Telenowele

julcia · Wysłany: 12:10:10 28-12-08 Temat postu:

Super odcinek, masz talent dziewwczyno
Oj biedny "pijaczek", nic nie pamięta i mu wstyd, byleby ta laska tego nie wykorzystała
Ja sie wcale nie dziwie ze Gai sie boi, dziennikarze to hieny, oby tylko Diego zdołał ochonic ich miłość
A jednak Ann wrócła do Wloch, i słusznie, i chyba znowu napotkała tą tajemnicza staruszkę

roszpunka92 · Wysłany: 16:56:10 28-12-08 Temat postu:

Świetny odcinek ;]]
Ale się narobiło teraz Paolo myśli,że zaszło coś w nocy
między nim a jego przyjaciółką.Gdyby tak nagle nie wyparował
z domu to wiedział by jak było.
Nie dziwię się Gabi,że się boi.Jednak mam nadzieję,że dzięki miłości
Diega poradzi sobie z tym.
Czyżby Ann wróciła do Włoch? mam taką nadzieję.
Pozdrawiam i czekam na news ; ***

ewe17iwi · Wysłany: 19:39:08 28-12-08 Temat postu:

Basiu odcinek świetny
Pablo to chłopak w gorącej wodzie kąpany mógł zaczekać i dowiedziałby się że nic nie zaszło
Gabi i Diego wzięli cichy ślub jakie to romantyczne. Gabi boi się plotek które mogą zniszczyć miłość która ich łączy. Ale mam nadzieję że Diego już sie tym zajmie
Scenka pod prysznicem świetna
Ana wróciła do Włoch i kogo spotkała??
Nie mogę doczekać sie kolejnego odcinka mam nadzieję że szybciutko się pojawi

bara2412 · Wysłany: 1:36:08 29-12-08 Temat postu:

obiecałam, że dodam go dzis, ale nie mam siły.. cały dzien prosiłam się sióstr, aby udostępniły mi komputer- bezskutecznie..
napisze i wkleje go rano, chyba że wczesnym popłudniem..
przepraszam, i dziękuje za komentarze:*

Megan · Wysłany: 1:40:44 29-12-08 Temat postu:

No to ciekam

bara2412 · Wysłany: 12:54:24 29-12-08 Temat postu:

Obiecana 14stka dla Meg

miłego czytania

powoli zbliżamy się do końca tej telki;p jak można ją tak nazwac:) ale mam już pomysł na następną.

Wybiegła z samolotu, by znów poczuć zapach kraju o kształcie buta. Wszystko układało się po jej myśli. Była pewna, że szczęście jej dopisuje.
Czekając na taksówkę oparła się o siedzenie i przymknęła powieki.
- A więc jednak wróciłaś.
Usłyszała głos, który poznała całkiem niedawno. Uśmiechnęła się i otworzyła oczy.
- Witam. Co tutaj robisz?
Jestem tu, by Ci coś pokazać.
Usiadła z kobietą na ławeczce, uśmiechnęła się przyjaźnie i poprawiła sukienkę, która była błękitna- jak kolor świecących się ze szczęścia oczu.
Siedziały chwilę w milczeniu, gdy Ann cicho westchnęła patrząc na parę całujących zakochanych się młodych ludzi.
- Widzisz, pewnie wdaje Ci się to dziwne, że spotyka to właśnie Ciebie/ Ale tak nie jest. Kiedyś, dawno temu, pewna kobietę również to spotkało. Jednak ona tu nie wróciła tak prędko jak ty. A kiedy była gotowa okazało się, że jej miłość skończyła się z dniem, gdy podniosła słuchawkę telefonu i dowiedziała się, o małżeństwie swojej miłości. Wróciła tu i jej serce zostało tu, na lotnisku.
- Ale? Jak to możliwe...
- Wróciła tu, bo ktoś jej kiedyś powiedział, że wróci, ale że będzie za późno, i nie wygra ze strachem. Nie walczyła o swoją miłość. A kiedy chciała stąd wylecieć spotkała miłą staruszkę, która powiedziała jej o blondynce o niebieskich oczach i płomieniu nadziei w oczach. Znalazłam ją. Tylko tyle mogę zrobić. Dla Miguela
- A co się z nim stało?
- Ożenił się, mówili mi, że kiedy firma jego rodziców miała zbankrutować on podjął się ożenku w zamian za szczęście rodziców. Niedługo potem zmarł. Śmiercią tragiczną.
Nie odezwała się tylko przytuliła staruszkę, w której oczach widziała ból i cierpienie. Nie mogła nic dla niej zrobić.
- Nigdy się z nim nie pożegnała. Nigdy...
Szepnęła .Popatrzyła w stronę nieba i uśmiechnęła się.
- Ale nie po to tu jestem. Mówią, że historia lubi się powtarzać. Zmień bieg jej zdarzeń. Musisz. A teraz leć do niego. Nie pozwól, by mały incydent zmienił twoje życie w udrękę bez miłości.
Pocałowała ją w policzek, wstała i nim spostrzegła kobiety nie było.
Dziwne. Pojawia się i znika.

************************************************************

Stał przed hotelem i zastanawiał się czy ma tam wejść. Odwrócił się i chciał uciec, gdy z hotelu wybiegła para dobrze znanych mu ludzi.
- Hola hola, gdzie Ci tak spieszno kochany?
Odwrócił się i uśmiechnął badawczo.
A więc jednak są razem!
- Cześć.
- Chodź, zjemy razem śniadanko.
Gabi pociągnęła go za rękę, ukrywając przy tym o obrączkę ślubną,
Czy wszyscy od razu muszą wiedzieć, że jest mężatką?
Usiedli naprzeciw jeziora. Diego i Paolo pogrążyli się w rozmowie o głupich samochodach.. Oczywiście ona nie miała na ich temat nic do powiedzenia. Skrzywiła się i w zapomnieniu zaczęła okręcając obrączkę wokół palca. Wspomnienie ich magicznego ślubu wróciło a ona uśmiechnęła się delikatnie.

- Wierzysz, że się uda?
- Mam nadzieję...
- Masz obrączki?
- Ty je miałeś wziąć.
Popatrzyła srogo na Diego i obserwowała jak walczył ze swoją bezradnością.
- To najważniejszy dzień w naszym życiu a ty jak zwykle czegoś zapomniałeś?!
- Jest!! Krzyknął szczęśliwy.
- Chyba są... Mruknęła tak cicho by nic nie usłyszał.
Zanim dotarli do małego, przydrożnego kościoła Gabi myślała, że zabije swojego przyszłego męża. Nie chciała się z nim kłócić, więc darowała sobie z nim rozmowę. On jednak był tak zdenerwowany, że co chwilę albo mylił drogę, albo zagadał się i nie mógł się skoncentrować. Skutkiem tego było ich półgodzinne spóźnienie.
Ksiądz, mimo wszystko, przywitał ich bardzo serdecznie i kazał im się przygotować.
Małżeństwo postanowiło, że nie będą się szykować specjalnie na tę okazję. Gabi ubrała delikatną kremową sukienkę....

Jej wspomnienia brutalnie przerwał krzyk Paolo.
- AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!
Nieprzytomna spojrzała na niego, na Diego i na palec wskazujący Paolo, który wskazywał na obrączkę na jej dłoni. Diego nic się nie odezwał i wstał od stołu, podszedł do Gabi i ją przytulił.
- JA NIC NIE WIEM?!
- O czym nie wiesz?
Usłyszał głos tuż za sobą. Zdrętwiał, gdy poczuł ciepłą dłoń na swoim ramieniu.

tinkerbell · Wysłany: 13:08:47 29-12-08 Temat postu:

jejku jakie piękne odcinki, ale czemu już kończysz?!!!??? przecież mówiłaś że będzie więcej odcinków

dobrze że Ann wróciła i wszyscy będą szczęśliwi, już się bałam że będzie z nią tak jak z tą staruszką...biedna zresztą ta ostatnia, życie jej nie rozpieściło

Tylko żeby Paolo teraz niczego nie spieprzył...
Gabi i Diego są boscy

tacy szczęśliwi że aż uśmiech wyskakuje na twarzy
czekam na new :*

Megan · Wysłany: 13:23:28 29-12-08 Temat postu:

OMG ! Basiu pierwsza scenka mnie zatkała. Była taka piękna i wzruszająca, aż mi się łezka w oku zakręciła. Ta staruszka przeszła to co o mały włos nie spotkało Any. Utracić miłość ze strachu to najgorsze co może być, bo na odzyskanie jej bywa już czasem za późno. Aż mnie z sercu coś zakuło.
Ślubny stres

Nie dziwię się ani Gabi ani Diego naprawdę. On zachowywał się jak każdy Pan młody czyli jak ciapa, a ją krew zalewała z jego nieporadności.
Taaa co za końcówka chcesz mnie zabić czy co ?

Nie możesz tak kończyć odcinka przecież

Widzisz mam wahania nastroju to znak, że trzeba tu dać szybko new

Dziękuję za tak piękny odcinek ;]

Gabrysia · Wysłany: 13:52:10 29-12-08 Temat postu:

Hym

Jakby tu zacząć

No więc może tak:
Przeczytałam całą Twoją telkę i bardzo mi się spodobała

Gabriela ach

jak ja

też bym chciała takiego Diegita

Bardzo ciekawa kreacja Christophera, niby kocha, ale jednak taki mały dranik z niego

przynajmniej ja tak odbieram to

Styl mi się podoba, są tam drobne literówki ale nie ma się co przejmować

każdy je robi

a opisy! omg

Najbardziej podobają mi się te kiedy Gabi i Diego są blisko jaa

Zasmuciła mnie wieść, że to ma być koniec

ale skoro ma być kolejna

mam nadzieję, że będę komentować

Ale jeśli nie, wiedz jednak że stale czytam

Pozdrawiam

;**

Przy okazji zapraszam do siebie na Cierpienie miłości.

ewe17iwi · Wysłany: 14:27:14 29-12-08 Temat postu:

Basiu odc świetny
Staruszka dała znak Ann że ma walczyć o swoją miłość bo o miłość się walczy do upadłego mam nadzieję że jej posłucha
Diego i Gabi nie mogli by mieć ślubu bez przygód
ale sie ciesze że udało im się w końcu powiedzieć tak
Paolo zorientował sie co zrobili Diego i Gabi
nie mogłaś tak zakończyć nie zasnę dziś jeżeli nie dowiem sie kto te ostatnie słowa wypowiedział
ale mi smutno że kończysz tą super telcie ale cieszy mnie to że masz nowy pomysł czekam na szybki news

roszpunka92 · Wysłany: 14:47:42 29-12-08 Temat postu:

Szkoda,że powoli zbliża się koniec Twojej telki ; (
A co do odcinka to jak zwykle boski ;]]
Rozmowa Ann i owej staruszki bardzo wzruszająca.
Dobrze,że dziewczyna wróciła i mam nadzieję,że nie zaprzepaści swojej miłości.
Wspomnienie ślubu świetne ;]] Diego nieźle się zestresował ; P
Końcówka bardzo ciekawa.Czekam na kolejny odcinek.Pozdrawiam ; ***

Megan · Wysłany: 2:14:18 30-12-08 Temat postu:

Lalalalala kiedy new?? Lalalalala

bara2412 · Wysłany: 2:21:30 30-12-08 Temat postu:

Kochana;p ja nie mam siły;d napisze jutro

Megan · Wysłany: 2:25:35 30-12-08 Temat postu:

Ta nie masz siły, a na gg kto mi pisze

bara2412 · Wysłany: 2:27:22 30-12-08 Temat postu:

ja?

i Ty:P obiecuje jutro