Telenowele

Ewelka. · Wysłany: 16:03:44 07-01-09 Temat postu:

Brook odcinek krótki lecz na temat

Przekomarzanie Brit i Johna śmieszne

Zaczynam się przekonywać co do tej dwójki

Robert chyba próbuje poderwać Brit

Aj niech mu się uda

Będzie ciekawiej

W sumie to nie zależy mi na ich szczęściu

I to spotkanie w windzie

Super

Mam nadzieję że nie uwolnią ich szybko i w końcu spędzą miłe chwile

xd

Rysiek · Wysłany: 16:06:14 07-01-09 Temat postu:

Nie było Jen

Ale odcinek swieny i motor hehe która kobieta tego nie lubi?

Żaba · Wysłany: 16:18:47 07-01-09 Temat postu:

Brokus xD
odc być czudny xD bosz...motor:/ łee nie lubie ich..! O_o
JyB czy mi sie zdaje czy oni się od siebie oddalać??
AyD wkońcu xD między piętrami

razem xD sam na sam

łaaaaaa...!! new chce

czekam ;******

KaSsia23 · Wysłany: 16:51:57 07-01-09 Temat postu:

Wydaje mi się, że tan cały Robert namiesza między Johnem a Brit. Widać jak już się przystawia do dziewczyny...

Ciekawe czy naprawdę nie
ma dziewczyny czy tylko kłamie żeby oczarować jeszcze bardziej naszą Brit,
John jest jednak zazdrosny o swoją kobietę

i chyba nie da temu całemu Robertowi wypchnąć nosa pomiędzy nimi.....
No i nareszcie upragnione prze zemnie spotkanie AyD

Na początku... Angie, nie zauważyła chłopaka bo była zajęta szukaniem.... swojego
błyszczyka.. no a jak spojrzała to już nie mogła uwierzyć!! No i nad dodatek winda się zepsuła... ciekawe... pewnie będą tam sobie wszystko wyjaśniać..

Brooklyn · Wysłany: 17:30:44 07-01-09 Temat postu:

dziękuje za komentarze. new w piątek.

mili~*~ · Wysłany: 17:32:48 07-01-09 Temat postu:

Ach krótki ale super odcinek xD Czyżby Robwert to... obertmój kochany?? xD Ach żigolaka z niego zrobiąłś dziewczyno

justyna14.93-93 · Wysłany: 18:08:47 07-01-09 Temat postu:

odcinek świetny

czekam na dalszy ciąg

Ewelka. · Wysłany: 20:09:58 07-01-09 Temat postu:

Brook czekam do piątku

Maximum · Wysłany: 21:01:35 07-01-09 Temat postu:

Siostra ty wiesz co ja myślę o odcinku
Jak jest Robert to jest git
Odcinek świetny jak zawsze
Robert i jego super motor
Czekam na newsa kochana i mam nadzieję, że będzie coś z Robciem
Pozdrawiam
BuZiAkI^^

malutka · Wysłany: 21:19:54 07-01-09 Temat postu:

Super odcinek tylko strasznie krótki

Czemu

Daniel spotał się z Angie i winda stanęła fajnie xD
JyB oddalają się od siebie

Czekam na newik, który będzie jutro prawda ;* ?

Andzia2 · Wysłany: 21:22:52 07-01-09 Temat postu:

brok dawaj następny odc

xD no

*Talka* · Wysłany: 22:14:52 07-01-09 Temat postu:

Ciesze sie że dodałaś odcinek, ktory mi sie bardzo podobał mimo ze wywołał wspomnienia i łzy....ale wracajac do odcinka to cieszy mnie ze A&D wreszcie sie spotkali.

Brooklyn · Wysłany: 23:16:49 07-01-09 Temat postu:

Brooklyn · Wysłany: 12:28:05 08-01-09 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nagle winda zepsuła się i stanęła po miedzy piętrami....
Wpatrywali się w siebie dłuższą chwilę. W końcu nastąpiła chwila w której się spotkali. Czekali na nią od dawna.
-Co ty tutaj robisz?-spytała Angie cichym głosem wpatrując się w Daniela.
-Mam spotkanie z moim adwokatem, rozwodzie się z Britney.Chyba winda się popsuła-powiedział zmieniając temat.
-Ach, tak. Myślę, że powinniśmy porozmawiac-powiedziała czerwono włosa.
-Tylko szczerze-powiedział Daniel podchodząc bliżej Angie.Kobieta zrobiła krok w tył.
-To co nas łączyło było czymś niesamowitym, przynajmniej dla mnie...
-To dlaczego uciekłaś?
-Musiałam wszystko przemyślec tak dużo się wydarzyło...
-Znalazłaś już sobie kogoś prawda? -spytał Daniel. Angie spojrzała na niego, była oburzona.
-Co? Jak mozesz! Każdego dnia myślę o tobie, licze na twój telefon, albo wypatruję cię w oknie a ty mi mówisz że znalazłam sobnie kogoś innego!-powiedziała jednym. Poczuła wielką ulgę, że wkońcu wszystko mu wyjawiła.
-Naprawdę?
-Tak-powiedziała podchodząc bliżej Daniela.
-Wracaj do domu-powiedział patrząc jej głęboko w oczy.
-A gdzie jest mój dom?!-spytała
-Na pewno nie tutaj. Nawet nie wiesz jakie to ranczo jest puste bez ciebie.Nie wyobrażam sobie, żebyś miała tam nigdy nie wrócic.-powiedział-Angie ja cię kocham-dodał i w końcu podszedł do niej i chwycił ją za rękę. Wpatrywali się w siebie. Po chwili złączyli usta w zachłannym i namiętnym pocałunku. Angie przyparła Daniela do drzwi kabiny, nie przestawali się całowac.Uniosła nogę oplatając nią Daniela, mężczyzna położył dłoń na jej udzie, drugą zatopił w jej pięknych włosach. Niespodziewanie winda ruszyła. Oderwali się od siebie. Próbując uspokoic oddechy. Gdy w końcu drzwi się otworzyły na korytarzu czekali Adam i Georg.
-Angie wszystko w porządku. Widziałem przez okno jak wchodzilaś do biura długo nie przychodziłaś pomyślalem ze właśnie winada się popsuła-powiedział zatroskany Georg.
-Wszystko w pożądku.
-Napewno? -spytał patrząc na potargane włosy Angie i przenosząc wzrok na Daniela.
-Napewno.Chodźmy do gabinetu.Chyba chciałeś mi coś powiedziec przed rozprawą.-powiedziała i odeszli, po drodze ominęła Daniela który stał koło Adama.Uśmiechnęła się do nich.
-Zadzwonie-szepnęła.

Daniel z Adamem stali przez chwilę w miejscu.
-Uuuuu! Co to za panna. Nie zapominaj że jesteś tutaj aby rozwieśc się z swoją żoną.
-To była Angie-powiedział zadowolony.
-Nie...-powiedział Adam
-Tak.
-Stary... no to gratuluje Sądząc po twojej minie wyjaśniliście sobie wszystko bardzo dokładnie-powiedział śmiejąc się głupkowato.
-Nie tak dokładnie jak myślisz. -powiedział
-To co teraz trzeba jak najszybciej przeprowadzic rozwód.
-Masz rację.

***

Na planie filmowym.
-Britney to jest komedia romantyczna! Zagraj to jak należy !-krzyczał reżyser-Robert obejmij ją teraz. Chłopak przyciągnął do siebie blondynkę.
-Tak dobrze?- spytał reżysera. Britney wyczuła że ta cała sytuacja bardzo mu się podoba, po chwili również się rozluźniła i położyła mu dłonie na karku.
-Deszcz!-krzyknął reżyser. Nagle na parę zaczęła leciec woda.
-Aaaaaa!!!-krzyknęła Britney.
-Stop!!!-krzyknął reżyser łapiąc się za głowę. -Miałeś powiedziec "Jak tu pięknie" a nie krzyczec.
-Ale woda jest zimna!-powiedziała oburzona i cała mokra.
-Nie wytrzymam! Przerwa 15 minut! Przebieżcie się -powiedział do Roberta i Britney. Mężczyzna nadal trzymał ją w ramionach, patrząc jej w oczy, wktótce oprzytomniała i chciała się wyrwac z jego uścisku. Jednak on trzymał ją dalej.
-Proszę postaraj się tym razem-wyszeptał i udał się do budynku.Kobieta stała w miejscu dłuższa chwilę. W jego spojrzeniu zobaczyła coś nie samowitego coś co ją intrygowało. Chwilę później poszła do garderoby aby się przebrac. W torebce usłyszała swój telefon.
-Tak słucham?-był to John
-Czesc kochanie i jak tam?
-Wszystko w porządku-powiedziała
-Jutro przychodzi do nas Jenniffer mam zrobic jakieś zakupy jak będę wracał z wydawnictwa?
-Tak. Zrobię jakąś zapiekankę. Poszlabym z tobą na te zakupy ale mogę późno wrócic.
-Rozumiem. Brit... Kocham cię.
-Ja ciebie też.
-Zapomniałbym, mam dala ciebie niespodziankę.
-Jaką?-spytała ciekawa.
-Jutro się dowiesz.
-Pa.
-Pa.

-No gdzie wy się podziewacie!?-usłyszała spanikowany głos reżysera.

Nowa postac: MIGUEL PIZARRO (reżyser)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Candy. · Wysłany: 12:55:09 08-01-09 Temat postu:

Świetny odcinek

Nie komentowałam ostatnio, ale czytam wszytkie odcinki

Ciesze się, że Daniel i ANgie wreszcie wszytsko sobie wyjasnili, ajjj.... i ten pocałunek

a ten Robert mi zaczyna działać na nerwy, widać, ze ma chrapkę na Brit, mam nadzieje, ze nie zniszczy związku jej i Johna

Czekam na new