Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy to opko będzie miało happy end? W sensie czy będą razem:) |
tak |
|
66% |
[ 32 ] |
nie |
|
12% |
[ 6 ] |
nie mam pojęcia bo jesteś psychiczna i kto cię tam wie xD |
|
20% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 48 |
|
Autor |
Wiadomość |
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:23:25 04-05-09 Temat postu: |
|
|
bardzo fajny odcinek widać ,że Paola chce być z Pablem licze że zmieni zdanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:28:03 04-05-09 Temat postu: |
|
|
spokojnie
musiałam sie ogarnac i zaprowadzić sis do zerówki zaraz wstawie |
|
Powrót do góry |
|
|
White Vampire Cool
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:31:06 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:46:44 04-05-09 Temat postu: |
|
|
No to ja też cezkam |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:37 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 39
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni...
-Więc mówisz że Pablo na ciebie nawrzeszczał?- dopytywała się Pati
-No trochę...potem coś tam gadał o całowaniu...ale myślisz że ja go słuchałam? Kochana, ja byłam poruszona do granic możliwości...przez chwilę się z nim całowałam rozumiesz? Całowałam...
-Po pierwsze to ty się na niego rzuciłaś, a on sam by tego z pewnością nie zrobił, a po drugie to cię odrzucił i jeszcze ochrzanił... Czym się tu cieszyć?
-Tobie coś powiedzieć...- Monica lekko urażona reakcją koleżanki odeszła z podniesionym czołem...
(A więc to wcale nie był pocałunek miłosny...rzuciła się na niego...a on ją potem odtrącił ...ale oczywiście tego to już Paola nie widziała...nie raczyła poczekać...tylko się zamartwiała biedna...trzeba jej powiedzieć...ale jutro...jak wytrzeźwieje...)- pomyślała Angel poczym wzięła się za odprowadzanie ostatnich gości do wyjścia...
Następnego ranka...
-Kobieto, skoro już twierdzisz, że jesteś moją matką to błagam znajdź ten budzik w tym obrzydliwym futerku i go wyłącz...
-Paola wstawaj!- Elena nie poddawała się...
-Jaki dzisiaj dzień?
-Sobota...
-No to przyjdź w środę powinnam już się obudzić a potem zrobimy badania...jakoś ci nie wierze, że jesteś moją matką...moja kochana mamusia nigdy by mnie tak nie torturowała...- Paola schowała głowę pod poduszkę
-Badania powiadasz? Zaraz ja cię zbadam alkomatem!
Paola podniosła głowę i z zabójczym wzrokiem powiedziała...
-Kobieto! Jestem pełnoletnia! A poza tym..
-A co ty tak z ta kobietą?!- przerwała jej
-Ok....to jeszcze raz...Kosmitko udająca moją matkę, jestem pełnoletnia...
-Jaka kosmitko?!
-No to może...Mężczyzno, który podaje się za moją matkę, oznajmiam iż jestem pełnoletnia...
-Paola! Jaki mężczyzno? Co z tobą! Bredzisz jak potłuczona!- krzyknęła przerażona zachowaniem córki
-Jej! Nic ci nie pasuje! To może powiem inaczej! Ty oto ludziu...kimkolwiek byś nie był nie jesteś mile widziany w tym pokoju...
-Musimy pogadać!
Elena wylała na Paolę wodę z wazonu...
-Oszalałaś!!!!!!????- wrzasnęła Paola podnosząc się z łóżka i chaotycznie ocierając mokrą twarz...
-Wiem, że masz kaca ale to nie może czekać...dzwonił Juan...chodzi o treningi...
Paola usiadła bezradnie na łóżku...
-Opuściłaś już sporo zajęć...za dwa tygodnie masz turniej jak ty chcesz zająć dobre miejsce?
-Ale jakie treningi i jaki turniej! Przecież kazałaś mi z tym skończyć!
-Paola czy ja o czymś nie wiem? Ty mnie chyba źle zrozumiałaś....
-Mamo ja już zamknęłam ten rozdział...rozstałam się z Pablem...
-Ale przecież nie powiedziałaś że odchodzisz z klubu! Juan się martwi, bo nie wie co robić...Jenna i Tayler przyjechali specjalnie żeby was trenować a ty nie raczyłaś nawet powiadomić ich że to koniec! Pójdziesz na trening, przeprosisz i zaczniesz solidnie trenować, jak będziesz się gorzej czuła to pójdziemy do lekarza...Po turnieju pożegnasz się ze wszystkimi i odejdziesz...Na razie radzę ci szybko dojść do siebie bo wieczorem są zajęcia...
-Ale ja nie mogę wrócić! Rozstałam się z nim...nie mogę teraz tak po prostu iść i z nim tańczyć! Przecież ani ja ani on tym bardziej się nie zgodzi!
-Nie interesuje mnie to w jaki sposób załatwiłaś z nim sprawę...pójdziesz i go przeprosisz a potem poprosisz żeby z tobą wystartował...reprezentujecie cały klub nie możesz tak po prostu wypchać się sianem!
-Nie upokorzę się tak przed nim...
-Skończyłam...masz zrobić co ci każę!
-Nie muszę cię słuchać! Jestem już dorosła!
-Dorosłość nie polega na przekroczeniu wieku 18 lat tylko na dojrzałości i samodzielności w życiu! A ty jak na razie robisz same głupoty i jesteś na moim utrzymaniu więc się zastanów...Dzisiaj masz to załatwić...
Elena wyszła trzaskając drzwiami...
-Głośniej jeszcze! Łeb mi pęka!- Paola rzuciła się na łóżko...
W pewnym momencie rozległo się pukanie do drzwi...
-Daj mi wreszcie spokój! Rozumiesz że boli mnie głowa i nie mam zamiaru słuchać twoich kazań!?
-Paola to my...- szepnęła Angel
Paola spojrzała na stojące w drzwiach przyjaciółki...
-A...sory, wejdźcie...
-Mamy dwie wiadomości dobrą i złą...od której zacząć?
-Od dobrej...
-A nie od złej?
-Skoro chcesz od złej to po co w ogóle pytasz?- zapytała poirytowana Paola
-Dobra najpierw ta lepsza...Słyszałam rozmowę Pati i Monici...To ona się rzuciła na Pabla i go pocałowała...On ją potem odtrącił i strasznie na nią nawrzeszczał żeby więcej tego nie robiła...bo ona nic dla niego nie znaczy...tylko, że ty tego już nie widziałaś...
Paoli opadła szczęka...
-Ale ja widziałam...
-Widziałaś tylko kawałek, resztę sobie dośpiewałaś i efekt jest taki, że jesteś na niego wściekła zupełnie niepotrzebnie...
-To i tak nic nie zmienia...a ta zła wiadomość?
-Jak to nie zmienia? Przecież to oznacza że on cię naprawdę kocha!
-Ale ja do nie wrócę i mu nie powiem! Koniec tematu! Co z tą złą wiadomością?
Paola wzięła do ręki wielki kubek pełen cytrynowej lemoniady...ach ta susza w ustach...
-Ty jej powiesz? – zapytała Anę...
-Nie...nie przejdzie mi to przez gardło...- powiedziała załamana
-Ej dziewczyny o co chodzi!?- Paola lekko się zaniepokoiła
-Ana jest w ciąży...- powiedziała Angel
Szklanka lemoniady znalazła się na podłodze...
-W ciąży? – zapytała z niedowierzaniem
-Tak jestem w ciąży!- krzyknęła Ana poczym usiadła z płaczem na podłodze...
-Co na to Tomas?
-Jak to co...przecież nie będzie skakał z radości!
-No ale chyba ci pomoże?
-Powiedział że pomoże...ojciec kazał mu wziąć odpowiedzialność za to co zrobił...twierdzi że mnie nie zostawi...
-No to czemu tak rozpaczasz?
-Ja nie chce tego dziecka! Ono zniszczy mi całą karierę taneczną! Ja chciałam jechać na Broadway! A teraz co? Urośnie mi gigantyczny brzuch i czternaście lat pracy, ciężkich treningów i wyrzeczeń szlak jasny trafi!
-Nie mów tak...
-Potrzebuje pieniędzy...
-Ana ty chyba nie myślisz o...
-A co mam zrobić według ciebie? Moja matka nie chce mnie znać! Włożyła w moje treningi tyle pieniędzy...a ja raz się zabawiłam i wszystko się rozsypało...
-Pieniądze nie są najważniejsze...
-Czy ty nie rozumiesz że ja właśnie zmarnowałam sobie życie? To nie ty musisz zrezygnować ze wszystkiego!
-Muszę zrezygnować z o wiele więcej rzeczy niż ty! Urodzisz dziecko i będziesz mogła wrócić a mnie zamkną w skrzynce i zakopią w ziemi! – Paola strasznie się zdenerwowała....podejście przyjaciółki okropnie ją rozzłościło...
-Na waszym miejscu radziłabym chwilę ochłonąć...- powiedziała Angel, która dotąd siedziała cicho...
-To jej wytłumacz że dziecko to nie koniec świata...
-Próbowałam...
-Wy nie rozumiecie że właśnie wszystkie moje marzenia legły w gruzach? Dziękuje wam za taką przyjaźń...zamiast mi pomóc jeszcze się nade mną wyżywacie...
Zapłakana Ana wyszła z pokoju...
-Ja już nie wiem co mam zrobić...- powiedziała Angel
-Nie możemy jej pozwolić na aborcję...trzeba poprosić kogoś o pomoc...
-Ale kogo? Ona nie chce żeby wszyscy się o tym dowiedzieli...
-Nie wiem...pomyśle... dobra szykuje się na ten głupi trening...
-Twoja mama mówiła że nie chcesz iść bo masz kaca i chce ci się spać...
-Po takiej kłótni nawet najgorszy żul by wytrzeźwiał...
Paola spakowała wszystkie rzeczy w torbę...zarzuciła na siebie kurtkę i wyszła z Angel na trening...
-Mój Boże a któż to zaszczycił nas swoją obecnością- powiedział Tayler
-Możemy porozmawiać?- zapytała
-Jasne...chodź...
Paola przedstawiła Taylerowi całą sytuację...oczywiście nie powiedziała o chorobie tylko o drobnych problemach zdrowotnych...przeprosiła i obiecała że będzie teraz ostro trenować....
(Dobra, trenerów już powiadomiłam teraz został jeszcze on....)
Rozejrzała się po sali, ale nigdzie go nie było...
Weszła do szatni...siedział na ławce...
-Pablo...- zawołała drżącym głosem...
Odwrócił się w jej stronę...
Spojrzała w jego orzechowe oczy....oczy, które tak bardzo kochała..
-Ja.....ja chciałam...chciałam...
-Od kiedy się jąkasz?
-Chciałam pogadać...mam ważną sprawę...
-Co takiego się stało że raczyłaś wreszcie do mnie przemówić?- był taki jakiś zimny...w środku aż coś go paliło na jej widok, ale starał się być opanowany...
-Wolałabym na osobności....
Ostatnie osoby wyszły z szatni...
-Już jesteśmy sami...
-A więc...nie wiem jak mam to powiedzieć...
Paola zaczęła się kręcić...przeskakiwać z nogi na nogę...
Patrzył na nią ze zdumieniem...w żadnym razie nie wyglądało to na taniec...patrzył jak łapie się za głowę, przewala oczami...w końcu się przeraził... Zakręciło jej się w głowię...Straciła przytomność i upadła prosto na niego... |
|
Powrót do góry |
|
|
White Vampire Cool
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 572 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:39:24 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Zemdlała i co teraz?
Koniecznie muszę się tego dowiedzieć.
Swoją drogą to cudownie, że Pablo ją złapał.
Teraz musi się dowiedzieć prawdy.
Mam nadzieję, że to opko będzie miało szczęśliwe zakończenie i Paola nie umże.
Czekam na news |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:46:17 04-05-09 Temat postu: |
|
|
co teraz?
jutro sie dowierz |
|
Powrót do góry |
|
|
nowatu Dyskutant
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:07:55 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Super odc ta ciąża to mnie zaskoczyła .... pozdro czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:15 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Fajnie, tylko dalej tak smutasnie...
Mam nadzieje, że Ana urodzi bobo, boba sa fajne
Dobrze, że matka zmusiła Paole do przyjścia na trening...
Choć mam nadzieę, że nic jej nie będzie...
Zemdlała i wpadła w jeg razmiona... Może teraz dowie się o tej chorobie...
czekam na news
Ostatnio zmieniony przez Airam. dnia 14:14:08 04-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:28:29 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Wy chcecie mnie dobić!!! W takich momentach kończyć?!
Znów nie będe spała A może następny odcinek wieczorem ??!
A odcinek po prostu świetny!!!!
Boziu Ana w ciąży?!!!! Może da się przekonać i nie usunie ciąży, albo w ogóle nie jest w ciąży...
Ah... Pablo i Paola... i ona jeszcze zemdlała... Oby mu wszystko powiedziała
Czekam na new Który będzie wieczorem prawda??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:32:17 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Ana w ciąży
no to się porobiło
tak to jest jak się nie uważa
wierzę, że dziewczyna jednak nie usunie tego dziecka
a Paola znowu mdleje
chyba jej stan się coraz bardziej pogarsza
ona musi przeżyć i być z Pablem! |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia89 King kong
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:35:44 04-05-09 Temat postu: |
|
|
dobrze ze upadła na Pabla niech ona mu powie prawde i beda walczyc razem mam nadzieje ze ana nie usunie ciąży czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:43:26 04-05-09 Temat postu: |
|
|
jakie wieczorem
jutro .... nie bać sie
przecież milka chce sama wstawić ostatni jak wróci.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:50:09 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Może jakoś przeżyje do jutra |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia89 King kong
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:08 04-05-09 Temat postu: |
|
|
dzisiaj a milka zamiast ostatniego wstawi specjalny |
|
Powrót do góry |
|
|
|