Telenowele

Żaba · Wysłany: 23:02:36 23-01-09 Temat postu:

ale co??
chyba musze cosna pamieć zarzyc...;|

Brooklyn · Wysłany: 23:06:07 23-01-09 Temat postu:

Żaba · Wysłany: 23:08:33 23-01-09 Temat postu:

no dobra musze, ale co ci miałam opisać?? o_O

Gabriella · Wysłany: 23:33:57 23-01-09 Temat postu:

Odcinek krótki, ale jakże wspaniały

Daniel ma szanse na coś więcej z Angie:)
Brit i John... słodcy są

Czekam na dalsze losy:)

malutka · Wysłany: 0:19:09 24-01-09 Temat postu:

Ost odcinek strasznie krótki

Ale zawsze jest....
Daniel i Angie

Wiesz cio o nich myśle

Ja chcę new. Dziś, juz, teraz

kaluniaa · Wysłany: 16:44:14 26-01-09 Temat postu:

odcinek 31 : fajnie, że John mysli o swojej ex-żonie. Tylko nie wiem czy ona bedzie chciała mieszkac w mieszkaniu pełnym wspomnien.... Jejcia.. tak bym chciała żeby oni do siebie wrócili.... czuje, że oni są dla siebie odpowiedni

Randka AyD... ciekawi mnie to co sie na tej randce wydarzy

póki co sielankowo miedzy nimi. Nie lubie takiej nudy w związkach

no i ostatnia "scenka" zazdrosc J - fajnie - zazdrosc oznacza zainteresowanie

hmm... dalej mysla o swoich ex ale w kontekscie tego, że nie chcieli ich nigdy skrzywdzic - troche za pozno na żale

czekam na 32 odcinek

Andzia2 · Wysłany: 18:21:02 26-01-09 Temat postu:

a new kiedy??

xD

Brooklyn · Wysłany: 1:30:09 01-02-09 Temat postu:

Odcinek 32

Tylko Ciebie chce...

Angie weszła do eleganckiej restauracji. Miała na sobie krótką czarną sukienkę. Rozglądała się po całej sali,nagle poczuła że ktoś stoi za nią.
-Ślicznie wyglądasz-wyszeptał jej Daniel do ucha. Odwróciła się i pocałowała go w policzek.
-Dziękuję.
-Chodźmy do stolika.
Całą kolację śmiali się i rozmawiali. Angie chociaż na chwilę udało się zapomniec o rozprawie rozwodowej która zbliżała sie wielkimi krokami. Byli szczęśliwi. Bez przerwy spoglądali sobie w oczy i całowali się.
-Późno już powinnam już isc.-powiedziała Angie.
-Ok odprowadzę cię.-Daniel uregulował rachunek po czym wyszli z restauracji.
Szli w milczeniu spoglądając w bezchmurne gwieździste niebo. W końcu znaleźli się pod domem czerwono włosej.
-To tutaj-powiedziała.
-Zabawne.-odpowiedział Daniel.
-A to dlaczego?
-Bo ja obecnie mieszkam tutaj-odpowiedział i wskazał na wierzowiec na przeciwko.
-Zbieg okoliczności?
-Byc może. -powiedział przyciągając ją do siebie.-to mieszkanie kolegi który zajmuje się moim rozwodem. Zatrzymałem się u niego.
Angie pocałowała go namiętnie. Żadne z nich nie miało ochoty przerywac tego pocałunku.
-Może wejdziesz do mnie? Adam i tak dziś nocuje w kancelarii.
Angie uśmiechnęła się .
-Nie wchodze facetowi do łożka na pierwszej randce.A tak na powaznie to jutro mam rozprawe rozwodową. Bardzo się martwie. Nie wiem jak to będzie wyglądac.
-Zobaczysz wszystko się ułoży-powiedzial całując ją w czoło.
-Mam nadzieję. Pójdę już rodzice na pewno się martwią.Dobranoc.
-Dobranoc-powiedział Daniel i ponownie przyciągnął Angie do siebie.
-kocham cię -szepnął.
-Ja siebie też.-powiedziała po czym weszła do środka.

Następnego dnia.
-Britney kochanie widziałaś może gdzieś mój zielony krawat?-spytał zdenerwowany John.
-Jest w górnej szufladzie-odpowiedziała nie odrywając się od czytanego scenariusza.
-Nie ma go tutaj!-krzyknął John z sypialni.Brit wstała i udała się do niego.Otworzyła szafkę.
-Proszę. Jest.
-dziękuję jesteś aniołem.
-Denerwujesz się?-spytała
-Nawet nie wiesz jak w końcu nie codziennie ma się rozwód.-powiedział John. Britnej zarzuciła mu ręce na szyję.
-Mam nadzieję, że bedzie to pierwszy i ostatni rozwód w twoim życiu.
-O to się nie martw. Podrzucę cię jeszcze do pracy.
-Nie ma takiej potrzeby wezwe taksówkę. Idź już bo spóźnisz się. Zobaczymy się dopiero wieczorem.
-Do której będziesz pracowac?
-Nie wiem... wszystko zależy od reżysera. ciągle mu coś nie pasuję.
-Sceny z Pattinsonem też dziś kręcisz?-spytał
-John! Zawsze kręce z nim sceny w końcu gramy główne rolę.
-Wiesz o co mi chodzi.-powiedział zazdrosny.
-Kocham cię -odpowiedziała
-Ja ciebie też.
-John!
-Tak?
-Pamiętaj o jutrzejszej kolacji z Jen.
-O tym nie da się zapomiec.
-Co mówiłeś?
-Nic, nic, będę pamiętac.Do zobaczenia.-powiedział i opuścil mieszkanie.

Jakiś czas później na planie filmowym.
-Kochani plany się pokrzyżowałyMieliśmy zagrac sceny w sklepie ale niestety pojawiły się komplikacje. Dlatego żeby nie tracic czasu zagramy dziś sceny łożkowe.-powiedzial reżyser. Britney w tym momencie wypluła pitego przez siebie red bulla.
-Wszystko w porządku?-spytał Robert klepiąc ją po plecach i uśmiechając się łobuzersko.
-yyyy aaaa.... tak wszystko ok.
-Proszę nie obijac się! Pakujemy tyłki i jedziemy do tego domku na obżeżach. Bardzo prosze w pierwszym samochodzie Robert, Britney i ja. Alicio Dostałem migreny gdzie są moje leki przeciw bólowe?Dalej, dalej nie ma czasu-poganiał reżyser klaszcząc w dłonie.
Britney natomiast chwyciala się za głowę.
-Nie wytrzymam-powiedziala sama do siebie.

kaluniaa · Wysłany: 2:06:53 01-02-09 Temat postu:

jeee !!
nareszcie !!!!!!!!!!!!!

ciesze sie, że wreszcie dodałas odcinek

:*:*

--> "Nie wchodze facetowi do łożka na pierwszej randce." szalenie rozbawił mnie ten tekst

normalnie sie opanowac ze smiechu nie umiem xDxD dobra rada moje panie

xD o jaaa i jeszcze wyznanie miłosne DyA

nie żebym zaczęła lubić tą parę xD ale jednak pozostane wierna JyA

tak dla reguły

xD

-> "Sceny z Pattinsonem też dziś kręcisz?-spytał
-John! Zawsze kręce z nim sceny w końcu gramy główne rolę "

chcesz żebym się udławiła z tego śmiechu ??

już nie wyrabiam normalnie

dialog dnia

nie no J nie grzeszy inteligencja

ejj i zakłada ziielony krawat czyli koloru nadziei xD i tu nadzieja budzi się we mnie i mam nadzieje, że pani/pan sędzia zachorowała/ł

xD

-> kim jest reżyser?? kto go gra ?? lubie gościa xD świetny jest !!

jejcia ! narobiłas mi smaka na kolejny odcinek !!

nie obijaj się tylko pisz xDXd

Brooklyn · Wysłany: 2:11:37 01-02-09 Temat postu:

Reżysera gra Miguel Pizarro

No co jakby nie było to byla ich pierwsza randka.

Ty już z tymi kolorami, chorobami, sędziami nie kombinuj

haha

Odcinek dopiero w ferie

Dzięki za komentarz

kaluniaa · Wysłany: 2:38:43 01-02-09 Temat postu:

Miguel

xD idealnie dobrany xDxD

KaSsia23 · Wysłany: 10:56:33 01-02-09 Temat postu:

Daniel i Angie sielanki ciąg dalszy....

fajnie że się zeszli i są szczęśliwi...
teraz przychodzi czas na rozwody, ale to już tylko formalności

John nadal zazdrosny o Roberta, nie dziwie mu się.. żeby tylko ten cały aktorek nie oplątał sobie Britney... te sceny łóżkowe zbytnio mi się nie
podobają

julcia · Wysłany: 11:33:59 01-02-09 Temat postu:

Ah jakie to słodkie gy Angie i Daniel wyznaja sobie miłość, gdyby nie to ze jutro ta sprawa rozwodowa ta noc skonczyłaby sie inaczej

ale to bardzo dobrze ze Daniel mieszka tak blisko, ona moze w kazdej chwili iśc do niego i sie przytulić

John zdenerwowany, ja się wcale nie dziwie, w koncu rozwód to jednak zakonczenie istotnego rozdziału z zyciu i jeszcze ta klacja która go czeka, biedny facet

U aktorstwo tez moze zaskoczyć z nienacka, dobrze ze sie nie udławiła tym Red Bullem jak usłyszała o zmianie planu i scenach które zostały przyśpieszone
odcinek swietny, czekam na wiecej

Andzia2 · Wysłany: 11:53:52 01-02-09 Temat postu:

świetny odcinek

xD

Angie i Daniel cudnie

xD
John biedak xD ;D

sceny łóżkowe !!

hee żeby tylko jakiś konfliktów ie było !!

czekam an ew brok xD ;D

Żaba · Wysłany: 12:37:04 01-02-09 Temat postu:

wkońcu odcinek ;D
Angi i Daniel...jak słodko xD
tak mrau xD

xD
John, oj biedak...nie mógł krawatu znalesć...xD
sceny łóżkowe..

kiedy new?? xD Brookuś czekam;**