|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:19:00 22-09-08 Temat postu: Odcinek 2- wspomnienie. |
|
|
Gdy tylko zatrzasnęły się drzwi odetchnął z ulgą. Teraz mógł pobyć sam i przemyśleć to, co sobie obiecał.
Wstał z łóżka i szybkim krokiem zmierzał do salonu, gdzie w wielkim pudle trzymał wszystkie zdjęcia, karteczki miłosne. Otworzył je i uśmiechnął się na samo wspomnienie pamiętnego dnia, o którym wspominała już dziś jego siostra.
-Nie chcę z nim iść! Krzyczała wniebogłosy młoda, czerwonowłosa kobieta. Mężczyzna uśmiechnął się przepraszająco w stronę przyjaciela i szarpnął Gabi za rękę.
-Czyś ty oszalała? Chłopak się stara, chce być miły! A ty ciągle prowadzisz z nim jakąś wojnę, twierdząc, że nie możecie ze sobą wytrzymać! Mam tego dość. To miał być udany wieczór, w gronie przyjaciół. Moich przyjaciół. Obiecałaś, że będziesz miła dla Diego!
-Ale..
-Nie ma żadnego ale moja droga panno! Pójdziesz z nim do domu strachu! Gdyż ja i Ann będziemy na diabelskim młynie! I nie patrz na mnie wzrokiem zabójcy! Nic na to nie poradzę, że twoja wyobraźnia płata Ci ciągle figle!
Czerwonowłosa kobieta nic się nie odezwała, tylko pomaszerowała szybkim krokiem z głową zwieszoną w dół.
-Przepraszam.
Bąknęła i już szła z Diegiem w kierunku domu strachu.
-Nie słyszałem, możesz powtórzyć? Chłopak posłał szyderczy uśmiech w stronę swojej towarzyszki.
-Nie, nie mogę.
-Gabi..
Odpowiedziała mu tylko cisza.
-..Nie możesz się dąsać o Bóg wie co. Jesteśmy już dużymi dziećmi. Mamy skończone dwadzieścia lat, a ciągle zachowujemy się jak nastolatki!
Dziewczyna tylko słuchała co chłopak ma jej jeszcze do powiedzenia, nie chciała już się kłócić, przecież robili to ciągle..
-Poproszę dwa bilety.
-Ależ oczywiście. Dwójka dorosłych jak mniemam?
-Tak, zgadza się.
-Proszę za mną.
Para młodych ludzi podążyła za starszą kobietą. Gabi się nie odzywała ani słowem do swojego towarzysza co bardzo go dziwiło. Zawsze była taka rozkrzyczana i kłótliwa.
-Boisz się? Przeszedł ją przyjemny dreszcz, gdy wypowiedział te słowa w taki ciepły sposób, zachrypniętym głosem. Uśmiechnęła się w jego stronę i odważnie spojrzała w jego oczy. Dziś, o dziwo, widziała coś czego prawie nigdy nie okazywał, nie była to obojętność, jaką ją darzył zazwyczaj.
Weszli do ciemnego pomieszczenia i strach ją przeszedł. Wystraszyła się. Pierwszy raz w życiu się wystraszyła w domu strachu. Złapała go za rękę i znów poczuła przyjemny dreszcz. Nie wiedziała co się z nią dzieje, ale nie chciała by na nią spojrzał. Bowiem wiedziała, że jej policzki,aż palą ją z gorąca. Uff, przeszło jej przez głowę, gdy mocniej ścisnął ją za rękę.
-Chyba się boję, przeszedł go ten cholerny dreszcz! Nie potrafił sobie wytłumaczyć, dlaczego już od pewnego czasu ona nie jest mu obojętna. Ale starał się to ukryć, przed nią, przed samym sobą. Był oschły i zimny. Ale dzisiaj chciał jej powiedzieć coś ważnego, coś co już planował od dawna, a kiedy zawsze chciał już powiedzieć jej co czuje coś im przeszkadzało.
-Muszę Ci coś powiedzieć. Chciałem już to dawno zrobić. Boże! Słyszysz jak się zachowuję? Jak napalony nastolatek..
-Nie rozumiem.
-Nie musisz! Zawadiacko uśmiechnął się do niej i przyciągnął do siebie, ich oddechy napierały na siebie, a oni wpatrzeni w siebie nie mogli opanować emocji związanych z adrenaliną jaka nagle ich opanowała.
-Nie powinniśmy. Szepnęła mu do ucha i delikatnie swoimi wargami musnęła jego ciepły policzek. Znów się uśmiechnął i przylgnął swoimi wargami do jej. Nie opierała mu się. Nie miała zamiaru, za bardzo jej się podobało. Nie wiedziała dlaczego, ale nigdy nie czuła się tak jak teraz. Chłopak delikatnie objął ją w pasie i całował po szyi, z cichym westchnieniem oderwał się od swojej towarzyszki i popatrzył jej w oczy.
-Kocham Cię. Szepnął i znów zatopił w jej malinowych ustach. |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:11:44 22-09-08 Temat postu: |
|
|
Wow piekne wspomnienia Ona nie jest tak pewna jak on tej miłości Ale to nasi DyU więc cóż nawet jesli z początku ona na niego nie zasługuje to wiadomo |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:26 22-09-08 Temat postu: |
|
|
Po takim odcinku to Ona musi już do niego wrócić, przecież go kocha. To widać, niepotrzebnie Gabi uciekła sprzed tego ołtarza. Diego za nią szalał i nadal szaleje. Bo gdyby tak nie było to nie wspominałby ukochanej. Mam nadzieję, że uda mu się ją odzyskać.
Kochana świetny odcinek, ja proszę o kolejny ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:25 22-09-08 Temat postu: |
|
|
To jest piękne !!!!!!
Tyle jestem w stanie napisać ...
Zatkało mnie... |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:50 22-09-08 Temat postu: |
|
|
piękne wspomnienia..mam nadzieję że ją odzyska i że będzie walczył z całych sił o nią..a ona się opamięta..
napisałam wcześniej długi komentarz ale forum go "zeżarło";( a tak się namęczyłam..żeby opisać jak mi się podobał odcinek..Dlatego teraz już nie piszę tak dużo, tylko jedno, odcinek był świetny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:17:44 23-09-08 Temat postu: |
|
|
Kochana my tu czekamy na kolejny cudny new ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:40:35 24-09-08 Temat postu: |
|
|
Boże jak romantycznie ...
Oni się tak Kochają...jak ona mogła uciec ...przecież za nim szaleje, a on za nią...
Dobrze, że się nie poddał i ją odnalazł, o miłość trzeba walczyć!
Kochana cudowny odcinek...
Ale ja czekam na new :*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:18:28 27-09-08 Temat postu: Odcinek 3 "telefon" |
|
|
dziękuję wszystkim za miłe komentarzE:*
Skręciła w podjazd hotelu. Hotel był stary, ale zachował liczne ślady dawnej świetności. Stał w dobrze utrzymanym parku, marmurowe schody lśniły, a przez otwarte okna parteru było widać wspaniałe kryształowe kandelabry. Za parkowymi drzewami łyskała gładź jeziora. Na wyżwirowanym parkingu stały rządkiem samochody. Gabriela znalazła dla siebie miejsce i nie zabierając walizek, poszła do recepcji. Po drodze zataczała się ze zmęczenia. Recepcjonista obrzucił ją bacznym spojrzeniem, jej strój oraz dłonie, na których szukał obrączki. Niestety, nie znalazł jej. Oblał ją surowym spojrzeniem i potraktował niezbyt uprzejmie.Nie zwróciła na to uwagi, lecz wyjaśniła bezbłędnym językiem, że odbywa długą podróż, jest zmęczona i zatrzyma się tu tylko na kilka dni. Recepcjonista wysłuchał sceptycznie słów i podaj jej folder z cenami pokoi, mając nadzieję, że zniechęcą ją ceny. Przelotnie zerknęła na listę i wybrała pokój. Nie obchodziło ją w tym momencie ile zapłaci. Była tak zmęczona, że pragnęła ciepłej kąpieli i zatopienia się w łóżku, by zapomnieć na chwilę swój występek.
-Ma pan pokój z widokiem na jezioro? Szepnęła.
-Pojedynczy?
-Tak.
-Jak pani płaci?
-Gotówką, mogę zapłacić od razu, jeżeli pan tego oczekuje.
-Posiada pani kartę kredytową?
-Owszem. Wyciągnęła z torebki mały plastikowy przedmiot, który mężczyzna dokładnie obejrzał.
-Ale dziś wolę zapłacić gotówką. Jeżeli zostanę tu na dłużej, a będziecie mieli odpowiedni pokój, to rachunek uregulują kartą. Czy są jeszcze jakieś problemy? Zapytała już nieco zirytowana.
-Pani jest Włoszką?
-I Włoszką i Brytyjką.
Recepcjonista po raz pierwszy się uśmiechnął. Podając jej klucze życzył przyjemnego pobytu.
Po piętnastu minutach brała wspaniałą kąpiel, zanurzona po podbródek w wannie. Chyba nigdy w życiu nie czuła się tak zmęczona, przymknęła powieki, by na chwilę znów poczuć swobodę. Niestety, przed nią pojawiła się sylwetka Diego, roześmianego i szczęśliwego, trzymającego ją za dłoń. Poczuła ciepło na dłoni jakie emanowało w niej wtedy. Otworzyła oczy i wyszła z wanny. Miała uciec. A nie wspominać tego mężczyznę. Nie to planowała. Podeszłą do lusterka i uśmiechnęła się do siebie. Zadzwonię do Paolo. Pomyślała, po czym szybkim krokiem udała się do swojej sypialni.
Z uśmiechem na ustach podniosła słuchawkę i wykręciła numer przyjaciela. Czekałą długo, a potem usłyszała w słuchawce zniecierpliwiony głos.
-Tak?
-Paolo?- powiedziała i usłyszała głośne zaczerpnięcie powietrza.
-Gdzie jesteś?
Z tonu głosu mężczyzny wywnioskowała, że wie już o jej ucieczce.
-Już wszystko wiesz?
Nawet się nie trudził, by odpowiedzieć na pytanie. Oschle poinformował ją:
-Dzwonił do mnie, z jakąś godzinę temu. Nawet przez telefon wyczułem jego grozę. Nie wiem co się z nim stało, ale mnie całkowicie zmroził jego telefon. Powiedział, ze jeśli się dowie, że kłamałem, to mi urwie głowę i zatańczy na moim trupie.
Cicho zachichotała, na wieść o tym jak Diego potraktował jej przyjaciela. Była pewna, że się przyjaźnią. Jednakże, on chyba przesadził z telefonem. Od kąd pamiętała, to Paolo zawsze mu pomagał. Jak mógł mu tak powiedzieć?
-Skąd wziął twój numer telefonu?
-Gabi, jęknął, przecież on mnie zna! Jest jednym z bogatszych architektów! A ty pytasz skąd ma mój numer telefonu? Pewnie już wynajął dziesiątki detektywów by Cię odnaleźć.
-Jakie to szczęście, że nie zadzwoniłam do Ciebie wyjeżdżając z Londynu. Myślisz, że Ci uwierzył?
-Chyba tak, musiał wyczuć że jestem zaskoczony. Ale chyba zepsułem wszystko, pod koniec rozmowy.
-Co mu powiedziałeś?
-Że gdybym nawet wiedział, lub jeśli o tobie usłyszę to mu nie powiem. Bardzo żałuje tych słów Gabrielo, bardzo żałuję. Ale możesz na mnie liczyć. Wiesz co? Chwilę milczał. Może przyjedziesz tu do mnie? Pobędziemy razem. W końcu nie mogłem przyjechać na wasz ślub, ale skoro jesteś już we Włoszech, to mogłabyś.. Przerwała mu, choć wiedziała, że to niegrzeczne.
-Paolo, przecież oboje dobrze wiemy, że pierwsze gdzie to będzie mnie szukał u Ciebie, lub w moich rodzinnych stronach- niestety. Mimo to jesteś bardzo kochany. Napiszę do Ciebie gdzie jestem. Chwilowo do widzenia.
Rozłączyła się i zapatrzyła w sufit. Musi teraz zejść po pocztówkę z wizerunkiem hotelu i wysłać przyjacielowi. Jednakże zastanowiła się nad tym jeden raz i przypomniała jej się twarz mężczyzny, który ją powitał w hotelu. Wolała nie ryzykować. Jutro to zrobię. Pomyślała i wygodnie się ułożyła, by móc odpocząć po długiej podróży. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:18 27-09-08 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie piszesz. Przepięknie. Masz taki ładny styl. Te krajobrazy są tak bosko opisane. Na pewno będę czytać twoją telenowele.
Podobała mi się scenka we wspomnieniach Diega. Była słodka |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:52:52 28-09-08 Temat postu: |
|
|
Osz to forum, mój kom się nie dodał
Basiu odcinek śliczny.
Mężczyzna w recepcji jakiś nawiedzony chyba jest.
Gabi jest wykończona ucieczką, tylko po co Ona ucieka skoro kocha tego mężczyznę?
Jej przyjaciel już o wszystkim wiedział, niedoszły pan młody nieźle mu zagroził, byłam w szoku.
Kochana pięknie opisałaś krajobraz, szok.
Gdzieś Ty się ukrywała z takim talentem.
Pozdrawiam i czekam na new ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:22:17 28-09-08 Temat postu: |
|
|
dopiero teraz zauważyłam te telke cudna czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:50 28-09-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek ;]]
Dziwny ten recepcjonista ;]
Gabi uciekła od niedoszłego męża a mimo to
go wspomina; )) za to niedoszły małżonek już
ją poszukuje... Pozdrawiam ; *** |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:37:48 30-09-08 Temat postu: |
|
|
cudowny odcinek Gabi to niezły uparciuch..hmm pojawił się Paolo ciekawa jestem jego relacji z Ann kiedy coś między nimi będzie? Pytanie do odcinka 2 wtedy w wesolym miasteczku to byli właśnie oni? czyli Ann Paolo Gabi i Diego? I kolejne pytanie kiedy new? |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:43:25 30-09-08 Temat postu: |
|
|
Suoer odcinek Chociaz nie rozumiem tej całej ucieczki Ale przynajmniej ma przyjacierla na którym może polegać Ale i tak biedny Diegito |
|
Powrót do góry |
|
|
tinkerbell Prokonsul
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 3933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:31 30-09-08 Temat postu: |
|
|
mili~*~właśnie ja też nie bardzo..tzn ja rozumiem to tak że chciała dowiedzieć się kto jest prawdziwą miłością jej życia bo w ich związek wkradła się rutyna chłodność i monotonność..i bała się że jak wezmą ślub teraz to potem będzie tylko gorzej i będzie cierpieć i nie chciała do tego dopuścić więc uciekła..
czekam na new:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|