Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zatańcz ze mną jeszcze raz...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 62, 63, 64  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy to opko będzie miało happy end? W sensie czy będą razem:)
tak
66%
 66%  [ 32 ]
nie
12%
 12%  [ 6 ]
nie mam pojęcia bo jesteś psychiczna i kto cię tam wie xD
20%
 20%  [ 10 ]
Wszystkich Głosów : 48

Autor Wiadomość
Debi
King kong
King kong


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:56:59 04-05-09    Temat postu:

olcia89 napisał:
dzisiaj a milka zamiast ostatniego wstawi specjalny


popieram Milka się nie obrazi jak dostanie zaszczyt wstawienia specjalnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:08:36 04-05-09    Temat postu:

dobre
ja nie mam nic przeciwko.....mozecie błagać Milke ,ale wątpie w to....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:22:36 04-05-09    Temat postu:

nie no przerwac w takim monencie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekam na next
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vondyk
Cool
Cool


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:48:36 04-05-09    Temat postu:

ej milka... jaki specialny jaki ostatni?? spoko... aaaahahaha ja sie pociacham... albo dostane czegos.... o juz mi oko lata... aaaaaaaaaaahahaha
JA CHCE DZISIAJ ODCINEK.. NIE WIEM CZY SPECIALNY Z TEGO CO WIDZE TO NIE OSTATNI... BO TU DZIEWCZYNY VCOS MOWCIE ZE TAK WNIOSKUJE, ZE OSTATNI CZYLI ILE BEDZIE TYCH ODCINKOW JESZCZE BO SIE POGUBILAM... AAAAAAAAAHAHAHA??????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:55:26 04-05-09    Temat postu:

juz tu nie planować
odcinek jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vondyk
Cool
Cool


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:09 04-05-09    Temat postu:

co nie robic ja chce odcinek!! koniec kwestji... mozesz pozdrowic krewnych aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahahaha nie no mila zlituj sie i wstaw ten cholerny odcinek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olcia89
King kong
King kong


Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:51:30 04-05-09    Temat postu:

sylwus no wstaw dzisiaj jeszcze jeden
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:06 04-05-09    Temat postu:

jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vondyk
Cool
Cool


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:48:35 04-05-09    Temat postu:

ja sie tak nie bawie:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:57:25 05-05-09    Temat postu:

zaraz wstawie
wczoraj wysyłałam Werze ,aby Milka przeczytała sms z waszymi opiniami i zajeło jej całą poczte bo wysłałam ponad 100 wiadomosci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Vampire
Cool
Cool


Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:03:11 05-05-09    Temat postu:

To ja czekam na to zaraz:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milka24
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kontowni xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:07:52 05-05-09    Temat postu:

Odcinek 40

Litościwe serce ma ten, kto wyciąga rękę nie oczekując niczego w zamian...

[link widoczny dla zalogowanych]


Złapał jej bezwładne ciało....nie krzyknął.....był w zbyt wielkim szoku...Pierwsza myśl to oczywiście czysta panika...w zasadzie nawet nie da się tego nazwać myślą...Potem nastąpił strach....strach wywołany niewiedzą...nie był lekarzem...skąd miał wiedzieć co się stało jego ukochanej...Na samym końcu, grzecznie powrócił rozsądek...Położył ją na ziemi i zaczął troskliwie głaskać..
-Paola...ocknij się proszę...- mówił takim dziwnym głosem...takim spokojnym a zarazem panicznym...Bał się o nią...zdenerwował się jak każdy normalny człowiek w takiej sytuacji...
-Paola proszę cię...otwórz te swoje piękne oczka...błagam- głos mu się załamał...Była taka blada...jakby uszło z niej życie...straciła rumieńce...zresztą już od dawna stawały się coraz bledsze...no ale co się dziwić w końcu to białaczka...
-Co ci jest....ocknij się do cholery!- podniósł ton swojego głosu...
Rozejrzał się po szatni...złapał pierwszą, lepszą butelkę wody i delikatnie zmoczył jej twarz...
Nabrała powietrza...ocknęła się...nareszcie...
W zasadzie całe zdarzenie nie trwało dłużej niż dwie, trzy minuty...Dla niego jednak była to nieskończoność...ten czas dłużył się i dłużył...panika i strach robią swoje...
-Paola w porządku?- zapytał przejęty
-Ojej...moja głowa...- jęknęła
-W porządku? Dobrze się czujesz?
Zaczęła się podnosić...
-Poczekaj pomogę ci...
-Nie trzeba już jest dobrze..- odpowiedziała
-A jednak ci pomogę...- wyciągnął dłoń w jej stronę...
Podała mu...w sumie co jej zależało...to tylko czysty gest spowodowany troską i dobrym wychowaniem...
-Co się z tobą dzieje?- zapytał trochę niepewnie, wiedział że ona nie lubi takich pytań...Jedno ciągnęło zwykle za sobą całe pasmo...a ona wolała się nie wypowiadać...nie przy nim...a nawet jeśli, to chciała mieć nad tym kontrole...Nie mogła pozwolić by to on dyktował warunki tej konwersacji...nie daj Boże jeszcze by się wygadała...wolała panować nad sytuacją...
-Co ma się dziać?- odpowiedziała pytaniem na pytanie...
-No bez powodu tak po prostu się nie mdleje...
-Raju zakręciło mi się w głowie i tyle...
-Zawiozę cię do szpitala- zaproponował
-O nie...nawet nie ma takiej opcji...zaraz jest trening...- wzburzyła się
-Jak ty chcesz tańczyć w takim stanie...musisz iść do lekarza!
-Wystarczy jak pójdę na świeże powietrze...
-Mogę iść z tobą?- zapytał z nadzieją
-No przecież mieliśmy porozmawiać...- powiedziała i powoli, delikatnym krokiem udała się do wyjścia...Biedny, posłusznie za nią poszedł...
Musieli przejść przez salę...nic dziwnego że skupili na sobie uwagę wszystkich...To nie był częsty widok od czasu ich rozstania...właściwie to od tamtego czasu nikt ich nie widział razem...Owszem tańczyli na przyjęciu ale każdy wiedział że miała opaskę...Każdy wiedział ale nikt nie starał się jej tego uświadomić...
Na szczęście obeszło się bez trudnych pytań i głupich komentarzy...

Usiedli na ławce...wzrok rzucili przed siebie...w podłogę....jak nigdy...
Zwykle zatapiali się w swoim spojrzeniu...ale nie teraz...To była niezręczna sytuacja dla nich obojga...Nic więc dziwnego, że się bali...W końcu potrzeba odwagi by spojrzeć sobie w oczy...a osoba, która coś ukrywa na pewno jej nie posiada...Pablo może i by potrafił ale on z kolei bał się, że straci kontrolę nad sobą...Jej oczy zawsze poruszały go do granic możliwości...Dlatego też patrzenie w podłogę było o wiele bezpieczniejsze dla tej dwójki...
-Tak....jakby to ująć...- miotała się
-Nigdy nie miałaś problemu z mówieniem...raczej z jego pohamowaniem...- zauważył
-Możesz nie komentować? Mam do ciebie dwie ważne sprawy a ty się czepiasz...
-Dobra słucham...chociaż w zasadzie wcale nie muszę...po tym co zrobiłaś...
-Pablo proszę...- wyjąkała poczym zaczęła nerwowo przewalać oczami....We wszystkie strony...tylko nie na niego...
-Nie no ok...znaj łaskę pana...- powrócił ten jego cięty żarcik....żarcik zza czasów ciągłego kłócenia się z ojcem, buntu przeciwko życiu i tańcu...
-To tak...wiesz że ostatnio nie przychodziłam na zajęcia...przepadły nam lekcje...
-Za które musiałem zapłacić- wtrącił się
-Oddam ci wszystko...
-Nie trzeba...obejdę się jakoś...
-Kontynuując...nie trenowaliśmy...no a przecież zbliża się turniej...wiem że nasze sprawy prywatne nie załatwiłam jak trzeba...a wydaje mi się że łączyło nas coś poważnego...dlatego...
-Łączyło...świetnie operujesz czasem przeszłym...- ponownie jej przerwał
Przemilczała to...
-Dlatego należą ci się z mojej strony przeprosiny...to nie tak miało wyglądać...ale czasu nie cofnę...Nie wiem czy z twojej strony jest to możliwe ale ja bardzo chciałabym pojechać na ten turniej...pojechać na niego z tobą...
Serce zaczęło walić mu jak młot...
-To że nie jesteśmy razem mam nadzieje nie skreśla możliwości dogadania się...chciałabym, żebyśmy traktowali się jak przyjaciele....nie...może za dużo wymagam...jak dobrzy koledzy...chciałabym żebyś zgodził się ze mną trenować i żebyśmy wystartowali na tym turnieju...W końcu nie możemy zawieść trenerów...tylko ze względu na nasze problemy...
-Może i masz racje...ale tak w zasadzie...to ty miałaś jakiś problem...nie ja...
-Tak...ok...ja miałam problem...miałam gigantyczny problem...co ja mówię...nadal go mam! A na dodatek dzisiaj przyszedł jeszcze jeden...tak do pary!
-Nie będę w to wnikał bo jeszcze wsiąknę a to kosztuje mnie zbyt wiele...zatańczę z tobą i postaram się jakoś dogadać...niech ci będzie...
-Dziękuje...
-Nie dziękuj...tylko wal z tą drugą sprawą...
-No właśnie...bo skoro się pogodziliśmy jakoś tam...to mam do ciebie ogromną prośbę...wiesz że przyjaźnie się z Aną...a ona ma wielki problem...zaszła w ciąże z Tomasem...
-Co?
-To co słyszysz...ona się strasznie załamała...nie ma oparcia w rodzinie...z Tomasem też za dobrze nie jest...ona myśli o aborcji...
-Oszalała?
-Też jej tłumaczymy że to nie jest wyjście z sytuacji...ale wiesz jak to jest...rozpacza ze to koniec jej kariery...że wszystko nagle straciła...
-No a co ja mogę?- zapytał

-Porozmawiaj z nią błagam...Ja i Angel nie wiemy już co robić..
-Ale dlaczego ja? Ja nigdy nie utrzymywałem z nią większych kontaktów i mam teraz iść za tatusia robić? Pouczać ją?
-Ale twoja mama też była tancerką, wytłumacz jej to na własnym przykładzie...twoja mama nie skończyła kariery ze względu na ciebie...nie wiem ty umiesz człowieka do ładu doprowadzić...
-Ja potrafię?- dopytywał z niedowierzaniem
-Mnie pomagałeś...
-Ale z tobą to było co innego...
Spojrzał na nią...ale odwróciła głowę...
-Siemano!- krzyknął biegnący w ich kierunku Santi...
-A ty co że tak powiem tu robisz...- zapytała Paola
-Samochód mi się zepsuł i musiałem biec, przecież zaraz trening...a właśnie świetna impreza...tort był pycha...fajnie razem tańczyliście...Pablo nie wiedziałem że ukrywa się w tobie zorro...dobra ja lecę bo się jeszcze przebrać muszę...- Santi pobiegł w kierunku sali..
(Zabije go...przysięgam...)- pomyślał...
Paoli aż się gorąco zrobiło....automatycznie złapała się za naszyjnik...Literka P grzecznie wisiała na jej szyi...
-To byłeś ty?
-Nie wiem pijany byłem...
-Pablo!
-Dobra ja i co z tego...Angel mnie wyciągnęła...
-Ale...to nie możliwe...- przypomniała jej się jego odpowiedź na pytanie czy się znają...
-Nosisz go?- dopiero teraz spostrzegł naszyjnik....
-Zaraz ci go oddam..
-Nie! Dlaczego? Przecież to prezent...
-Ja nie powinnam..
-A od innych gości przyjęłaś...
-Ja idę do domu...porozmawiaj z nią błagam...a potem napisz smsa czy co tam chcesz... Paola pobiegła do domu...nie było mowy o trenowaniu...czuła się beznadziejnie a poza tym ta wiadomość...jednak to on...to z nim przeżyła najpiękniejsze chwile swoich osiemnastych urodzin....Miała dużo do przemyślenia...Głowa ponownie mało co jej nie wybuchła... Z ledwością dotarła do mieszkania...Elena od razu wsadziła ją w samochód i zawiozła do lekarza...Paola słaniała się na nogach...co trochę traciła przytomność...była wykończona...

Pablo jak obiecał, porozmawiał z Aną...to była dość dziwna rozmowa...On prowadził długi, niezwykle mądry monolog a ona słuchała go jak zaczarowana...Nie wiem co na to wpłynęło...czuła wobec niego jakiś respekt...w końcu to był Pablo...Facet, który nigdy nie przejmował się życiem prywatnym swoich znajomych z grupy...Ba on nawet nie utrzymywałby z nimi kontaktu gdyby nie Paola...Ana posłuchała go...pogodziła się z myślą że zostanie matką...było ciężko ale jakoś ją przekonał....
Miał chłopak dar przekonywania...może też jego zdanie było ważne bo nigdy nie wdawał się w żadne ploteczki, pogaduchy...każdy go uważał za kogoś ważnego...i gdy już wypowiedział jakieś zdanie( co nie zdarzało się często) to było ono traktowane jak święte...

Lekarz postawił jasną diagnozę...Paola musi zostać w szpitalu...trzeba przyspieszyć przeszczep szpiku...była zrozpaczona...tak nagle została położona na łóżku...tym bardziej teraz...gdy poukładała swoje sprawy i postanowiła wrócić...wszystko szlak jasny trafił....Zdążyła poprosić Pabla...przełamać się przed rozmową z nim a teraz musi na nowo wszystko odkręcać...Dla Paoli właśnie rozpoczął się nowy koszmarny rozdział życia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Vampire
Cool
Cool


Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:13:21 05-05-09    Temat postu:

Boże jakby nie mogła mu powiedzieć prawdy.
Po co te kłamstwa. Pablo by się nią zaopiekował i byłoby po kłopocie.
Normalnie dziewczyna mnie zaczyna denerwować.
Czekam na news
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:19:10 05-05-09    Temat postu:

powtórze sie
jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Vampire
Cool
Cool


Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:21:35 05-05-09    Temat postu:

Wiem, wiem.
Jeden odcinek dziennie
Ile ta telka ma odcinków??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 62, 63, 64  Następny
Strona 51 z 64

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin