Telenowele

Brooklyn · Wysłany: 17:07:18 23-12-08 Temat postu:

jutro lub dzis

julcia · Wysłany: 17:09:46 23-12-08 Temat postu:

osobiście wybieram opcję dziś, mam koszmarny dzień i błagam o odcinek

Jeanette · Wysłany: 17:10:17 23-12-08 Temat postu:

Mam nadzieje, że dziś będzie

malutka · Wysłany: 17:27:42 23-12-08 Temat postu:

JA CHCEM KOCHANIE DZIŚ

KaSsia23 · Wysłany: 9:12:14 24-12-08 Temat postu:

Czekam na odcinek !!

kaluniaa · Wysłany: 14:15:38 24-12-08 Temat postu:

kurde ale nam obiecujesz i obiecujesz xD a odcinka jak nie było tak nie ma xd xd litosci

Brooklyn · Wysłany: 14:18:00 24-12-08 Temat postu:

no bedzie dziś

julcia · Wysłany: 14:19:42 24-12-08 Temat postu:

i to sie nazywa prezent gwiazdkowy

roszpunka92 · Wysłany: 14:47:09 24-12-08 Temat postu:

Nie wiem czy masz swój temat więc tutaj życzę Ci wesołych świąt.
A tak poza tym czekam na odcinek ;]

medzyska · Wysłany: 17:33:43 24-12-08 Temat postu:

Z okazji Świąt Narodzenia Bożego życzę Ci wszystkiego najlepszego. Spełnienia najskrytszych marzeń, samych radosnych w swym życiu zdarzeń. Mnóstwo podarków pod choinkę i zawsze uśmiechniętą minkę. A w Nowym Roku kochającą osobę przy swoim boku. Wesołych świąt ;*
ps. pozdrawiam , mimo , że niekomentuję(za co przepraszam ale siły wyższe;/) to czytam Twoją telę i z czekam na new

Brooklyn · Wysłany: 17:37:17 24-12-08 Temat postu:

No to że tak powiem jesteśmy kwita

Również czytam Twoją ale nie komentuje.
Dziękuje ze życzenia , również życze Wesołych Świąt

malutka · Wysłany: 22:10:12 24-12-08 Temat postu:

Ja chce new

Brooklyn · Wysłany: 22:11:18 24-12-08 Temat postu:

Odcinek dedykowany Kaluni i Alexowi

Angie spojrzała w lustro.Wyglądała przepięknie. W salonie czekał już na nią Georg.
-Ślicznie wyglądasz-powiedział
-Dziękuje.
-Chocmy-powiedział
Mężczyzna otworzył jej drzwi od swojego auta, wsiadł za kierownice i odjechali w stronę restauracji.
Usiedli i złożyli zamówienie.Angie wspaniale bawila się w towarzystwie Georga.Jednak co jakiś czas myślali uciekała do Daniela.
-Nie rozumiem jak twój mąż mógł znaleśc sobie inną kobiete-powiedzial Gerog wpatrując się w oczy Angie.
-Georg...
-Przepraszam nie powinienem.
-Nie masz za co. Już późno -powiedziala i wstała
-Odwiozę cię.
-W sumie to nie mam ochoty wracac do domu. Co powiesz na spacer?
-Dobry pomysł.
************

Tym czasem John i Britney byli w sklepie.
-Kochanie powiedz mi ile można wybierac karmę dla kotów-niecierpliwił się John.
-Jeszcze chwila , nigdzie nie widze z kurczakiem -powiedziala rozglądając się po półkach.
Nagle oczom Johna ukazala się Jennifer.
-Co ona tu robi?-spytal jakby sam siebie.
-Kto to jest? -spytala Brit.
-Jennifer deVito
-Chodź przywitamy się zawsze chcialam ją poznac-powiedziała wesoło Britney i chwycila Johna za rękę.
-Dzień dobry co za miłe spotkanie-powiedziała Jennifer i spojrzala wymownie na Britney.John przedstawił panie.
-Naprawde nie mogę doczekac się twojej nowej książkipowiedziała Britney
-Niestety bedziesz musiała poczekac są problemy z okładką prawda John?
-Yyyy tak właśnie są problemy. Kochanie znalazłaś już tą karmę z kurczakiem? -spytal mając nadzieję że zaraz pożegnają się z Jen.
-Tak, znalazłam.Kożystając z okazji chciałabym zaprosic cię z Johnem na kolacje w weekend-powiedziala Britney uśmiechając się.
-Chętnie skorzystam z zaproszenia-powiedziała Jennifer i spojrzała na Johna.

********

Angie z Georgem znaleźli się w parku przy pięknej fontannie.
-Jaki piękny wieczór-powiedziała Angie
-Masz rację -powiedzial wpatrując się w nią.
Kobieta zdjęła buty na wysokich obcasach i podeszla do fontanny.Przeszła w koło niej, Georg spojrzał na nią. Wydawała się byc szczęśliwa.
-Czuję się jak małe dziecko -powiedziala. Niespodziewnie potknęła się. Gerog złapal ją w ostatniej chwili.Ich twarze dzieliły centymetry. Angie natychmiast wyrwała się z jego ramion.
-Wszystko w porządku?-spytal z troską.
-Tak. dziękuję. Wracajmy już -powiedziala
Po kilkunastu minutach zanleźli się pod domem jej rodziców.
-To byl naprawde wspaniały wieczór-powiedziała Angie i pocałowala Georga w polik.
-Musimy to jeszcze powtórzyc.
-Dobranoc
-Dobranoc Angie.
Weszla do domu po cichu aby nie zbudzic rodziców.Nagle do drzwi zadzwonil dzwonek.
-A to kto-pomyślala i udala się w stronę drzwi.Otworzyła w progu stał...

Nowa postac:Georg

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

malutka · Wysłany: 22:25:34 24-12-08 Temat postu:

Nie kapie

JAK TEN STARY PRYK ŚMIAŁ CHCIEC POCAŁOWAĆ ANGIE

Domyslam się (jestem mądra nie ? xD ) ze tam stał Daniel ja chce new
i nie kończ mi w takim momencie

Żaba · Wysłany: 22:27:05 24-12-08 Temat postu:

boże ajki ten gorg stary [tak wygląda]
tak...Brit wpakowała Johna w niezłe bagno..?
Daniel przyjechał do Angi?

haha xdd ja chce newa..!
kiedy?? ;***********