Telenowele

Ślimak · Wysłany: 19:25:40 04-06-09 Temat postu:

Właśnie przeczytałem jeszcze raz moją końcową recenzję, którą po tak długiej przerwie podtrzymuję. Każde słowo było prawdę. Dziełko REWELACYJNE! Ale jeśli myśleć by o kontynuacji, to jestem na nie. Zwykle przy kontynuacjach kończą się pomysły. Jednorazowa część ma swój urok i można sporo powspominać. Kontynuacja zaś, to tylko spotkanie ze znanymi już bohaterami. Nie ma to dla mnei tak specyficznego klimatu.

A co do powrotu porzuconych telek, które zostały usunięte jestem JAK NAJBARDZIEJ ZA ICH WZNOWIENIEM. I to jak najszybciej!

Pozdrawiam!

Mary Rose · Wysłany: 15:47:53 06-06-09 Temat postu:

Ja też jestem za wznowieniem, nie wiem, który raz się powtarzam

monioula · Wysłany: 11:14:47 07-06-09 Temat postu:

No dobra, dla Was, moi wierni czytelnicy, jeszcze raz zaczynam emisję QSDA (później "polecą" pozostałe, ale one nie są jeszcze skończone). Jest mi o tyle łatwiej, że mogę używać "kopiuj-wklej", bo wszystko jest napisane.
Pozdrawiam i dzięki :*

Mary Rose · Wysłany: 13:29:25 02-09-09 Temat postu:

monioula mam pytanie, choć nie wiem, czy tu zajrzysz, ale kiedyś mówiłaś, że masz takie ciekawostki dotyczące tego, jak powstawało TFDS. kyrtap takie coś napisał i pomyślałam, że fajnie by było, gdybyś wkleiła, ja bym z chęcią przeczytała takie ciekawostki

monioula · Wysłany: 11:59:41 03-09-09 Temat postu:

A kto by to czytał?

Jak ci zależy to mogę wysłać ci na pocztę. Albo wstawię tu, jeszcze pomyślę

BlackFalcon · Wysłany: 16:45:56 03-09-09 Temat postu:

Daj tutaj

.

monioula · Wysłany: 9:12:57 04-09-09 Temat postu:

Wklejam krótki artykuł, który zdradzi kulisy powstawania telenoweli. Mam nadzieję, że Was nie znudzi.

"Tu forma de sentir" moniouli to typowa komedia osadzona w realiach współczesnych. Autorka ośmiesza przemysł muzyczny, ukazując snobizm, pogoń za pieniądzem, karierą lub władzą.

Pomysł zrodził się w wakacje 2007 roku, po tym jak producentka postanowiła spróbować swoich sił na forum. Zafascynowana niektórymi projektami forumowiczów, postanowiła stworzyć coś swojego: zwyczajną historię o miłości, gdzie protagoniści, po przejściu wielu przeszkód, wreszcie mogą być razem na dobre i na złe. Pierwszy projekt "Amame", choć spotkał się z zainteresowaniem czytelników, został przerwany. Była to historia młodej modelki, której pasją są wyścigi samochodowe. Zainteresowania może jednak rozwijać tylko pod osłoną nocy, z daleka od despotycznej matki, która zaplanowała jej zupełnie inne życie. Podczas jednej z eskapad, dziewczyna zakochuje się w jednym kierowcy, ale czy możliwe jest ułożenie sobie życia z kimś, kto nie ma stałej pracy i zarabia na nielegalnych wyścigach?

Opowiadanie nie miało 'iskry'. - mówi monioula - Sama nie wiem, ale czegoś w nim brakowało. Jeszcze nie odkryłam, co to było. Jeśli dostanę natchnienia, kto wie, może "Amame" powróci. Niczego nie wykluczam, ale teraz zajmuję się zupełnie czymś innym...

Po rezygnacji z kontynuowania telenoweli, producentka stanęła przed trudnym wyborem. Co dalej? Nie chciała się poddawać, a jedynym sposobem, by tego nie robić, wydawało się być napisanie scenariusza do czegoś zupełnie nowego. Tak narodził się pomysł na "Tu forma de sentir". Tytuł to tekst piosenki z solowej płyty członka zespołu D'Nash, Javiera Alvareza.

Sama nie wiem, ale kiedy usłyszałam tą piosenkę, od razu wiedziałam, że to ona pojawi się w czołówce. Piękne i znaczące słowa w połączeniu z nastrojową muzyką i niepowtarzalnym głosem Javi'ego, stały się inspiracją i zmotywowały mnie do dalszej pracy nad projektem

Historia od początku miała opowiadać losy młodej, małomiasteczkowej dziewczyny, która wyjeżdża w poszukiwaniu swoich korzeni. Tak powstały zarysy postaci Emilii Lozano i Isabel Escandon.

Emilia, jak każda dziewczyna, potrzebuje matki. Od dawna zdaje sobie z tego sprawę, a pomysł odszukania jej i poproszenia o wyjaśnienia, dojrzewa w niej stopniowo. Akcja telenoweli rozpoczyna się w momencie przełomowym dla jej życia. Znajduje w gazecie ślad, wskazówkę, dzięki której może odnaleźć kobietę i stawić jej czoła.

Typowa i banalna fabuła przerodziła się mega produkcję, składającą się z 200 odcinków, lekkich i przyjemnych, przesączonych poczuciem humoru. Problemem okazało się jednak obsadzenie głównej roli męskiej. Producentka i scenarzystka szukała przede wszystkim młodego, utalentowanego mężczyzny, który potrafi śpiewać. Nie bez znaczenia był też wygląd.

Manuel Landeta to romantyk o tajemniczym spojrzeniu. Obdarzony jest ciętym poczuciem humoru. Mimo iż jest znanym piosenkarzem, woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. Jest zmęczony sławą i nachalnymi fankami, dlatego rozważa zaprzestanie rozwoju kariery i zajęcie się pisaniem i komponowaniem utworów dla innych artystów. Znalezienie odpowiedniego kandydata wydawało się nad wyraz trudne, ale kiedy zobaczyłam Javi'ego, [Alvareza, przyp.red.], wiedziałam, że nikt inny nie zagra młodego Landety lepiej.

Charyzma i zapał młodego piosenkarza wiele wniosła do projektu. W duecie z Aną Lucią Dominguez, która idealnie wpasowała się w rolę Emilii, stworzyli duet niemal wybuchowy. Do czasu, kiedy na horyzoncie pojawili się Pablo i Laura...

Być może nie uwierzycie, ale początkowo Carlos Fonsi miał okazać się "tym dobrym". - przyznaje monioula - Sama nie wiem jak, ale w pewnym momencie, podczas pisania scenariusza, zdałam sobie sprawę, że zrobiłam z niego wspólnika Jorge. A to naprawdę nie było zamierzone! Tak więc Laura, przyjaciółka głównej bohaterki, została na lodzie bez szansy na szczęście. Jej fascynacja Fonsim miała przerodzić się w miłość, ale nigdy nie dowiem się, jak zostałoby to przyjęte. Zapewne wielu fanów produkcji przyzna, że pojawienie się Pabla sporo wniosło do fabuły, która zaczynała przygasać. Protagoniści swoje już przeżyli, przyszła pora na postacie drugoplanowe....

Po raz kolejny producentka stanęła przed trudnym wyzwaniem.

Szukałam wśród znanych mi, młodych aktorów, ale nikt nie wydawał się odpowiedni. Obejrzałam wiele fragmentów telenowel, by ocenić grę tych, których nie znałam z żadnych produkcji. I nic. Żaden kandydat nie pasował mi na charyzmatycznego policjanta. Przypadkowo natrafiłam na zdjęcie Luisa Romano i pomyślałam: "To ten." Po przejrzeniu kilku filmików, wiedziałam już, że mam kandydata idealnego. I po raz kolejny może was zaskoczyć fakt, że w założeniu kuzyn Manuela miał być jego rywalem w walce o miłość Emilii. Jorge tymczasowo przestał być problemem, nie chciałam, by młody piosenkarz zbyt łatwo osiągnął szczęście. Pisząc jednak kolejne odcinki, zdecydowałam, że rodzina nie może zawieźć go po raz kolejny. Po tym jak ojciec był gotowy zabijać, by odebrać synowi ukochaną, kuzyn musi być dobry. Bo chociaż z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, to czasem się przydają, czy nie? - przyznaje ze śmiechem.

Przydatność policjanta Pabla odznaczała się wielokrotnym ratowaniem życia. On i Laura przeszli długą drogę od nienawiści do cieplejszego uczucia. Początkowo w roli przyjaciółki Emilii została obsadzona Natasha Klaus, ale po zdjęciach próbnych monioula uznała, że kobieta nie pasuje. Swoją rolą w "Gorzkiej zemście" udowodniła, że potrafi grać "charakterne" postacie, ale nie było w niej tego "czegoś". I tak na horyzoncie pojawiła się Marianela González...

Dla wielu para Laura i Pablo przerosła parę Emilia i Manuel. Byli młodsi, bardziej roztrzepani, bardziej szaleni, bardziej zdeterminowani... a przede wszystkim bardziej się ze sobą droczyli. Mieli swój urok, który przetaczał się w odcinkach coraz częściej, by w końcu zaowocować rodzącą się miłością.

Historia nie byłaby pełna, gdyby nie brat głównej bohaterki, na którego zawsze mogła liczyć. Alberto, grany przez Jerónimo Gil'a, był opoką dla młodszej siostry, która często potrzebowała wsparcia. Przebył długą drogę do szczęścia, które ostatecznie odnalazł u boku Cariny.

Zadziwiające, jak dwoje ludzi, którzy się kochają, może odpychać od siebie drugą połówkę. Zaobserwowałam to we własnym otoczeniu i postanowiłam wykorzystać w telenoweli. Mam sentyment do tej dwójki, sama nie wiem, dlaczego. Być może chodzi o to, że przez całą telenowelę to oni byli opoką dla protagonistów? Coś im się należało, od początku wiedziałam, że prędzej, czy później będą razem.

Zapytana o postać Jorge, monioula z uśmiechem odpowiada:

Z początku napalony pięćdziesięciolatek, który ugania się za młodą dziewczyną. I tak miało pozostać, ale sama nie wiem, dlaczego, został kryminalistą, który dopuszcza się morderstw, by dostać to, czego pragnie. Ale bez niego TFDS nie byłoby tym samym.

Pierwszy odcinek miał premierę 11 lipca 2007, a ostatni 6 kwietnia 2008. Przez 200 odcinków widzowie śledzili losy Emilli i Manuela, Cariny i Alberta oraz Laury i Pabla. Nie należy też zapominać o Isabel, która przed śmiercią zaznała szczęścia i przebaczenia. Odnalazła też miłość, więc odeszła spełniona.

Uśmiercenie Isabel nie było moim celem od początku. Pomysł rodził się powoli. Wiem, że wielu widzów ma mi za złe takie zakończenie, ale tak musiało być. Kobieta była śmiertelnie chora, lepsza była dla niej szybka śmierć niż powolne konanie w szpitalu, na oczach bliskich. Nie wierzę w cudowne uzdrowienia, dlatego zdecydowałam się na taki rozwój wypadków.

Wiele razy pojawiało się pytanie o kontynuację "Tu forma de sentir". Oto, co powiedziała monioula niedawno:

Nie będzie kontynuacji telenoweli. Po co ciągnąc coś, co było zamkniętą całością i już się zakończyło? Wszyscy są szczęśliwi, zbrodniarz ukarany... Co miałoby się dziać w części drugiej? Jorge uciekłby z więzienia, bo na ciele wytatuował sobie jego szczegółowy plan oraz twarz Emilii, o której wciąż nie może zapomnieć. Dodatkowo okazuje się, że Isabel nie zginęła, a jej wypadek był sfingowany. Manuel, który porzucił śpiewanie, stał się zgorzkniały, przez co jego żona wdała się w romans z Pablem, który z kolei jest zmęczony wybrykami Laury... Nie, to za bardzo przypomina "Modę na sukces"! - mówi producentka ze śmiechem.

Oczy błyszczą jej, kiedy pytamy o kolejne produkcje.

Pożyjemy, zobaczymy. Jedno mogę Wam obiecać - to nie koniec moniouli. Jeszcze wróci, by szerzyć magię, bo w końcu czym innym jest miłość, jeśli nie magią?

tekst: monioula

Mary Rose · Wysłany: 14:33:32 04-09-09 Temat postu:

Nie mam czasu teraz przeczytać, ale zrobię to później. Ładne plakaty

BlackFalcon · Wysłany: 20:12:41 14-09-09 Temat postu:

Dziękuję. Dziękuję za wspomnienia, za opis tworzenia tej przecudownej historii, za plakaty, za podzielenie się z nami tym, co przeżywałaś, ją pisząc. Szkoda, że nie będzie już dalszego ciągu ;(.

Analuz · Wysłany: 19:32:53 10-07-11 Temat postu:

Super