Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy to opko będzie miało happy end? W sensie czy będą razem:) |
tak |
|
66% |
[ 32 ] |
nie |
|
12% |
[ 6 ] |
nie mam pojęcia bo jesteś psychiczna i kto cię tam wie xD |
|
20% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 48 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:53:14 05-05-09 Temat postu: |
|
|
nie umrzesz postaram sie najszybciej jak moge choć nie wiem czy nie zbocze na zakupy....
bo oczywiscie dzisiaj pojechałam na zakupy moja mama sie obkupiła a ja wróciłam z pustymi rękami... bo nie mogłam sie zdecydowac a tak jest prawie zawsze... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:55 05-05-09 Temat postu: |
|
|
Te zakupy jakoś przeżyje
Tylko żeby się odcinek ukazał |
|
Powrót do góry |
|
|
vondyk Cool
Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 520 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:20:13 05-05-09 Temat postu: |
|
|
eeee ty masz nas dosyc?? i ejstesmy nudne?? no wiesz ty co.... ja po prostu nielubie jak mi ktos konczy w takim moencie... aaaahagaha chce nastepny...!! |
|
Powrót do góry |
|
|
NIFOMANKA:* Motywator
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wejherowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:30:52 05-05-09 Temat postu: |
|
|
hola:*
przeczytałam wszystkie telki milki.............są za****ste....................ja chcę kolejny odcinek bo umieram!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:38 05-05-09 Temat postu: |
|
|
Vondyk to z miłości
bo Wiecie ,że i tak wstawie jeden.......... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:38:46 05-05-09 Temat postu: |
|
|
To że umierasz to nic nie da
Ja też próbowałam umierać i nic
Odcinek się nie pojawił.
Trezba czekać do jutra |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:20 05-05-09 Temat postu: |
|
|
NIFOMANKA:*
przekaże |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:52 05-05-09 Temat postu: |
|
|
Lost Princess
dobrze ,że zrozumiałaś
gracias za wyręcznie mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
vondyk Cool
Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 520 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:02:27 05-05-09 Temat postu: |
|
|
chodzcie i umrzemy grupowo... aaaaaaahahah mzoe to cos da
Ostatnio zmieniony przez vondyk dnia 23:03:06 05-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:06:44 05-05-09 Temat postu: |
|
|
nie da
ja sama umieram ,że milka postanowiła zakonczyć..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:26:50 06-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 41
Kiedy jest Ci źle, musisz się jakoś pozbyć złych emocji, powinieneś tańczyć albo krzyczeć nawet, jeśli inni krzywo na Ciebie patrzą....
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszędzie biało....Biała pościel, ściany, bandaże, szafki....Znienawidziła ten kolor...aż raził ją po oczach...Leżała na szpitalnym łóżku ciągle rozmyślając...drażniło ją wszystko...niby miała ciszę i spokój a nie potrafiła się wyciszyć...Tak bardzo pragnęła znaleźć się w swoim pokoju...Pogasić wszystkie światła...usiąść na parapecie i patrzeć na spadający deszcz...Uwielbiała ciemność...nic nie widząc mogła się w pełni skupić...Niejednokrotnie sprawiało jej to dużo problemów...ciągłe kłótnie o pozasłaniane okna...No ale co zrobić...kochała ciemność...Dlatego też, aż coś się w niej gotowało gdy siedziała w tym białym pudełku...
Nie odzywała się do matki...była wściekła...wiedziała że Elena pójdzie do klubu i ją wypisze...Poraz kolejny zostawi Pabla na lodzie...Nawet myśl, że to nie ona a Elena będzie z nim rozmawiać doprowadzała ją do szału...Nie chciała ponownie go oszukiwać...ale z drugiej strony powiedzieć o chorobie też nie była w stanie...
W klubie odbywał się kolejny trening...atmosfera była nietęga...Pablo tańczył sam bo Paoli znowu nie było...Nie był zły ale trochę się dziwił ze względu na ich ostatnią rozmowę…Drzwi do sali się otworzyły a do środka weszła Elena...
Pablo rozglądał się za Paolą ale po jakimś czasie zrozumiał, że kobieta przyszła sama...Dziwne...A jednak...
Elena poczekała na koniec zajęć poczym poszła do trenerów...Poinformowała ich o odejściu Paoli...powiedziała im, że jest w szpitalu jednak nie wyjawiła z jakiego tak naprawdę powodu...Juan był wstrząśnięty informacją o odwołanym starcie na Baltic Cup i odejściu z klubu...Tayler z Jenną byli zawiedzeni, ale rozumieli, że zdrowie jest ważniejsze... Pozostał jeszcze Pablo...Elena była dojrzałą kobietą a mimo tego odrobinę obawiała się tego zderzenia...
-Posłuchaj mnie uważnie...- zaczęła
-Chodzi o Paolę?- pytał lekko podenerwowany...
-Ona musi odejść...odejść już na zawsze...właśnie wypisałam ją z klubu...przykro mi ale nie może jechać z tobą na turniej…
Pabla wryło równo w ziemie…
-Ale jak to? Przecież wczoraj ze mną rozmawiała...prosiła żebym z nią tańczył...
-Tak ale od wczoraj bardzo dużo się zmieniło...
-Co się stało? Jak to na zawsze? To nie możliwe, ona nie może odejść!
-Ona musi odejść!
-Niech mi pani wyjaśni dlaczego?- prawie płakał...coś ściskało go za gardło...o sercu nawet nie wspomnę...
-Przykro mi Pablo...ona nie pozwoliła mi niczego powiedzieć...chciałam cię tylko poinformować...opłaciłam lekcje...za te poprzednie oddałam pieniądze twojemu ojcu...żegnaj Pablo...- powiedziała poczym opuściła salę...
Wszyscy z wielkim zaciekawieniem przyglądali się jak wychodziła...po chwili jednak skupili uwagę na czymś zupełnie innym...Pablo-coś w nim pękło...Poczuł w sobie ogromne pokłady złości....złe emocje aż rozsadzały go od środka...Czuł się zdradzony...ponownie oszukany...znowu go zawiodła...Nie dość, że zostawiła go jako dziewczyna to jeszcze jako partnerka do tańca...I to na tydzień przed turniejem...Tak się na niego cieszył...a tu taka informacja...Nie wytrzymał....jego oczy płonęły jak ogień...Wydarł się z całych sił...
-NIENAWIDZE CIĘ!
Grupa wstrzymała oddech...wyglądał tak upiornie...rozbiegł się i z ogromną prędkością uderzył pięścią w lustro....Momentalnie zrobiła się na nim pajęczyna...pękały coraz to nowe kawałki...wszędzie było pełno szkła...Musiał uwolnić emocje...nie mógł ich dłużej tłumić bo by zwariował....Zamknął na chwilę oczy, otarł spływającą po policzku łzę i ruszył w kierunku wyjścia...
Wszyscy z przerażeniem patrzyli na spadające krople krwi, które ciągnęły się za jego każdym krokiem...Jego dłoń wyglądała tragicznie...Nie czuł bólu...szedł pełen złości przed siebie...nawet raz się nie obejrzał...Nie reagował na krzyki ojca...po prostu szedł...
Na sali panował niezwykły gwar...Każdy rozmawiał o tym co się przed chwilą wydarzyło...Jenna uspokajała Juana...Tayler zamiatał potłuczone szkło...
To nie było ostatnie ciekawe wydarzenie tego wieczoru...Na salę weszła Carolin...Jak zwykle piękna, idealnie umalowana, pełna gracji...Skierowała się prosto do Juana...
Dziewczyny nie spuszczały z niej wzroku...
-Kto to jest?- zapytała Ana
-Carolin- rzuciła krótko Monica...
-A kim ona jest że w takim dobrych stosunkach z Juanem...
-Carolin jest byłą dziewczyną Pabla, która wróciła by go odzyskać...a Juana zna bo aktualnie u niego mieszka...-oznajmiła pewna siebie Monica...
W zasadzie to nie wiedziała kim jest dokładnie ta dziewczyna...ale podpuścić koleżanek nie zaszkodziło...trochę podkoloryzować fakty...efekt był gwarantowany...zdawała sobie sprawę z tego że Ana i Angel na pewno powiedzą o tym Paoli...a na tym przecież jej zależało...
Teraz to Angel gotowała się ze złości...cóż za dzień...każdy chodził wściekły...przechodziło na każdego po kolei...Angel nie mogła pojąć jak Pablo może mieszkać pod jednym dachem ze swoją byłą, która zresztą chce do niego wrócić...i jeszcze uganiać się za Paolą...nic jej nie mówiąc...To był jej zdaniem szczyt wszystkiego...Nawet go lubiła...starała się ich pogodzić ale teraz wszelkie pozytywne uczucia co do niego prysły jak bańka mydlana...Nie pozostało nic innego jak pojechać do Paoli i jej o tym powiedzieć...
Zadzwoniły dzwonkiem do domu...ale nikt im nie otworzył...Wykręciły więc numer do Paoli i czekały aż łaskawie odbierze...
-Paola?
-No hej...- odpowiedziała ponuro
-Gdzie jesteś? Właśnie stoimy przed twoim domem, a mamy ci tyle do powiedzenia że nie wiem czy to pomieścisz....
-Posłuchaj...ja jestem....ja jestem w szpitalu...
-Jak to w szpitalu- wzburzyła się Angel
-Niestety ale mój stan się pogorszył i zostałam przykuta do łóżka...
-Która sala? Zaraz będziemy...
-13...Czekam...
Rozłączyła się...
-W jakim szpitalu- dopytywała się Ana
-Jedziemy tam!
-Ale gdzie?!
-Powiem ci po drodze!
Ręka wciąż krwawiła...odzwierciedlała teraz wygląd jego serca....o tak...zdecydowanie...idealne porównanie...Polał to czystą wódką...nie miał w domu wody utlenionej....Zacisnął zęby...ból był nie do wytrzymania...syczał ze złości...zawinął ją w kawałek bandaża i zajął się pozostałą resztą alkoholu...Gdy butelka była pusta bez namysłu rozbił ją o ścianę...Zaczął w akcie złości....w tym swoim napadzie histerii, rzucać czym popadnie...rozwalał wszystko po kolei! Wziął do ręki jej zdjęcie, które wypadło z jeden książki...chciał go przerwać ale nie potrafił....rzucił w kąt by na niego nie patrzeć...Opadł bezwładnie na łóżko i pogrążył się w rozpaczy... |
|
Powrót do góry |
|
|
nowatu Dyskutant
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:41:54 06-05-09 Temat postu: |
|
|
Wow ale odc ekstra Pablo się nieźle wkurzył .... |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:42 06-05-09 Temat postu: |
|
|
No nie mogę A ja niby wrażliwa nie jestem!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:51 06-05-09 Temat postu: |
|
|
nie dziwie się ja też bym się wkurzyła....
choc ja to bym pewnie poszła jej awanture zrobiła i dociekała dlaczego to zrobiła .... |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:47:42 06-05-09 Temat postu: |
|
|
super odcinek szkoda,że Pablo nie poznał prawdy niech mu powie ktos plis . kiegy new |
|
Powrót do góry |
|
|
|