Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Pomozcie mi!! czy Krystian powinien wrócic do Maji??? |
Tak |
|
75% |
[ 18 ] |
NIe |
|
4% |
[ 1 ] |
Ciekawa bedzie zmiana partnerki |
|
20% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:31:07 25-08-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek ;]]
Kurcze przeczuwałam,że może się
pojawić biologiczny ojciec Dulce...
Nie podobał mi się ten tekst Javiera
skierowany do Marii...
Mam nadzieję,że Javier nie odbierze praw
rodzicielskich Ani i Alfonso...
Pozdrawiam i czekam na new ; * |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:57:57 25-08-08 Temat postu: |
|
|
Łuker zrobił Mari piękną niespodzianke )
Krystian i Maja znowu razem, jak fajnie )
ani i Alfonso.... ci to maja ciężko, a teraz jeszcze ten ojciec Dulce |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:58:57 25-08-08 Temat postu: |
|
|
Łuker zrobił Mari piękną niespodzianke )
Krystian i Maja znowu razem, jak fajnie )
ani i Alfonso.... ci to maja ciężko, a teraz jeszcze ten ojciec Dulce |
|
Powrót do góry |
|
|
DZS20 Komandos
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:22:27 25-08-08 Temat postu: |
|
|
Szczerze powiem ze Javier ojciec Dul wiele namiesza nie tylko w zyciu Ani i Alfonso;p |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:24:58 25-08-08 Temat postu: |
|
|
To ciekawe.. ale żeby nie rozwalił zawiązków... |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:07:22 25-08-08 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że on będzie próbował zdobyć czerwonowłosą |
|
Powrót do góry |
|
|
miaimiguel Cool
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam gdzie upadają anioły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:08:24 25-08-08 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek
pojawił się biologiczny ojciec Dulce
mam nadzieję, że mała zostanie z Ani i Alfonso i że ich związek przetrwa,
pozdrawiam i czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:35 27-08-08 Temat postu: |
|
|
Już nadrobiłam moje spore zaległości w czytaniu Twojej telci.
Smutno mi z powodu śmierci rodziców i siostry Ani, ale ciesze sie, że ona i Alfonso zdecydowali się zaopiekowac małą Dulce, wiem, że będa wspaniałymi i kochającymi rodzicami. Mam nadzieje, że ten biologiczny ojciec Dulce nie będzie dłougo wsytępwoał w telci i że nie zniszczy "za mocno" szczęścia mioch kochany par...
Fajnei, że RBD ma swoje własne sudio nagrań co spełniło największe marzenie Marii...Mam nadzieje, że AMrii nie zwróci uwagi na "teksty" jakie w jej kierunku wypowiada Javier...
Czekam oczywiście na odcinek nr 40 ze zniecierpliwieniem..
Buziaki kochana;*;*;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:29 27-08-08 Temat postu: |
|
|
Oczywiście czekam na new ale ciebie ostatnio nie widać na forum |
|
Powrót do góry |
|
|
DZS20 Komandos
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:35:46 27-08-08 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ostatnio skupiłam sie na KOncu Zbuntowanych i rozpadzie RBD:(
Oczywiscie postaram sie naprawic zaległosci i napisac nastepny odcinek ale obiecuje go dopiero w piatek bo teraz wazne dni w moim zyciu:*
kikiunia ciesze sie ze wróciłas:*
Dziekuje wszytskim czytelnika moich telenowel:* |
|
Powrót do góry |
|
|
DZS20 Komandos
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 8:04:48 10-09-08 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - ENTADRA
Odcinek 40 –OSTATNI
,,Nie chcecie oddac mi jej dobrowolnie to zobaczycie co to znaczy wojna z Javierem. Zabiore wam Dul a przy okaji zniszcze was!’’
Mezczyzna skierował się ku dzrzwi. I Trafił na wchodzacego Łukera i Marii
-Witm slicznotko i od razu zegnam. – usmeichnoł się Javier
-Ty kolo to moja zona i zabraniam ci tak do niej mowic! Zrozumiano??!! – Łuker był bezwzgledny
-Spokojnie, masz sliczna zone, zazdroszcze – irronicznie odpowiedział Javier i wyszedł.
-Ani czego chciał ten typek?? – zapytałą Marii
-Chce zabrac nam Dul – Ani była rozstrzesiona
-Spokojnie najpierw będzie musiał z nami wygrac a my kochanie nie poddamy się tak łatwo – uspokajał ja Alfonso
-Wiecie co ja nie ide na bal, zostane z Dul w domu – zmartwiła się Ani
-Ja tez zostane z kobietami mojego zycia
-W takim razie ja i Łuker również zostajemy
-Jasne nie zostawimy was przeciez w potrzebie.
Przyjaciele postanowili zostac w domu i spedzic spokojny wieczór w domowej atmosferze. Chwle przed zaczeciem się balu do mieszkania Ani i Alfonso zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Co wy tu robicie?? – zdzwiwiła się Ani otwierajac drzwi
-Na jak to co?? Słyszelismy ze jest tu dobra zabawa - do mieszkania weszli Maja i Krystian
-A teraz powarznie szykujcie się musimy gdzies jechac.
-Przestan krystian nie mam ochoty. Dzis zostaje w domu.
-Ani to ostatni dzien szkoly, za 2 dni matura chodz musimy zrobic ostatni szkolny wyskok – namawiał ja Krystian
-A Dul przeciez ona nei zostanie sama
-Jak to przeciez mała gwiazdeczka jedzie z nami.
Mezczyzna wzioł mała dziewczynke na rece i pocałował w policzek, Krstian bardzo lubił podopieczna Ani i Alfonso.
Wszyscy wsiedli do samochodu i jak się pozniej okazało dojechali do szkoly.
-Krystian co to ma znaczyc?? – zapytała zdzwiwiona Marii
-Kochana spokojnie, nie spełnilismy jeszcze jednej rzeczy w tej szkole
-Mianowicie??? – zapytał Łuker
-KONCERT!!!!!!!! – równo wykrzykneli Maja i Krystian
Przyjaciele nawet nei zdarzyli wyrazic swojego zdania a już znalezli się na scenie. Wszyscy uczniowie byli zachwycieni ich wystepem, co najlepsze na scenie wystapiła tez mała Dul.
[link widoczny dla zalogowanych]
W koncu ona teraz tez należy do Zbuntowanych. Koncert był swietny, wszyscy dobrze się bawili.
MINEŁY 2 DNI
Nadszedł czas matury…..Wszyscy oprócz Alfonso byli w trakcie pisania egzaminu dojrzałosci, Mazczyzna był z nimi wszytskimi duchem i również się denerwował. Jednak jego oczekiwanie zakłucił niespodziewany gosc.
-Co ty tu robisz??
-Przyszedłem pozegnac się z moja córka – powiedział Javier
Alfonso nie krył zdziwienia ale jeśli to maiało być pozeganie to pozwolił mezczyznie zobaczyc się z Dul. Javier wygladał na skruszonego podszedł do dziewczynki przytulił z całych sił ucałował i odszedł.
-Alfonso obserwowałem was przez ten czas i zauwazyłam ze wy darzycie Dul ogromna miłoscia, jak i ona was. Ja nie potrafiłbym zapewnic jej takiego dobrego zycia jak wy.
-Czemu taka nagła zmiana??
-Pomogła mi w tym pewna madr osoba. Chciałbym prosić cie tylko o jedno
-Kto taki??
-Nie pozwol aby moja córka kiedy kolwiek w zyciu zapłakała i było jej zle.
-Przyciegam. Javier ja kocham ja całym moim sercem i nigdy nie pozwole jej komu kolwiej jej skrzywdzic.
Javier podał reke brunetowi jeszcze raz usmiechnoł się w strone dziecka i wyszedł.
-Tatusiu kocham cie. – powiedziała bawiaca się Dul tulac się do Alfonso
Mezczyzna był wzruszony, przytulił swoja córke
-Ja tez cie kocham aniołku…
Maz i corka Ani postanolili pojechac pod szkole poczekac az ich przyjeciele skoncza ten trudny egzamin. Po jakims czasie cała 5 wyszła ze szkoly.
-I jak?? Jak wam poszło??
-No było ciezko
-Strzesznie nas przepytywali
Przyjaciele przekrzykiwali się w opowiesci.
-Ale zdaliscie prawda???
-No jakby ci to powiedziec.. – powiedział smutnym głosem Łuker
-Jestes jedynym członkiem zespołu bez matury – zasmiał się barta Alfono
-Zdaliscie naprawde?? Ani ty tez?? – Alfonso nie ukrywał szczescie
-Tak kochanie, zdałam mature
Ani rzuciła się mezowi w ramiona.
Panstwo Buhermen na wiesc o zdanej maturze zaprosili wszytskich na uroczysta kolacje, i poraz pierwszy w ich domu zjawili się rodzice Marii aby się zapoznac. Wszysycy byli tacy szczesliwi. Ojciec Mari wraz z zona, i rodzice Alfonso i Łukera a także Ani jej maz i Dul, Łuker i Marii no i Krystian i Maja. Nagle Łuker postanowił cos ogłosic
[link widoczny dla zalogowanych]
-Hyhy Chciałbym cos ogłosic. Mamo, Tato Panstwo Lacio i wy moi przyajciele, jestesmy tu bo skonczylismy szkole. Ale nie było by mnie tutaj gdyby nie miłosc mojego zycia. Mari….
Pamietasz kiedy ci sie oswiadczyłem. Obiecałem wtedy ze po zdanej maturze pobierzemy się. Dzis kiedy to wszytsko już się skonczyło i zdalismy wszystkie zyciowe egzaminy, możemy przystapic do najwazniejszego. Nasz slub mogłby się odbyc nawet pod koniec tego miesiaca jeśli jeszcze tego chcesz. Dlatego zadam jeszcze raz to wazne pytanie.
Marii Lacio czy zostaniesz moja zona??
Marii stała a w jej oczach pokazały się łzy.
-Tak Łuker o niczym wiecej nie marze.
Tak w koncu nastał ten oczekiwany dzien slubu.
-Ja Łuker Buhermen biore sobie ciebie Marii za zone i slubuje ci miłosc i wiernosc…
-Ja Marii Lacio biore sobie ciebie Łuker za meza i slubuje ci miłosc i wiernosc
-Oraz ze cie nie opuszcze az do smierci
-Oraz ze cie nie opuszcze az do smierci
Slub był piekny, chodz skromny. Marii i Łuker postanowili ze nie chcac chucznego slubu tylko w gronie najblizszych….
Ich wielkie marzenie w koncu się spełniło, od dzis byli jedna dusza w dwóch ciałach
KONIEC
[link widoczny dla zalogowanych]
10 Lat pozniej
Ani i Alfonso wychowywali Dul, która stawała się z dnia na dzien coraz piekniejsza, do ich rodziny dołaczyła jeszcze jedna osoba. Ani po 2 latach urodziła chłopca, nazywał się Derick. Alfonso zdał mature, i w raz z zona postanowili załorzyc własna firme.
Krystian i Maja ich zwiazek był dosyc skomplikowany, nie umieli zyc bez siebie lecz razem nie było łatwo. W koncu postanowili ze i oni stana na slubnym kobiercu, ich miłosc zapieczetowała mała Klara.
Marii i Łuker ich miłosc z dnia na dzien coraz bardziej rozkwitała. Na swiecie pojawił się synek Lukas. Jednak to nie był koniec… Marii własnie jest przy nadzieji i niedługo na swiat przybedzie córeczka. Co do imienia jeszcze się sprzeczaja Łuker chciałby aby jego córka nosiła imie Roberta a Marii z koleji wolałaby Maribel.
Co to Pani Almy to ona tez spodziewa się dziecka i Marii w najblizszym czasie nie zostanie tylko mama ale również siostra.
Spytacie co z zespołem??
Zespoł nadal działa, wydali już 2 płyty i teraz trwaja nagrania do nastepnej. Duzo koncertuja, niestety Marii na razie musiała odpuscic sobie wystepy. Muzyka nadal jest ich miłoscia ale nie chca zaniedbywac swoich rodzin. Uwielbiaja spedzac ze spoba czas.
NA KONIEC CHCIAŁABYM Z CAŁEGO SERCA PODZIEKOWAC WSZYTSKIM TYM KTÓRZY CZYTALI TA TELENOWELA. MIAŁA ONA SENS BO BYLIŚCIE WY I ZA TO DZIEKUJE:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:02:44 10-09-08 Temat postu: |
|
|
no więc jak już Ci napisałam kochana Wspaniały odcinek
Popłakałam się, nie wiem czy ze szczęścia, ale chyba tak
..no i co mam teraz napisać tylko pozdrawiam :***??? bez czekam na new?
Widocznie tak ;(
Tak więc tylko Pozdrawiam ;*;*;* (bez czekam na new ) |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:02 10-09-08 Temat postu: |
|
|
I co ja biedna mam tu napisać...
Odcinek wspaniały, a nawet lepiej niż wspaniały....
Popłakałam się, ale nie wiem czy ze smutku, bo kończy się telcia, czy może ze szczęścia..ale chyba właśnie ze szczęścia...;]
Teraz pozostaje mi napisać...pozdrawiam cię najgoręcej jak potrafie;*;*;*
Buziaki;*;*kochana;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Katka_M18 Dyskutant
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:35:12 28-09-08 Temat postu: |
|
|
Śliczna telka poprostu brak słów żeby to opisać
mimo tego że wiedziałąm że wszystko się dobrze skończy płakało mi się ze wzruszenia było tyle miłości w tej telenoweli że aż chce się żyć ale tak serio to świetnie to wymyśliłaś pozdrawiam i życze dalszej takiej weny |
|
Powrót do góry |
|
|
|