|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j17k Dyskutant
Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:35 04-01-09 Temat postu: |
|
|
dziękuje za komentarze ;*
new będzie jutro pozdrawiam;* |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:02:37 04-01-09 Temat postu: |
|
|
jutro?? ja nie wytrzymam do jutra |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:03 04-01-09 Temat postu: |
|
|
do jutra to ja umre z wycieńczenia |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:37:33 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Cudowny odcinek!!!!!!!!!
Gabriela przeszła odmianę
stała się inną kobietą otwartą na świat
ajj nie zapomniał o niej nie mógł zapomnieć
tęsknił bardzo za nią ale nie mógł sie z nią skontaktować przez problemy z Amber
biedna Mischelle taka mała a musi tyle przeżyć
kto puka do drzwi mam nadzieję że daniel przyjechał w odwiedziny
już nie mogę doczekać się newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:43:36 04-01-09 Temat postu: |
|
|
jak jutro dopiero to mam bezsenna noc przed sobą |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:21:31 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja cem odcinek !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:27:47 05-01-09 Temat postu: |
|
|
czy mogłabym prosić o wysłanie mi na e-mail odcinków od 17 w zwyż?? xD |
|
Powrót do góry |
|
|
ola3265 Motywator
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:11:36 05-01-09 Temat postu: |
|
|
dziś jest jutro
czekam na odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
martunia Detonator
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 463 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci? xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:17 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiedzieć, że Daniel nie zapomniał o Gabi.
Dziewczyna odmieniła się, co bardzo mi się podoba
Pukanie do drzwi? Może Daniel przyjechał zobaczyć ukochaną?
Cudowny odcinek Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:58 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny.
Mam nadzieję, że tym niespodziewanym gościem będzie Daniel z córką.
Czekam na następny odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
j17k Dyskutant
Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:22 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 21
- Czekasz na kogoś? - spytała Kelly.
- Nie. - Gabriella potrząsnęła głową. - Może to listonosz? Czasami przychodzi o tej porze.
- Ja wyjdę do niego. Nie musisz jeszcze wychodzić z wanny. - Kelly podniosła się z miejsca i wyszła z łazienki.
Gabriella zamknęła oczy. Co za luksus - siostra ją obsługiwała, a ona sobie popija sobie herbatę, zanurzona w pachnącej pianie. Usłyszała jak
Kelly biegnie przez korytarz.
- Gabi!
Spojrzała na Kelly - jej oczy były dwa razy większe niż normalnie.
- Co się stało? Kto to jest? - spytała przestraszona.
- Nie... nie mogę uwierzyć... - Kelly, nie potrafiła powiedzieć więcej i zaczęła dawać znaki palcami, wskazując za siebie.
Gabriella nic z tego nie rozumiała, ale domyśliła się, że musiało się stać coś niezwykłego. Podniosła się z wody, kiedy usłyszała kroki w korytarzu.
- Kto tam? - zawołała.
- To Daniel Walsh... - wykrztusiła Kelly.
Gabi nie wiedziała, czy ma wyskoczyć z wanny, czy przeciwnie - schować się w pianie po czubek głowy.
- Daniel! Co ty tu robisz?
- Szukam ciebie! - odpowiedział z uśmiechem. Stał oparty o drzwi. - Nareszcie cię znalazłem!
- Wyjdź stąd, proszę! - zawołała, czując, że się rumieni.
- A pani musi być siostrą Gabi? - powiedział Daniel, wyciągając do niej rękę. - Nazywam się Daniel Walsh.
- Ja... ja wiem, panie Walsh. Jestem pana wielką fanką. Nie powiedziałaś, że ma tu przyjechać Daniel Walsh. - powiedziała Kelly z wyrzutem.
- Gabi też się mnie nie spodziewała. Podjąłem tę decyzję w ostatniej chwili. Byłem akurat na lotnisku w Miami i czekałem na samolot do Chicago,
nagle ogłosili odprawę pasażerów lecących do Nowego Jorku i oto jestem. Jutro wieczorem mam koncert w Chicago.
Obie popatrzyły na niego zaszokowane, choć każda w innym stopniu.
- Nie mogę zostać zbyt długo. Wpadłem tylko powiedzieć cześć.
- On mówi poważnie? - Kelly popatrzyła na siostrę.
Gabriella szybko mieszała rękoma wodę, usiłując na nowo zrobić choć trochę piany, która jak na złość zupełnie już znikała.
- Skąd mam wiedzieć? Stoi tu i tyle! - odpowiedziała.
Kelly przyjrzała się Danielowi.
- Faktycznie, stoi, chyba że mam halucynacje. - powiedziała.
- Dobrze już, moje panie. - odezwał się ze śmiechem Daniel. - Będę dżentelmenem i poczekam obok, aż Gabriella skończy się kąpać, chyba że
potrzebny ci jest ktoś, kto pomoże ci się wytrzeć.
- Dam sobie radę, ale dziękuję za dobre chęci. - odpowiedziała.
- O Boże, Gabi! Przyjechał do nas do Nowego Jorku! Nie mogę w to uwierzyć. Co was w ogóle łączy? Tylko nie mów mi, że nic, bo i tak nie
uwierzę. - powiedziała, widząc, że Gabi otwiera już usta do odpowiedzi. - Widziałam te spojrzenia, które na siebie rzucaliście! Chyba nie
o wszystkim mi opowiedziałaś, siostrzyczko. - powiedziała podając Gabrielli ręcznik.
- Opowiem ci, ale nie teraz. Muszę znaleźć coś z ubrania. Idź, zrób mu kawę.
Po wyjściu Kelly, Gabi mogła zastanowić się nad tym, co się stało. Daniel zjawił się, by ją zobaczyć. Jest u niej w domu, tuż obok, a ona
musi udawać, że nie myśli tylko o jednym - by rzucić mu się na szyję i całować go do utraty tchu.
Musi być naprawdę szalony, nie ma co do tego wątpliwości.Pobiegła do sypialni i założyła na siebie to, co było pod ręką i wyszła na korytarz.
Z kuchni dobiegł ją głos Daniela.
- Gabi panie nie mówiła? Ostatni raz, kiedy dzwoniłem, powiedziałem jej, że będę się starał z nią spotkać, jak tylko będę mógł.
- Dziękuję ci, Daniel. - mruknęła do siebie. Kiedy tylko weszła do kuchni i zobaczyła oskarżycielskie spojrzenie Kelly, zrozumiała, że jest w opałach.
Tak, moje prywatne życie przestało być już prywatne, pomyślała. W każdym razie nie jest już sekretem dla rodziny.
Przez następne dwie godziny Daniel opowiadał o swoim zespole i o trasie koncertowej.
To takie wspaniałe zobaczyć go znowu! Zapomniała już, jaką przyjemność sprawił jej widok jego oczu. Jego promienny uśmiech poruszał ją całą.
Kiedy Daniel wypił kawę, ujął rękę Gabrielli i pogładził nią po swoim policzku, jakby nie zdając sobie sprawy z intymności tego gestu.
Gabi nie patrzyła na Kelly. Daniel dawał jasno do zrozumienia, że rości sobie do niej pewne prawa i że nie obchodzi go, co inni o tym sądzą.
Także dla Gabi przestało mieć znaczenie, co pomyśli sobie Kelly. Była pochłonięta tym, że jej palce dotykają teraz jego policzków.
W czasie chwilowej przerwy w rozmowie Kelly spojrzała na zegarek.
- Nie wiedziałam, że jest tak późno! Carl jest już napewno w domu. - mówiła, patrząc na parę, siedzącą obok siebie i trzymającą się wciąż za ręce.
- Muszę już iść. Było mi bardzo miło cię poznać, Daniel.
Daniel wypuścił z dłoni rękę Gabi.
- Mnie też było miło cię poznać. Mam wrażenie, że w najbliższych miesiącach będziemy się często spotykać.
- Coś czuję, że masz rację. - odpowiedziała mu z uśmiechem.
Daniel wypuścił Kelly, pomachał jej na pożegnanie, a potem zamknął drzwi, odwrócił się i spojrzał na Gabi.
- Pewnie zastanawiasz się, co ja tu robię. - powiedział po chwili.
- Myślałam, że jesteś bardzo zajęty.
- Naprawdę byłem zajęty. Na następne dwa miesiące muszę przygotować sześć koncertów. Ten jutrzejszy będzie nagrywany. Pokarzą go w telewizji
w następnym miesiącu.
- To wspaniale!
- Jeszcze kilka miesięcy temu też bym tak powiedział, ale nie teraz.
- Dlaczego? - zapytała, podchodząc bliżej.
- Nie mam czasu na życie osobiste.
- Michelle na pewno za tobą tęskni, kiedy jesteś na koncertach.
- Nie mówię teraz o Michelle. Odkryłem, że stało się ze mną coś dziwnego. - powiedział, ujmując jej dłoń.
- Co takiego? - spytała.
- Chyba się w tobie zakochałem.
Oparła głowę na jego piersi. Czuła, iż serce mu bije tak, że z każdym uderzeniem aż drży mu tors. Przytulił ją mocno do siebie.
- Ciągle o tobie myślę. Wydaje mi się, że wszystkie moje piosenki są napisane o tobie i dla ciebie. Kiedy kładę się spać, marzę o tobie.
- To już trochę dziwne. - odpowiedziała śmiejąc się.
- Ty nie masz podobnych objawów?
- Może to tylko stan, który niedługo ci przejdzie.
- Nie sądzę.
Gabi poczuła, jak po policzkach spływają jej łzy.
- No więc zastanowiłem się. Co powiedziałabyś, gdybym zaproponował ci małżeństwo. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:26:12 05-01-09 Temat postu: |
|
|
odcinek cudny:) ale w takim momencie kończyć?! czekam na new:) |
|
Powrót do góry |
|
|
bara2412 Idol
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:26:17 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Małżeństwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TAK TAK TAK!!
kochana! skomentuje jutro ten odcinek!! dzis nie jestem w stanie!!
LALALALAAL:D on ją kocha i chce sie z nią ożenic!!
CZEKAM NA ODCINEK!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:26:37 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek wspaniały.
I miałam rację to Daniel zadzwonił. Kelly osłupiała, oszalała. jest jego wielką fanką, a on teraz przyszedł do domu jej siostry. Gabi na pewno ominęła pewien fakt z jej pobytu w Hollywood. Teraz chyba a raczej na pewno będzie musiała to nadrobić. Kelly nie da jej spokoju póki wszystkiego się nie dowie. Daniel i Gaby są w sobie zakochani. widać to po nich. Siostra Gaby musiała czuć się trochę dziwnie gdy oni trzymali się za ręce, patrzyli na siebie. I chyba zrozumiała, że chcą być sami i wreszcie wyszła. Zostali sami. Daniel wreszcie wyznał, że się w niej zakochał tylko te chyba mi w tym wyznaniu nie pasowało ale ujdzie w tłoku. Ostatnie zdanie ,,Co powiedziałabyś, gdybym zaproponował ci małżeństwo.'' Nie mogę się doczekać odpowiedzi. Mam nadzieje że powie tak w końcu ona też jest w nim zakochana.
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:33:19 05-01-09 Temat postu: |
|
|
Ach oby sie zgodziła! TAk! Musi sie zgodzić! Oni sa dla siebie stworzeni! Jedyni niepowtarzalni! Stworzeni dla siebie!
Wspaniały odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|