Telenowele

Renzo · Wysłany: 9:58:38 23-02-23 Temat postu:

Jestem dosłownie w połowie sezonu i niestety nie potrafię się wciągnąć w historię na tyle na ile było to w przypadku "Mrocznego pożądania"

Z bliźniaczek oczywiście najbardziej moją uwagę zwróciła ta charakterna - Tamara. Aleidę tak właściwie wraz z Rebecą poznajemy przez retrospekcje, ale obie jakoś nikną na tle Tamary. Relacja Rebeki z Humberto jakaś taka bez wyrazu, Ana Layevska jako piąte koło u wozu w dodatku ciężarna. Serial inspirowany jest prawdziwą historią, a ja jakoś nie umiem skojarzyć którą dokładnie :hmm: Oglądam dalej, ale tak jak już wcześniej wspomniałem jest bez szału jak dla mnie

majka623 · Wysłany: 16:35:45 23-02-23 Temat postu:

Mnie serial tak wciągnął, że jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać i obejrzałam wszystkie odcinki

Mai świetnie się sprawdziła w potrójnej roli

Serial inspirowany jest historią braci Eddy'ego Gallanda, Davida Kellmana i Bobby'ego Shafrana, którzy zostali rozdzieleni i adoptowani przez różne rodziny w celu przeprowadzenia eksperymentu.

Renzo · Wysłany: 17:29:05 23-02-23 Temat postu:

Liam · Wysłany: 22:42:42 26-02-23 Temat postu:

Serial hitem. Po kilku dniach jest w TOP10 w 80 krajach.

Monsse · Wysłany: 14:37:48 27-02-23 Temat postu:

Jestem po 4 odcinkach i wciągnęłam się, serial podoba mi się, ale szału nie ma.

Renzo · Wysłany: 22:46:10 27-02-23 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 14:32:00 07-03-23 Temat postu:

Po 2 odcinku:

Zabrałam się wczoraj za tę produkcję i wciągnęłam się. Maite w potrójnej roli daję radę. Z sióstr najciekawsza wydaje się postać Tamary, bo i najbardziej charakterystyczna pod względem stylówki i samej kreacji bohaterki. Ciekawe jaka była jej przeszłość. Coś mi się wydaje, że niezbyt pozytywna. Tamara tańczy w klubie nocnym, jest lesbijką albo bi (oczywiście Netflix nie mógł sobie darować tego typ wątku

).
Maite świetnie zagrała emocje zdesperowanej Aleidy, która przyszła do gabinetu psychiatry dokonać egzekucji. Szkoda, że postać została uśmiercona chociaż przeszło mi przez myśl, że mamusia z mężulkiem mogli sfingować jej śmierć. Aczkolwiek chyba tak się nie stało, na pogrzebie byli tylko we dwójkę, Eugenio obwinia się i przeżywa śmierć żony, Aleida miała poważne obrażenia i w sumie to powinna zginąć na miejscu. Mąż i matka robią co w ich mocy aby zatuszować popełnione przez nią przestępstwo i problemy psychiczne (co do tego mam wątpliwości, zapewne załamała się po śmierci synka). Badała też kwestię swojego pochodzenia, po to wynajęła detektywa, więc musiała wiedzieć o siostrach.
Najwięcej w tych pierwszych odcinkach było Rebeccii. To ona przedstawiona jest tutaj jako postać kluczowa. Nieszczęśliwie zakochana w żonatym i dzieciatym szefie, który został z żoną z powodu jej ciąży. Rebecca popadła w alkoholizm, ale walczy z uzależnieniem, chodzi na terapię i nie pije od kilku miesięcy. Muszę przyznać, że Maite i David mają ogromną chemię! Ich scena miłosna HOT, iskry leciały z ekranu.

Jednak postać Humberto budzi we mnie skrajne emocje. Raz, że zdradzał żonę romansując ze swoją pracownicą a dwa, że robi to nadal mimo, iż zrezygnował z separacji i postanowił zostać z ciężarną małżonką. Nie potrafi zakończyć romansu z Rebecą, krzywdzi i ją i swoją żonę. Zachowuje się jak egoista.
Ana Layevska ma bardzo specyficzną urodę. Wschodnią (wiem, że jest Ukrainką), ale nie klasyczną. Taka uroda dla koneserów, jak topielica wygląda z twarzy. Bez urazy oczywiście, bo nie chodzi mi o to aby krytykować urodę danej aktorki tylko chcę podkreślić, że jest bardzo, ale to bardzo specyficzna.

Lineczka · Wysłany: 13:23:36 12-03-23 Temat postu:

Po 8 odcinku, finale:

W tym tygodniu skończyłam tę produkcję. Nie wciągnęła mnie na tyle aby odcinki oglądać z wypiekami na twarzy, ale była całkiem niezła. Maite w potrójnej roli na plus, najbardziej przyciągała uwagę jako Tamara i Aleida. Finał ok, dostarczył emocji. Zakończenie satysfakcjonujące. Już po kilku odcinkach miałam wątpliwości co do uczciwości Humberto, pani psychiatra też wydawała mi się podejrzana. Od początku brałam też pod uwagę opcję z upozorowaniem śmierci Aleidy, więc nie byłam zaskoczona. Jedynie sądziłam, że jej mąż i matka mają więcej na sumieniu. Pod względem całokształtu serial na mały plus, bez fajerwerków i rewelacji, po prostu niezły.

Monsse · Wysłany: 14:50:00 18-03-23 Temat postu:

Całkiem dobry serial, ale mnie nie porwał. Maite na plus w potrójnej roli, miałam co do tego wątpliwości ale zmieniłam zdanie. Najbardziej podbała mi się jako Tamara.

natalia** · Wysłany: 17:24:57 05-06-23 Temat postu:

Jestem po obejrzeniu 4 odc. i muszę stwierdzić , ze to dobra produkcja bo dużo się dzieje do tego Maite w potrójnej roli dobrze Sobie radzi , ale jednak serial nie zrobił na Mnie takiego wielkiego łał , ale będę dalej oglądała

najbardziej z sióstr interesuje Mnie Tamara