Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Donde hubo fuego/Ogień i żar - Netflix - 2021
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Netflix
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121049
Przeczytał: 213 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:07:53 18-01-23    Temat postu:

Olivia jak była beznadziejna na początku tak nadal jest i teraz robi z Siebie wielce pokrzywdzoną przez los , przecież Hugo nie przyłożył Jej broni do głowy , ze ma wykonywać Jego polecenia , rozumiem że to Jej ojciec , ale są jakieś granice !!!
Leonora Miała nosa śledząc Ją , coś czuje że dziewczyna ukrywa coś albo kogoś !
Hugo co prawda ma nową tożsamość , ale Poncho wcześniej podał rysopis oprawcy i teraz Leonora jest pewna , że Noe i Hugo to ta sama osoba !!

Swoją drogą Poncho jak był w więzieniu to nie powinien zostać strażakiem , osoby z ciemną przeszłością nie powinni służyć krajowi tak samo Jego ojciec !
W tej produkcji jest dużo absurdów !

Gloria a raczej Gloriitaaa [ swoja drogą każe każdemu tak do Siebie mówić , co Ona mała dziewczynka czy co ] wyrzuciła Erica jak psa ze swojego domu , rozumiem że poczuła sie urażona , ze jest zmarły mąż Ją oszukiwał , ale chłopak niczemu nie jest winny .
Fabio potem przekonał matkę by pozwoliła chłopakowi zamieszkać z Nimi bo On nie ma gdzie się podziać bo sprzedał wszystko by ratować chorą matkę , ale z drugiej strony mógł pomieszkać u przyjaciół a nie pakować się komuś do domu kogo tak naprawdę nie zna , trochę to podejrzane !
Rosario chyba wpadł w oko bo też Jej pomógł

Rosario traci włosy przez co bardzo cierpi poprosiła Glorię by ścięła Jej włosy bo przecież i tak Je straci Nagrywa nowe filmiki , aż dziwne że Jej matka nie widziała ani jednego , widać jak interesuje się córką

Penelope zbliżyła się do Angela , podobają Mi się ich wspólne sceny , widzę tutaj duży potencjał
On postanowił wyciągnąć Jej matkę z więzienia , a Ona pomaga mu zapomnieć o zmarłym ojcu bo na siostrę nie ma co liczyć , wstrętne babsko !!!

Fabio i Gerardo przespali się razem , dobrze że nie zaserwowali Nam obleśnych scen !
Wcześniej całowali się w pracowni i co mało ich nie nakryła Mayte , ale sądzę że wszystko widziała bo zaraz zebrała swoją rodzinę i chłopaka by ogłosić zaręczyny
Gerardo powinien szczerze porozmawiać z dziewczyną , a nie ciągle Ją oszukuje z Fabiem

Wydaje Mi się , że Juliana coś połączy z tą kobietą której pomógł przy porodzie a Rosario sparują z Erickiem .

W sumie fotografkę bardziej interesuje córka Any niż Samej zainteresowanej Ana jest naprawdę beznadziejna do tego kochanka psycholożki od paru dni źle się czuje , czyżby byłą w ciąży !


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:10:53 18-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:46:26 18-01-23    Temat postu:

Odcinek 23

Żadnemu ze strażaków nic poważnego się nie stało po wybuchu gazu, staruszka zmarła. Przerażający widok jej zwłok.

Olivia wróciła do ojca. Co za głupia dziewucha. Nawet jeśli byłby to podstęp z jej strony mający pogrążyć Hugo to i tak nic jej już nie uratuje w moich oczach. Dobrze jej ojciec powiedział, że byli wspólnikami i jej też grozi więzienie. Olivia wydawała się tym zdziwiona i jak zwykle kreowała się na ofiarę i niewiniątko. Nie cierpię tej postaci.
Leonora śledząc Olivię dotarła do domu jej ojca. Bałam się, że zostanie na tym przyłapana i Rzeźnik ją zabije. Na szczęście tak się nie stało. Leonora przeszukała dostępne źródła i odkryła, że ojcem Olivii jest Hugo. Oby to mądrze rozegrała i nie ryzykowała wkraczaniem do akcji w pojedynkę.

Angel i Penelope mieli urocze sceny. Mój ulubiony duet w tej produkcji. Coraz bardziej się do siebie zbliżają, rodzi się między nimi wyjątkowa więź. Dobrze, że Angel może liczyć na Penelope, Ricardo i chłopaków z jednostki. Siostra egoistka ma go w nosie.

Anie bardziej zależy na życiu w trójkącie i przygodnym seksie niż na własnej córce. Na jakiej niby podstawie sąd miałby jej przyznać prawo do opieki nad dzieckiem? Lepiej, że dziewczynka jest daleko od niej niż miałaby żyć w tej patologii z matką seksoholiczką i jej kochankami. Fotografka była bardziej przejęta córką Any niż matka dziecka. Jakby terapeutce zależało na córeczce to poprosiłaby brata o pomoc, przecież Angel jest prawnikiem! Tylko co on mógłby zrobić skoro sam widzi, że jego siostra nie nadaje się na matkę.
Fotografka ma mdłości. Czyżby była w ciąży? Oby nie, szkoda dziecka, które miałoby się wychowywać w ich środowisku.

Gerardo i Fabio przespali się. Obaj nie mają wstydu. Dobrze, że nam nie zaserwowano szczegółowych ujęć rodem z Kto zabił Sarę, uff. Oby scenarzyści nie wpadli na taki pomysł. Kiedy Mayte prawie przyłapała ich na pocałunkach to ją zbyli. Gerardo odmówił wyjścia na kolację, zignorował narzeczoną i wolał zostać z Fabio żeby się z nim zabawiać. Zero szacunku dla Mayte. Fabio zdradza koleżanką/współlokatorkę, ale o wiele gorszy jest Gerardo, który daje narzeczonej nadzieję na wspólną przyszłość a zdradza ją z facetem. Tchórz i egoista!
Mayte domyśliła się, że Gerarda łączy coś więcej z Fabio. Poskładała elementy układanki w całość. Miałam nadzieję, że zwołała rodzinę swoją i Gerado aby zdemaskować narzeczonego a ona niestety w desperacji ogłosiła ich plany ślubne. Nie powinna tego robić, ale zdrajców nie jest mi w ogóle żal. Zapewne przez kolejne odcinki tchórz Gerardo będzie się miotał cóż to ma zrobić.

Rosario z pomocą Glorii zgoliła włosy. Poruszające sceny jej płaczu. Aktorka bardzo dobrze gra.

Julian został ojcem chrzestnym dziecka, któremu podczas akcji porodowej pomógł przyjść na świat. Wdzięczna matka odwiedziła go w jednostce. Nie zdziwię się jeśli będą razem.

Ricardo przyznał przed strażakami, że Poncho jest jego synem.

Szkoda mi było Flor w retrospekcjach. Hugo ją molestował, gdy była w ciąży. Gdyby powiedziała Ricardo o zachowaniu jego przyjaciela wszystko mogło potoczyć się inaczej. Biedna zapewne nie chciała zniszczyć ich przyjaźni, może myślała, że Hugo odpuści i nie spodziewała się, że jest on takim psycholem.


Lista uśmierconych postaci po 23 odcinku:
1. Daniel
2. Artemio
3. Elias
4. Flor - żona Ricardo
5. Betty - prawniczka Ricardo
6. Isabel - siostra Ricardo
7. Beto - ofiara wypadku
8. Salvador - ofiara wypadku
9. Policjant
10. ojciec Penelope
11. ojciec Angela i Any
12. narkoman
13. wspólnik Hugo (zastrzelony w magazynie)
14. kobieta - ofiara pożaru
15. kobieta chora na Alzheimera - ofiara pożaru
+ I ofiara Rzeźnika z USA, II ofiara Rzeźnika (ciało w beczce w magazynie Hugo), mąż Glorii, matka Olivii, siostra zakonna, matka Beto, matka Ericka


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 16:53:10 18-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121049
Przeczytał: 213 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:07:32 19-01-23    Temat postu:

Myślałam , że Leonora jest mądrzejsza ale też nie grzeszy inteligencją , śledziła Huga do fabryki i widziała , że ukrywa tam dowody , to zamiast wezwać wsparcie i poczekać na Nie to nie , Sama weszła do paszczy lwa ehhh co prawda potem podała dane gdzie przebywa to po Jakiego grzyba poszła sama do środka , tym bardziej że Huga coś dostrzegł
Jestem ciekawa jak teraz Sobie poradzi bo ten psychol Ją zaszedł od tyłu , dla Leonory może sie to bardzo źle skończyć

Olivia wielce pokrzywdzona , teraz szuka wsparcia w Ricardzie , znowu go pocałowała a On znowu się nie bronił i przyznał przed synem , że od tylu lat nie był z kobietą .
Pocho widzi co się święci , a Sama Olivia jak patrzy z nienawiścią na prota i przypomniała sobie słowa ojca
Tak naprawdę Olivia nie jest prawdziwą córką Huga , On Ją porwał czy jak ?

Matka Rosario przyszła z pretensjami do córki , że nie powiedziała Jej o chorobie a kiedy niby Miała to zrobić , Jak Ona robiła Jej tylko wyrzuty , że powinna schudnąć itp,
Rosario ucieszyła się na widok Ericka , a Gloria jak znowu nietaktowna do chłopaka w czym twoja matka była lepsza ode Mnie , serio
Już wiadomo po Kim Fabio ma takie mniemanie o Sobie ehhhh , brak słów !!!

Jak było do przewidzenia ta Fotografka jest w ciąży , ale nie chce mówić o tym Molinie i jak Sama ANie wyznała nie wie czy urodzi te dziecko , z drugiej strony prowadzać takie życie pewnie dziecko by jej tylko przeszkadzało !
Ex mą Any dobrze Ją podkreślił , czy czasem nie jest za stara na takie eksperymenty !!!

Gerardo dostał ataku paniki gdy Mayte wspomniała o ślubie
ten facet jest żałosny , powinien porozmawiać z narzeczoną szczerze i wyznać Jej cała prawdę !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:25:22 21-01-23    Temat postu:

Niestety, Leonora nie powinna iść sama na taką akcje!! Patrząc na numer odcinka, wiedziałam że ona musi tak skończyć.... Mimo wszystko szkoda Na początku jakoś niespecjalnie ją polubiłam, ale od kiedy wiem że ona była policjantką, to nawet zaczęłam ją lubić. A już na pewno powodowała, że sceny z Ponchem były bardziej strawne ( chociaż nie chciałam ich jako pary! ). Końcówka mocna, znowu Olivia pomogła tatusiowi dając Ponchowi jakiś środek nasenny. Szkoda, że Poncho nie zorientował się jeszcze, że jak Olivia wciska mu coś do picia to zawsze się robi senny!
Olivia robi z siebie ofiarę, ale ona dobrze wie co robi. Śmieszy mnie to, że niby nie wie że ojciec jest mordercą?!?! Na bank wie, ale boi się to powiedzieć na głos. Ogólnie Olivii nie lubię, irytuje mnie i zyczę jej jak najgorzej, ale mimo wszystko cieszę się, ze ta postać poszła w taką stronę. Bo wcześniej to jej przyklejenie się do poncho było absurdalne, teraz przynajmniej wiemy dlaczego! Gdyby nie to, że tak naprawdę jest wspólniczką mordercy, to jej postać była by idiotyczna, teraz przynajmniej jest jakieś wytłumaczenie jej zachowania Samo pierwsze jej spotkanie z Ponchem było cringowe Ona taka wyrachowana patrzyła na gołego Poncha, kreowała się na nie wiadomo kogo teraz przynajmniej wiadomo, że to było zaaranżowane i miało na celu zwrócenie jego uwagi
Na pewno na to jaka jest ma ogromny wpływ to kto ją wychowywał. Miała pecha, że trafiła na Hugo, tylko że mu pomaga z własnej woli. Oczywiście, że można uważać, że żyje pod presją psychola i to jakaś forma łagodząca, ale zbrodnia to zbrodnia. Nie wiem jak oni wybrną z tej sytuacji w tym serialu, boję się że w głupi sposób ją wybielą, ale w normalnym życiu raczej odpowiedziałaby za współudział. Wielu psychopatów było wychowywanych przez złych ludzi, doświadczali molestowania, bicia przez swoich rodziców, ale jednak odpowiadali za zbrodnie które popełnili! Olivia umie rozróżnić dobro od zła, bo robi to w pracy, czy jak dobrze pomogła i wsparła przyjaciółkę w potrzebie , więc ma jakies normalne odruchy. Brnie w pomoc ojcu, bo taki podejmuje wybór. Mogłaby poszukać pomocy, powiedzieć choćby Poncho, ale ona tego nie robi. Co innego gdyby np. teraz powiedziałaby Leonorze i razem by próbowałby dorwać Hugo, ten by zabił Leonorę na oczach Olivii i ta byłaby przerażona. Jeśli scenarzyści chcieliby wybielić Olivię, to niech rzeczywiście zrobią coś, żeby było widać, że Olivia rzeczywiście żyję w strachu o swoje życie. I tak liczę, że Olivię po prostu na koniec zamkną w więzieniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:34:17 21-01-23    Temat postu:

Odcinek 24

Leonora nie popisała się działając w pojedynkę. Miała przecież podstawy do aresztowania ojca Olivii po tym jak napadł i postrzelił Poncho! Portret pamięciowy i zeznania poszkodowanego byłyby niepodważalnym dowodem. Tak więc Leonora powinna wbić podejrzanemu na chatę z policjantami z nakazem przeszukania i aresztowania a nie w pojedynkę śledzić tego psychola i się narażać. Jak można było się spodziewać wpadła w jego pułapkę. Obawiam się, że z tej konfrontacji nie wyjdzie żywa.

Olivia znowu pocałowała Ricardo. Nadal robi z siebie ofiarę i niewiniątko, nie mogę patrzeć na tę irytującą dziewuchę. Ricardo początkowo odwzajemnił pocałunek, ale w końcu się ogarnął i ku niezadowoleniu Olivii wyprosił ją z gabinetu.

Gerardo dostał ataku paniki podczas rodzinnego spotkania, wylądował w szpitalu. Wolałabym aby Mayte się na nim odegrała za jego kłamstwa i zdradę niż żebrała o resztki uczucia.

Fotografka jest w ciąży. Ukrywa prawdę przed Moliną a to przecież on jest ojcem dziecka i ma prawo o wszystkim wiedzieć.

Matka Rosario w końcu odkryła, że jej córka jest poważnie chora. Miała do niej pretensje, że milczała. Ta kobieta nie widzi nic poza czubkiem swojego nosa. Dobrze, że Rosario się jej postawiła i została na stancji.

Olivia przyglądała się Poncho z ukrycia z nienawiścią w oczach. Niesamowicie toksyczna kobieta.

Julian pogodził się z Poncho po wysłuchaniu historii jego i Ricarda.

Z retrospekcji wynika, że Hugo nie był złym ojcem. Chyba na swój sposób kochał Olivię. Spodziewałabym się, że będzie wobec niej agresywny albo ignorujący ją a on jednak troszczył się o nią. Czyżby faktycznie była jego biologiczną córką?

Podobała mi się rozmowa Juliana z Penelope.

Erick wprowadził się na stancję. Rozbroiło mnie pytanie Glorii o to w czym jego matka była lepsza od niej.

Lista uśmierconych postaci po 24 odcinku:
1. Daniel
2. Artemio
3. Elias
4. Flor - żona Ricardo
5. Betty - prawniczka Ricardo
6. Isabel - siostra Ricardo
7. Beto - ofiara wypadku
8. Salvador - ofiara wypadku
9. Policjant
10. ojciec Penelope
11. ojciec Angela i Any
12. narkoman
13. wspólnik Hugo (zastrzelony w magazynie)
14. kobieta - ofiara pożaru
15. kobieta chora na Alzheimera - ofiara pożaru
16. matka Olivii
+ I ofiara Rzeźnika z USA, II ofiara Rzeźnika (ciało w beczce w magazynie Hugo), mąż Glorii, siostra zakonna, matka Beto, matka Ericka


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 16:35:59 21-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:32:43 22-01-23    Temat postu:

Odcinek 25

Nie cierpię Olivii. Nie mogę na nią patrzeć, słuchać jej wywodów. Najbardziej irytująca bohaterka w tej produkcji. Zarzucała Poncho, że tak wiele dla niego zrobiła a on jest niewdzięcznikiem, ale o czym ona w ogóle gada? O tym, że kilka razy wystawiła go ojcu psycholowi narażając jego życie? Ma pretensje do Poncho za jego czułości z Leonorą a sama uwodzi Ricarda i już kilka razy się z nim całowała. Co za toksyczna osoba! Nie wyobrażam sobie, żeby miała dostać szczęśliwe zakończenie, to byłoby nieporozumienie!
Olivia znowu odurzyła Poncho. Źle się czuł po tym jak wypił napój, który mu podała. Kolejna taka sytuacja, gdy bierze od niej coś do picia i nagle źle się czuje po czym traci przytomność. Powinien więc domyślić się, że to jej sprawka.

Hugo zastrzelił Leonorę. Dzielnie walczyła, ale popełniła ogromny błąd działając w pojedynkę i przepłaciła go życiem. Policja, która przyjechała pod fabrykę zastała tylko spalony samochód Leonory. Hugo zabrał jej ciało i z pewnością uprzątnął swoje ślady z miejsca zdarzenia. Uknuł iście piekielny plan. Nakazał Olivii odurzyć Poncha po to aby podrzucić mu do sypialni zwłoki Leonory. Co za psychol. Ciekawe czy Olivia o wszystkim wiedziała a jeśli nie to jak zareaguje na to co się stało. Ma ewidentny dowód na to, że jej ojciec jest mordercą i psychopatą. Nadal będzie go chronić i z nim współpracować? W akcie zemsty pozwoli na to aby życie Poncho zostało doszczętnie zrujnowane? Po niej można się wszystkiego spodziewać. Nic nie uratuje tej postaci!
Poncho z pewnością będzie miał problemy z prawem, ale:
1) Leonora została zastrzelona, wystarczy poddać Poncho testowi parafinowemu i wyjdzie na jaw, że nie strzelał (chyba, że Hugo jest tak cwany, iż nawet tę kwestię sobie przeanalizował jako były policjant i włożył nieprzytomnemu Poncho pistolet w dłoń po czym wystrzelił dzięki czemu zyskałby dowody świadczące na niekorzyść prota);
2) nie zgadza się czas śmierci Leonory, bal był następnego wieczoru, więc minęła doba od jej zgonu, Poncho ma alibi, bo pełnił wtedy dyżur w jednostce, sekcja zwłok powinna z dokładnością określić czas śmierci Leonory.
Oby nie zafundowali nam absurdów w tym wątku.

Odbył się bal strażaków. Trzeba oddać Fabio, że fajnie zorganizował to wydarzenie. Podobały mi się dekoracje i klimat. Niezły był też występ strażaków tańczących bez koszulek.
Stylówka Fabia tragiczna, chodzi mi oczywiście o spódnicę. Co on Szkotem jest? Dramat! Fatalny był też jego występ muzyczny, playback dawał po uszach i oczach. Coś okropnego! Gerardo był zachwycony i poruszony występem Fabia. Poszedł na całość, poddał się jego sugestiom i namiętnie go pocałował przy wszystkich gościach i Mayte stojącej u jego boku. Jedyny plus to koniec tej farsy. Czułam niesmak, gdy cała sala im klaskała po tym co odstawili. Brakowało jeszcze gratulacji. Gerardo poniżył Mayte, wyrządził jej ogromną krzywdę, ale nie wyglądał na mającego wyrzuty sumienia. Nawet za nią nie poszedł tylko przytulał się do Fabia. Dziewczyna była roztrzęsiona, świat jej się zawalił, istnieje obawa, że może targnąć się na swoje życie! Mayte miała podejrzenia co do orientacji seksualnej narzeczonego, sama nie zachowała się fair organizując pokazówkę z rodziną, którą informowała o ich ślubie, ale to pikuś w porównaniu z tym co zrobił jej Gerardo.

Gaby nadal nie powiedziała o ciąży Molinie. Słusznie Ana jej doradzała aby wyznała prawdę. Fotografka postanowiła poddać się aborcji. Podjęła decyzję w pojedynkę, bez wiedzy Moliny, który jest ojcem tego dziecka. Gaby to egoistka, niedojrzała osoba, która stawia tylko i wyłącznie na przyjemności i nie chce ponosić konsekwencji swoich czynów. Było się zabezpieczać albo poddać zabiegowi podwiązania jajowodów skoro nie chce mieć dziecka a gzi się na potęgę w różnych konfiguracjach. Ok, wpadki się zdarzają nawet mimo antykoncepcji, ale jakoś w tym przypadku wydaje mi się, że sami zainteresowani nie zadbali o zabezpieczenie i dali się ponieść podczas jednej ze swoich zabaw.
Ana przyszła na przyjęcie strażaków w towarzystwie Moliny i Gaby. Przyznali się otwarcie do życia w trójkącie. Angel jak najbardziej miał prawo się wkurzyć w reakcji na poczynania siostry, poza tym był w szoku. Dobrze, że się opanował. Siostra jak zwykle odnosiła się do niego z wyższością.
Na przyjęciu pojawił się eks mąż Any. Jak zwykle ją prowokował, szukał zaczepki. Molina mu przyłożył i facet został wyrzucony z imprezy. Eks maż Any też nie widzi mi się jako osoba odpowiednia do zajmowania się córką. Sąd powinien odseparować Laurę od jej rodziców. Mógłby zająć się nią Angel, jest najbardziej odpowiedzialnym członkiem tej rodziny.

Podobały mi się sceny Rosario z Erickiem a zwłaszcza ich pocałunek. Pasują do siebie. Erick budzi sympatię, bardzo fajny facet, czuły, opiekuńczy i do tego przystojny.
Rosario ładnie wyglądała na imprezie.

Julian zaprosił na bal Fatimę (kobietę u której odebrał poród). Niewiele brakowało a sięgnąłby po alkohol, gdy myślał, że dziewczyna nie przyjdzie na uroczystość. Na szczęście pojawiła się w odpowiednim momencie. Julianowi od razu zmienił się humor. Tańczyli, całowali się. Julian mocno zaangażował się w tę relację.

Intryguje mnie i zachwyca duet Angela i Penelope. On narwany a ona rozsądna, oaza spokoju. Świetnie się uzupełniają. Piękne słowa padły między nimi. Angel chciał pocałować Penelope, ale ona go odrzuciła przypominając sobie traumę związaną z molestującym ją ojcem. Powinna pójść na terapię. Mam nadzieję, że opowie Angelowi o swojej blokadzie i lęku. on może jej pomóc uporać się z tym, wspierać. Dodatkowo oparłby na tym fakcie (pedofilii ze strony ojca) linię obrony jej matki.

Ricardo zaprosił na bal Glorię. Bardzo dobrze się bawili, ale wszystko musiała zepsuć Olivia. Nie mogła patrzeć na ich szczęście, przy wszystkich gościach rzuciła się na Ricarda i go pocałowała. Co za bezwstydnica, bezczelna dziewucha! Ricardo od razu ją odrzucił, trzyma dystans i chyba przejrzał na oczy co do niej. Olivia to toksyk i narcyz!

Lista uśmierconych postaci po 25 odcinku:
1. Daniel
2. Artemio
3. Elias
4. Flor - żona Ricardo
5. Betty - prawniczka Ricardo
6. Isabel - siostra Ricardo
7. Beto - ofiara wypadku
8. Salvador - ofiara wypadku
9. Policjant
10. ojciec Penelope
11. ojciec Angela i Any
12. narkoman
13. wspólnik Hugo (zastrzelony w magazynie)
14. kobieta - ofiara pożaru
15. kobieta chora na Alzheimera - ofiara pożaru
16. matka Olivii
17. Leonora
+ I ofiara Rzeźnika z USA, II ofiara Rzeźnika (ciało w beczce w magazynie Hugo), Raul - mąż Glorii, siostra zakonna, matka Beto, matka Ericka


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:28:24 22-01-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:52:56 22-01-23    Temat postu:

Olivia jest okropna!! paskudna osoba! Ona musi pójść do więzienia na końcu, nie ma innego wyjścia! I w końcu Poncho się zorientował, że Olivia musiała mu coś podać
Na przesłuchaniu przez policję, denerwowała się i źle wypadła, Oby policja się jej przyjrzała!
Wkurza mnie, że mówi, że chroniła Poncha. To jest według niej ochrona?? Robiła wszystko by go skrzywdzić, pozwalała ojcu na wszystko, wykonywała rozkazy jak wierny żołnierz i jedynie jej ochrona polegała na tym, że na koniec rozmowy z tatusiem, powiedziała "ale nie rób mu krzywdy" ... co za głupia baba.
czy ktoś się w tym serialu nabierze na tą jej gadkę, że robiła wszystko dla dobra Poncha?

Ana mówiąca o miłości.... Pusta kobieta, która szczyci się przed bratem, że ją "kochają" dwie osoby a jego nikt Podła i samolubna kobieta. Nie wiem czy to co ją łączy z tą dwójką to miłość? Ten ich związek opiera się na zabawie, nawet nie mówią o swoich uczucich, fotografka nie potrafi nawet przyznać się przed Moliną że jest w ciązy... Poza tym Ana sama nie potrafi czegoś zrobić dla innej osoby. Dla niej miłosć to seks. Własne dziecko ma w nosie, woli się oddawać seksualnym rozrywką, bo to jej daje przyjemność. A Angel, któremu tak z przyjemnością dogryzała, dbał o ich ojca, stawał na rzęsach by mu pomóc, wtedy kiedy ona nawet nie raczyła go odwiedzić. i ona ma czelność mu mówić, że nie umie kochać??? Co ona wie o miłości? Kolejna idiotka w tym serialu!

Na Fabia i Gerarda brak słów. Gerardo wychodząc ze swojej szafy oczekuje, że wszyscy będą go traktować jak bohatera. Nieważne, że zdradzał, kłamał i oszukiwał. Fabio tak samo. Według nich to oni są ofiarami i im trzeba kibicować, Mayte nie ma o co się obrażać, bo przecież tylko oni mają ciężko, nie ona Okropne zakłamane typki, a jak im ktoś zarzuci egoizm i obłudę to się obrażają...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:27:07 22-01-23    Temat postu:

Dzisiaj oglądamy do 29 odcinka? Tak nam chyba wypada z ramówki.

Po 27 odcinku:

Nie mogę na spokojnie słuchać wywodów Olivii jakoby robiła wszystko aby ochronić Poncho. Niby w jaki sposób? Wystawiając go ojcu w hotelu i to dwukrotnie? Dosypując mu środki odurzające do picia aby Hugo mógł zrobić z nim co chce? Jaką trzeba być idiotką żeby po tym co wydarzyło się w magazynie (postrzelenie Poncho) i na złomowisku kolejny raz wystawiać go ojcu psychopacie? Na co Olivia liczyła? Czy ona w ogóle ma mózg? Beznadziejna postać. Aż mi się niedobrze robiło, gdy przyszła do aresztu i obiecywała Poncho, że mu pomoże. Jakoś nie była skora do tego aby przyznać się, że go odurzyła. Teraz będzie robiła z siebie bohaterkę, bo przyszła na komisariat policji i wyznała, że to ona zabiła Leonorę. Medal niech jej dadzą! Zamierza chronić tatusia psychopatę? Tak czy siak jej miejsce jest we więzieniu za pomaganie Hugo, odurzanie prota, fałszywe zeznania.

Poncho został aresztowany. Od kiedy to główny podejrzany o zabójstwo może wyjść z aresztu za kaucją? Zapachniało mi to absurdem. Wyniki sekcji zwłok Leonory, ślady z rzekomego miejsca zbrodni i badania toksykologiczne wykazały, że Poncho jest niewinny. Tak więc całe to poświęcenie Olivii na nic się zda. Ciekawe czy wyda ojca czy weźmie winę na siebie. Mam nadzieję, że Poncho po tym co odkryje na jej temat nie będzie chciał jej znać.

Jestem zachwycona scenami Penelope i Angela, zwłaszcza ich pierwszym pocałunkiem. Moja ulubiona para. Angel to mój ulubiony bohater. Kiedy Penelope trzymała dystans powiedział, że i tak na nią zaczeka. Bardzo mi się podoba jego przemiana.
Niezmiennie irytuje mnie Ana. Jak zwykle wymądrzała się i wywyższała w rozmowie z bratem. Zarzuca mu, że nie wie nic o miłości a ona niby co wie? Nie potrafi stworzyć stałego związku, zmienia partnerów seksualnych niczym skarpetki, jest seksoholiczką. Szczyciła się, że kochają ją dwie osoby, ale niech nie myli miłości z pożądaniem. Skoro rzekomo potrafi kochać to dlaczego nie interesuje się własnym dzieckiem? Ojca też miała gdzieś, zrzuciła odpowiedzialność za niego na barki brata, bo tak jej było wygodniej. Poza tym niby kocha Molinę a ukrywa przed nim ciążę Gaby i że Fotografka zamierza dokonać aborcji. Hipokrytka! Angel miał pewne prawo zwolnić ją z pracy w jednostcę, bo naruszyła zasady etyki zawodowej romansując w najlepsze ze swoim pacjentem. Sama sobie winna.
Mam tylko nadzieję, że Angel nie da wciągnąć się w gierki eks męża Any.

Obstawiam, że Fotografka nie usunie ciąży.

Kolejne irytujące postaci to Fabio i Gerardo, dwóch egoistów. Wielce pokrzywdzeni, stawiający się w roli ofiar a skrzywdzili Mayte. Obaj są siebie warci. Coś mi się wydaje, że Mayte będzie chciała się na nich odegrać. Zapewne znowu wykreują się na wielce pokrzywdzonych, nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa. Mayte podjęła słuszną decyzję o wyprowadzce ze stancji.

Gloria nawiązała bardzo dobrą relację z Erickiem. Początkowo była do niego uprzedzona a teraz jest nim zachwycona.

Rosario czeka operacja. Oby wszystko się udało i wróciła do zdrowia.

Julian zaangażował się w związek z Fatimą, ale czy to jest prawdziwa miłość? Wydaje mi się, że bardziej coś na kształt katharsis z powodu uratowania jej dziecka i pozbycia się dzięki temu wyrzutów sumienia po śmierci braciszka. Julian czuje, że otrzymał drugą szansę od losu i chce ją wykorzystać.


Lista uśmierconych postaci po 27 odcinku:
1. Daniel
2. Artemio
3. Elias
4. Flor - żona Ricardo
5. Betty - prawniczka Ricardo
6. Isabel - siostra Ricardo
7. Beto - ofiara wypadku
8. Salvador - ofiara wypadku
9. Policjant
10. ojciec Penelope
11. ojciec Angela i Any
12. narkoman
13. wspólnik Hugo (zastrzelony w magazynie)
14. kobieta - ofiara pożaru
15. kobieta chora na Alzheimera - ofiara pożaru
16. matka Olivii
17. Leonora
18. braciszek Juliana
+ I ofiara Rzeźnika z USA, II ofiara Rzeźnika (ciało w beczce w magazynie Hugo), Raul - mąż Glorii, siostra zakonna, matka Beto, matka Ericka


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:43:54 22-01-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:50 23-01-23    Temat postu:

Po 29 odcinku:

Olivia wyszła na bohaterkę w oczach Poncho, bo się dla niego poświęciła i przyznała do zbrodni, której nie popełniła. Tego właśnie się obawiałam. Olivia za składanie fałszywych zeznań i wprowadzanie policji w błąd powinna ponieść odpowiedzialność karną, ale tak się oczywiście nie stanie, bo policjant prowadzący śledztwo był wspólnikiem Hugo. Nic dziwnego, że prawdziwy Rzeźnik tak długo pozostawał na wolności skoro ma ogromne znajomości i to wśród stróżów prawa. Wychodzi na to, że śledztwo Leonory z góry było skazane na porażkę skoro Hugo miał kreta w policji, którego zresztą zastrzelił bez mrugnięcia okiem, gdy przestał mu być potrzebny.

Doszło do trzęsienia ziemi. Kupiony dom, będący w złym stanie, zawalił się na Molinę. Mocne sceny. Akcja strażaków wyciągających go z gruzów dostarczyła nam absurdu w postaci Poncho spuszczanego na linie do poszkodowanego bez kasku. Pogwałcenie wszelkich zasad BHP. Poza tym dlaczego to akurat on, mający najmniejsze doświadczenie w straży, brał udział w tej akcji skoro na miejscu byli specjaliści?
Molina zapewne doznał urazu kręgosłupa skoro nie czuje nóg. Może zostać sparaliżowany...

Luis mając córkę pod opieką upił się. Dziewczynka zadzwoniła do matki, była przerażona z powodu trzęsienia ziemi i stanu ojca. Gdyby Ana była inteligentna to wezwałaby policję, dzięki temu miałaby dowody przeciwko eks mężulkowi. Nie poszłoby mu tak łatwo w sądzie z uzyskaniem pełnej opieki. Fotografka zachwycała się, że Ana jest wspaniałą matką. Serio? Co za odrealniona kobieta. Po czym to wnosi? Ana nie interesowała się córką, nie walczyła o nią.
Angel odmówił Luisowi pomocy w składaniu zeznań przeciwko siostrze. Eks mąż Any zaproponował mu pieniądze. Oby Angel mu odmówił, ale obawiam się kolejnej dramy między rodzeństwem.
Gaby rozważa rezygnację z aborcji. Po wypadku Moliny przyznała się do ciąży przed strażakami. Ojciec dziecka dowie się jako ostatni. Jestem pewna, że Gaby nie podda się aborcji.

Erick przyszykował dla Rosario romantyczną kolację. Wspiera ją w chorobie. Wspaniały chłopak. Poruszające było nagranie Rosario ze szpitala a zwłaszcza jej słowa kierowane do matki. Tak bardzo jej potrzebuje a ta kobieta chyba nie ma serca skoro wie o ciężkiej chorobie córki a nie ma jej przy niej, nie wspiera jej. Co z niej za matka?

Ojciec Gerardo wyrzucił go z mieszkania, obrażał syna, był agresywny. Za to postawa brata o dziwo odmienna. Nie jest mi żal Gerardo i męczy mnie jego wątek. Fabio planuje już oświadczyny i ślub. Taki z niego przyjaciel, że podrywał Mayte faceta a teraz najchętniej pozbyłby się jej ze stancji. Hipokryta i egoista. Wkurza mnie, że prawie wszyscy tłumaczą i usprawiedliwiają to co Gerardo i Fabio zrobili Mayte. Gloria rzuciła tekstem, że narzeczony jej nie zdradził a przecież to nieprawda! Sugerowała też, że ona jest w gorszej sytuacji, bo jej mąż prowadził podwójne życie. Według nich to Mayte powinna dziękować Gerardo i Fabio, że prawda o ich związku wyszła na jaw. Co z tego, że narzeczony ją zdradzał, oszukiwał, dawał złudną nadzieję. Banda hipokrytów.

Pojawił się ojciec dziecka Fatimy. Facet jest agresywny, pobił Juliana. Dziwna to był scena, bo typ pojawił się w jej domu a w kolejnej scenie po trzęsieniu ziemi jakby go w ogóle nie było i się ulotnił.

Wkurzyłam się, gdy Fabio przeszkodził całującym się Angelowi i Penelope. Zamiast dyskretnie się wycofać to musiał paplać jak katarynka i wściubiać nos w nieswoje sprawy.


Lista uśmierconych postaci po 29 odcinku:
1. Daniel
2. Artemio
3. Elias
4. Flor - żona Ricardo
5. Betty - prawniczka Ricardo
6. Isabel - siostra Ricardo
7. Beto - ofiara wypadku
8. Salvador - ofiara wypadku
9. Policjant
10. ojciec Penelope
11. ojciec Angela i Any
12. narkoman
13. wspólnik Hugo (zastrzelony w magazynie)
14. kobieta - ofiara pożaru
15. kobieta chora na Alzheimera - ofiara pożaru
16. matka Olivii
17. Leonora
18. braciszek Juliana
19. Policjant - współpracownik Leonory
+ I ofiara Rzeźnika z USA, II ofiara Rzeźnika (ciało w beczce w magazynie Hugo), Raul - mąż Glorii, siostra zakonna, matka Beto, matka Ericka


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:40:29 23-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121049
Przeczytał: 213 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:41:12 23-01-23    Temat postu:

Wychodzi na to , że za tydzień kończymy i dobrze bo jest coraz więcej absurdów a z bohaterów robią idiotków !

Na Olivię i Poncha już nie mogę patrzeć i te biadolenie dziewczyny , że zrobiła to dla miłości ehhh
i nie rozumiem jak prot nie połapał się , że Olivia coś Mu dosypała do soku bo potem i tak poleciał za Nią do więzienia i był potem miły w jednostce
Szkoda , że uśmiercili Daniela tak szybko bo wydawał się ciekawszą postacią !!

Z Any teraz robią matkę roku bo co córka zadzwoniła po Nią , a gdzie byłą wcześniej skoro wiedziała , ze ex mąż nadużywa alkoholu , wolała zabawiać się w trójkącie
I teraz Gaby stwierdziła , że urodzi dziecko i jak Oni sobie to wyobrażają będą żyć w trójkącie i wychowywać dzieci !!!!!!!!!!
To Jest niemoralne i obrzydliwe bleeeee !!!!

I kolejna sprawa Poncho wchodzi do szczeliny ratując Molinę a ratownik sie go pytał wcześnie czy Miał przeszkolenie na co On - Nie ale i tak zeszedł na dół
Nawet nie będę tego komentowała !

Na duży plus gra aktorów co wcielają się w Flor , Erica , Rosario , Ricarda [ ale młodszą wersję ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:26:18 23-01-23    Temat postu:

Odcinek 30

Olivia i Poncho przespali się ze sobą w łazience w jednostce. Stwierdzam, że prot nie ma mózgu. Dopiero co podejrzewał, że dosypała mu czegoś do picia przez co dwa razy stracił przytomność i znalazł się w niebezpieczeństwie a raptem o tym zapomniał. Beznadziejny przypadek.
Nie da się słuchać wywodów Olivii o miłości i poświęceniu dla Poncha. Już się usprawiedliwia wychowaniem przez ojca, ale mogła odciąć się od niego a nie spełniać podejrzane polecenia i popełniać przestępstwa. Jeśli Olivia dostanie szczęśliwe zakończenie to będzie największe nieporozumienie w tej produkcji.

Molina w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Obstawiam, że dojdzie do siebie i wyzdrowieje.

Mayte zdemolowała warsztat Fabia i Gerardo. Przegięła, powinna ponieść konsekwencje prawne. Fabio zamiast ją wyzywać i szczycić się miłością Gerardo powinien powiadomić policję. W ogóle nie jest mi go żal. Bezczelny hipokryta.

Ładna scena Angela z Penelope i ich czułościami. Rozbrajają mnie jego swetry rodem z szafy dziadka.

Ricardo zaczął sprawdzać Olivię. Śledził ją i przyłapał na spotkaniu z Hugo. Rozpoznał dawnego przyjaciela i był wielce zdziwiony, że ten żyje. Leonora przecież mówiła, że sfingował swoją śmierć.
Przyjaciółka Leonory przyniosła Poncho jej pendrivea. Liczę na to, że już w kolejnym odcinku Olivia zostanie zdemaskowana.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 16:28:11 23-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:23:04 23-01-23    Temat postu:

Według mnie poziom absurdu jest tu taki sam jak na początku, ale widać że rozwlekają tę historię jak tylko mogą... Ogólnie główna intryga jest tu prosta i dziwne jest to, że taki Hugo był przez tyle lat nieuchwytny i że mu się udaje tak wszystkich zabijać. Nie kupuję tego, że skorumpowana policja go kryje, bo żeby skorumpowana policja cię kryła ktoś musi im płacić, ale ten Hugo nie wygląda na kogoś znaczącego, jeśli pracując w policji takie byle co jakim był poznał nawet kogoś wpływowego, to i tak musiałby coś znaczyć, żeby móc sobie tak folgować, zabijać na prawo i lewo, jego macki nawet sięgały Stanów, skoro Ricardo tam trafił do więzienia. Scenarzysta na prawdę mocno odleciał pisząc ten scenariusz!
A i przede wszystkim Hugo nie udało by się to wszystko, tylko że scenarzysta tego serialu zrobił ze swoich bohaterów kompletnych idiotów.

Ricardo się dziwi, że Hugo żyje, mimo że już od dawna znał teorię że przyjaciel nie umarł i to on zabijał. No ręce opadają!

Olivia kolejna "mądra" jak ona sądzi, kto zabijał tych ludzi w beczkach?? Przecież uczestniczyła w śledztwie Poncha, wie że Ricardo został wrobiony, no to kto może zabijać? Tak się dopytuje tatusia, mimo że jak na tacy ma wyłożone, że musiał być w to zamieszany! Przecież to on do jednej z takich beczek włożył Poncha!!

Mam nadzieję, że Hugo zasugeruje Olivii, że Poncho może być jego synem. Ale by były jaja, gdyby ona teraz sądziła, że są rodzeństwem Nie byłoby mi jej żal ani trochę

I rzeczywiście jedyny fajny watek to ma tu Angel i Penelope ( kto by pomyślał, że ta nieciekawa dziewczyna z pierwszych odcinków będzie miała najlepszy wątek miłosny ) i może trochę Rosario, chociaż spadła na drugie miejsce. Angel jest taki uroczy przy Penelope aż miło się na nich razem patrzy! tylko niech oni tego nie zepsują!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121049
Przeczytał: 213 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:43:02 24-01-23    Temat postu:

Ja już na te absurdy przymykam oko , ale w tych ostatnich odcinkach jest Ich naprawdę bardzo sporo !
Jestem też jeden odcinek do przodu bo chce skończyć ten serial w niedzielę .

Z Poncha zrobili niezłego głupca , nie widzi że to Olivia najbardziej mu szkodzi , nie połapał się , że dziewczyna wrzuciła znowu Mu coś do soku gdzie stracił przytomność !
Teraz nawet zabawiał się z Olivią w pracy dobrze , że przed śmiercią Leonora nagrała na pendrive informacje dotyczące śledztwa , do tego napisała list w którym nawiązała do Olivii , że podejrzewa Ją , dało to do myślenia protowi , ale jak na długo !
Ricardo też coś podejrzewa dlatego śledził dziewczynę i zobaczył , ze spotkała się z Hugiem dlatego wprost Ją zapytał , ale Ona zemdlała , jeszcze brakuje żeby była w ciąży
Olivia chciała uciec , ale drogę zatarasował Jej Poncho , ciekawe jak teraz to wyjaśni !!
Ogólnie to niezła z Niej żmija , bo doskonale wiedziała co robi pomagając ojcu !!

Mi też podoba się duet Penelope i Angela , chociaż na początku za Nimi nie przepadałam .
Dziewczyna jest szczęśliwa bo matka może wyjść na wolność , ale Ona tego nie chce bo jak stwierdziła za murami czuje się bezpieczna i niech tak zostanie z jednej strony można Ją zrozumieć , ale z drugiej powinna to zrobić dla córki , było Mi szkoda Penelope
Potem podglądała przez lunetę Angela i przypadkiem zobaczyła , ze Julian znowu się tnie
Niestety ta dziewczyna z dzieckiem go odrzuciła bo pojawił się ojciec Jej pociechy , ale widać że typek ma problemy z agresją
Julian znowu się załamał bo wcześniej poszedł odwiedzić Rosario , ale Glorita już Mu przygadała , ogólnie ta kobieta to nie ma taktu !!

Pojawiła się matka Rosario , lepiej późno niż wcale !!

Wkurza Mnie , że każdy tak broni Fabia i Gerarda , a gdzie Mayte !!!
Została przecież upokorzona na oczach znajomych bo przyjaciel zaśpiewał serenadę dla Jej narzeczonego a potem go pocałował
Fabio najlepiej by chciał by dziewczyna opuściła stancję a Ona czuje się rozżalona i zdewastowała warsztat , dała upust złości i chyba ostatniego słowa nie powiedziała , powinna wyjechać bo ma szansę dostać się do prestiżowej szkoły , ale stwierdziła że pewnie i tak się tam nie dostanie

Molina wybudził się i nie chce nikogo widzieć


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:45:49 24-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:45:13 24-01-23    Temat postu:

W takim razie też dzisiaj obejrzę do 32 odcinka.

Odcinek 31

Typowa zapchajdziura pełna retrospekcji, które tak naprawdę nic nie wniosły do akcji i były powtórką z poprzednich odcinków, z wyjątkiem okoliczności śmierci matki Olivii. Jak można było przypuszczać zabił ją Hugo dlatego, że była dla niego niewygodnym świadkiem. Widziała go pod domem Flor w noc jej śmierci i niestety mu o tym powiedziała, więc jej los był przesądzony. Mocna scena ze zwłokami matki Olivii w beczce. Dziwi mnie, że Hugo zaopiekował się córką swojej ofiary, ale może przemówił przez niego instynkt ojcowski i lęk przed samotnością?
Ciężko się oglądało sceny dramatu Flor.
Hugo w przeszłości dostał awans i był szefem policji stąd i jego wpływy oraz znajomości, więc aż tak absurdalny ten wątek nie jest, można przymknąć oko na pewne nieścisłości.
Hugo współpracował z Eliasem, z premedytacją ściągnęli Poncho do jednostki straży Artemio aby mieć go na oku i móc kontrolować jego poczynania.

Molina doznał poważnego urazu kręgosłupa i rdzenia kręgowego. Zmiany są nieodwracalne, nie będzie chodził...

Mayte początkowo udawała niewiniątko przed Gerardo, ale w końcu pokazała przed nim prawdziwą twarz i przyznała się do zdemolowania warsztatu. Powinna dać sobie z nim spokój, wyjechać i rozpocząć nowe życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:06 24-01-23    Temat postu:

Odcinek 32

Leonora przekazała Poncho na pendrivie informacje dotyczące śledztwa przeciwko ojcu Olivii. Ostrzegła go przed nią. Ricardo i Poncho powinni ze sobą współpracować i wymienić się uzyskanymi informacjami, ale wolą działać w pojedynkę. Niezbyt to rozsądne. Ricardo skonfrontował się z Olivią w sprawie jej spotkania z Hugo. Najpierw zemdlała (oby to nie był objaw ciąży, wolałabym żeby udawała omdlenie po tym jak została przyparta do muru) a następnie odwracała kota ogonem jak to ma w zwyczaju. Próbowała wyjść z jednostki, ale natrafia na Poncho, który zażądał od niej wyjaśnień. Pewnie Olivia zrobi z siebie ofiarę. Będzie też podkreślała jak to go chroniła i wiele dla niego zrobiła.

Matka Penelope nie chce opuszczać więzienia. O ile rozumiem, że po wielu latach spędzonych za kratami może ją przerażać życie na wolności, tak przecież nie jest sama! Córka by jej pomogła, wspierałyby się nawzajem. Oby kobieta zmieniła decyzję.

Molina jest załamany swoim stanem, nie chciał nikogo widzieć w sali, Anie i Gaby kazał wyjść. Udaje twardego, ale jest przerażony. Stracił chęć do życia, nawet wiadomość o dziecku nie zmieniła jego nastawienia. Rany są zbyt świeże. Molina potrzebuje czasu i terapii psychologicznej. Niech Ana się wykaże i poleci mu dobrego specjalistę.

Angel odmówił Luisowi, nie zamierza zeznawać w sądzie przeciwko siostrze. Bardzo mądra, rozsądna decyzja.

Fatima odrzuciła Juliana z powodu powrotu ojca jej dziecka. Wyszło to tak, jakby bawiła się jego uczuciami. Z kolei zachowanie Juliana wskazuje na to, iż wcale jej nie kochał tylko był z nią z desperacji, lęku przed samotnością i chęci dania sobie drugiej szansy. Gdyby było inaczej nie pobiegłby od razu do Rosario szukać u niej pocieszenia. Słabe zachowanie z jego strony, jakby skakał z kwiatka na kwiatek. Poza tym wybrał najgorszy moment biorąc pod uwagę chorobę Rosario. Gloria po części miała rację w tym co mu mówiła, ale nie powinna się wtrącać i podejmować decyzji za osoby trzecie.
Załamany Julian znowu zaczął się ciąć. Potrzebna mu terapia, ale pani psycholog od dawna miała inne sprawy na głowie. Penelope, po tym jak zobaczyła Juliana dokonującego samookaleczenia, postanowiła mu pomóc i nawiązać kontakt z jego rodziną. Oby nie przyniosło to więcej szkody niż pożytku...

W końcu matka odwiedziła Rosario, pogodziły się. Kobieta chce wspierać córkę i się nią opiekować. Jednak nie powinna zmuszać jej do wyjazdu i zmiany leczenia jeśli obecna kuracja przynosi dobre rezultaty!
Erick przyniósł Rosario ogromny bukiet kwiatów.

Gerardo przeprosił Fabia za swoje zachowanie a ten wyskoczył z oświadczynami i ślubem. Gdzie mu się tak spieszy? Gerardo zwiał bez słowa. Co za tchórz! Komedia!

Mayte otrzymała propozycję wyjazdu do szkoły muzycznej we Francji. Pani profesor namawiała ją aby wzięła udział w eliminacjach, wysłała swoje CV a ona stwierdziła, że pewnie jej się nie uda i innym kandydatom to miejsce jest bardziej potrzebne. Zamiast zmienić swoje życie i spełniać marzenia Mayte woli się poddać i użalać nad sobą wzdychając nadal do niewiernego Gerardo.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 20:20:33 24-01-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Netflix Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin