedział w końcu Manuel odklejając się od Emilii, którą zaintrygowały jego słowa. Jakaś romantyczna kolacja? Co on mógł wymyślić?
Chwilę później ujrzała odpowiedź na swoje pytanie.
- Hotel?! – krzyknęła.
- Ty mieszkasz u Cariny, u mnie zawsze ktoś jest, teraz Pablo wcale nie wychodzi, więc to jedyna szansa na…
- Ale chciałam…
- Chcesz zaczekać do ślubu, tak? – przerwał jej, bo widział zawiedzione spojrzenie. Skinęła głową twierdząco.
- To w końcu tylko dwa tygodnie.
- Tak, tylko… Nie wiem, czy wytrzymam. – westchnął Manuel, przytulając ją do siebie. Nie ważne, ile będzie musiał na nią zaczekać. Mają przecież całą wieczność przed sobą.
- Wytrzymasz. A kiedy będziemy po ślubie, wynagrodzę ci to przedłużające się czekanie. – Emilia czule pocałowała ukochanego, który ponownie westchnął głęboko.
- Trzymam cię za słowo. |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
BlackFalcon Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:34:07 30-01-08 Temat postu: |
|
|
monioula napisał: | Laura była niemożliwą dziewczyną. |
Zgadzam sie w zupelnosci! Ona kocha Pabla, wiec niech przestanie z niego rezygnowac, bo inaczej bedzie musial osobiscie jej przegadac do rozumu . Szkoda tylko, ze jemu tez trzeba przegadac ;P. Ale i tak sa jedna z najlepszych par (chociaz nie sa para...jeszcze z telenowel, jakie znam ).
Ermm...Czy Emilia z Manuelem w koncu to zrobia? ;DDDD. |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Mary Rose Idol
![Idol Idol](https://i.imgur.com/bXNzXnv.gif)
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:04:14 31-01-08 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oszalałeś?! Ja więcej czas potrzebuję na znalezienie butów!
|
Haha, niezły tekst, uśmiałam się To już za dwa tygodnie? Manuel działa i to szybko. Nie mogę się doczekać ceremonii. Mam nadzieję, że Jorge w niej nie przeszkodzi... Bo inaczej ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_evil.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
BlackFalcon Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:39:31 31-01-08 Temat postu: |
|
|
O wlasnie, monioula cos mowila o powrocie Jorge, to pewnie wtedy wroci...
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 15:39:55 31-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Samanta. Mistrz
![Mistrz Mistrz](https://i.imgur.com/1zcvnf0.gif)
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:59:23 31-01-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek.
'' Tak się składa, że nawet moja przyszła żona jeszcze się tym nie zainteresowała… Nie wie więc, że ma dwa tygodnie na przygotowania. – wyjaśnił piosenkarz, przytulając Emilię bliżej do siebie. Ta odskoczyła szybko i zmierzyła go wzrokiem.
- Oszalałeś?! Ja więcej czas potrzebuję na znalezienie butów! ''
świetny ten tekst
ajj chce już ich ślub ^^ i najlepiej jak by Laura i Pablo pojawili sie na nim razem
Czekam na news i Pozdrawiam :* |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
monioula Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:07:22 01-02-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 167 – 'Wieczór panieński'
Emilia żyła przygotowaniami do ślubu. Nie chciała słuchać brata, który nalegał, by wreszcie zajęła się nauczeniem słów piosenki, którą napisał Manuel. Za dwa tygodnie miała zostać żoną i to teraz było najważniejsze. Spędzi resztę życia z mężczyzną, którego kocha i nikt jej w tym nie przeszkodzi. Nie ma już Jorge. Są tylko oni dwoje.
Myliła się twierdząc, ile czasu potrzebuje na znalezienie butów. Znalazła je o wiele szybciej z pomocą Cariny. Laura wolała nie angażować się w zakupy z dziewczynami. W jej głowie zrodził się pewien pomysł, a dotyczył on wieczoru panieńskiego. Wymknęła się ze swojego pokoju w mieszkaniu Cariny i rzuciła się na jej łóżko, brutalnie budząc ją ze snu.
- Co ty wyprawiasz? Która jest godzina? – spytała zaspana panna Torres, podnosząc się na łokciach i mając ochotę udusić współlokatorkę.
- Nieważne, która godzina. Mam do ciebie sprawę. – powiedziała rzeczowo.
- Znowu? O co cię ostatnio prosiłam?
- Kto ci pomagał w robieniu tych plakatów?
- Co to ma do rzeczy. Nie chodziło o mnie.
- Chodziłoby o ciebie, gdybyś wiedziała, że dziewczyna Pabla wyjechała na jakiś czas. Wiesz, że masz teraz wolną rękę?
- Tą „wolną rękę” może trzymać tylko Cristobal. – obruszyła się Lura, zakładając ręce na piersiach, a następnie rzuciła karcące spojrzenie obudzonej. - A ty i Alberto…
- No dobra – przerwała jej Carina - przestanę cię swatać.
- Całe szczęście, że wreszcie zrozumiałaś. A teraz muszę ci powiedzieć, co wymyśliłam.
- Strzelaj.
- Nie domyślasz się?
- Domyślać się? Laura! Jest druga w nocy, śpię od dwóch godzin, a rano muszę wstać wcześnie by iść na zakupy z przyszłą panną młodą. Myślisz, że mam siłę się domyślać? – właścicielka mieszkania opadła na poduszki. Zmęczyła się tymi przygotowaniami do ślubu. Emilia wszystko wybierała bardzo starannie, przymierzyła chyba ze sto par butów zanim znalazła te „wymarzone”. Laura puknęła się w czoło. Nie była dziewczyną, która przywiązywała wagę do tego, co miała na sobie. Nie nosiła butów na wysokim obcasie, wolała trampki, a na chodzenie po sklepach nie dawała się namówić.
- Pomyślałam o wieczorze panieńskim dla Emilii.
- Też o tym pomyślałam.
- Ale ja pierwsza.
- Nieprawda, bo ja. Dowiedziałam się o ślubie przed tobą, więc i pomyśleć miałam okazję wcześniej.
- Ale ja to powiedziałam na głos! – krzyknęła Laura i oberwała poduszką. Koleżanka skarciła ją wzrokiem, bo w pokoju obok spała Emilia, a wieczór panieński miał być dla niej niespodzianką.
- Zniż głos do poziomu ryku. – nakazała Carina, już trzeźwiej ogarniając całą sytuację. – Pogadamy przy kawie, bo teraz już nie zasnę.
- To rozumiem. – Laura uśmiechnęła się pod nosem i w swoich „kapciach króliczkach” podreptała do ekspresu do kawy, by zaparzyć coś mocnego.
- Co więc wymyśliłaś? – spytała Carina, siadając na stołku przy barku oddzielającym kuchnię od salonu.
- Może ty powiesz najpierw?
- Niech ci będzie, ale czy ktoś ci mówił, że zachowujesz się jak dziecko?
- Ostatnio coraz więcej osób mi to mówi. Więc jak? Co tam masz ciekawego?
- Na pewno nie jest to coś tak szalonego, jak twój pomysł. Nie myślałam o porwaniu ani striptizerach.
- Skąd wiesz, że ja o tym pomyślałam? – obruszyła się Laura, niemalże rozlewając kawę, którą właśnie nalewała.
- Bo zdążyłam cię już trochę poznać. – zakpiła Carina, chichocząc po cichu.
- Bardzo śmieszne. Nie podoba ci się mój pomysł, to powiedz, jaką imprezę ty byś zaplanowała.
- Nie myślałam o imprezie.
- Nie myślałaś o imprezie, a krytykujesz moje pomysły!
- Nie krytykuję, ale uważam, że za bardzo podążyłaś w stronę komercji. Ja nie planowałam przyjęcia. Pomyślałam raczej o gościach.
- No a ja nie? Emilia, ty, ja, kilku tancerzy…
- A ja pomyślałam, żeby zaprosić jej matkę. – powiedziała nagle Carina i Laurę zamurowało.
- „Tą matkę”? – spytała niedowierzająco.
- O ile mi wiadomo, to Emilia ma tylko jedną matkę i jest nią Isabel Escandon.
Po słowach Cariny, Laura ciężko westchnęła i w końcu ofuknęła koleżankę.
- Głupia jesteś?
- Dlaczego?
- Naprawdę chcesz, żeby Emilia nie dożyła tego ślubu?! |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Mary Rose Idol
![Idol Idol](https://i.imgur.com/bXNzXnv.gif)
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:08:12 01-02-08 Temat postu: |
|
|
Te laski są niemożliwe! One się o wszystko kłócą, ale wychodzi uroczo. Już myślałam, że się pobiją o to, która pierwsza wpadła na zorganizowaniu wieczorka dla Emi No ale jest jakieś porozumienie. Uważam, że zaproszenie Isabel to dobry pomysł. Dobry był ten tekst, że chyba innej matki nie ma No ale mam nadzieje, że Emilia zawału nie dostanie Pozdrowienia i czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Franco18 Motywator
![Motywator Motywator](https://i.imgur.com/uBvJySf.gif)
Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:16:23 01-02-08 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna telenowela, fajna obsada i fabuła, Laura rzeczywiście jest nie możliwa, a Emilia taka zakochana |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
BlackFalcon Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:20:52 01-02-08 Temat postu: |
|
|
Taak, ciekawe, co powie Emilia na taka niespodzianke...A klotnia faktycznie...czarujaca . |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Magi Mistrz
![Mistrz Mistrz](https://i.imgur.com/1zcvnf0.gif)
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:55 01-02-08 Temat postu: |
|
|
z Laury i Cariny nie wyrabiam one są niezastąpione.Pomysł z oświadczynami był poprostu fenomenalny ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) świetnie to wymyśliłaś Pablo nareszcie uwolnił sie od Laury 2 ale gdzie Laura 1?? jego ukochane tylko jeszcze o tym nie wie albo wie ale się nie przyznaje zrobiła mu przyjecie i nie chciała się przyznać ale zaciekawiło ją że o nią pytał i ze jego dziewczyna wyjechała Co do ślubu czuje że Jorge znowu wróci jak to mówią do trzech razy sztuka wtedy już może zakończy żywot? ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) czekam na newik ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Samanta. Mistrz
![Mistrz Mistrz](https://i.imgur.com/1zcvnf0.gif)
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:38:59 01-02-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny.Laura i Carina wymiatają te ich kłótnie
'' Też o tym pomyślałam.
- Ale ja pierwsza.
- Nieprawda, bo ja. Dowiedziałam się o ślubie przed tobą, więc i pomyśleć miałam okazję wcześniej.
- Ale ja to powiedziałam na głos! – krzyknęła Laura i oberwała poduszką''
haha to mnie chyba najbardziej rożsmieszylo ^^
Hmm zaproszenie Isabel to dobry pomysł i mam nadzieje że Emi dożyje ślubu
Czekam na news i Pozdrawiam :*
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 23:40:00 01-02-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Renzo Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27890 Przeczytał: 82 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 3:36:30 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem zaległe 5 stron i świetnie to wszystko wymyśliłaś! Laura jest niemożliwa w każdy calu! ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_winkle.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
monioula Prokonsul
![Prokonsul Prokonsul](https://i.imgur.com/umhWvJE.gif)
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:50:04 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Ah, Laura, Laura... sporo jeszcze namiesza. Zobaczcie, jak zamierza wykonać swój plan...
Odcinek 168 – 'Zabawa w swatkę'
Laura postanowiła, że sprawę ze sprowadzeniem Isabel Escandon na wieczór panieński jej córki muszą jeszcze poważnie przemyśleć. Sama zajęła się przygotowaniami komercyjnej imprezy, która miała być szalona i niezapomniana. Zamierzała też zabawić się z Cariną. Wiedziała, że to, co planuje nie spodoba się koleżance, ale co zrobić, kiedy jest taka nieustępliwa w sprawach miłosnych?
- Ale tu pusto! – krzyknęła za plecami Alberta, który krzątał się po Landeta Records. Przyjechała tu specjalnie, by poprosić go o pomoc. Nie chciała, by ktokolwiek wiedział, czym się zajmuje, więc po kryjomu poprosiła Cristobala, żeby zawiózł ją pod wskazany adres, nie udzielając żadnych wyjaśnień.
Brat Emilii aż podskoczył. Był sam w całej firmie, która opustoszała jeszcze bardziej niż za czasów, kiedy urzędował tu jej pierwotny właściciel. Teraz ta hałaśliwa istota zburzyła spokój, w jakim próbował wymyślić jakąkolwiek promocję nowej piosenki Manuela Landety.
- Laura? Co ty tutaj…
- Nie można już odwiedzić starego, dobrego przyjaciela? – spytała, robiąc maślane oczka.
- Tak bezinteresownie? Nie wierzę. – zaśmiał się, a ona zmroziła go wzrokiem.
- Przyszłam zapytać się, jak ci idzie w pracy, jak przygotowania do promocji piosenki… zaraz, jaki w ogóle jest jej tytuł?
- „Sonare contigo”- odpowiedział od niechcenia Alberto.
- Ah, Manuel to ma talent do wymyślania tych wierszy… Emilia dobrze trafiła. Pewnie rok temu słuchając jego piosenek nie miała pojęcia, że już niebawem zostanie jego żoną.
- Pewnie nie.
- A tym bardziej nie spodziewała się, że zagości w kronikach kryminalnych! – Lura widząc karcące spojrzenie Alberta, dodała szybko – Znaczy o Jorge mi chodzi…
- I tylko po to tu przyszłaś?
- Właściwie to nie….
- Wiedziałem.
- Zaraz „wiedziałeś”. Ty nie za dużo wiesz?
- Laura, szczerze mówiąc jestem trochę zdenerwowany pracą, więc proszę, nie owijaj w bawełnę, tylko mów, w jakiej sprawie przyszłaś.
- Dobrze, dobrze. Nerwowy się zrobiłeś ostatnio… aż przykro patrzeć!
- Laura!
- Dobra, już mówię. Organizuję wieczór panieński twojej siostrze.
- A co ja mam z tym wspólnego?
- Sporo, bo chcę cię prosić o małą przysługę.
- Mam załatwiać striptizerów, bo wy się wstydzicie?! – wrzasnął Alberto, a Laura dała mu mocnego kuksańca w bok.
- Nie, głuptasie. Pojedziesz po tort.
- Po tort? Nie możecie zamówić z dostawą?
- Tak się składa, że nie. To jest specjalny tort, pusty w środku…
- Po co wam pusty tort?
Co tu dużo gadać, facet był mało domyślny. Nie mogła mu powiedzieć, że w torcie ma się ukryć tancerz, bo jeszcze odmówiłby wykonania przysługi. Westchnęła i wyjaśniła mu, o co jej chodzi.
- Żeby był oryginalny. Takie torty robią na zamówienie niedaleko od miasta.
- Nie znam się na takich rzeczach. Nie umiem wybierać smaków i innych takich dupereli. – Alberto wzruszył ramionami. Laura nie traciła jednak nadziei.
- Nie szkodzi. Pojedziesz z moim wysłannikiem. – uśmiechnęła się pod nosem, bo miała na myśli oczywiście Carinę. – W końcu jesteś mi coś winien. Nadal pamiętam, że nie odpaliłeś mi żadnych pieniędzy z wygranej. A obiecałeś.
- Racja, zupełnie o tym zapomniałem. Chyba będę musiał cię posłuchać. Kim jest ten twój wysłannik?
- Eee… muszę już iść. – powiedziała pospiesznie, ruszając biegiem do wyjścia.
- Laura, co ty? Skąd mam wiedzieć, kiedy jechać, powiedz coś!
- Yyy… no… kasę będzie miał mój wysłannik, ty tylko odbierzesz go spod centrum handlowego.
- Którego?
- To jest kilka?!
- To stolica!
- No to może lepiej… odbierzesz go spod ESC Music!
- Ale kiedy? – zawołał jeszcze za roztrzepaną koleżanką, która zanim zniknęła za rogiem, zawołała pełnym gardłem.
- Za godzinę!!!
- Już? – zdziwił się mężczyzna, ale odpowiedzi już nie otrzymał, bo Laura na dobre zniknęła. Nie miał pojęcia, co to za wysłannik. Nie bardzo interesowała go jazda z kimś, kogo wcale nie znał. Obiecał jednak dziewczynie, że odda jej część pieniędzy z wygranej, a nie zrobił tego. Był więc coś winien. Gdyby wiedział, kto zmuszony przez Laurę do pomocy w przygotowaniach, czeka na niego pod konkurencyjną wytwórnią płytową, być może inaczej spojrzałby na całą sytuację. Nie spodziewał się ujrzeć tam akurat jej.
Podjeżdżając bliżej budynku, przy którym stała ciemna postać, rozwiał wątpliwości co do płci. Czekała na niego kobieta. Niewątpliwie była też znajoma. Obejmowała się rękoma i rozglądała wokoło, najwyraźniej na kogoś czekając. Była więc „wysłannikiem”, o którym mówiła Laura. Alberto zatrzymał samochód i podszedł do kobiety.
- Carina? – zapytał zdumiony. Ona wydawała się równie zdumiona.
- Alberto, co ty tutaj…
Oboje szybko zrozumieli, o co tutaj chodzi. Najwyraźniej wspólna znajoma zrobiła im niezły kawał.
- Laura! – krzyknęli jednocześnie. |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Renzo Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27890 Przeczytał: 82 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:29:42 02-02-08 Temat postu: |
|
|
Rozśmieszył mnie fragment rozmowy o centrum handlowym Laura, krejzolka jedna, jest nie możliwa ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|