Telenowele

Monita · Wysłany: 17:42:35 30-12-08 Temat postu:

Więc jak są chęci to jest i odcinek

Oj ale newik to może być tu i tu

Brooklyn · Wysłany: 17:45:22 30-12-08 Temat postu:

Zobacze. Potrzebuje silnej mobilizacji ;*

PS. śliczna Dul w podpisie :*

Monita · Wysłany: 17:48:49 30-12-08 Temat postu:

Mobilizuj się mobilizuj a ja poczekam sobie

Dziękuję :*

Rysiek · Wysłany: 20:27:51 30-12-08 Temat postu:

Witam. Czytam twoja tele od dłuzszego czasu.i naprawdę bardzo mnie sie podoba. Czeka na kolejny twój odcinek.

Brooklyn · Wysłany: 20:28:45 30-12-08 Temat postu:

Dziękuje Rysiu :* Bardzo mi miło

Eluś15 · Wysłany: 12:04:53 31-12-08 Temat postu:

No właśnie kiedy new? Bo już się doczekać nie moge.

Monita · Wysłany: 12:06:15 31-12-08 Temat postu:

No i gdzie sie ten new zapodział ?

julcia · Wysłany: 12:06:34 31-12-08 Temat postu:

właśnie, ktos tu się obija

Megan · Wysłany: 12:33:13 31-12-08 Temat postu:

Że tak powiem to już jest szczyt, przegapiłam jeden odcinek

Przepraszam ale ja ślepa jestem

I jednak w tych drzwiach nie stał Daniel, a Georg

Ten Walter nawet do rzeczy gada

No w moich oczach po ostatnich jego wyskokach przerywających zyskał jednego plusa

A Daniel zamiast się tak ociągać lepiej by od razu zadzwonił. Jednak nie jest źle bo się chłopaczyna zdecydował i co ? No właśnie odebrał stary zgred

przecież myślałam, że mnie tam trzaśnie za chwilę

JiB słodko

Tylko co ta cała Jennifer wyprawia

Niech ta żmija trzyma się do niego z daleka

bo inaczej dostanie w łeb

No teraz ja cem new ;]

Brooklyn · Wysłany: 12:36:22 31-12-08 Temat postu:

Odcinek dedykowany Alexowi-tak jak mu obiecałam, którego nie ma już tu z nami...

-Dlaczego się denerwujesz?-spytała wstając
-Wydaje ci się-powiedział John.
-Nie sądze-odpowiedziała siedając mu na kolanach.Mężczyzna poluźnił krawat.Jen spojrzała na niego uwodzicielskim wzrokiem.Nagle do gabinetu weszła sekretarka. Jennifer spojrzała na nią gniewnym wzrokiem.
-Nikt cię nie nauczył pukac gówniaro! -krzyknęła.
-Prze... przepraszam
-Nic się nie stało o co chodzi?-spytał John.
-Poczta dla pana.
-Dziękuję.-John otworzył pierwszą kopertę, było to wezwanie do sądu na pierwsz a rozprawę rozwodową...

Daniel długo myślał o wczorajszym zajściu. Całą noc nie spał.
-Co robic? Tak bardzą tęsknie za tobą..-powiedział , w końcu podszedł do szafy i wyciągnął z niej walizkę.Spakował swoje rzeczy, następnie chwycił za telefon i wykręcił numer swojego dawnego znajomego, z którym studiował prawo.
-Cześc tu Daniel
-Siema stary co u was?-odpowiedział głos w słuchawce.
-W sumie to... nic.Wiesz przyjeżdżam nie bawem do Nowego Jorku
-Wspaniale musimy się spotkac
-Myślę, że te spotkania nie będą przyjemne.
-Powiedz mi o co chodzi?
-Chcę, żebyś rozwiódł mnie z Brit.
W słuchawce zapadła cisza.
-Do zobaczenia-zakończyl rozmowe.

Britney właśne szła na casting do roli w komedii romantycznej. Miała ogromną treme.Zbiegając ze schodów wpadła na jakiegoś mężczyzne.
-Ułłł !
-Wszystko w porządku? -spytał zmartwiony kucając koło niej.
-Chyba złamałam obcas-panikowała. Dopiero teraz spojrzała mu w oczy. Wydawał się piękne. Zabrakło jej słów.
-Dobrze, że to tylko obcas-powiedział uśmiechając się.
-To były buty od chanel!-powiedziała bliska rozpaczy
Nieznajomy pomógł jej wstac.
-Zawsze mogła byc to noga.-dodał
Britnej skrzywila się na samą myśl i zmienila temat.
-Wiesz może gdzie jest casting do komedii romantycznej.
-Sala numer 9 , również tam ide.-powiedzial i uśmiechnął się.
-Robert Pattinson-przedstawil się.
-Britney Wilsson.
-Bardzo mi miło.

Nowa postac:Robert Pattinson jako Robert Pattinson.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

julcia · Wysłany: 12:53:36 31-12-08 Temat postu:

Jejku ale ta Jen to wredna i napalona baba
Dniel cche rozwodu i bardzo dobrze, trzeba to skonczyc raz na zawsze, a na dodatek teskni za ANGIE, BYLEBY TYLKO TEJ JEJ ADWOKAT NIE PRZESZKODZIŁ
i kolejna przeszkoda, młody przystojny i troskliwy aktor, jeszcze tylko brakuje tego zeby razem w tej komedii romantycznej zagrali

ewe17iwi · Wysłany: 13:07:20 31-12-08 Temat postu:

Debi świetny odcinek
Dobrze że w porę weszła sekretarka Johna bo Jen miała dzikie myśli pewnie
Biedny chłopak nie wiedział co zrobić
Jak dobrze że Daniel w końcu ruszy tyłek i poleci do Nowego Jorku mam nadzieję że spotka się z Angie
Chce uregulować swoje sprawy z Brit to dobrze
Jakiś nowy facet pojawił się na drodze Brit
Coś czuję że pojawia sie nowe przeszkody w związku Johna i Brit
Pozdr kochana i wyczekuję kolejnego odcinka

Megan · Wysłany: 13:27:08 31-12-08 Temat postu:

Tą Jennifer zabić to mało

Bez zbędnych ceregieli władowała się Johnowi na kolana i jeszcze miała czelność wydrzeć się na Bogu ducha winną sekretarkę

No co za tupet

Yes!!!!!!!!!!!!!! Daniel jedzie do NY !!!! Biedaczek nie może zapomnieć o Angie i bardzo dobrze

Ma też zamiar rozwieść się z Brit, aj wszystko zaczyna się u nich pięknie rozwijać

Tak, tak Brit wpadała na przystojniaka i już zauważyła, że ma On piękne oczy

No nie wolno jej. Jeszcze będzie, że razem zagrają w tym filmie i On się w niej zakocha, a Ona ??? Nie ja tak nie chcę

Brooklyn ja chce new ale to już !!!!

KaSsia23 · Wysłany: 14:01:57 31-12-08 Temat postu:

Głupia Jennifer !!

Ale ja tej baby nie cierpię dobrze że sekretarka wpadła w porę

... Dziwna baba z niej. Niech lepiej się
odczepi od Johna!

No Brit poszła na kasting do komedii romantycznej, hmmm.... żeby tylko
ten cały Robert nie namieszał między Johnem i Britney, mam nadzieję, że
jednak tak się nie stanie.... Mam nadzieję, że jednak ze sobą nie zagrają bo z tym pewnie wiązał by się jakiś romans a lepiej żeby tak nie było... !!
Daniel jednak leci do NY i dobrze że chce się rozwieść z żoną...
Niepotrzebnie dalej tego ciągnąć.. lepiej mieć wolność na papierze... Mam nadzieję że spotka tam Angie...
Czekam na new...

Brooklyn · Wysłany: 15:53:03 31-12-08 Temat postu:

Dziękuje za komentarze ;*
WSZYSTKIM CZYTELNIKOM ŻYCZE SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU ;*