Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Waszą ulubioną postacią jest: |
Emilia |
|
42% |
[ 15 ] |
Alberto |
|
8% |
[ 3 ] |
Jorge |
|
8% |
[ 3 ] |
Manuel |
|
31% |
[ 11 ] |
Daniela |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:10:05 02-10-07 Temat postu: |
|
|
No nie Ja chyba naserio nakopię temu psychlowi do tego baniaka
Jak tak można?! To chore! A Emi chcąc je ratować musiała wybrać Jorge mam nadzieję, że Manuel ją uratuje! |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:38 02-10-07 Temat postu: |
|
|
Co za psychol! Mam nadzieje, ze mu wlasny synek do tylka dokopie! Kurcze, prosze jak najszybciej kolejny odcinek, bo to juz tortura, ja chce jeszcze i jeszcze - jak narkotyk ;D. Tak w ogole, to coraz lepsze odcinki piszesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:57:23 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Buziaczki za wszystkie oddane komentarze, jesteście wspaniali :*
Odcinek LXXI - 'Śmierć'
Albertowi serce ścisnęło się, gdy zobaczył ten widok, szybko jednak zdał sobie sprawę, że Carinie nic nie jest, a krew, która pokrywa jej twarz, ręce i ubranie należy do Danieli. Skarcił się w duchu za to poczucie ulgi, nachylił nad dziewczyną i zapytał, co zaszło.
Nie mogła mu odpowiedzieć. Ni teraz, kiedy trzymała umierającą siostrę na rękach i łkała tak gorzko, jak jeszcze nigdy. Nie miała sił na nic, pragnęła, żeby Jorge wrócił i to ją zastrzelił, bo ta kula była przeciez przeznaczona dla niej. Alberto zrozumiał milczenie i chciał zapytać o Emilię, ale nie zdążył, bo Daniela pociągnęła go za kurtkę ku swojej twarzy. Przestraszył się, ale nie dał nic po sobie poznać.
- Jest tu Landeta? - spytała z trudem.
- Policja go szuka. - wyjaśnił spokojnie, odgarniając włosy z jej twarzy i zmieniając Carinę, która usilnie próbowała zatrzymać krwotok z rany.
- Młody Landeta...
Na ten dźwięk Manuela coś tknęło, przestał nerwowo zagryzać wargi i rozglądać się w poszukiwaniu Emilii i nachylił się nad ranną.
- A więc jesteście tu oboje. Dwaj mężczyźni, których skrzywdziłam najbardziej... - wypowiedź kobiety przerwał atak kaszlu i krwotok z ust, Carina nie wypuszczała siostry z objęć, tylko kołysała jak małe dziecko, potrzebujące opieki. Bezosobowo patrzyła w oczy Danieli, które traciły iskrę życia. Koniec się zbliżał i była pewna, że nic już nie zdoła uratować jej siostry. Karetka, która wraz z policją przyjechała do letniskowego domu, zapisanego Manuelowi przez matkę, miała problemy z dojazdem i jeszcze nie przedostała się przez wąską leśną ścieżkę.
Manuel był zaintrygowany tym, co powiedziała Daniela, porozumiewawczo spojrzał na Alberto, który był nie mniej ciekawy dalszych słów.
- Wspaniali z was faceci, a ja głupia nie dopuściłam do szczęścia waszego... do szczęścia mojego i Cariny. - kobieta na chwilę przerwała, widać było, że mówienie ją męczy. - To ja zawsze byłam zła. Nie moja siostra. Ona nie skrzywdziłaby nawet muchy, a co dopiero chłopaka, którego kochała. Ja ją zmusiłam, żeby wyciągnęła z ciebie pieniądze, bo tonęłam w długach. Wszystkie pieniądze jej zabrałam.
Manuel spojrzał na smutną twarz Cariny, po raz pierwszy od dawna bez nutki wyrzutu. Dopiero słowa winowajczyni przekonały go o niewinności dawnej ukochanej. Alberto wierzył w to prawie od początku i teraz przyszło tylko uczucie ulgi. A więc pokochał dobrą dziewczynę... Daniela nagle złapała go za rękę.
- Przepraszam. Przepraszam za to, co zrobiła, możecie wierzyć, że zawsze miałam wyrzuty sumienia. Mam nadzieję, że beze mnie świat będzie lepszy. - blady uśmiech na chwilę zagościł na twarzy skruszonej Danieli, która przeniosła wzrok z Alberta na Carinę. Z trudem dotknęła policzka siostry i otarła spadającą łzę. Chwilę później dostała ataku kaszlu z krwią, a potem wszystko zadziwiająco uspokoiło się. Westchnęła tylko i ze spokojem wyzionęła ducha.
Lekarze, którzy właśnie wbiegli do poku byli bezradni. Odciągnięta do tyłu Carina przestała płakać. Trzęsła się jednak jeszcze bardziej. Manuel spojrzał porozumiewawczo na przyjaciela, dając znać, że nie mają pojęcia, co z Emilią.
- To miałam być ja. Ta kula była przeznaczona dla mnie, ale ona mnie zasłoniła. - powtarzała jak zahipnotyzowana.
- Nie obwiniaj się.
- Mnie powinni teraz wynosić. Zasłużyłam sobie na to... Wszystko przeze mnie, Daniela, Emilia...
- Co z nią? Gdzie teraz jest?
- On ją zabrał. |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:01:17 03-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:37:52 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek super monioula tak to wszystko opisałaś, że normalnie przed oczami miałam dokładne wyobrażenie tej sceny... heh normalnie płakać bym zaczęła gdybyś dłużej ciągnęła tę scenę... Nie lubiłam Danieli, ale teraz mi jej szkoda, że umarła... biedna Carina |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:12:06 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Mi też szkoda Danieli nie była w gruncie rzeczy taka zła. No ale przynajmniej wyjaśniła Manuelowi, że Carina nie chciała go wykorzystać oby szybko znaleźli Emilię, bo jak Jorge jeszcze raz ja tknie choćby jednym palcem to wydrapię mu oczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:15:12 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Ty mu wydrapiesz oczy a ja nakopię do tyłka i popamięta psychol jeden |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:18:47 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Biedak wyląduje przez nas w szpitalu |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:20:32 03-10-07 Temat postu: |
|
|
hehe na ostrym dyżurze Nikt mu nie pomoże i nawet pies z kulawą nogą się nad nim nie zlituje |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:39 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Jak wy go tak urządzicie, to kto będzie knuł w telenoweli? Jorge jeszcze was pomęczy... Ale nie będę zdradzać dużo, dziękuję za pochlebne opinie |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:24:35 03-10-07 Temat postu: |
|
|
hehe tylko na to zasługuje oj nikt nie lubi biednego Jorge |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:26:38 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | hehe tylko na to zasługuje oj nikt nie lubi biednego Jorge |
no a kto by go lubił po tym wszystkim co zrobił |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:29:47 03-10-07 Temat postu: |
|
|
i ciekawe co jeszcze zrobi? :> mam nadzieję, ze go dopadną zanim zbroi coś nowego |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 19:50:15 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek;) mam nadzieję, że chłopcy odnajdą tego pajaca i Emilkę Alberto teraz niech rusza do boju i wspiera carinę |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:28:42 03-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek jakby nie patrzec smutny, ale napisany tak pieknie. Kto by pomyslal, ze bedziemy niemal plakac za Daniela.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|