Telenowele

Sylwia1425 · Wysłany: 23:04:26 13-06-09 Temat postu:

nabijał siez niej

pierwszy raz to powiem powinnien wykozystać to ,że ona chce a nie wrobić ja

czekam natępny =*

przepraszam ,za krótki komentarz ,ale wole nie pisac dłuzszego bo wyjda głupoty bo nie mysle

paulinek · Wysłany: 10:57:42 14-06-09 Temat postu:

świetny odcineczek!!!!
no i te pytanie
- Chcesz mnie pocałować ? – szepną tuż przy jej ustach.
No i koniec, kaput, umarł w butach ! Zapomniała o Bożym świecie i szepnęła :
- Tak.
- Więc możesz pomarzyć – szepnął jej do ucha i zostawił przy ścianie śmiejąc się.
- Ty idioto ! – otrząsnęła się. – Nigdy bym Cię nie pocałowała !
było boskie
czekam na new

malutka · Wysłany: 12:29:55 14-06-09 Temat postu:

Przepraszam, że ten jakże strasznie głupi odcinek dedykuję Tobie Andziu, ale nie mogłam nic lepszego wymyśleć

Przepraszam ;*

Życzę sukcesów i przyjemności.
Życzę uśmiechu i pomyślności.
Życzę zdróweczka i dobrej pracy.
Niech Cię polubią wszyscy rodacy !!!
Sto lat Anetko ;*
********************************************
Zła na cały świat poszła za nim pokibicować. Wygrał oczywiście. Przebrał się oczywiście już bez niej, a kiedy wrócił czekała już na niego przy motorze i przez chwilę miał wrażenie, że padnie na zawał.
Otóż jego ukochany motorek, potrzebował szybkiej opieki lekarza !!
Miał przebite koła !!
Podbiegł czy prędzej i zaczął sprawdzać oba koła.
- Czyś Ty zwariowała ?! – krzyczał. – Na mózg Ci padło ?!
- Mi ? No skądże znowu ? – odszedł od motoru i podszedł do niej.
- Zabiję Cię ! – powiedział i wyciągnął ręce ku niej.
- Taa to ja poczekam. Już widzę te nagłówki :
Książę Juan jakiś tam zabił swoją nauczycielkę
Mówiła teatralnie pakując ręką nagłówek.
- Racja – opuścił ręce.
- Oj masz kasy jak lodu kupisz nowy.
- A czym ja teraz wrócę ?! – spytał.
- Jak to czym ? Autobusem !
- No nie. Pogięło Cię ?
- Nie, czemu ? To taki sam środek transportu jak : motor, limuzyna, samochód – zaczęła wymieniać.
- Ja nie pojadę autobusem do domu ! Ojciec mnie chyba wydziedziczy !!
- Więc pojedziesz do mnie, o książę. – roześmiała się.
- Bardzo śmieszne. Dobra czekaj. – wyją komórkę i gdzieś zadzwonił. Dziewczyna połapała się, że chodzi o to aby zabrano motocykl. Zmienią koła i będzie gites.
Chwilę potem w autobusie. Nie było miejsc siedzących więc musieli stać. Autobus był tak zawalony, że praktycznie się przytulali.
Książę nagle poczuł, że ktoś go uszczypnął w tyłek.
Spojrzał na Monice
- Nudzi Ci się ?
- Nie to nie ja. To ta pani – wskazała na kobietę po 30. Dosyć ładną nawet.
Książę odwrócił się po woli i zobaczył tą samą kobietę która przed chwilą go szczypnęła.
Uśmiechnął się krzywo i spojrzał na Monice. Ta ledwo się powstrzymywała od wybuchu śmiechu.
- Czy jest coś w tym wszystkim śmiesznego ? – szepnął jej do ucha.
- Uważaj na tyłek, bo Cię zgwałcą – także szepnęła mu wprost do ucha. Nie wytrzymała i roześmiała się.
Nagle autobus zahamował i Monica przylgnęła całym ciałem do księcia.
- Lecisz na mnie ? – teraz to on się roześmiał. Trzymał ją mocno w pasie żeby oboje nie poleci. Nie daj Boże jeszcze na tą „szczypawkę”.
Po 20 minutach dojechali do wsi Monic.
- Daleko jest do Twojego domu ? – spytał.
- Jeszcze jakiś kilometr. Wiesz coś mnie dziwi.
- Co takiego ?
- Nikt Cię nie rozpoznał. – zapadła cisza. No fakt nikt go nie rozpoznał. Co się stało ?
Nie miał pojęcia. Chyba to, to, że podróżował autobusem, albo za bardzo wklejony był w Monice.
- Też to zauważyłem – odpowiedział. – Ale może to i lepiej – powiedział po chwili zastanowienia.
- Może. – do końca drogi nie rozmawiali. Juan podziwiał uroki wsi.
Niedługo po tym byli już na podwórzu dziewczyny.
- Oto moje królestwo – uśmiechnęła się.
- Ładnie tu masz – powiedział.
- No nareszcie !! – usłyszeli. Monic uśmiechnęła się kiedy zobaczyła babcię i dziadka. Przytuliła się.
- A co to za młodzieniec ? – spytał dziadek.
- To jest… - zaczęła.
- Książę – babcia wybałuszyła oczy. No pięknie pomyślał.
Dziadkowie nie wiedzieli co zrobić. Kłaniać się czy co. Stali bez ruchu.
- Babciu, dziadku. On chce na chwilę o tym zapomnieć. Traktujcie go jak zwykłego człowieka.
- Ale to jest…
- Juan – przywitał się. Ucałował dłoń babci i uścisnął rękę dziadka.
- No więc tak – powiedziała dziewczyna. – Jesteśmy głodni i chętnie byśmy coś zjedli. Jest obiad ?
- No pewnie – odpowiedziała starsza kobieta jakby wyszła właśnie z transu. – Zapraszam.
- Mili Twoi dziadkowie – powiedział do Monic kiedy weszli za nimi do domu.
- No jasne ! Bo moi – roześmieli się.

Sylwia1425 · Wysłany: 12:50:16 14-06-09 Temat postu:

mamusiu za****ste :*
przebiła mu opony

wracał autobusem

pozna realia zwykłego życia

może cos zaiskrzy

bardzo chciałabym ,ze by tak było mamusiu

Lost Princess · Wysłany: 12:58:56 14-06-09 Temat postu:

Śliczny odcinek
"Uważaj żeby cię nie zgwałcili"

A ja chce się dowiedzieć czy dziadkowie mają jakiś pokój gościnny. Bo jak nie to...

Hope · Wysłany: 13:12:33 14-06-09 Temat postu:

przebite opony

ten się śmieje, kto się śmieje ostatni

heh książę i podróż autobusem

to dla niego nowe i ekscytujące przeżycie, w szczególności, gdy wpada się w łapska "szczypawki"

jeszcze trochę, a nasz księciunio zostałby zgwałcony

no, ale może pani nauczycielka by go obroniła, w końcu powinna się nim "opiekować "

paulinek · Wysłany: 15:09:49 14-06-09 Temat postu:

oj ta scenka w autobusie!!!
odcineczek super jak zawzse prozse o naw!!

BlackFalcon · Wysłany: 15:11:42 14-06-09 Temat postu:

Pewniekim beda spac razem

. A mam pytanie - dlaczego ksieciunio nie wezwal limuzyny, co?

.

P@Tk@ · Wysłany: 15:46:12 14-06-09 Temat postu:

świetny odcineczek

nio to Ksiaże poznaje już rodzine Monic

czekam na new

violetta007 · Wysłany: 17:19:51 14-06-09 Temat postu:

Niee no booSkie

. przebiła mu opony. a w autobusie jak ciekawie było

.

malutka · Wysłany: 17:47:12 14-06-09 Temat postu:

Andzia2 · Wysłany: 21:22:23 14-06-09 Temat postu:

mamo dziękuje ;* :* kocham cie :* :* :*
hahah nieźle przebiła mu opony <hahaha>!
autobus no miłą sprawa

;] xDDD
czekam na new ;*

chochlik · Wysłany: 23:46:29 14-06-09 Temat postu:

Że ona go zabrała do siebie, po tym wszystkim - trochę mnie to zdziwiło

Ale może teraz to ona pokaże mu kto tu rządzi

Pozdrawiam i czekam na newsa

Szeherezada · Wysłany: 21:44:58 15-06-09 Temat postu:

Ksiaze rozgryzł Monice

Scenka w szatni uuuuuuuu
Udało mu sie ją wrobić.
I jak nie mówić, że zemsta nie jest słodka

Ksiąze jechał autobusem jestem pod wrazeniem

i nawet go podrywali
Jestem ciekawa co on zbroi u jej dziadków

KaeMWu · Wysłany: 23:57:00 15-06-09 Temat postu:

Och.
Arystokrata na wsi.
Może być ciekawie.