|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 5:34:22 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Victor pasował do Adeli i razem tworzyli fajna parę, dla Adeli Miguel jest jej zguba.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:28:44 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Odc. 37-38
Keni udało się zgubić Ishiro. Zadzwoniła do Jorge i się z nim pożegnała, po czym wyrzuciła telefon. Dzięki pomocy Pilar znalazła mieszkanie, w którym się zatrzymała. Postanowiła zeznawać w zamian za objęcie programem ochrony świadków. Edna się zgodziła, a Gary dostarczył jej dobrą wiadomość. Policjant jednak był śledzony przez Ishiro i choć na początku go zgubił, Japończyk bez problemu znalazł nowe mieszkanie Kenii. Nie pomógł agent przed wejściem, bo Ishiro od razu go zabił. Potem poszedł po Kenię i mimo zapewnień Miguela, że chce przesłuchać dziewczynę, od razu ją zabił Przerażający widok martwej dziewczyny. Gary był załamany i wściekły, bo kochał Kenię. Jednak popełnił spory błąd bezpośrednio kontaktując się z dziewczyną. Mógł np. kogoś do niej wysyłać. A tak to Ishiro bez większego wysiłku namierzył Kenię. Lubiłam tę postać, więc smutno mi, że została zabita. Choć z drugiej strony wiem dobrze, jakich strasznych czynów dopuściła się w przeszłości. Nie mogła mieć happy endu. Teraz mam też problem z Ishiro, bo lubię go, ale to jego zabijanie bez mrugnięcia okiem na zlecenie Miguela... on też nie zasłużył na szczęśliwe zakończenie, po tym jak odebrał życie wielu ludziom.
Adela próbowała przekonać Miguela, by nie krzywdził Kenii, ale bezskutecznie. Nic też nie dała rozmowa z Chiscą, która również nie miała problemu, by dziewczyna Jorge zginęła. Słowa Chisci powinny jednak Adeli dać do myślenia, czy takie właśnie życie chce prowadzić. Ja nie wiem, jak może kochać mordercę i przestępce...
Gary pod wpływem emocji poszedł grozić Miguelowi, ale nic tym nie zyskał.
Jorge był załamany śmiercią Kenii, szkoda mi go było Był wściekły na brata i w końcu przypomniał sobie szczegóły koszmaru z Lambertem. Usłyszał wtedy, jak dziadek zlecił zabicie jego ojca. Dora oczywiście zaprzeczała, zrobiła z Jorge szaleńca, ale Adela wszystko potwierdziła. Pokazała wszystkim nagranie, na którym Roberto niby planuje zabić Lamberta.
Miguel i Chisca byli źli na Dorę, że ukrywała prawdę. Dora postanowiła wrócić do Jimenez. Chisca jako jedyna się z nią pożegnała.
Serbowie napadli na laboratorium, w którym pracowali chemicy, aby kazać im produkować efilinę. Jednego z nich zabili.
Miguel zamknął biuro, a z domu zrobił fortecę. Próbuje zapanować nad sytuacją, ale wszyscy wspólnicy zmienili się w jego wrogów i zaproponowali współpracę Epigmeniowi. Nawet jego mistrz z Japonii nie zgodził się z postępowaniem Miguela.
Miguel znalazł nowego chemika i chce mu zaproponować współpracę, by ulepszyć formułę.
Jimena przelewa pieniądze na własne konto
Edna znalazła na pendrivie od Kenii dowody obciążające Carlosa. Do tego poprosiła o pomoc Hectora. Ten w porozumieniu z Miguelem dostarczył materiały, które zebrał podczas śledztwa dot. Natalii. Chudy usunął jednak obciążające Miguela dane. Hector załatwił też zeznanie Braulia, który został objęty programem ochrony świadków. Carlosowi już nic nie pomoże.
Adela spotkała się z Carmen, ale nic z tego nie wynikło. Jaką to zemstę Carmen planuje? Jorge pojechał za kobietą i wszedł na teren posiadłości, ale został złapany przez Tacho.
Hector został nominowany do nagrody dziennikarza roku. Świętował z Aną. Widać, że coraz lepiej radzi sobie z kalectwem i szuka rozwiązań zamiast się nad sobą użalać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:16:00 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Odcinki 37-38
Ishiro zabił Kenię. Jestem w szoku. Brałam pod uwagę, że policjantka z USA aresztuje ją i deportuje do swojego kraju a tam Kenia zostanie skazana na karę śmierci a tu się okazało, że Miguel bez jakiejkolwiek rozmowy z nią wydał rozkaz aby ją wyeliminować. Dziewczynę własnego brata... Miguel jest u mnie całkowicie skreślony i zapewne trafi na listę najgorszych protów. Okropna postać i mam nadzieję, że na koniec wyląduje we więzieniu. Powinien zostać sam, bez rodziny, pieniędzy i projektu na punkcie którego ma obsesję. Nie pojmuję tego jak Adela może nadal być z Miguelem. Jak? Niby taka dobra i szlachetna a toleruje to, że jej facet jest przestępcą i zleca zabójstwa. W głowie mi się nie mieści. Niby Adela miała jakieś pretensje do Miguela za śmierć Kenii, ale jakoś szybko się z tym pogodziła i przeszła nad tym do porządku dziennego. Czuję niesmak.
Szkoda Kenii. Momentami mnie irytowała, ale ją lubiłam. Na pewno nie zasłużyła na taką śmierć. Mogła zostać objęta programem ochrony świadków, coś tam odsiedzieć za popełnione przestępstwa (wspominali o tym Edna i Gary) i zacząć życie na nowo. Była sprytna, inteligentna, odważna. Nawet samemu Ishiro potrafiła uciec sprzed nosa i przez długi czas udawało jej się ukrywać prawdę o swojej roli w firmie. Szkoda mi też Jorge, bo stracił ukochaną osobę, która to już strata i trauma w jego życiu? Aczkolwiek spodziewałam się, że bardziej będzie przeżywał śmierć Kenii a odnoszę wrażenie, że szybko wrócił do siebie i się z tym uporał. Ani nie zamknął się w pokoju ani nie przestał mówić, nie miał też wybuchu agresji. Dziwne. Odniosłam wrażenie, że to Gary bardziej przeżył śmierć Kenii a przecież był nią tylko zauroczony (może zakochany), ale nic ich pod względem uczuciowym nie łączyło.
Gary popełnił błąd osobiście kontaktując się z Kenią. Po co do niej jechał skoro widział, że ktoś go śledzi? Istniało ryzyko, że nie zgubił ogona. Szkolny błąd jak na takiego profesjonalistę. Kenia i agent przepłacili go życiem.
Wyszło na jaw, że to Lamberto zabił rodziców Miguela. Pod wpływem ogromnych emocji i stresu Jorge przypomniał sobie rozmowę dziadka z egzekutorem, która tak często pojawiała się w jego koszmarach sennych. Adela potwierdziła tę wersję i udostępniła nagranie z wywodem Roberto. Kłamstwa Dory wyszły na jaw, ta postać jak zwykle irytowała. Niech sobie jedzie do Jimenez, raczej nikt za nią tęsknić nie będzie. Teraz tylko Epigmenio w bezpośrednim starciu z Miguelem może powiedzieć mu, że to spreparował nagranie i doprowadził do tego, że Lamberto zabił własnego syna i jego żonę.
Skomplikowały się Miguelowi plany, nic nie idzie po jego myśli. Problemy z efiliną, firmą, policją. Najlepsze jest to, że wspólnicy bez jego wiedzy i zgody pozbyli się go z interesu, wykradli chemików i mają zamiar zastąpić go Epigmeniem. W ogóle nie jest mi go żal, bardzo dobrze! Był nadmiernie pewny siebie, do tego zafiksowany na punkcie efiliny, z przerośniętym ego i takie są konsekwencje. Zamiast dać sobie spokój to on nadal nie odpuszcza i za wszelką cenę chce stworzyć idealną substancję odurzającą. Najbliżsi współpracownicy też go lada moment zostawią - Kenię kazał zabić, Trejo załatwił sobie fałszywe dokumenty na wypadek ucieczki, Jimena okrada go z kasy i przelewa pieniądze na swoje konto na Kajmanach. Tylko Chudy jest wobec niego lojalny i uczciwy, ale może i on ma jakiś plan B.
Nudny jest wątek "przyjaźni" Adeli z Carmen. Nic tam się prkatycznie nie dzieje i nie ma żadnych emocji. Może to cisza przed burzą? Z pewnością Carmen i Epigmenio zaplanowali zemstę na protce a co za tym idzie również i na Miguelu, którego Moncada z Kolumbijczykiem chcą wyeliminować.
Ciemne chmury zbierają się nad Carlosem. Z dowodami, które zgromadziła Edna i zeznaniami świadków nic go nie uratuje przed więzieniem i bardzo dobrze. Tam jest jego miejsce!
Hector otrzymał nominację do nagrody dziennikarza roku. Należało mu się, powinien wygrać! Jednak jego znajomość z Miguelem i zatajanie jego ciemnych interesów i przestępstw może zadziałać na jego niekorzyść jeśli prawda wyjdzie na jaw. Hector popełnia błąd kryjąc Miguela.
Cieszy, że Hector znowu ma chęci do życia, że przeszedł do działania. Fajne miał sceny z żoną. Może jeszcze wróci do pełni sprawności?
Podobała mi się scena z Ishiro uspokajającym Chisce po jej sennym koszmarze. Fajna też była scena, gdy podarował jej naszyjnik. Zabił Kenię wykonując rozkaz Miguela, ale nada go lubię. Jego postać jest intrygująca, chce się go oglądać.
Chisca miała sporo racji w tym co powiedziała Adeli o wybranym przez nią żuciu u boku Miguela. Chisca i Ishiro to inna kwestia, bo ona jest przyzwyczajona do przestępczego świata, sama do niego należała, przestępcą był jej dziadek, ojciec, teraz brat i chłopak. Chisca takie życie zna i na nie się godzi, nie robi wyrzutów Ishiro za to czym ten się zajmuje. Adela powinna zastanowić się nad swoim związkiem z Miguelem, różnicami ich dzielącymi, systemem wartości i zadać sobie pytanie czy nadal chce w tym tkwić.
Jorge śledził Adelę a później Carmen. Za tą drugą pojechał do jej kryjówki. Po co? Zakradł się na teren posesji i został przyłapany przez Tacho, który mierzył do niego z broni. Ciekawe jak potoczy się ten wątek, co stanie się z Jorge, jakie zakończenie go czeka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26224 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:08:57 11-09-20 Temat postu: |
|
|
A Dora tutaj kim jest dla Miguela? Z góry dziękuję za odpowiedź. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:35 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Dora jest żoną dziadka Miguela |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:00 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Adam napisał: | A Dora tutaj kim jest dla Miguela? Z góry dziękuję za odpowiedź. |
Drugą żoną dziadka Miguela, Lamberta. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:29:09 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Jestem właśnie po 40 odcinku..
Masakra ile się dzieje.. Jestem w totalnym szoku.. Nie spodziewałam się tylu emocji..
Biore się za kolejny odcinek.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:43 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Ja chyba jednak dzisiaj skończę
Odc. 39-40
Jorge został złapany przez Tacho. Młody Garza zażądał rozmowy z Epigmeniem. Powiedział mu, że chce zabić brata za to, że ten odebrał mu ukochaną. Epigmenio i Jorge zawarli układ. Chłopak jednak zaznaczył, że nikt poza Miguelem nie może zginąć.
Jorge wyłączył wszystkie zabezpieczenia, dzięki czemu ludzie Epigmenia i Kolumbijczyka weszli do środka. Rozpętała się strzelanina. Ostatecznie zginęli Kolumbijczyk, Rosario i Chisca, Miguel został ranny. Dla mnie to absurd, że Chisca, która dostała jedną kulkę, zginęła na miejscu. Natomiast Miguel został postrzelony trzy razy i przeżył...
Ishiro był załamany śmiercią Chisci. Chwilę wcześniej planowali założenie rodziny. Przerażające były wyobrażenia Ishiro. W jego ranę wdała się infekcja i musi odpocząć w szpitalnym łóżku.
Jorge nie może sobie poradzić, że przez niego zginęła Chisca. Poszedł z bronią do rezydencji Epigmenia, ale nikogo tam nie zastał, co jest logiczne. Ishiro powiedział Jorge, że na jego miejscu wolałby nie żyć. Chłopak próbował się zastrzelić na cmentarzu, ale powstrzymał go Peligros. Potem po raz drugi próbował popełnić samobójstwo w domu, ale Dora mu nie pozwoliła i obiecała, że razem zamieszkają w Jimenez.
Tacho poszedł do szpitala dokończyć robotę. Przekupił policjanta i lekarza. Adela zobaczyła, że coś jest nie tak, odłączyła Miguela i zaczęła pchać jego łóżko. Taa, daleko by tak zaszła. Nagle pojawił się uzbrojony Tacho, ale po chwili również Epigmenio. Między mężczyznami doszło do bójki. Ciekawe, który dostał kulkę podczas szamotaniny.
Jimena uciekła z pieniędzmi. Chudy i Trejo nadal są wierni Miguelowi.
Carlosowi zostało udowodnione morderstwo Natalii. Mężczyzna uciekł i poprosił o pomoc Teofila. Spotkał się z kolegami z partii na dachu. Ci powiedzieli mu, że jedzie już policja, a Carlos w akcie desperacji skoczył Okazało się, że blefowali. Carlos zginął.
Edna nie znalazła w dowodach od Hectora nic na Miguela. Domyśla się, że oboje byli w kontakcie. Musi czekać aż Miguel się wybudzi.
Edna powiedziała mężowi, że podsłuchała jego rozmowę i wie, że przekazywał informacje Carlosowi. Ten na początku zaprzeczał. Edna wyrzuciła go z biura. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:15 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Też mnie zszokowała śmierć Kenii Lubiłam ją, i też nie rozumiałam jak Adela mogła być z Miguelem po tym wszystkim co wyprawiał Mimo, że proci mi się wizualnie podobali to uważam, że Adela powinna być z Victorem, tak jak już ktoś wspomniał Nie pamiętam już dokładnie co tam się po kolei działo, ale pamiętam, że dużo razy zadawałam sobie pytanie po co ona jeszcze jest z Miguelem
Czytając Wasze komentarze przypomniało mi się, że lubiłam relację Kenia-Gary |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:10:59 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Śmierć Kenii spowodwala śmierci kolejnych osób. Miguel nawet nie miał ochoty jej wysłuchać tylko od razu zlecił jej zabójstwo i już. Adela zaślepiona miłością do Miguela chyba zapomniała o wszystkich swoich zasadach. Bardzo szkoda że nie została z Victorem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:46 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Jestem po 39 odcinku. Co tam się działo! Ależ akcja! |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:31 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Jestem po 39 odcinku. Co tam się działo! Ależ akcja! |
Niesamowity odcinek.. Ja jestem po 42 odcinku już jutro pooglądam ostatnie odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:35:05 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Też jutro powinnam skończyć. Dzisiaj zabieram się za 41 odcinek. Szkoda Chiscii i Rosario.
Widzę, że Suerte już skończyła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:49:39 11-09-20 Temat postu: |
|
|
Tak, ale niestety moim zdaniem zakończenie to porażka |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:18:21 12-09-20 Temat postu: |
|
|
Właśnie pamiętam że jak ludzie oglądali finał to narzekali.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|