Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zmutowani
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy Rebecce będzie się podobać w nowej szkole?
Tak
70%
 70%  [ 7 ]
Nie
30%
 30%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:31:55 27-10-09    Temat postu:

Już jutro nowy odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:19:44 28-10-09    Temat postu:

czekamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DjBebe
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:19:04 28-10-09    Temat postu:

tak, właśnie. czekamy
a co do odcinka to oczywiście świetny.
Hm... Ciekawe jak się potoczą losy Rebecci w nowej sql...
I dobrze, że jej matka jest dobrą kobietą. Niejedni rodzice byliby przerażeni i mieliby gdzieś swoje dzieci.


Ostatnio zmieniony przez DjBebe dnia 17:23:16 28-10-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:24:57 28-10-09    Temat postu:

Supeer, ze już jutro neeew.
Oczywiście czekam

________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:43:18 28-10-09    Temat postu: Odcinek III- U dyrektora.

Rebecca wraz z matką weszły do bydynku szkoły. Po drodze pani McKinley spytała sprzątaczkę, którędy do gabinetu. Kobieta uśmiechnęła się serdecznie i wskazała drogę.
Na korytarzach było pusto, zapewne trwała lekcja.
Kiedy weszły już w korytarz prowadzący do biura, Rebecca zauważyła biurko i siedzącą przy nim czarnowłosą kobietę, około 40- paru lat, z wyglądu przypominała meksykankę.
- Dzieńdobry.- przywitała się pani Dominica.
- A, dzieńdobry!- sekretarka podniosła głowę z nad sterty papierów.- Zapewne pani McKinley?- spytała.
- Tak. Przyjechałam z córką.- odpowiedziała jej.
Sekretarka zadzwoniła do dyrektora i po chwili odłożyła słuchawkę.
- Pan dyrektor czeka.... Ale na razie może wejść tylko pani...- zwróciła się do Dominici.
Pani McKinley weszła do gabinetu, a Rebecca usiadła na kanapie w biurze.
Pięć minut później sekretarka wyszła z biura. Rebecca nie potrafiła usiedzieć tu sama, więc poszła do końca korytarza i wychyliła się. Właśnie zadzwonił dzwonek. Z klas wysypało się parunastu uczniów, ale uwagę Rebecci przyciągnęła czarnowłosa dziewczyna stojąca przy szafkach. Wydawała się bardzo sympatyczna i miła- idealna na najlepszą przyjaciółkę.
Nagle Rebecca usłyszała za plecami.
- Hej ruda.- odezwał się ktoś beszczelnym tonem.
Odwróciła się i ujrzała dwóch chłopaków- jeden z nich miał blond włosy, był dziwacznie ubrany i usmiechał się jak idiota.
Drugi miał brązowe włosy, lekki zarost i czarujący wzrok.
- Mówię coś do Ciebie.- odezwał się blondyn.
- Może tak grzeczniej?- odpyskowała mu Rebecca.
- Jesteś nowa?- spytał brunet.
- Tak, bo co?- krzyknęła na chłopaka.
- Spokojnie... Bez nerwów...- odpowiedział chłopak.
- Chodź stąd, David.- rzucił blondyn.
- Spadajcie.- dodała na odchodnym i wróciła korytarzem do biura i usiadła na kanapie.
Po jakichś 10 minutach sekretarka wróciła z górą papierów i weszła do gabinetu dyrektora.
Chwilę później, już z wolnymi rękoma wróciła i oznajmiła:
- Możesz już wejść Rebecco.- zaprosiła ją do środka.
Weszła małymi kroczkami. Gabinet ten był obszerny i bardzo dobrze oświetlony przez okno usytuowane na prawym boku od drzwi wejściowych.
Biurko dyrektora nie różniło się od biurek innych dyrektorów, Sam pan Sparks wyglądał nieco dziwnie. Na oko miał nieco ponad 40 lat. Oprócz tego również brązowe włosy, półdługie, jak na swój wiek był bardzo przystojny.
- Ty jesteś Rebecca, tak?- spytał.
- Tak, panie dyrektorze.- odpowiedziała.
- Twoja mama powiedziała, że umiesz władać ogniem. Nie mamy jeszcze w szkole osoby z takim darem. Jesteś oczywiście przyjęta. Ja nikomu nie odmawiam, nigdy.- powiedział pan Sparks uśmiechając się do niej serdecznie. Potem przez telefon wezwał sekretarkę.
- Pani Velarde, zapraszam do gabinetu.- powiedział i odłożył słuchawkę.
Chwilkę potem weszła ona do środka.
- Słucham, panie Sparks.- powiedziała.
- Zaprowadź panienkę McKinley do pokoju nr 91.- odrzekł dyrektor.
- Dobrze. Chodź za mną.- zwróciła się do dziewczyny pani Velarde.
Rebecca poszła razem z nią przez korytarz.
- A tak nawiasem... Nazywam się Ana Maria Velarde i jestem sekretarką... Wiesz, że w pokoju nr 91 mieszka moja córka Monique z koleżanką Joanne. To przemiłe dziewczęta. W przeciwieństwie do wielu rodziców jestem dumna z tego, kim jest moja córeczka... To czyni ją niezwykłą, unikalną. Twoja mama też cię kocha. Lubię takich ludzi...- powiedziała pani Velarde.
Rebecca uśmiechnęła się i szła dalej, wioząc za sobą walizkę.
----------------------------------------------------------
Tymczasem Dominica rozmawiała z dyrektorem Sparksem.
- Michael, nie mogę uwierzyć, że znowu się spotkaliśmy... Ile to już lat?- spytała.
- Hmmm... Ty miałaś wtedy 17 lat, a ja 24... To było jakieś 11 lat temu...- odpowiedział.
- Tyle lat... Dziwne, że mnie zapamiętałeś.- stwierdziła Dominica.
- Dlaczego dziwne?- spytał Michael.
- No bo to co wtedy między nami zaszło... to był krótki, wakacyjny romans... Cztery lata później wyszłam za mąż za Johna McKinley'a i urodziła nam się Rebecca...- odpowiedziała.
- Ach... Ja przez te lata nie mogłem o Tobie zapomnieć... W końcu, 10 lat temu założyłem tą szkołę.- dodał Michael,
- Nie wiem co powiedzieć...- zarumieniła się Dominica.
- Nie zmuszam Cię do niczego. Chciałem tylko porozmawiać... Idź do córki.- powiedział.
Dominica McKinley wyszła z gabinetu, pełna skrajnych emocji. Nigdy nie przypuszczała, że kiedyś spotka ukochanego z dawnych lat.
----------------------------------------------------------
Rebecca wraz z sekretarką weszły w korytarz łączący szkołę z akademikiem. Po prawej i lewej stronie były drzwi. Po lewej pisało "Część dla chłopców", a pi prawej "Część dla dziewcząt.
Pani Velarde poprowadziła ją w prawe drzwi. Rebecca zaczęła się zastanawiać. Czy polubi nowe koleżanki? Czy one polubią ją?
Mimo woli myślała również o brunecie, który ją zaczepił. Był przystojny, podobał jej się bardzo. Jego kolega nazwał go David.
-"Śliczne imię"- pomyślała.
Najbardziej jednak żałowała, że David wydawał się być kompletnym dupkiem.
-"Ech, dlaczego ja mam takiego pecha?"- pomyślała i stanęła właśnie przed drzwiami do pokoju 91.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:24:07 28-10-09    Temat postu:

Ay xD
To jutro to już dziś, jeszcze lepieeej ;]
Już 'zapoznała się' z chłopakami... xD brunet bardziej jej się spodobał...
Nerwowa dziewczyna. Właściwie bardziej pasowałoby tu dziewczyna nadpobudliwa i niecierpliwa ;p- nie może usiedzieć w miejscu.
Pasuje to do niej. ;]
Widzę, że Rebecca już znajdzie sobie jakieś koleżanki...
I wydaje mi się że mama Rebecci i sekretarka się zaprzyjaźnią.
Uuu, Dominica i dyrektor mieli romansik... Uuu...
Super odcinek.
Czekam na new.
A propos newa- kiedy będzie, jeśli można zapytać??

________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:27:45 28-10-09    Temat postu:

Piszę codziennie po jednym odcinku... Więc jutro, z dniem 29 października
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:38:13 28-10-09    Temat postu:

Suuper
Czekam na new.

________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DjBebe
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:49:30 28-10-09    Temat postu:

Ah jak świetnie, że dodajesz codziennie
Rebbece jak na razie podoba się w nowej szkole.
Dziewczyny na pewno ją polubią.
Ah... 'Rudej' spodobał się David.
Juuuuupi! xD
Oby się niedługo zmienił.
Ay czekam na new. Besitos ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:49:20 29-10-09    Temat postu:

Odcinek IV- Nowi przyjaciele, nowi wrogowie.

Rebecca weszła do pokoju. Pani Velarde przedstawiła ją dwóm dziewczynom- jedna z nich miała brązowe włosy,była wysportowana.
- Hej, nowa. Miło mi Cię poznać. Jestem Joanne.- podała jej rękę.
- Cześć, ja jestem Rebecca.- odpowiedziała.
Drugą dziewczynę skojarzyła- widziała ją niedawno na korytarzu.
- Witaj. Jestem Monique.- przedstawiła jej się.
Rebecca uśmiechnęła się serdecznie. Cieszyła się, że będzie dzielić pokój z tą właśnie dziewczyną.
Pani Velarde wyszła z pokoju, żegnając się z córką Monique.
Potem Rebecca rozpakowała swoje rzeczy, kiedy weszła jej mama.
- Wpadłam, żeby się pożegnać. Trzymaj się, niedługo znów Cię odwiedzę, skarbie.- uścisnęła ją pani McKinley.
- Będę czekać... Pa mamo.- odpowiedziała Rebecca.
Potem jej mama wyszła, a ona została sama z nowymi koleżankami.
Opowiedziała im nieco o sobie, o zmarłym tacie, o zajściu w szkole, przez które się tu znalazła.
Potem Joanne opowiedziała jej o tym, jak w wieku 7 lat została porzucona przez rodziców przez swoją odmienność.
Następnie Monique wyjaśniła jej reguły panujące w szkole.
- A więc przede wszystkim nie używamy mocy przeciwko sobie. Nowi uczniowie przez jakiś czas muszą chodzić również na zajęcia dodatkowe z profesorem Sparksem, gdzie uczą się panować nad swym darem. Klasy są następujące- dzieci w wieku od 6- 9 lat chodzą do pierwszej klasy, bo u niektórych już wtedy dar się uwidacznia, tak jak to było np. z Joanne. Potem jest przedział od 10-12lat- to druga klasa; od 13-14 trzecia, od 15-16 czwarta, a od 17- 20 piąta. Po skończeniu 20 roku życia kończymy naukę i możemy albo zostać w szkole jako nauczyciel, lub pójść w swoją stronę...- powiedziała Monique.
- Dzięki, postaram się to wszystko zapamiętać.- odrzekła Rebecca.
- Dasz radę, spoko. Jakby co, to Ci będziemy pomagać.- poklepała ją po plecach Joanne.
Była ona bardzo podobna charakterem do Rebecci, więc ta ją od razu polubiła. Po tych rozmowach wszystkie trzy położyły się spać.
------------------------------------------------------------------------
Następnego dnia, o godzinie 7.00 rano Monique obudziła Rebeccę.
- Masz tu mudnurek i kluczyk do szafki. Moja mama rano przyniosła.- podała jej foliową torebkę.
Rebecca ubrała się i poszła z dziewczynami korytarzem do części szkolnej. Podeszła do szafki ze swoim nazwiskiem i otworzyła ją. Były tam już książki i zeszyty, Rebecca wyjęła je i poszła do sali.
Kiedy stanęła na środku, Monique przedstawiła ją wszystkim.
- To jest nasza nowa koleżnaka Rebecca McKinley.- powiedziała.
Potem przedstawiła jej kolejno wszystkich kolegów i koleżanki.
- W pierszych ławkach siedzą od lewej: Cynthia Crownley, Margareth Bosson i Veronica Patterson. Za Cynthią siedzi Thomas Matthews i Joanne, za Margareth David Williams, którego jeszcze nie ma i Juan Riviera, za Veronicą Martin Walker, który się pewnie spóźni i ja. Możesz usiąść za mną, jeśli chcesz.- dodała na koniec.
Ona posłuchała jej rady. Po chwili do klasy wszedł ów brunet, którego Rebecca spotkała na początku.
- To jest właśnie David.- przedstawiła go Monique.- David, to jest nasza nowa koleżanka, Rebecca McKinley.- zwróciła się do niego.
- My się już poznaliśmy wczoraj. Nieźle mnie wtedy potraktowała.- odrzekł David z sakrazmem.
- Masz coś do mnie?- oczy Rebecci dosłownie zapłonęły.
- Dobra, spokojnie.- powiedział David i usidał w ławce.
Kiedy zadzwonił dzwonek do klasy weszła nauczycielka,około 28 lat, miała długie brązowe włosy i dziewczęcą urodę.
Przedstawiła się jako Natasha Kurankowa. Powitała Rebeccę.
- David, a gdzie jest Martin?- spytała.
- Pewnie się znowu spóźni.- odrzekł ten.
Pani zaczęła pisać temat, kiedy do klasy wpadł ów blondyn, który zaczepił Rebeccę poprzedniego dnia razem z Davidem.
- Martin, ostatni raz spóźniasz się na moją lekcję.- powiedziała mu pani Kurankowa.
- Ok, ok, bez nerwów, to już ostatni raz.- odrzekł beszczelnie Martin.
Pani Natasha popatrzyła na niego tak, że aż usiadł ze strachu.
Monique przedstawiła mu Rebeccę.
- To ta ruda z niewyparzonym jęzorem?- skojarzył Martin.
Rebecca rzuciła mu dosłownie płonące spojrzenie. On odwrócił się od niej przestraszony.
Kiedy skończyła się lekcja, wszyscy wybiegli z sali. Tylko Thomas i Juan zostali i wypytywali Rebeccę o różne rzeczy. Ona odpowiadała im z uśmiechem, a potem wyszła z nimi na przerwę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:07:56 29-10-09    Temat postu:

Fajhne poąłczenie
Wyślij mi odcinka na [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez mili~*~ dnia 20:08:12 29-10-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:59:46 29-10-09    Temat postu:

cie+kaw połaczenie pzreczytałam i bede czytała dalej nie wiem jak z komami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:47:01 29-10-09    Temat postu:

Super, super supeeeer.
Sorki za tak dennego koma, nie mam za bardzo czasu na komentowanie, ale odcinek jest naprawdę extra

________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:40 29-10-09    Temat postu:

Spoko...
Nie obrażam się... Najważniejsze, że ktoś to wogóle czyta...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalii_xD
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sc
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:00:53 29-10-09    Temat postu:

Jak można nie czytać???
Tela jest extra, dalej będzie jeszcze lepiej, tylko Rebecca się tam odnajdzie...
Czekam na new

________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin