|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Waszą ulubioną postacią jest: |
Emilia |
|
42% |
[ 15 ] |
Alberto |
|
8% |
[ 3 ] |
Jorge |
|
8% |
[ 3 ] |
Manuel |
|
31% |
[ 11 ] |
Daniela |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:54 01-10-07 Temat postu: |
|
|
No dobrze. Wskazówka brzmi: nie postrzelił siebie, a jakąś kobietę |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:00:32 01-10-07 Temat postu: |
|
|
Eeee... nawet 'samobójstwo' mu nie wychodzi... No to napewno nie strzelił w Emi bo to główna postać więc... |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:56 01-10-07 Temat postu: |
|
|
Uuu... nie powiedziane. Nikt nie może się czuć bezpieczny, bo ucierpi więcej niż jedna osoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:08:20 01-10-07 Temat postu: |
|
|
No tylko mi nie mów że strzelił w Emi, bo ja tam pójdę i mu nakopię do tego baniaka ! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:10:36 01-10-07 Temat postu: |
|
|
Nie zdradzę więcej, dużo już powiedziałam
Nakopać możesz, należy mu się
Myślę, że odcinek was zaskoczy.
Powiem tylko tyle |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:12:31 01-10-07 Temat postu: |
|
|
No należy się, należy... Grabi sobie od pierwszych odcinków ! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:01 02-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek LXX - 'Zdolny do wszystkiego'
Rozległ się kobiecy krzyk i chwilę później gosposia osunęła się po ścianie na podłogę, pozostawiając krwawy ślad.
- Dlaczego to robisz?! Czy nie ma w tobie za grosz sumienia?! - krzyknęła Emilia, okładając mężczyznę pięściami. W tej chwili przestał się liczyć fakt, że on ma broń, z której przed chwilą zabił niewinną kobietę.
- Wszystko przez tę zdrajczynię. - wyjaśnił Jorge, wskazując lufą na Danielę, która z lękiem zrobiła kilka kroków w tył. Carina ukryła twarz w dłoniach, jakby chciała ubudzić się z tego koszmaru. Niestety wymierzony w jej siostrę pistolet nie znikał, a porywacz mówił dalej. - Chciałaś pomóc siostrze uciec, bardzo wzruszające... Nie przewidziałaś, że możesz za to słono zapłacić...
- Przestań! Opuść broń! Nie wystarczy ci, że masz już jednego człowieka na sumieniu?! - pytała Emilia, łykając obficie spływające po policzkach łzy.
- Nie złotko. Nie zawaham się przed niczym, żebyś do mnie wróciła. Mogę zabić nawet bliską dla ciebie osobę. - mówiąc to Jorge przeniósł lufę pistoletu z Danieli na Carinę.
- Nie! Nie zrobisz tego!
- Zaryzykujesz i mi odmówisz? Sprawdzimy, do czego moge się posunąć.
Ten mężczyzna nie miał serca, uczucie, jakie żwyił do Emilii doprowadziło go do obłędu. Widać było, że nie zawaha się przed niczym, by odzyskać tą dziewczynę, która teraz stała osłupiała, blada i bezradna.
- Więc jak będzie Emilio? - ponowił pytanie, nie opuszczając pistoletu. - Zrezygnujesz ze związku z moim synem, by ocalić Carinie życie?
Co miała zrobić? Chciała wykrzyczeć wszystko, co kłębiło jej się w głowie, ale nie mogła, bo życie Cariny było zagrożone. Łzy nadal spływały z tuszem do rzęs, którym pomalowała się dziś rabo, nie spodziewając się, co później się wydarzy.
- Opuść broń, bo pogarszasz sytuację. Porwanie i zabójstwo, kiedy policja tu przyjedzie, trafisz do więzienia na resztę życia. - powiedziała spokojnie.
- Policja nie dowie się, gdzie jesteśmy.
- Powiadomiłam ich, więc pewnie już jadą.
Jorge się zdenerwował i uderzył Emilię w twarz.
- Kiedy to zrobiłaś i w jaki sposób?! - spytał z furią.
Była w takim szoku, że nie mogła odpowiedzieć, a do tego tak strasznie się bała... Chciała, żeby już wbiegli funkcjonariusze policji, obezwładnili go i zabrali. Chciała, żeby zgnił w więzieniu za to, jak skrzywdził ją i jej bliskich z Manuelem na czele. Nie przestawała płakać, z trudem łapiąc powietrze. Mimo zawrotów głowy, starała się ustać na miejscu.
- Nie możesz zrozumieć, że kocham twojego syna?
Na ten dźwięk mężczyzna pociągnął za spust pistoletu, skierowanego na Carinę. Emilia czuła, jakby coś rozdzierało jej serce. Już za późno, za późno na wszystko... patrzyła na nią, leżącą w kałuży krwi i konającą.
Rozpłakała się jeszcze bardziej, gdy poczuła ulgę. To nie Carina leżała postrzelona, tylko jej siostra, która osłoniła ją własnym ciałem.
Jorge nieruchomo wpatrywał się w klęczącą kobietę, która w ramionach trzymała umierającą od jego kuli Danielę. Tego nie przewidział, ale uśmiechnął się i spytał Emilię:
- Zostawisz Manuela i wyjedziesz ze mną, czy pożegnasz się z nią? - w tym momencie wskazał na Carinę, która nie zwracała na nic uwagi, przestało się dla niej liczyć wszystko.
- Wyjadę.
- Słucham?
- Wyjadę z tobą, tylko zostaw ją w spokoju! - krzyknęła, czując jak gorycz rozlewa się po całym jej sercu. Jeszcze raz spojrzała na Carinę, czuwającą przy siostrze, a potem pociągnięta przez Jorge na dół, nieruchomym wzrokiem wodziła za przemijającymi przed oczyma obrazami.
Mężczyzna opróżnił sejf w gabinecie, pocałował ją w polik i z uśmiechem zwycięstwa na twarzy, poprowadził do samochodu.
Policja przyjechała po tym, jak zniknęli z pola widzenia. Manuel i Alberto, choć byli proszeni przez komisarza policji o pozostanie przed domem, szybko wbiegli do wnętrza.
Po wstępnych oględzinach miejsca nie ujrzeli nikogo, dopiero w jednym z pokojów na górze zobaczyli trzy kobiety, w tym jedną martwą i drugą ciężko ranną, u której rana postrzałowa spowodowała krwotok wewnętrzny. Teraz Daniela ksztusiła się własną krwią. Podczas kiedy policja szukała Jorge, chłopacy mieli chwilę, by dojść do siebie po oglądaniu tego widoku. Rozpoznali je bez trudu. Serce Alberto zaczęło bić mocniej na widok zakrwawionej Cariny.
Ostatnio zmieniony przez monioula dnia 14:06:05 02-10-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 13:59:59 02-10-07 Temat postu: |
|
|
aaaaaaaaa Carina nie może umrzeć!! Gdzie Alberto, Manuel, policja i pogotowie?! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:06:32 02-10-07 Temat postu: |
|
|
Edytowałam post i napisała końcówkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 14:11:19 02-10-07 Temat postu: |
|
|
IDIOTA! Niech go piekło pochłonie! Niech zgnije gdzieś na odludziu!! Jak ja go nienawidzę! Oby Manuel i Alberto odnaleźli Emilie i dali nauczkę Jorge! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:15:54 02-10-07 Temat postu: |
|
|
To przeczytasz w kolejnych odcinkach. Dziękuję za komentarz :* Mam nadzieję, że nie spowodowałam u ciebie nerwicy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:25:23 02-10-07 Temat postu: |
|
|
Mioniula nie torturuj nas tak tylko proszę wstaw jesli możesz nowy odcinek bo mnie tak nosi, że ja teraz tym bardzoiej nie wytrzymam do jutra prosze prosze proszę. Jak ten imbecyl Jorge mógł zrobić coś takiego?! ... jak ja go nienawidzę biedna Emilia jest chwilowo skazana na tego despotę Alberto przeżył szok na widok Cariny i Manuelito cierpi, że może stracić Emi |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 14:26:07 02-10-07 Temat postu: |
|
|
hehe nie;) raczej rozbudziłaś moją ciekawość i niecierpliwość na nowy odcinek;) |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:03:16 02-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:38:38 02-10-07 Temat postu: |
|
|
Co za emocje! Myślałam, że umrę, jak czytała, że Carina została postrzelona, ale tez poczułam uczucie ulgi. Kurde, szkoda Danieli, może jeszcze uda sie ja uratować. A ten Jorge? Co za dziad, nie no, teraz przegiął pałe! On nie jest czlowiekiem! Z zimna krwia strzela do wszystkich, a teraz jeszcze biedna Emi jest na nuiego skazana Oby policja ich znalazla, albo lepiej, zeby Manuel sie wykazal jaki jest bohaterski i ja uratowal.
Mimo wszystko odcinek mi sie bardzo podobal, ciesze sie, ze to nie Emi ucierpiala, choc nie wiem, czy mozna nazwac tak fakt, ze teraz dziad ja porwal. oby i teraz okazala swiezosc umyslu. Nie daj się Emi! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|