|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:26:52 16-12-08 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że jesteś z nami :*
nawet nie wiesz jak bardzo;* to odzyskanie jednego z niewielu skarbów, jakie posiadam;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:40 16-12-08 Temat postu: |
|
|
Gdybyś znała prawdę nie cieszyłabyś się tak. Ale nie mam siły by Ci o niej powiedzieć może kiedyś się na to odważę. |
|
Powrót do góry |
|
|
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:47:52 16-12-08 Temat postu: |
|
|
nie nalegam, jednak fakt zaskoczyło mnie ze żyjesz. pozytywnie. bardzo pozytywnie;)
chyba napiszę odcinek, tak mi jakoś ulżyło |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:55:45 16-12-08 Temat postu: |
|
|
Ach dopiero teraz zauwazylam Sliczny odcinek oni nie powinni od siebie uciekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:49 16-12-08 Temat postu: |
|
|
To ja czekam na ten odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:07:47 17-12-08 Temat postu: |
|
|
Chciałam go zadedykowac go osbobie ważnej;*
Pesta ten 10siąty odcinek jest dla ciebie:*
- Chciałem Ci powiedziec, że coś do ciebie czuję...
Szepnął cicho i udał się do swojego pokoju.
************************************************************
- Kocham Cię.
Szepnął i pocałował jej nos.
- Wiem.
Nie słyszała nic oprócz cicho śpiewających ptaków, jego i swojego oddechu. Przyglądała mu się uważnie dostrzegając każdą rysę na jego smukłej twarzy. Chciała go pocałować, ale bała się zepsuć magiczny nastrój.
- Myślisz, że powinniśmy wracać? Wiesz..
- Nie każdy będzie chciał wierzyć w to, ze Cię kocham
- Nie obchodzi mnie co mówią inni!
- Tak, wiem. Przerabialiśmy już to nie raz, ale..
- Ale znów schodzimy a tematy nic nie warte.
Czar prysł, a ona otulona pościelą udała się do łazienki.
Oparła się o zimną ścianę i cichutko westchnęła, nie wiedziała ile czasu siedziała w takiej pozycji. Myślała tylko o tym, jak jedno zdanie potrafi zniszczyć ich relacje jednego dnia. A co będzie z życiem?
Znów zaczęła myśleć, o tym że nie widzi sensu bycia z nim. I nie chodziło wcale o miłość. Bala się, że świat w jakim żyli na co dzień mógłby zniszczyć ich uczucie.
************************************************************
Nim spostrzegła była spakowana. Złość na siebie, na Gabi i Diego, a w szczególności na Paolo spowodowało, że wrzucała do walizki ciuchy nie patrząc na to jak one wyglądały. Płakała, czułą, że etap w jej życiu się zmienia, że nadszedł czegoś koniec. Kiedyś ktoś jej powiedział, że „koniec jest początkiem czegoś nowego”. Ona jednak nie odczuwała szczęścia. Stała tak na środku pokoju, w niebieskiej sukience, sandałkach na wysokich obcasach. Znów wróciła „stara Ann”. Wróci do biura, będzie kobietą sukcesu, a sposób w jaki będzie rozmawiała z klientami doprowadzi do tego, iż podpiszą kontrakt. Wszyscy będą szczęśliwi. A ona dostanie premię. Tak jak zawsze. I tak jak zwykle wróci do swojego apartamentu, znajdującego się w najdroższej dzielnicy miasta, zaprojektowanego przez jej brata. Ale gdy zamknie drzwi, poczuje chłód bijący od ścian, będzie brakowało jej tego głupka od ciastek!
Opadła na kolana czując, że właśnie kończy najważniejszy etap w swoim życiu.
************************************************************
- Gabi...
Zapukał po raz kolejny.
0 Gabi, kochanie?
Znów cisza.
- Nic Ci nie jest?
Za każdym razem, gdy odpowiadała mu cisza niepokoił się coraz bardziej! Jaki był głupi, że pozwolił jej wejść do łazienki, gdy wcześniej się pokłócili. Powinni sobie wszystko wyjaśnić.
Stał przed drzwiami. Nie zastanawiając się dłużej wziął kluczyk z szafki nocnej. I otworzył. Widok jaki zobaczył zaskoczył go. Jego ukochana spała podparta plecami do ściany. Wyraz twarzy miała smutny. Nie zastanawiając się ani chwili dłużej wziął ją na ręce i przeniósł do sypialni.
Przebudziła się, gdy kładł ją na łóżku.
- Co robisz?
- Układam Cię do snu
Uśmiechnęła się blado i wróciła do poprzedniej czynności.
************************************************************
Biegł ile sił w nogach.
Nie pozwoli jej odejść.
Nie teraz, gdy wie że ją kocha.
Poczuł, że jego siły go opuszczają i przestaje biec.
Szedł szybkim krokiem, aby dogonić kobietę, którą pokochał podczas spotkania z ciastkiem. Uśmiechnął się na te wspomnienie. Jak mógł pozwolić jakiejś rozkapryszonej dziewczynce by zrobiła z niego błazna?
Mówią, że miłość czyni cuda. I chyba się z tym zgodził.
- Myślisz, że Ci się uda? Szepnęła staruszka, gdy zobaczył rozkład odlotów. Miał piętnaście minut.
- To.. mówi.. pann..ni do mnie?
- Blondynka o niebieskich, magicznych oczach w niebieskiej sukience.
- Co? Skąd? Jak to?
- My wiemy takie rzeczy..
- Ale..
- Jeżeli teraz jej nie odnajdziesz to zamkniesz się w sobie, a gdy ona wróci nie będziesz potrafił jej wybaczyć. Wasza miłość zamieni się w wir nie wyjaśnionych spraw, kłamstw, uczuć, które zadadzą wam ból i cierpienie.
- Jeżeli nie zdążysz, to nigdy sobie nie wybaczysz tych pustych słów. A ona nie wybaczy Ci,że odpuściłeś.
- Ja.. ja muszę iść.
Kiedy chciał odejść poczuł ciepłą dłoń na swoim ramieniu.
- Biegnij chłopcze, nim będzie za późno. Niektórzy nie potrafią naprawiac swoich błędów.
************************************************************
Dwa odcinki jednego dnia
Co ja robię?
Jednak nie sa to takie same odcinki jak te z początku. Tamte były dobre, te są takie nie moje... |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:57:10 17-12-08 Temat postu: |
|
|
Ja dziękuję za odcinek, jest piękny. Najpiękniejszy tyle tylko, ze dedykowany potworowi jakim się stałam. Proszę nie rób tego nigdy więcej, nie dedykuj mi nie zasługuję na to.
Odcinek przepełniony cierpieniem każdego z bohaterów. Czy miłość jest tak silna, że pozwoli im przestać się bać ? Mam nadzieję, że to jest jedyne uczucie, które pozwala wybaczać, kochać i cieszyć się tym co jest teraz.
Przepraszam Cię, że ten komentarz jest tak dziwny ale naprawdę nie potrafię nic więcej napisać. Przepraszam Cię za wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:45:11 17-12-08 Temat postu: |
|
|
ja nie uważam tak jak ty...
popełniłaś błąd, i każdy z nas je popełnia więc nie powinnas mówic, że jesteś potworem.
może kiedyś mi napiszesz dlaczego tak postąpilas. ale ja nie nalegam.
mam pytanie. dlaczego nie używasz poprzedniego loginu? z tamtym jestem jakos tak związana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:16:20 17-12-08 Temat postu: |
|
|
Basiu obiecuję, że dziś skomentuję ten odcinek lepiej
A tamten login za bardzo krzywdził innych dlatego zmieniłam na ten. |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:32:24 17-12-08 Temat postu: |
|
|
Ach i taqk cudne wspaniałe No i Pablo walczy oby zdąrzył xD Mam taką nadzieję |
|
Powrót do góry |
|
|
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:38:51 17-12-08 Temat postu: |
|
|
Zamknęła oczy, już od ponad godziny wracała z lotniska do domu. Korki ja dobijały. Szczególnie w godzinach szczytu, ani nie mogła się dostać do biura, ani tym bardziej z niego wydostać. Więc zazwyczaj albo jadła obiad w kawiarence, albo zamawiała chińszczyznę. Kiedy poczuła, że samochód ruszył odetchnęła z ulgą. Ile by dała, żeby za chwilę wykapać się w wanie z wielką ilością płynu kąpielowego o zapachu wanilii? Na pewno wiele.
Przymknęła znów powieki, przed obraz powróciła jej rozmowa ze staruszką, która bardzo ją zaskoczyła.
- Czy nie uważasz, że znajdujesz się w złym miejscu o zlej porze?
- Słucham? Mówi pani do mnie?
- No tak, blondynka o niebieskich oczach w sandałkach na wysokiej szpilce i sukience. Tak samo błękitnej jak kolor twoich oczu.
- Ale jak.. jak to możliwe?
- Wszystko się dziecko w życiu zdarza. Uciekasz przed nim? Czy przed samą sobą?
Poczuła ciepło emanujące z dłoni kobiety. Nie czuła się onieśmielona, tym bardziej nie czuła się zaniepokojona, ani przestraszona.
- Usiądź dziecko.
- Ale..
- Nie zaprzeczaj, samolot masz za godzinę.
- Skąd?
- Są ludzie i przypadki. Widocznie było nam pisane się spotkać.
Ann zauważyła jak kobieta spogląda w górę. Uśmiecha się blado i rozpoczyna z nią rozmowę.
- Wierzysz w miłość?
- Tak... To chyba najpiękniejsze uczucie jakie może spotkać człowieka.
- A w przeznaczenie?
- Też, jest to chyba prawdziwe, bo gdy dwoje ludzi nagle się spotykają i czują, że ktos ich przywiódł do owego miejsca to chyba oznacza przeznaczenie. Czyż nie?
- To dlatego przed nim uciekasz?
Aż wstała z wrażenia, nie rozumiała dlaczego akurat ją spotkała taka dziwna przygoda. Jednak nie pozwoli, by ktoś wmawiał jej coś, co nie jest prawdą!
- Nie prawda! O czym i kim pani mówi?!
- Mężczyzna, który przez ostatnie kilka dni uganiał się za tobą.
- Ale..
- Powiedział słowa, które Cię zraniły? To dlatego uciekasz?
Nic nie odpowiedziała, nie miała ani ochoty rozmawiać o mężczyźnie który ją zranił, ani dlaczego ucieka.
Wstała, poprawiła sukienkę i chciała odejść, gdy poczuła ciepłą dłoń na swoim ramieniu.
- On tu przybiegnie, ale twój samolot wyleci o minutę za wcześnie.
Znieruchomiała. Miała uciec, nie żegnając się z nikim, bez wyrzutów sumienia.Poczuła jak gorzka łza spływa po policzku. Odwróciła się i poszła w kierunku sali odlotów. Kiedy się odwróciła kobiety już nie było.
Otworzyła oczy. Słona kropla toczyła się po bladej twarzy, a po niej następna i następna.
Nie chciała czekać na drugi lot. Faktycznie- samolot odleciał z minutowym przyspieszeniem.
Wiedziała tylko, że we Włoszech zostawiła jakaś część siebie. I wiedziała jaką . Tą przepełnioną uczuciem do głupka od ciastek.
dziękuję za uwagę, dziś tylko o Ann
Ostatnio zmieniony przez bara2412 dnia 21:52:44 17-12-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:47 17-12-08 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że się wtrącę, ale Pesta nie jesteś potworem , ja kiedys się wypowiedziałam na ten temat negatywnie,pomimo że Cię nie znałam,ale po prostu strasznie mi było szkoda innych. Ale teraz cieszę się że jesteś trzeba się cieszyć z dobrych rzeczy, nie jesteś potworem,przyznałaś się do błędu co było trudne i z pewnością zasługujesz na taką dedykację, bo wykazałaś się dużą odwagą. Przepraszam za tamte słowa naprawdę dobrze że jesteś
A co do odcinków, to 2 przegapiłam, ale są świetne:] ta staruszka jest niezła :]
Gabi słodko musiała zasnąć kurcze ale znowu coś "błysnęło" między nimi..oby to się wszystko dobrze skończyło..
a co do ostatniego to:
popłakałam się. ona wyjechała dlaczego tak się stało,dlaczego on nie zdąrzył jestem załamana.
czekam na new niech on ją doścignie i wybaczą sobie to wszytsko... |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:13:37 18-12-08 Temat postu: |
|
|
Aj ;( za wczęśnie wyleciał jakie to smutne Mogła posłuchac staruszki dlaczego tego nie zrobiła |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:03 18-12-08 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za opóźnienie, ale przeczytałam jednak jakoś na koma zabrakło mi czasu
Strasznie intryguje mnie ta starsza kobieta. Jest bardzo tajemnicza ale też jest taką dobrą duszą, która uświadamia Ann co tak naprawdę jest ważne i co Ona chce jednak czemu sama nie chce się poddać. Dziewczyna wiedziała, że samolot wyleci wcześniej, wiedziała też, że „głupek od ciastek” nie zdąży jej zatrzymać jeśli tylko Ona wsiądzie do tego przeklętego samolotu, więc dlaczego to zrobiła ? Dlaczego ucieka przed tak pięknym uczuciem jakim jest miłość ? Przecież teraz już nic nie będzie takie jak przedtem, Ona nie skupi się na pracy gdyż będzie pamiętała to, że zrezygnowała z osoby którą kocha. Niech ten głupek się postara i ją znajdzie i to jak najszybciej.
Odcinek całkiem Twój Świetny.
Czekam na new :]
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia 21:28:28 18-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:29:27 21-12-08 Temat postu: |
|
|
Boskie odcinki ;]]
mam nadzieję,że między Gabi a Diegiem wszystko się ułoży.
To przykre,że jedno wypowiedziane zdanie może zmienić
ich relacje.
Kurcze miałam nadzieję,że "głupek od ciastek" zdąży.Niestety
było inaczej ; ( dlaczego Ann ucieka przed miłością. Nich od ją
odnajdzie i będą szczęśliwi ;]]
Pozdrawiam i czekam na new ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|