Telenowele

Andzia2 · Wysłany: 19:40:01 30-05-09 Temat postu:

tez czekam Kasiu :* ;*

malutka · Wysłany: 18:09:50 31-05-09 Temat postu:

Przepraszam nie dam napisać dziś odcinka

Mam nadzieję, że mi wybaczycie ;*

Sylwia1425 · Wysłany: 18:26:46 31-05-09 Temat postu:

nie wiem ,nie wiem

malutka · Wysłany: 19:02:12 31-05-09 Temat postu:

Dobra pisze !!
Wena twórcza mnie naszła

Sylwia1425 · Wysłany: 19:44:37 31-05-09 Temat postu:

to dzieki mnie prawda

masz kolejne dziecko i z tej radosci Cie rozpiera....

malutka · Wysłany: 19:53:48 31-05-09 Temat postu:

Tak Sylwia Tak xD

************************

Po jakiś 10 minutach przyszedł Diego
-Angela, już ? – krzyknął wchodząc na górę. Nie usłyszał odpowiedzi więc poszedł do pokoju dziewczyny. Podbiegł do niej. Leżała nieprzytomna. Zaczął ją cucić lecz to też nie pomogło. Zadzwonił po pogotowie. Odłożył słuchawkę ułożył Angelę jakoś tam i zobaczył kartkę, która leżała na ziemi. Podniósł ją i przeczytał. Nadal go kocha pomyślał. Po 5 minutach pogotowie zjawiło się ( nie to co u nas że 30 min się czeka ale ok. pisze dalej xD ) dali jej coś do wąchania. Diego nie za bardzo był pewien co to, bo się na tym nie znał. Dziewczyna obudziła się, ale narzekała na ból głowy.
- Musimy Panią zabrać – powiedział lekarz. – Zrobimy badania kontrolne i wypuścimy panią do domu.
-Ale ja nie chcę – mówiła. Była blada. W jej głowie było teraz tylko jedno – Odnaleźć Rodriga.
- Kochanie jedź – odezwał się Diego. – Badania kontrolne nie zaszkodzą. Mogą tylko pomóc.
-Ale… No dobrze. Ale muszę Ci coś powiedzieć. Znaczy z Tobą pogadać.
-Dobrze, wiem nawet o co chodzi, ale teraz jedź. Będę tam zaraz za Tobą.
-Ok. ok. – lekarze pomogli jej wstać i zaprowadzili do karetki. Diego wyją telefon i zadzwonił :
- Tak, słucham – odezwał się głos w słuchawce.
- Gdzie jesteś – spytał Diego.
- Diego ? –zdziwił się rozmówca.
- Nie, muminek.
-Co chcesz ?
-Chce pogadać o Angeli…
-Coś z nią nie tak ?
-Tak zemdlała.
-Co się jej stało ?!
- Nie wiem. Znaczy wiem. Ale to rozmowa nie na telefon. Przyjedź dziś do mnie.
-Dobra o 18 będę.
-Ok. Nara.
-Nara.
Diego rozłączył się. Postał chwile. Zamknął oczy. Wiedział, że to już koniec. Ważniejsze jest szczęście Ang, teraz kiedy jest już z nią zrozumiał to. W ogóle doszedł do wielu wniosków. Nie kocha jej jak kobiety. Tak… Nie ona była tą jedną.
Dobra troszkę tłumaczenia. Pamiętacie tą dziewczynę z kawiarni, którą Diego ignorował ? Jakoś w pierwszych odcinkach było. Zakochał się w niej, oczywiście z wzajemnością. Ech jakie życie jest przewrotne .
Diego wyszedł z pokoju. Zamknął mieszkanie i pojechał do szpitala. Angela już wychodziła od lekarza. – I jak ? – spytał.
-Dobrze. Ciśnienie mi skoczyło. Ale ja chcę..
-Wiem. Wiesz mam dziś ważne spotkanie…
-Dobrze pójdę się spakować do końca.
-Ok. Czekaj podwiozę Cię.
Około 18 Rodrigo stanął przed domem Diega. Wszedł po chwili gdyż tamten wpuścił go do środka.
- O czym chciałeś gadać ? – spytał.
- O Angeli jak Ci już wspominałem.
- A no właśnie i co z nią ? – był jakiś dziwny.
- Dobrze, ciśnienie jej skoczyło – powiedział i wyją coś z kieszeni – przez to. – pokazał list, który miesiąc temu Rodrigo napisał do Angeli.
- I co w związku z tym ? – spytał czytając szybko.
- Ona to czytała. – Rodrigo wytrzeszczył na niego oczy.
-Więc ona nadal… - spytał z nadzieją.
-Cię kocha – powiedział Diego z uśmiechem.
-A Ty czemu szczerzysz zęby ? – spytał podejrzliwe.
- Bo ja jej nie kocham, ale nie chciałem jej skrzywdzić. Zresztą idź do niej.
-Gdzie ona jest ? – spytał i wyprostował się.
- W mieszkaniu. – Rodrigo podziękował ładnie i zanim Diego się skapnął już go nie było.
Rodrigo pędził jak głupi swoim nowym samochodzikiem do Angeli. Było blisko, ale zawsze. Po 3 minutach stał pod jej domem.
Wszedł na górę po cichu.
- Diego - krzyknęła Angela. – Jak tam spotkanie ? Ja już spakowana.
-To nie Diego - odezwał się zachrypiały, męski, dobrze jej znany głos.

Lost Princess · Wysłany: 19:58:39 31-05-09 Temat postu:

Ej w takich momentach się nie kończy
Nie ładnie nie ładnie

Hope · Wysłany: 20:01:35 31-05-09 Temat postu:

w końcu poczułam sympatię do Diega, okazuje się, że to na prawdę spoko gość

teraz Angela i Rodrigo mogą być razem

najpierw Żwirek i Muchomorek, teraz Muminek

jak ja kocham te dobranocki

i będę płakać, bo został tylko jeszcze jeden odcinek

malutka · Wysłany: 20:06:13 31-05-09 Temat postu:

Nie płacz !!
Bo mi się też chce

Hope · Wysłany: 20:10:37 31-05-09 Temat postu:

to nie będę

a może jeszcze jakiś mały epilog będzie??

malutka · Wysłany: 20:14:57 31-05-09 Temat postu:

Może xD

mili~*~ · Wysłany: 20:17:39 31-05-09 Temat postu:

Aaaa!!! Co za radiość!!! Super!!! Pogodza sie!!! Ach czekam na ta rozmowę!!!
Cudny odcinek a Diego madry

Jeee

Megan · Wysłany: 20:23:39 31-05-09 Temat postu:

Diego jej nie kocha, nie kocha o nie !!!

Ona zemdlała, badania kontrolne.... na bank jest w ciąży z Rodem !

Nareszcie doszło do spotkania, ale Ty oczywiście skończyłaś odcinek

I co dalej ja już chcę kolejny !!

Sylwia1425 · Wysłany: 20:35:01 31-05-09 Temat postu:

jej dziekuje mamusiu =*
ide poplotkowac z tobą na naszym wątku

tak słodzio on jej nie kocha i jej pomugł ,spoko z niego gosć

a on nadal ja kocha

ale w takich momentach sie nie konczy ,ale ide juzna nasz wątek

malutka · Wysłany: 20:38:01 31-05-09 Temat postu:

Tak Ty chcesz kolejny i ja też xD
Czyli Jak Ty dodasz u siebie to ja u siebie

Dziękuję za komentarze ;*