Telenowele

martoslawa · Wysłany: 18:49:49 05-05-17 Temat postu:

Odcinek 4

Koniecznie muszę sobie ściągnąć muzykę z tego serialu, bo jestem oczarowana!

Ale Alba i Francisco mieli w tym odcinku piękne sceny.

Troszkę dramy nie zaszkodzi, pomimo tego że bardzo a to bardzo szkoda mi Francisco, szczególnie jak mu łezka poleciała po pocałunku z Albą w gabinecie.

No i jeszcze ta mina jak zobaczył ją w mieszkaniu Carlosa.

Oj, Carlos, nieładnie tak podrywać dziewczynę przyjaciela, haha, gdybyś ty wiedział.

Myślę, że lepiej by było gdyby Francisco zdradził mu, że Lidia to Alba, wtedy chłopak nie robiłby sobie niepotrzebnych nadziei i się wycofał. B choć do niedawna Carlosa Alba jedynie pociągała, teraz zdaje się zaczyna myśleć o niej poważnie.

Ale podobają mi się scenki Alby i Carlosa, naprawdę, nimi też jestem oczarowana i w sumie to już nie wiem z kim wolę Albę.

Carlosa też mi było w tym odcinku szkoda - podczas obu rozmów z ojcem. Akurat rodzice to się w tym serialu nie popisują... Choć teraz jego stosunki z ojcem się zapewne polepszą, haha.

Elisa naprawdę jest szalona i niestabilna emocjonalnie. Franciscowi chyba będzie ciężko się z takim kimś rozstać skoro ona tworzy takie akcje.

Z drugiej strony nie powinien dać się szantażować tym, że ona coś sobie zrobi, gdy od niej odejdzie... choć ona naprawdę zdolna do popełnienia samobójstwa jest, ech.

Cieszę się, ze Carlota przekonała Pabla by nadal walczył o Margę.

Po tym jak Marga nie poszła na randkę, spodziewałam się, że jednak spotkania ich w tym odcinku nie będzie. A TU TAKIE RZECZY!

Mieli cudowną randkę w ciemno!!!

Oni są chyba jak na razie moją ulubioną parą w tym serialu!

Carlota cóż za sny ma!

Jak widziałam te macanki w zwiastunie serialu, to się nie spodziewałam, że będzie to pochodzić z takich scen.

Ostatnio bardzo mało jej w odcinkach, chciałabym więcej akcji z jej udziałem!

To wrzucanie gazety przez okno nie było wystarczające!

Angeles i Mario...

Co za brutal, niech ona już od niego odejdzie, nie da się go oglądać... Mam nadzieję, ze zapłaci za to, co jej zrobił.

Podobało mi się jak Angeles traktowała swojego męża rano w mieszkaniu. Ale ta scena z Caroline na przyjęciu... Ona naprawdę nadal myśli o naprawieniu tego związku? Przecież po tym palancie nie widać nawet żadnej skruchy... Caroline chociaż ma plusa za to, że powiedziała jej o innych kochankach Mario.

Achhh, szkoda tylko, że Angeles jednak naprawdę jest w ciąży...

Chyba, bo może po tym pobiciu straciła dziecko?

Alba mówiła w tle, że trzeba wiele ciosów by zgasić uczucie - jak to pobicie jej z tego uczucia nie wyleczy, to ja już nie wiem co...

Zacznij słuchać rozumu, a nie serca, Angeles.

martoslawa · Wysłany: 23:24:24 06-05-17 Temat postu:

Odcinek 5

MARIOOOOOO!

Jaki ten typ jest żałosny, pobić swoją żonę, a potem zachowywać się jak gdyby nigdy nic i z uśmiechem iść do pracy... Angeles straciła przez niego dziecko.

Nie da się go oglądać, jakiego zmartwionego udawał jej stanem.

Ruszyło go jedynie to, że zabił własne dziecko, ale wcale mi go nie szkoda. Powinien żałować tego do końca życia.

Jeszcze załamali mnie jak dziewczyny poszły po poradę prawną, a tu się okazało, że Angeles nie może się z nim nawet rozwieść... co za świat...

Ech, to może przejdę teraz do przyjemniejszych rzeczy... Cieszę się, że Marga przyznała się Pablo, że to ona jest telefonistką 57, choć on to już wiedział od początku.

Tyle, że Pablito ma dziewczynę!

Chyba obecnie jestem większą fanką pary Carlos+Alba niż Alba+Fracisco... choć ta druga para szczerze się kocha, a w przypadku pierwszej... Carlosowi chyba naprawdę zaczyna zależeć na Albie, ale ona go wykorzystuje. W każdym razie bardzo urocze mają scenki i lubię na nich patrzeć.

U F+A same smęty jak na razie... ale chemię to oni mają, na przykład w tej końcowej scenie...

martoslawa · Wysłany: 3:53:35 09-05-17 Temat postu:

Odcinek 6

Ale mnie zaskakują w tym serialu! Zupełnie inaczej sobie to wszystko wyobrażałam, haha!

Ale to zdecydowanie jego zaleta!

Ten trójkącik jest o wiele bardziej skomplikowany niż na początku zakładałam, że będzie.

Po prostu nie mogę się zdecydować z którym z panów wolę Albę... ona ma chemię i z Francisco, i z Carlosem! Uwielbiam patrzeć na scenki obu tych par!

Szkoda mi bardzo Francisco, ile ten chłopak się przez Albę nacierpi.

Wyjaśnia się w końcu, że nie poddał się w przeszłości i szukał jej gdzie tylko się da...

Zaskoczyli mnie bardzo śmiercią ojca Carlosa! Zmienił wcześniej testament i zapewne przepisał firmę Francisco, co jeszcze bardziej zepsuje jego relację z Carlosem...

Spodziewałam się tylko jednego trójkącika w serialu, a tymczasem... Carlota, Sara i Miguel sobie stworzyli kolejny.

Nie wiem za bardzo co o tym myśleć, ich scenki mnie za bardzo nie ekscytują.

Aczkolwiek widać, że C bardzo zależy na Sarze, była w stanie zrobić dosłownie wszystko by uwolnić ją z więzienia.

Niestety popapraniec Mario zjawił się na dworcu i na pewno nie da odejść od siebie Angeles.

Tylko skąd on się o tym dowiedział?! Mam nadzieję, ze nie od Pablo!

Marga w tym odcinku znów dawała czadu!

Smutne są te ostatnie odcinki, ale ona jest takim słoneczkiem, które choć troszkę je rozjaśnia.

Boska była jak cały czas odtrącała Pablo, twarda z niej babka.

Ale się uśmiałam jak zamknęła się z butelką w łazience, a pani Lola sądziła, ze wzięła z kuchni nóż.

martoslawa · Wysłany: 16:11:05 09-05-17 Temat postu:

Musiałam dzisiaj długo siedzieć w pociągu, ale nie było to takie najgorsze, bo czas umiliło mi oglądanie seriali, między innymi Las chicas del cable właśnie.

W końcu ("w końcu" dlatego, że zważając na to jak bardzo mi się podobał, powinno było mi zająć obejrzenie go ze dwa dni.

) udało mi się ten serial zakończyć i mam teraz tylko jedno pytanie - KIEDY KOLEJNY SEZON?! Jak oni mogli dać takie zakończenie ja się pytam?! Wcale nie mają litości dla człowieka!

Nadal jestem zarówno za związkiem Alby z Carlosem, jak i za jej związkiem z Francisco... no po prostu nie potrafię się zdecydować, oni obaj są cudowni! Alba ma chemię z nimi ogromną, nie idzie oczu od nich oderwać!

Jednak moim ulubionym bohaterem w całym serialu jest chyba Francisco. Ja to chyba lubię takie udręczone postaci.

No ale czy on nie jest cudowny?! Jego miłość do Carlosa jest wielka! Przyszedł mi nawet do głowy pomysł, że być może Alba nie musi wybierać między nimi dwoma, niech po prostu wezmą przykład z Carloty, Sary i Miguela i naprawdę stworzą trójkącik.

Marga jest za to słoneczkiem całego serialu, jej postać dostarczyła mi najwięcej radości! Cieszę się, że układa się jej w związku z Pablem!

Zasługuje na to.

Choć jego była tak prędko spokoju im nie da, strasznie męczące z niej babsko.

No i teraz może przejdę do wątku, który wzbudził we mnie najwięcej emocji, i to tych negatywnych - Angeles i Mario. Nie mogę patrzeć na tego prostaka! JAK ON MÓGŁ ZABRAĆ ANGELES DZIECKO?! Myślałam, że oszaleję jak w 7 odcinku zabrał małą od matki, co za potwór! Jeszcze żeby umiał się tym dzieckiem zająć, ale widać było, że cierpliwości to on nie ma.

Cieszę się, ze chociaż jego matka jest mądrzejsza i dopuściła Angeles to córki...

Przykro mi tylko, że pod koniec sezonu Angeles znów do tego brutala wróciła... Zastanawiam się tylko co ona mu dolała tam do herbaty/kawy? To coś na uspokojenie? Czy może go podtruwa?

Ciekawe z czego żyje teraz Carolina. Cały czas krąży wokół Mario niestety... co za wredne babsko... ale w 6 odcinku matka Carlosa super ją załatwiła gdy ta chciała szantażować jej męża związkiem z przeszłości.

Myślałam, że Carlota będzie miała jakiś lepszy wątek i więcej zabawnych akcji. Zdawała mi się na początku najbardziej rozrywkową dziewczyną. No ale mimo wszystko nadal lubię i cenię tę postać.

Zastanawiam się jeszcze cóż za kobieta zabiła Beltrana? Myślałam, że to ta co wychowywała Albę, ale to chyba były nogi jakiejś młodszej kobiety?

Sama nie wiem.

CHCĘ JUŻ KOLEJNY SEZON!

Ten był naprawdę fantastyczny i bardzo zaskakujący!

Maaarz · Wysłany: 14:37:27 10-05-17 Temat postu:

Ja jestem po 1 odcinku i jestem zachwycona
Każdym po kolei.I te stroje!Cudo!

No a ścieżka dzwiękowa to jest jakiś majstersztyk!

Tez sobię ściągnę!

martoslawa · Wysłany: 14:45:43 10-05-17 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 15:07:29 10-05-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 15:23:48 10-05-17 Temat postu:

To jeszcze nie jest oficjalna informacja, więc łudzę się, że wypuszczą wcześniej.

Tym bardziej po takim zakończeniu...

LuzPablo85 · Wysłany: 8:30:35 27-06-17 Temat postu:

Ja zamierzam niebawem bo już od dziś oglądać ten serial skusiła mnie ciekawa fabuła i to że grają tam niektórzy aktorzy z innego super hiszpańskiego serialu pt "El Internado" i widziałem zwiastun zapowiada się rewelacyjnie i podobno muzyka do tego serialu jest rewelacyjna.

martoslawa · Wysłany: 21:32:52 17-07-17 Temat postu:

Netflix zamówił dwa nowe sezony Las chicas del cable. Drugi sezon pojawi się na platformie w grudniu tego roku.

Cieszę się ogromnie!

Mel · Wysłany: 22:15:18 29-11-17 Temat postu:

Premiera drugiego sezonu będzie 25 grudnia.

flo · Wysłany: 10:12:57 20-01-18 Temat postu:

Ktoś ma jakieś info, kiedy będzie trzeci sezon?
Drugi obejrzałam jednym tchem, a zakończyli go chyba w jeszcze bardziej emocjonującym momencie, niż pierwszy ... i jak tu teraz żyć

Nataliaa · Wysłany: 18:18:06 25-09-18 Temat postu:

Dawno nie oglądałam tak świetnego serialu

Obejrzałam wszystkie 3 sezony i zdecydowanie chcę już kolejny.
Mam nadzieję , że nie trzeba będzie długo czekać...

flo · Wysłany: 20:58:51 28-09-18 Temat postu:

To już jest trzeci sezon??!!

Zaraz się zabieram za oglądanie.

natalia** · Wysłany: 13:16:40 30-09-18 Temat postu:

Na jakiej stronce oglądanie ten serial ?