Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tu forma de sentir
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Waszą ulubioną postacią jest:
Emilia
42%
 42%  [ 15 ]
Alberto
8%
 8%  [ 3 ]
Jorge
8%
 8%  [ 3 ]
Manuel
31%
 31%  [ 11 ]
Daniela
8%
 8%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 35

Autor Wiadomość
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:11:53 13-08-07    Temat postu:

Dziękuję za wszystkie oddane komentarze, dziękuję, że czytacie. Dzięki wam moja telenowela znalazła się w "TOP 20". Pozdrawiam wszystkich i odcinek dla was

Odcinek XLIX - 'Nareszcie'

Jak można się było domyśleć, Jorge jednoznacznie zinterpretował to, co widział.
- Nie traciłeś czasu. Wykorzystałeś to, że Emilia cierpiała po rozstaniu ze mną.
- A nawet jeśli? Ona ma prawo ułożyć sobie życie, tak, jak ty to zrobiłeś z Danielą Torres.
- Więc nie zaprzeczasz, że jesteście razem? - mężczyzna był zły i zazdrosny, minął syna i podeszedł do Emilii. - On cię zmusił, tak? - spytał, dotykając jej twarzy. Odsunęła się.
- Do niczego mnie nie zmuszał! Nie jesteśmy już razem, więc to nie twoja sprawa, z kim się spotykam.
- Ale to mój syn!
- A Daniela to była dziewczyna mojego brata. I co z tego? Ja nakryłam cię z nią, kiedy jeszcze ciągnęliśmy ten nasz chory związek.
- "Chory związek"? Emilio, jak możesz, ja cię kocham.
- Nie było tego widać, kiedy obściskiwałeś się z inną kobietą.
Jorge próbował przytulić dziewczynę i błagać o wybaczenie, ale Manuel kazał mu trzymać ręce przy sobie.
- Ty sie nie odzywaj, smarkaczu. Myślisz, że Emilia coś w tobie widzi? Jest z tobą tylko dlatego, żeby sprawić mi przykrość. Nigdy nie uszczęśliwisz jej tak, jak ja to robiłem! - krzyczał wściekły ze łzami w oczach.
- Chyba nigdy nie unieszczęśliwi mnie jak ty! Przy twoim synu wreszcie czuję się kochana.
- Daniela dla mnie nic nie znaczy, to było nieporozumienie. Ona mnie pocałowała i...
- Nieporozumieniem jesteś ty tutaj. - powiedziała zdecydowanie Emilia i spojrzała z pogardą na Jorge, który ruszył do drzwi. Mijając Manuela, uderzył go pięścią w twarz. Emilia zaraz podbiegła do poszkodowanego.
- Nic ci nie jest?
- Nie, w porządku.
- Dlaczego się nie broniłeś?
- To mój ojciec. Nie mógłbym go uderzyć.
Ten chłopak miał złote serce. Jorge nie miał zahamować przed uderzeniem syna.
- Dziękuję, że stanąłeś w mojej obronie.
- Nie ma sprawy.
Dziewczyna przyniosła worek z lodem na krwawiącą wargę Manuela.
- Po co ja zakładałam tę twoją koszulkę? Gdyby nie to, nic by się nie stało.
- Ojciec to zazdrośnik, więc i tak by się przyczepił. A w mojej koszulce ci bardzo ładnie, więc dobrze, że ją włożyłaś.
- To pierwszy komplement, który słyszę z twoich ust.
- Przyjaciele powinni sobie mówić komplementy. - zaśmiał się, ale jej radośnie nie było. Przyjaciele. No właśnie. Emilia nie mogła czekać, bo nie chciała być tylko jego przyjaciółką. Odłożyła lód na bok i zaczęła zbliżać się do chłopaka, chcąc go pocałować.
- Jesteście? - rozległo się z korytarza. To Alberto wrócił i zepsuł plany siostry.
- Tak, tutaj. - zawołała zrezygnowana i zawstydzona. Manuel wpatrywał się w nią z niedowierzaniem. Już stracił nadzieję, już myślał, że ona chce być tylko jego przyjaciółką, a tutaj...A może mu się wydawało, że chciała go pocałować? Może znowu się zgrywała, albo chciałą go...podrapać na przykład?
- O mók Boże, co się stało?! - zapytał alberto na widok przyjaciela.
- Mój ojciec tu był i pomyślał, że ja i Emilia...
- Też bym tak pomyślał, w końcu paraduje w twoich ciuszkach.
Manuel zignorował złośliwą uwagę przyjaciela.
- Nieważne. Wyniknęło nieporozumienie i oberwałem.
- No to ja zostawię was samych i pojadę do Cariny. - powiedziała Emilia, unosząc się lekko.
- Nie, zostań. Widzę, że dobrze się dogadujecie, więc ja pojadę do Cariny, bo muszę jej o czymś powiedzieć. Zostałem poinformowany przez Isabel Escandon, że skoro taka specjalistka nie ma pracy, to z chęcią przyjmiemy ją w szeregi ESC Music.
Zamyślony Manuel podniósł głowę.
- Jedziesz, by jej o tym powiedzieć?
- Tak. Zostawiam was. A i mam nadzieję, że nie przeszkadza ci, że ona będzie z nami pracowała?
Piosenkarz kiwnął głową przecząco i Alberto wyszedł. Atmosfera stała się napięta.
- To ja już pójdę. Chyba przesadziłam wczoraj i dziś...jestem namolna. Poza tym mówię, że chcę być twoją przyjaciółką a potem...Oh! Pewnie się cieszysz, że będziesz pracował z Cariną...
- Cieszę się, że twój brat zostawił nas samych.
Emilia, która zbierała swoje rzeczy, nagle zamarła. Dobrze usłyszała? Odwróciła się, by to sprawdzić i wtedy Manuel przyciągnął ją do siebie i pocałował. Nareszcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:23:11 13-08-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:44:45 13-08-07    Temat postu:

nie no nareszcie sie pocałowali odcinek genialny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:56:39 13-08-07    Temat postu:

No właśnie....nareszcie!! super odcinek:)) ja chcę więcej....))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ligia
Idol
Idol


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:39:00 13-08-07    Temat postu:

Super odcinek. Zapraszam na Dla mojej miłości i Magia miłości czyli Lmeee2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:43:21 13-08-07    Temat postu:

odcinek przedostatni był zabójczy hehe, teraz jak emi zrobiła się taka miła dla manuelita to jest sympatycznie hehe, no i dobrze ze jorge ja zobaczyl ;P

odcinek dzisiejszy---no narteszcie first kiss heheh, ja chce nowy odcinek !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:04:11 13-08-07    Temat postu:

No to teraz się koniec. Dla mnie, bo już nie mam szans na Manuelita Ale odcinek super, jak on ją całował, to myślałam, że padnę, chociaż wcale tego nie widziałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27898
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:32:28 13-08-07    Temat postu:

świetny odcinek, i znów trzeba czekać do jutra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:49:42 13-08-07    Temat postu:

A właśnie niewiadomo czy jutro, bo moje kochane okno na świat [czytaj:komputer] być może wyląduje w naprawie Nie wiem też, co będzie jak wyjadę...ale postaram się w marę regularnie pisać, żeby was nie zawieźć. Dzięki za wszystkie komentarze :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27898
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:54:25 13-08-07    Temat postu:

monioula, a co powiesz na forum z Twoją telką?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roberta Pardo
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 3078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie z tego świata

PostWysłany: 16:33:21 13-08-07    Temat postu:

"Manuel przyciągnął ją do siebie i pocałował. Nareszcie" <= dokładnie...NARESZCIE!!! aaaa Jorge jest wspaniały jaki on jest sprytny:D, dobrze, ze Manuelito i Emilia nie wyprowadzili go z błędu:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:14:33 14-08-07    Temat postu:

Hector --> co masz na myśli?
Dziękuję za wszystkie komentarze, cieszę się, że byliście ze mną przez tyle odcinków i dłuuugo czekaliście na taki obrót akcji. Pozdrawiam wszystkich

Odcinek L - 'Podsłuchana rozmowa'

Emilia oblała się rumieńcem i powróciła do zbierania rzeczy.
- To ja już pójdę. Może jeszcze dogonię Alberta i wrócę do domu.
- Przecież chciałaś, żebym to zrobił.
- Aleś ty skromny!
- Nie mam racji?
Nic nie odpowiedziała, bo przecież Manuel mówił prawdę. Pozwoliła mu kontynuować, choć czuła się niewyobrażalnie głupio.
- Chciałaś mnie pocałować już w Varacruz i nie musisz zaprzeczać, bo wiem, że nie miało być w polik. Dziwię się, że wytrzymałaś tak długo.
- Przecież ty mnie pocałowałeś! - zdenerwowała się.
- Czyli nie podobało ci się?
- ...
- Chcesz, żebym zrobił to jeszcze raz?
- Cóż...ja...o ty! Chcesz, żebym wyszła na kolejna napaloną na ciebie fankę, ale nic z tego. - powiedziała ze złością Emilia, uderzając go torebką trzymaną w ręce. Szybko wyrwał jej przedmiot i wyrzucił go do tyłu.
- Albo po prostu lubię cię całować.
Manuel pocałował dziewczynę jeszcze raz, tym razem dłużej i z większym zaangażowaniem. To nie było to samo, co z jego ojcem...Chociaż piosenkarz się z niej nabijał, był złośliwy i chwilami nieco narcystyczny, to nie mogła mu się oprzeć. Miał w sobie to "coś" tę magiczną rzecz, o której mówiła Laura. Emilia czuła, że właśnie znalazła kogoś z kim ma ochotę kłócić się do końca świata, bo wolała kłótnie z nim, niż pocałunki z kimkolwiek innym. Nie mogła jednak pokazać, że jest aż tak uległa, bo nie chciała dać mu przewagi.
- Dobrze było, ale ja już pójdę. - powiedziała delikatnie odpychając go od siebie i idąc do łazienki. Sukienka już wyschła, więc włożyła ją na siebie i wróciła do pokoju. - Mogę wziąć tę koszulkę? Wygodna jest...
- Jeśli będziesz w niej myśleć o mnie...
- Jasne. - odpowiedziała oschło, jakby miała na myśle "jasne, ale tylko w twoich snach". - Jeszcze dziś przytrzymaj lód, to nie będzie bolało. - poradziła.
- Znam na to lepsze lekarstwo. - powiedział Manuel i znowu ją pocałował. Zawirowało jej w głowie, ale musiała się otrząsnąć. Nie może spędzić tu całego dnia. Carina ma złamaną nogę...właśnie. Carna. Emilia zdecydowanie odepchnęła Manuela, wzięła torebkę i ruszyłą do wyjścia.
- Dzięki za śniadanie. - rzucił za nią i opadł na kanapę. - Co za dziewczyna... - weztchnął.
Na korytarzu Emilia oparła się o ścianę i odetchnęła. Serce waliło jej jak oszalałe. Była szczęśliwa, ale też pełna obaw. A Manuel po raz pierwszy od dawna nie myślał o Carinie.
W tym czasie Alberto zdążył już dojechac do mieszkania Cariny, aby zawiadomić ją o możliwości pracy w ESC Music. Zdziwił się, bo drzwi były uchylone. Wszedł po cihu, ale nikogo nie zauważył. Dopiero, kiedy usłyszał głosy dochodzące z sypialni, wiedział, gdzie się kierować. Carina leżała na łóżku ze złamaną nogą, a nad nią stała Daniela. Alberto zdecydował się na milczenie i nasłuchiwanie.
- Stary ze mną zerwał, kiedy nakryła nas ta dziewucha. - powiedziała ostro była dziewczyna Alberta.
- Nie mów tak o Emilii.
- Dwie wielkie przyjaciółki się znalazły.
- A żebyś wiedziała!
- Nie ufaj tej małej flądrze. Ja ci dobrze radzę, to nie jest twoja przyjaciółka, tylko wróg. Pewnie teraz zabawia się z Manuelem.
Carina zdenerwowała się i podciągnęła na łóżku.
- Wyjdź już. Wracaj do Carlosa Fonsi, bo on też cię zostawi jak Alberto i Jorge.
Mężczyzna nasłuchiwał za drzwiami i nie mógł w to uwierzyć. Nie był pierwszą i ostatnia ofiarą Danieli Torres. Rozmyślania przerwał mu szyderczy kobiecy śmiech.
- To byli głupcy. Alberto biedny, Jorge stary i słaby. Poza tym, wolał tę flondrę niż mnie.
- Ale Alberto cię kochał.
- Nie obchodzi mnie to. Przyszłam ci tylko powiedzieć, że stary wydzwanie do mnie i prosi o pomoc, bo twierdzi, że panna Lozano jest teraz z jego synem. Musisz działać. Jeśli to prawda, to stracisz okazję i jego pieniądze przejdą ci koło nosa.
- Więcej mnie do niczego nie zmusisz. - powiedziała Carina ze łzami w oczach. Daniela wyszła, nie zauważywszy stojącego za drzwiami Alberta.
Więc Carina była niewinna. To Daniela zmusiła ją do oszukania Manuela...Alberto nie mógł uwierzyć, że był kiedyś z tą kobietą i się na niej nie poznał.
- Kto tu jest? - rozległo się wołanie z sypialni. Mężczyzna spanikował i nie miał pojęcia, co robić. Nie mógł się ruszyć.


Ostatnio zmieniony przez monioula dnia 12:20:19 14-08-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:18:21 14-08-07    Temat postu:

odcinek super oj moniula ale ja lubię te odcinki z Emi i Manuelitem hehe jak pies z kotem:P heh Emi go kocha ale nie chce się przyznać do tego, ehhhmmm... I to jest fajne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:20:03 14-08-07    Temat postu:

wow!! Alberto wie już zupełnie z jakim ziółkiem miał do czynienia. teraz pewnie opowie Manuelowi, co podslyszal i nasz ulubieniec będzie miał maly dylemacik:/ ale jest mądrym chłopcem i na pewno zdecyduje się być z Emi:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:24:07 14-08-07    Temat postu:

odcinek swietny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 27 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin