Telenowele

Fuzzi · Wysłany: 20:41:53 26-08-09 Temat postu:

Sorki, że dopiero teraz, ale wcześniej nie miałam czasu.
Cóż odcinek trochę inny od tego mojego. Ale Twój lepszy... Chociaż w moim księżniczka zginęła... Sama nie wiem

Ay, dla Monic to musiał być ciężki widok... Biedna... Ale mam nadzieję, że do ślubu (bron boże Malutka) nie dojdzie.!!

Świetny odcinek, czekam na 2 część

paulinek · Wysłany: 20:52:12 26-08-09 Temat postu:

własnie kasiu jak ty dopuścisz do tego slubu to ja cie wydziedzice z rodziny !!!!
słuchaj sie starszej siostry !!!!!!! ( ale fajnie jest być starszym )

.Peggy. · Wysłany: 20:54:16 26-08-09 Temat postu:

malutka to o wiele za mało
Ja chce więcej
I chce by Juan Był z Monic
Koniec z kropeczką teraz chce cz 2

malutka · Wysłany: 21:17:31 26-08-09 Temat postu:

II jutro.
Dzięki za komy

malutka · Wysłany: 15:39:16 27-08-09 Temat postu:

Cz II odc 26

- Jestem Edward - przedstawił się.
- A ja Monic - odpowiedziała i wyciągnęła rękę w celu przywitania się, lecz chłopak złapał jej dłoń i przyciągnął do ust po czym pocałował zewnętrzna stronę jej dłoni.
Monic uśmiechnęła się lekko.
Juan, która stał obok swojej narzeczonej patrzył na nich zazdrosnym wzrokiem. Gdyby mógł podszedłby wybił te równe ząbki jego przyszłego szwagra.
W pomieszczeniu nastała cisza.
- Służba przygotowała dla Was pokój - odezwał się po 5 minutowej ciszy król - Alison - zwrócił się do jednej ze służących - Zaprowadź państwo na ich pokoi.
- Aha i bym był zapomniał - powiedział po chwili. - Jutro jest bal na przywitanie Was. Mam nadzieję, że będziecie się czuli tu jak w domu.
- Dziękujemy - powiedziała Julia po czym razem z bratem udali się za młodą służącą.
****************************************
Nastał nowy dzień. Dzień balu. Monic spoglądała co chwila na zegarek. Dochodziła 14:00. Dziś wstała dość późno jak na nią, bo o dwunastej.
Była więcej niż pewna, że pozbędzie się pracy szybciej niż myślała.
Znów starcia osobę którą kocha ponad życie. Zamknęła oczy. Dlaczego wszyscy których kocha odchodzą i zostawiają ją ? Najpierw ojciec, potem matka a teraz Juan.
Stałaby tak nadal gdyby nie pukanie do drzwi.
- Proszę ! - krzyknęła i pośpiesznie wytarła łzę spływającą jej po policzku.
- Mogę ? - spytała księżniczka. Monic spojrzała na nią. Była tak zdumiona jej wizytą, że nieświadomie otworzyła usta ze zdrewnienia.
- Ta.. Tak proszę - powiedziała.
- Mów mi po imieniu - uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Ja nie mogę, nie jestem członkinią rodziny... - wczoraj zapomniała się i tak jak reszta i nikt nie powiedział rodzeństwu Książęcemu kim jest.
- Wiem - powiedziała i podeszła do łóżka Monic po czym na nie usiadła. - Jesteś przyjaciółką Juana. Pomagałaś mu w czymś nie wiem do końca w czym.
- Byłam jego... prawą ręką... - skłamała. No dziwnie by to wyglądało, jakby powiedziała, że była nauczycielką starego faceta.
- Aha. Widać było, że nie jesteście względem siebie obojętni.
- Słucham ? - spojrzała na Julię zdziwiona.
- No przecież widać było jak wczoraj na siebie patrzyliście. Nie jestem ani ślepa ani głupia.
- Ja przep..
- Oj daj spokój serce nie sługa. Też jestem w kimś zakochana tylko proszę nie mów nikomu.
- Nie rozumiem dlaczego mi to mówisz, przecież nawet się znamy. - zauważyła.
- Myślę i czuję, ze jesteś osobą godną zaufania.
- Dziękuję.
- A teraz Monic, powiedz mi coś na temat Juana, skoro mamy być małżeństwem muszę coś o nim wiedzieć.
- Nie ma sprawy - Monic jakby trochę się rozchmurzyła. Nie wiedziała dlaczego, przecież rozmawia z osobą, która powinna być jej wrogiem, a osoba ta darzy ją szacunkiem i zaufaniem. Jest zbyt dobra by można było ją nienawidzić.
Monic usiadła obok Julii na łóżku i powiedziała wiele rzeczy, które wiedziała o Juanie.
Nastał wieczór, kobiety przegadały dobre 3 godziny. Bal zbliżał się wielkimi krokami.
Ku zdziwieniu Monic, która była pewna, że nie zostanie zaproszona, przyjęła zaproszenie od Edwarda. Polubiła go. Był tak bardzo podobny do siostry, że tych dwojga można było po tym jednym dniu nazwać wspaniałymi ludźmi.

*********************
Dla przypomnienia postacie z Danii :

Księżniczka Danii

Julia - Allison Looz

Brat księżniczki

Edward - Robert Pattinson

.Peggy. · Wysłany: 15:48:24 27-08-09 Temat postu:

Wspaniały
Ajj czemu to takie krótkie?
Dawaj nastepny!

paulinek · Wysłany: 16:25:35 27-08-09 Temat postu:

piękny kurcze to jednak jej brat !!!
ale ona jest w kims zakochana niech zostawi juana przed ołtarzem troche brutalne ale dzieki temu monic i książe beda mogli byc razem

Fuzzi · Wysłany: 16:52:10 27-08-09 Temat postu:

Piękny odcinek :*
Ay i Julia zauważyła tę chemię między Monic a Juanem...
Mimo to musi za niego wyjść! :grr:
Monic polubiła Edwardaa?!!

NIE!!

Dawaj next, nie mogę się doczekać balu!!

Lost Princess · Wysłany: 16:58:56 27-08-09 Temat postu:

Fajnie

Jest jakiś dramat! Pocałował ją...
Oj księżniczka kocha kogoś innego

Tylko niech Edward trzyma rączki i usta z daleka od Monic

Courtney · Wysłany: 17:02:30 27-08-09 Temat postu:

hmmmm.
Ta Julia jest w kimś zakochana.
Cieszyłabym się jeśli byłby to otwarty związek xd
Julia byłaby z kim chce i Juan z Monic.
Tylko w świetle prawa byliby małżeństwem.
haaaah xdd
Mogłabyś tak zrobić. Jeśli ona kogoś kocha to ułatwia sprawę wszystko.
Tylko ten Edward x//
yyyyyy...mam nadzieje, że nie m a jakiś zamiarów wobec Monic.
Czekam z niecierpliwością na newsa.
Dodaj jak najszybciej

Sylwia1425 · Wysłany: 17:07:24 27-08-09 Temat postu:

omg tego sie nie spodziewałam tak miłej ksieźniczki hehe albo dałabym mu wolnosć choć nie umówiłabym sie i zrobiła taki mała zamiane ksiaże i księżniczka są tylko napapierku małżeństwem Monic jest z Juanem a książniczka ze swoja miłoscia po kryjomu oczywqiscie ,ale monic nie wedzie chciała być ta drugą

Juan jaki zazdrosny hahaha

malutka · Wysłany: 19:58:35 27-08-09 Temat postu:

Dziękuję za komentarze ;*;*

P@Tk@ · Wysłany: 20:05:36 27-08-09 Temat postu:

odcinek świetny

czy ja dobrze przecztałam Monic tez kogoś kocha i tym kimś nie jest John

czekam na new

roxara · Wysłany: 22:56:07 27-08-09 Temat postu:

Odcinek świetny jak zwykle

Ja jakoś nie wierze tej nowej księżniczce i temu Edwardowi, są nadwyraz jakby to ująć hmmm.... uprzejmi ?
Jestem ciekawa co wydarzy się na balu. Czekam na News

BlackFalcon · Wysłany: 1:30:42 28-08-09 Temat postu:

Hehe, a ja wierzę, wszystko się ładnie ułoży

.