|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:50 13-09-20 Temat postu: |
|
|
Jeden z najgorszych finałów jakie przyszło mi oglądać, zaraz po LI. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:09:52 13-09-20 Temat postu: |
|
|
Odcinek 44 FINAŁ
Jak już pisałam jestem rozczarowana finałem. Wiedziałam o śmierci Adeli, bo już wcześniej natrafiłam na ten spoiler, ale mój zawód wiąże się z całokształtem tego finałowego odcinka, beznadziejnym zakończeniem i absurdami jakie nam zaserwowano.
Zacznę od absurdów:
1. Ucieczka Epigmenia - ciężko to skomentować! ucieka sobie z sądu jak gdyby nigdy nic pod nosem sędziego, adwokata i policjantów, którzy nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności prawnej mało tego, ucieka w biały dzień tuż za plecami dziennikarzy zgromadzonymi przed sądem, korupcja swoją drogą, ale żeby na taką skalę? jaki sędzia i przedstawiciele władz zaryzykowaliby w ten sposób całą swoją karierę i wolność? wkurzyło mnie, że nikt z nich nie poniósł konsekwencji a biedny Gary nie mógł nic zrobić poza zarzuceniem im przestępstwa jestem zniesmaczona tym jakże absurdalnym wątkiem.
2. Głupota Adeli - wie, że Carmen zna jej tożsamość, wie że Epigmenio uciekł z więzienia i pobił żonkę i zamiast poinformować o tym Miguela czy pojechać na miejsce z Peligrosem to nie, ona jedzie sama i pcha się wprost do paszczy lwa przedstawili Adelę jako bohaterkę bez szarych komórek, niemyślącą logicznie, kto normalny jechałby bez obstawy?
3. Głupota Miguela - pokonał Epigmenia w walce, ten leżał na ziemi poobijany i co w tej sytuacji robi Miguel niby tak inteligentny i bystry? odwraca się plecami do rywala, traci go z oczu, przestaje kontrolować sytuację i gada coś do Adeli serio? toż to jeden z największych absurdów tej produkcji! zamiast zająć się wrogiem i albo go dobić albo związać/unieruchomić prot wystawia mu się na tacy, brawo!
4. Miguel terminator - Miguel kolejny raz został ranny, ugodzony nożem w brzuch i co robi nasz bohater? staje o własnych siłach, mimo krwotoku wsiada do auta i goni Epigmenia to już jest największy absurd tego finału i produkcji, nieśmiertelny Miguel, jedni umierają od kuli a tego ani kilka kul nie powaliło ani nóż ani krwotok scenarzyści nieźle odpłynęli
5. Zaślepienie policji - Gary z drugim policjantem lecieli helikopterem i dziwnym trafem nie zauważyli, że do pościgu dołączyło kolejne auto z Miguelem
Rozczarowanie:
1. Miguel, Ishiro i Peligros na wolności nie tylko przeżyli, ale i uniknęli więzienia jak to możliwe? mieli tyle przestępstw na sumieniu! każdy z nich powinien siedzieć we więzieniu a tymczasem są wolni, z tej telki wynika, że najbardziej poszkodowane są niewinne osoby (Adela) a przestępcy mogą sobie chodzić wolno, nie tylko przeżyli, ale nawet nie ponieśli prawnych konsekwencji
mogli wtrącić tę wesołą trójkę do więzienia i byłby materiał na kolejny sezon i coś w rodzaju Skazanego na śmierć (życie za kratami, planowanie ucieczki) żarcik taki
2. Zakończenie wątku Edny - Miguel wrobił ją w przestępstwo, została przez niego aresztowana i na tym zakończono jej wątek ależ rozczarowanie i niedosyt! czuję niesmak, że Miguel chodzi sobie wolno a uczciwa Edna trafiła za niewinność za kraty, brak słów! jak mogli w tak niesprawiedliwy sposób potraktować tę postać i wątek?
3. Zakończenie wątku związanego z efiliną - co stało się dalej, czy Chemik znalazł idealną recepturę? czy ta lepsza wersja weszła na rynek? kto niby się tym dalej zajmował? kolejny beznadziejnie zakończony wątek.
4. Brak informacji o Jimenie - wyjechała z ukradzionymi milionami i słuch po niej zaginął.
5. Beznadziejny wątek z Japończykiem i skrywaną przez niego tajemnicą - jednym słowem porażka, całkowicie zbędny i przekombinowany scena śmierci Japończyka też słaba, Miguel jak zwykle nie pobrudził sobie rąk a kara została wymierzona co to w ogóle za tajemnica? myślałam, że to będzie coś dużego np. Miguel synem Japończyka albo Dora jego matką a tu takie rozczarowanie pff!
6. Po kiego grzyba serwowano nam wątek z hakami na Howarda, które miał Miguel skoro ich nie wykorzystał?
7. Co stało się z kandydatem na prezydenta, z Teofilo? - wygrał? pozostał bezkarny?
W tym finale to mi się jedynie podobała przemowa Hectora. Fajnie, że otrzymał nagrodę dla najlepszego dziennikarza, że jest szczęśliwy z żoną i córeczką, że podniósł się po zadanym ciosie i żyje pełnią życia z nadzieją na to, że terapia w Niemczech pomoże mu stanąć na nogi. Tylko mam niedosyt z powodu tego, że Hector do samego końca chronił Miguela i pozwolił na tak jawną niesprawiedliwość jak wtrącenie Edny do więzienia.
Chudy i Trejo na wolności, z pokaźnym stanem konta. Akurat oni z całej ekipy mieli najmniejsze przewinienia (mimo wszystko), więc aż tak jak w przypadku Miguela, Ishiro i Peligrosa ich wolność mnie nie razi.
Fajna była scena Adeli z Jorge, ale tak ni w pięć ni w dziesięć zakończono też jego wątek. Pewnie nigdy już nie podniesie się po śmierci Kenii i Chiscii.
Zastanawia mnie też kwestia tego, że skoro pod koniec Miguel zaczął tracić hamulce i eliminować zdrajców to dlaczego tak długo cackał się z Epigmenio i nie zlecił jego zabójstwa zwłaszcza po tym jak dowiedział się, iż ten przyczynił się do śmierci praktycznie całej jego rodziny? na co czekał? dlaczego nie dobił dziada po porwaniu Adeli?
Szkoda Adeli, zginęła w wybuchu samochodu po zderzeniu z cysterną. Niby to była jej decyzja, bo musiała być pogodzona z tym, że zginie gdy zdecydowała się kopnąć Epigmenia i doprowadzić do tego, że stracił panowanie nad samochodem przy tak dużej prędkości. Z pewnością duży wpływ na to miała jej pewność, że Miguel zginął. Było jej wszystko jedno po tym jak go straciła i postanowiła zginąć na własnych warunkach i uniemożliwić ucieczkę Epigmeniowi. Jak pisałam szkoda Adeli, ale niestety sama pchała się do ognia wybierając życie przy Miguelu i akceptując jego decyzje i wybory. Trwała przy nim mimo, że wydawał rozkazy eliminowania kolejnych osób, mimo rozkazu zabicia Kenii, mimo fałszowania dowodów przeciwko uczciwym ludziom. Jakby pod jego wpływem Adela zatraciła samą siebie i swój charakter. Uważam jej śmierć za bezsensowną, zbędną, ale wiadomo większa drama, gdy umiera niewinna protka a nie prot, który ma sporo za uszami. Scena z Miguelem na wyspie nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, nie byłam nią poruszona. Jeden z najgorszych protów jakich przyszło mi oglądać.
ED miał swoje lepsze i gorsze momenty, nie żałuję, że się zabrałam za tę produkcję, ale finałem jestem bardzo rozczarowana, zmęczył mnie ten odcinek, uważam że to jeden z najgorszych finałów jakie oglądałam (zaraz po LI). Szkoda, że w tak słaby i byle jaki sposób zakończono tę historię i produkcję. Krążyły plotki o III sezonie, mam nadzieję, że takowy nie powstanie. Po co? Po tak beznadziejnym zakończeniu?
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:19:40 13-09-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:59:00 13-09-20 Temat postu: |
|
|
Niestety finał to pod każdym względem porażka |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:23 13-09-20 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się Lineczka z twoimi słowami idealnie podsumowałaś odcinek finałowy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:27:48 20-09-20 Temat postu: |
|
|
Lepsze by było zakończenie, że to wszystko było wyobrażeniem Miguela, który jest w psychiatryku i wymyślił sobie, że jest samurajem |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:14:30 20-09-20 Temat postu: |
|
|
Sylwia94 napisał: | Lepsze by było zakończenie, że to wszystko było wyobrażeniem Miguela, który jest w psychiatryku i wymyślił sobie, że jest samurajem |
Dobre! |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:58 01-10-20 Temat postu: |
|
|
Ja też skończyłam oglądać ten serial jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam weny, aby coś pisać. Bardzo się cieszyłam, że nareszcie dobiłam do końca z odcinkami Jak dla mnie ten serial był słaby, miał słabą fabułę, aktorsko też nie było jakiegoś szału.
Mam prawie identyczne wrażenia do finału jak i Wy. Finał to jakaś porażka.
Ja chciałam, abym Edna była z Garym, tu takie coś mi odwalili I tak prawdę mówiąc nie wiadomo jak się skończyła sprawa z Edną, ale jak oni mogli ją ot tak oskarżyć i nawet nie pomyśleli, że może ją ktoś wrabiać. Przecież jakby ta akcja z Edną była wcześniej i jakby policja dążyła do poznania prawdy co do "pieniędzy" Edny to na pewno ciekawiej by się to oglądało.
Chemii między Adelą i Miguelem nie widziałam i postać Adeli była dla mnie nie zrozumiała. Ja nie wiem jak ona mogła być z Miguelem skoro wiedziała do czego jest zdolny... To mi się kupy nie trzymało, dlatego już od jakiegoś czasu byłam prawie pewna, że Adela umrze. Nie podobało mi się jak Adela zapytała się Miguela, czy Jimeny nie ukarze Dla mnie to było takie creepy, bo to znaczyłoby jedno: jej śmierć
Bardzo, ale to bardzo było mi szkoda Jorge. Ja nie wiem jak Miguel mógł zlecić zabójstwo Kenii, skoro wiedział,że jego brat ją kocha. Nie pojmuję tego, nie mieści mi się to w głowie. Jorge miał okrutny pomysł i zakładałam, że może na tym ucierpieć on sam i właśnie zginąć ktoś inny niż Miguel, a śmierć Chisci to było jak kopanie leżącego Ogólnie bardzo, ale to bardzo szkoda mi tej tej postaci, same dramaty go spotkały.
Ishiro, czy jak mu tak nie powinien się odzywać w obecności Jorge, bo to on wypełnił rozkaz Miguela i to on własnymi rękami zabił Kenię, więc niech spada. Nie było mi go żal.
Flaco i Trejo byli jacy byli, siedzieli w tym, więc też byli winni.
Prawdę mówiąc Miguel i reszta jakoś tak lajtowo podeszła do tego, że dziadek zabił ich rodziców, a potem Miguel tak w miarę spokojnie doszedł do tego, że nagranie zostało sfabrykowane.
Hector też mnie zaskoczył negatywnie, wiedział, że Miguel wsadził Ednę do paki i nic nie powiedział. Jeszcze odebrał tę statuetkę (już nie wiem, czy to była statuetka, czy coś innego) i nie miał wyrzutów sumienia, że tyle rzeczy ukrył... Rozczarował mnie Hector, na serio. Tak dążył do prawdy, ale jak widać tylko swojej prawdy i sprawiedliwości, a inni niech sami się bronią.
Zaskakujące jest dla mnie to, że w finale, Epigmenio nie skończył raz na dobre z Miguelem. Wcześniejsze akcje jego ekipy w zabiciu Miguela kończyły się fiaskiem i Epigmenio się o to wnerwiał, ale gdy sam miał szansę zabić Miguela to też tego nie potrafił zrobić |
|
Powrót do góry |
|
|
franczi Obserwator
Dołączył: 06 Kwi 2019 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:40:42 02-10-20 Temat postu: no no |
|
|
Jeszcze nie widziałam ani jednego odcinka, ale opis brzmi świetnie. Meksykanin, kariera w Tokio, pewnie jakieś kontakty z Yakuzą, potem kartele... Tylko weź tu znajdź wolny tydzień albo miesiąc! |
|
Powrót do góry |
|
|
M@rcin King kong
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 2878 Przeczytał: 45 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:25:44 16-10-20 Temat postu: |
|
|
Televisa oficjalnie zapowiedziała powstanie kolejnego sezonu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8140 Przeczytał: 94 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:34:45 16-10-20 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Televisa oficjalnie zapowiedziała powstanie kolejnego sezonu. |
Trzeci sezon czy mieli po prostu na myśli emisję drugiego sezonu na Las Estrellas? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:43 16-10-20 Temat postu: |
|
|
M@rcin napisał: | Televisa oficjalnie zapowiedziała powstanie kolejnego sezonu. |
Moim zdaniem to zły pomysł. Zakończenie mi się nie podobało i wolałbym aby kolejny sezon nie powstał. Znowu Miguel będzie niezwyciężony? |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:36:25 17-10-20 Temat postu: |
|
|
I co oni wymyślą w tym trzecim sezonie... bez sensu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ebi_13 Prokonsul
Dołączył: 25 Sie 2014 Posty: 3235 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rawa Mazowiecka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:14:35 28-12-21 Temat postu: |
|
|
Czy powstał trzeci sezon El Dragon, a jeśli tak to czy można gdzieś obejrzeć z polskimi napisami?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:25:07 28-12-21 Temat postu: |
|
|
Ebi_13 napisał: | Czy powstał trzeci sezon El Dragon, a jeśli tak to czy można gdzieś obejrzeć z polskimi napisami?? |
Nie powstał trzeci sezon ED. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:20:58 28-12-21 Temat postu: |
|
|
I bardzo dobrze |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|