Telenowele

Airam. · Wysłany: 7:15:36 21-04-09 Temat postu:

poprosze nowy odcinek

Milka24 · Wysłany: 7:45:27 21-04-09 Temat postu:

ODCINEK 10

Witamy ponownie szanownego mistrzunia...

Wybiła godzina 18.00, wszyscy byli już zwarci i gotowi na trening...Jedynie Ana siedziała na ławce z małą kontuzją kostki.
Juan serdecznie przywitał się z grupą i rozpoczął rozgrzewkę. Paola co chwilę spoglądała na zegarek i drzwi wejściowe...Na jej twarzy można było zauważyć lekkie zawiedzenie....Było jej smutno...Ponownie spojrzała na drzwi i godzinę...
-Czy coś się stało?- zapytał Juan
-Yyyy....nie.. już nic...- Paola ujrzała wchodzącego na salę Pabla...
-Hohoho...kogo my tu mamy...wielkie come back szanownego mistrzunia...- zawołał Juan
-Nie rób scen...
Monicę zatkało...byli jeszcze bliżej niż wtedy na dyskotece...była taka podekscytowana że nawet nie zauważyła jaką głupią minę zrobiła...na szczęście Patricia znając reakcje Monici na widok Pabla w porę przywróciła ją do kontaktowania ze światem...
Pablo rzucił torbę pod ścianę i ustawił się koło grupy...
-Zadowolona? - szepnął w stronę Paoli
-Z tego, że przegrałeś tak...że cię widzę...nie koniecznie...
Juan ujrzał nadjeżdżający samochód.
-Uwaga! Chodźcie tu wszyscy! Santi zostaw tego flaminga!
(Flaming- ulubiona figurka Juana stojąca w rogu sali jako ozdoba...Santi bardzo często dręczył trenera udając że wkłada sobie jego dziób do....xD)
-Możecie już być cicho?
-Co się stało TRENERZE...- powiedział spektakularnie Pablo....
-Właśnie próbuje wam powiedzieć...dzisiaj przyjadą do nas specjalnie goście.. jestem pewny że wszyscy ich świetnie znacie...będą u nas przez jakiś czas a dlaczego to dowiecie się później...jak na razie czeka was z nimi wspaniały trening...
Na sali rozpoczęły się rozmowy... wszyscy zastanawiali się kto to może być...byli tacy ciekawi...podekscytowani...Nagle na salę weszła młoda dziewczyna a za nią wysoki, dobrze zbudowany chłopak...

-Aaaaaaaaa- grupa piszczała z wrażenia
-Przedstawiam wam Jenna Dewan i Tayler Tatum
(zmieniłam imię bo tamto jest okropnie długie i skomplikowane)
-Nie musisz tego robić...każdy zna tą dwójkę- rzucił kąśliwie Pablo w stronę ojca
-Witam wszystkich...Jestem Jen.. razem z Taylerem poprowadzimy zajęcia...widzę że już rozgrzani...
-Pokażcie nam co potraficie- powiedział Tayler i włączył muzykę...
Tancerze byli w ciężkim szoku...a jednocześnie każdy chciał zatańczyć jak najlepiej...
Santi i Monica wyczyniali cuda na kiju...tak bardzo się starali że wyszła im z tego parodia...Patricia z Tomasem...tańczyli jak zwykle...poprawnie ale bez żadnych emocji...Angel i Leo byli jak zawsze świetni... Paola dawała z siebie wszystko przed lustrem...a Pablo....Pablo tańczył jakby w swoim świecie...zupełnie inny styl...
-Czy kogoś ci on przypomina?- zagadnęła Jen w stronę Taylera...
-A ta dziewczyna?- wskazał na Paolę
-Mam pomysł- dodał- uwaga! dziękujemy...jesteście na prawdę nieźli...przedstawimy wam teraz kawałek układu parowego...potem będziecie go tańczyć na różne sposoby...
-Ale ja nie mam pary...-rzucił Pablo pod nosem

Jenna i Tayler zatańczyli kawałek choreografii...piękne obroty...partnerowania...figur y...podnoszenia...ale najważniejsze w tym wszystkim były emocje...tańczyli cały czas patrząc sobie w oczy...było im łatwiej bo byli parą ale to i tak wielka sztuka oddać charakter i nastrój tańca.. Koniec choreografii miał być zakończony tą figurą:

Gdy wszyscy umieli już kroki przyszedł czas na pierwszą próbę zatańczenia ich razem...
-Proszę ustawić się w pary- powiedziała Jenna
Paola i Pablo zeszli z parkietu
-A wy co?
-Ja tańczę solo...nie mam pary...
-Ale on tez nie ma więc to chyba jasne że tańczycie razem...
Ich oczy momentalnie się spotkały....powoli do siebie podeszli...Pablo wyciągnął lewą dłoń w stronę dziewczyny...Paola delikatnie podała mu swoją,...ich dłonie się złączyły...przeszły ich dreszcze...pasowali do siebie idealnie...wzrostem, sylwetką...umiejętnościami tanecznymi....
Warto zauważyć że Monica była już prawie zielona ze złości...
Trener włączył przepiękną piosenkę...pierwszy piruet...wachlarz nogą....obniżenie...pierwsze partnerowanie...obrót pod ręką...
Wzrok Paoli i Pabla wogóle się nie odrywał...byli w siebie tak zapatrzeni...za każdym razem jak dotykał ją w tali...przesuwał dłonią po jej nodze...czuła dziwne uczucie w żołądku...nigdy nie była taka szczęśliwa...a zarazem onieśmielona..
Pablo natomiast czuł zapach jej włosów, skóry....gdy dotykał jej filigranowe ciało przechodziły go ciarki...czuł na sobie jej wzrok, oddech....
Jenna i Tayler wiedzieli co robią....od razu zauważyli pewnego rodzaju chemię miedzy nimi...
Juan był pod wrażeniem...nigdy nie widział swojego syna w takim stanie...w takim tańcu...
Nadszedł koniec choreografii i ten piękny wskok partnerki na partnera...Pablo podał dłoń Paoli , która obecnie robiła szpagat i wciągnął ją wprost na siebie....pod czas skoku złapał ją i przybliżył do siebie...ich twarze dzieliły milimetry...
Po dłuższej chwili usłyszeli chrząkanie reszty grupy...
-Yyyy...no puszczaj mnie wreszcie- powiedziała Paola
Pablo nie wiele myśląc szybko zabrał ręce tak że dziewczyna najzwyczajniej w świecie upadła na podłogę...

Sylwia1425 · Wysłany: 8:11:04 21-04-09 Temat postu:

no i wstawione

Milka ewentualnie dzisiaj wstawisz 2 czy ja mam to zrobić?

chochlik · Wysłany: 10:25:04 21-04-09 Temat postu:

Koniecznie...tylko, że pewnie przeczytam wieczorem

Ale ten Pablo delikatny, hhehe- żeby ją tak o podłogę trzasnąć hahha
Pozdr

olcia89 · Wysłany: 12:24:58 21-04-09 Temat postu:

boooooooooski rozdział

a pomiedzy pablem paolą chemia

życ nie umierac

chcem następny

Sylwia1425 · Wysłany: 14:00:09 21-04-09 Temat postu:

to juz milka musi powiedzieć czy ona dzis wstawia czy ja..........

Żaba · Wysłany: 14:24:30 21-04-09 Temat postu:

yyy, a ja znowu zaległości..

Ach odcinki pikne..!
Ten ich taneic ;D
Ale to pod koniec..Takie jebuut ;D Heh musiało boooleć...
Odcinki świetne, ale ja nie umim się inaczej do nich odneiść,z nacyz skomentować ;P Czekam na new..;*

Sylwia1425 · Wysłany: 14:40:38 21-04-09 Temat postu:

a ja chyba go musze skasować z komputera bo ja juz staje sieobłakana choć i tak juz jestem

cały czas to czytam.........
przeczytalam 10 i znów przeczytałam w przód wstawie następny lub Milka to znów bede te same czytać........

Hope · Wysłany: 15:13:27 21-04-09 Temat postu:

widzę ogromną chemię pomiędzy Pablem a Paolą

Monica zzieleniała z zazdrości...
pewnie do twarzy jej z tym

ja chcę new :]

Lost Princess · Wysłany: 15:30:49 21-04-09 Temat postu:

Haha ale Pablo dowalił... Chcesz, to masz już leżysz na podłodze

Czekam na new...

vondyk · Wysłany: 15:55:40 21-04-09 Temat postu:

nie o rewela... aaaaaaaaahahaha ej ta chemia....

ja chce nastepny bez gadania... wtawcie wstawcie nie gadacie...

z emoze wstawicie... nie mwoie o sylwii tutaj bo chcialaby wstawic calosc zaraz pewnie

to ejst piekne...

Milka24 · Wysłany: 16:55:04 21-04-09 Temat postu:

ODCINEK 11

Chemia...

-Aaauuuuuuuuuaaaaaaaa! Idioto!
-Kazałaś puścić to puściłem!
-Ale nie musiałeś od razu rzucać mnie na podłogę! Normalnie nie można było? Teraz cały tyłek mnie boli!
-Co, może mam ci jeszcze pomasować!?
-O chciałbyś!
-Chyba ty!
-Ale ty jesteś brutalny! Troglodyta normalnie!
-Znalazła się jaskiniówa!
-I tak jestem do przodu w porównaniu do ciebie!
-W gderaniu na pewno...
-Nie chciałbym przeszkadzać...- wtrącił się Tayler
-To nie przeszkadzaj!!!!!- wrzasnęła Paola-o jejku.. przepraszam....ale to wszystko przez tą marną imitacje tancerza...
-Ha i tak wiem, że taniec ze mną ci się podobał....pierwszy raz dotykał cię prawdziwy mężczyzna bo sądząc po twoim wyglądzie raczej nie miałaś wcześniej z żadnym styczności....to też tłumaczy dlaczego nie masz partnera...
-Bo ja tańczę solo parówko jedna!
-Ha ha salceson się odezwał....
Juan groźnie spojrzał na syna...
-Ok...już nic nie mówię....
-Powiedzmy że zapomnę o całej sprawie jeśli się w tej chwili zamkniecie!- powiedział Tayler
-No...korzystając z chwili ciszy chciałabym coś ogłosić...- powiedziała Jenna
-Radzę się sprężać bo ona długo bez gadania nie wytrzyma...- wtrącił się Pablo poczym dostał od ojca w głowę szczotką do butów...
(Dobrze mu tak)- pomyślała Paola
-Słuchajcie...przyjechaliśmy tutaj żeby przygotować was do turnieju...Niedługo odbędzie się Baltic Cup i my mamy wybrać jedną parę aby reprezentowała na nim ten klub....dodatkowo...mamy jeszcze jedną niespodziankę....dwa bilety, w pierwszym rzędzie na galę taneczną w Blackpool!
Wszystkim opadły kopary....nawet Pablo....
-Wow..- wyksztusił Leo
-No ja wiem że wow....mieliśmy wam tu zrobić mini konkurs żebyście powalczyli o te bilety ale już po samym treningu podjęliśmy decyzję komu je damy...między tą parą od początku wyczuliśmy chemię...
Po chwili Paola i Pablo zauważyli że wszyscy na nich patrzą...
-Że ja niby? Z nim na dodatek?!
-Zaraz zaraz....jaką chemię....jedyna chemia jaka jest między nami to cyjanek który pragniemy sobie dodać do herbaty....nic więcej!
-Przykro mi to mówić ale pierwszy raz się z nim zgadzam....
-Hmmmmmm.... czyli nie chcecie jechać?- zapytał Tayler
-O nie...ja nie zrezygnuje z takiej okazji....nawet przez nią...- powiedział Pablo
-A ty Paola? Jak nie chcesz to może na przykład Monica pojechać....nie ma problemu ja nikogo nie zmuszam...
(Nie zgadzaj się! O ja....być w jednym hotelu z Pablem... siedzieć z nim przy stoliku...być na Blackpool....aaaaaa zaraz się skicham...)-podniecała się w myślach Monica
(Co? Monica? O nie....ona się cały czas do niego ślini! Jejku....mówię jakbym co najmniej była zazdrosna....)
-Waham się- powiedziała już na głos
-Zapomniałbym...na Blackpool startuje Elena Khvorova....-dodał Juan, który był prawie pewien, że tym argumentem zabije wszelkie wątpliwości dziewczyny...
-Trzeba było tak od razu!!!!!! No pewnie ze jadę!- wrzasnęła Paola
(O nie..............)- westchnęła w myślach Monica
-No i świetnie....to na dzisiaj już koniec zajęć widzimy się jutro....- powiedziała Jenna
-A wy idźcie do domu się pakować...- powiedział Tayler
-Ale jak to? Teraz?- zdziwiła się Paola
-No a kiedy!? Jutro rano jedziecie!
-Już jutro?
-No chyba że się teleportujesz do Londynu to wtedy możesz nawet czekać do ostatniej chwili....- wtrącił się Pablo
-Bardzo śmieszne....To ja lecę do domu! Musze powiedzieć mamie! O jeju w co ja się spakuje! Gdzie ja zmieszczę tyle ciuchów!?
-O raju... znowu przeżywa....po co ci tyle rzeczy?
-Wiesz może tobie do szczęścia wystarczą jedne gacie i koszulka ale mi nie! Ja w przeciwieństwie do ciebie dbam o siebie!
-Taaaaaa.... tylko z której strony...
-Jak tak was słucham to trochę się boje puścić was razem na cztery dni do Londynu...no ale jesteście dorośli...Pablo...masz się nią opiekować...
-Dam sobie rade...nie potrzebuje go...
-Widzisz tato? Ona da sobie rade...
-Pablo!
-Ojeju poradzimy sobie jakoś...
-To ja lecę do domu! Pa!
-Jutro o siódmej przed klubem!- powiedział Pablo
-Dobra!- krzyknęła poczym zniknęła za rogiem....

Elena bez problemu zgodziła się na wyjazd córki....wiedziała jakie to dla niej ważne....
Pomogła się jej nawet spakować co było niezwykle trudne zważywszy na wielkość walizki i stertę rzeczy przygotowanych przez Paolę....

Wreszcie nadeszła upragniona godzina....
Pablo czekał niecierpliwie przy samochodzie...nagle dojrzał wreszcie Paolę i gigantyczną walizkę, którą ciągnęła za sobą....Chciał już na nią nawrzeszcześ za to, że się spóźniła ale jak zobaczył z bliska jak wygląda, zmiękł od razu...

Hope · Wysłany: 17:05:37 21-04-09 Temat postu:

oj chemia jest i mam nadzieję, że w końcu to do nich dotrze

i to może już niedługo

w końcu 4 dni razem

na pewno będzie zabawnie

ciekawe dlaczego Pablo zmiękł na widok Paoli

ubrała się jakoś inaczej, może umalowała czy co??

hmm??

a ta Monica to naiwa jest

chyba nigdy do niej nie dotrze, że Pablo z nią nie będzie...

Airam. · Wysłany: 17:05:46 21-04-09 Temat postu:

bosko...
wspolny wyjazd... no, no...
ale jak mozesz w takim momecie przerywac??
ja chce wiedziec, jak wygladala
czekam na news

Sylwia1425 · Wysłany: 17:13:29 21-04-09 Temat postu:

Milanko nie wiedziałam, ,ze ściebie taki "wredniak " jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mówie to oczywiście bo Cie lubie..........