|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8122 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:48:09 07-10-23 Temat postu: Pacto de Silencio/Zmowa milczenia - 2023 - Netflix |
|
|
Premiera 11 października na Netflix.
Cytat: | Popularna influencerka bez cienia wahania wkracza do życia czterech kobiet, aby poznać prawdę o swoich narodzinach - i dokonać zemsty. |
W rolach głównych m.in Camila Valero, Adriana Louvier, Litzy, Marimar Vega i Kika Edgar.
Ostatnio zmieniony przez Liam dnia 15:48:44 07-10-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8122 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:41:40 12-10-23 Temat postu: |
|
|
Serial dostępny na Netflix. Składa się z 18 odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3234 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:41 01-11-23 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zakończyłam ten serial. Bardzo polecam obejrzeć tym, którzy nie mieli okazji go zobaczyć. Każdy odcinek mi się podobał. Na żadnym się nie wynudziłam. Serial ma świetny scenariusz, gwiazdorską obsadę i dobrą muzykę. Bardzo mi się podobała Camila Valero w roli Brendy Rey.
Aktorsko wg mnie najgorzej wypadła Litzy. Jej postać nie wzbudzała żadnych emocji.
Od pierwszego odcinka podejrzewałam, że matką Brendy może być Martina. To ona najbardziej mi pasowała ze względu na gwałt. Jednak Sofia też była podejrzana przez jej romans z nauczycielem.
Wątek miłosny Brendy i Adriano od pocżątku mi nie pasował, dlatego cieszę się, że dziewczyna ostatecznie związała się z Cesarem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:51:24 01-11-23 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze mam kilka odcinków do końca Wizualnie Camila skojarzyła mi się z Caroliną Ramirez. Aktorsko wypadła nie najgorzej w moim odczuciu, ale strasznie irytowała mnie postać samej Brendy Litzy jako Sofia to taka ciepła kluseczka, ale podobał mi się jej wątek z podwójnym życiem, które prowadziła. |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3234 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:55:47 01-11-23 Temat postu: |
|
|
Brenda ma swoje irytujące momenty, ale ja ją lubiłam mimo wszystko. Nie miała lekko w życiu, ale wyszła na prostą. Jedyne co mi się nie podobało to jej wykorzystywanie niewinnych osób do zemsty na Irene, Sofii, Fernandzie i Martinie. Tej ostatniej było mi najbardziej szkoda. Została skrzywdzona jako nastolatka przez mężczyznę, a intryga Brendy złamała jej serce.
Podwójne życie Sofii to był ciekawy wątek, ale ja nie do końca rozumiałam Sofię. Tyle lat romansowała z Enrique i twierdziła, że go kocha, a nagle jak zaczęło się wszystko sypać to próbowała się od niego uwolnić i nazywała go psycholem. Przecież wcześniej mówiła do przyjaciółek, że Enrique jest niewinny. Nagle po 25 latach Sofii się odwidziało.
Najnudniejszy wątek miała Fernanda. Myślałam, że jej relacja z Rodrigo będzie ukazana w bardziej ciekawszy sposób, ale nic tam się nie działo. Fernanda oprócz snucia się po domu i picia niczym się nie zajmowała.
Teraz mam zamiar wziąć się za "Nieposkromioną" z Kate del Castillo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27840 Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 8:43:11 04-11-23 Temat postu: |
|
|
Ja też już po ostatnim odcinku. Zgadzam się, że produkcja ogólnie pełna akcji, ale jak dla mnie w ostatnich odcinkach to już robiło się trochę nużąco i przyznam, że zaczął mnie już męczyć ten wątek, która z bohaterek tak naprawdę jest matką Brendy. Jeśli miałbym jednak typować to obstawiałbym właśnie Irene... Martina i Sofia byłyby trochę zbyt proste to rozszyfrowania - jedna ofiarą gwałtu, druga kochanka nauczyciela. Tak właściwie najmniej wiedzieliśmy o Irene, bo przyznam, że mało przekonywujące byłoby wodzenie widza za nos, że Brenda to owoc romansu Fernandy i Rodrigo. Z kolei Irene wydawała się taka najbardziej poukładana ze wszystkich przyjaciółek. Podobało mi się, że na końcu odnalazł się również biologiczny ojciec Brendy, aż musiałem sprawdzić w napisach końcowych czy mi się nie przewidziało, ale jednak to nie Christian de la Campa wcielił się w tę gościnną rolę Aktor strasznie do niego podobny
Z wątków przyjaciółek ciężko wskazać mi najbardziej wciągający wątek, ale chyba skłaniałbym się bardziej ku Irene - kandydatka na burmistrza miasta niby o nie poszlakowanej reputacji, a całkowicie nieświadoma intryg jakie knuli za jej plecami dwie najważniejsze osoby w jej życiu. Wątek Sofii ciekawy - niby taka przykładna żona i matka, a tak naprawdę od lat prowadząca podwójne życie, w dodatku od lat żyjąca w bliskiej relacji z dawnym nauczycielem, który ją molestował. Jej kariera pisarska podobnie jak życie prywatne również okazała się nieprawdą, bo za jej sukces odpowiadał Enrique. Przyznam, że spodziewałem się, że jego obsesja na punkcie Sofii rozwinie się w ciekawszym kierunku, a tak tylko wyżarła go od środka; liczyłem, że poza ciągłym nachodzeniem będzie próbował odzyskać ją za wszelką cenę i być może to w jakiś sposób na nowo zbliży Sofię z Manuelem. Wątek Martiny akurat nie był trudny do przewidzenia - Brenda wynajmuje faceta, który ma ją w sobie rozkochać i porzucić, ale sprawy przybierają zupełnie inny obrót i Omar się w niej zakochuje - tego oczekiwałem i to dostałem, bez większych rewelacji, choć po ciuchu liczyłem, że na przekór planom Brendy do ślubu jednak dojdzie, a cała sprawa wyjdzie już po fakcie. Na koniec Martina rozwiązała dwie sprawy za jednym zamachem - ostatecznie zakończyła relację z Omarem i jeśli dobrze zrozumiałem dała szansę Rodrigo? I na koniec wątek Fernandy, który chyba najmniej mnie zainteresował... Kobieta próbowała zbudować swoje szczęście na nieporozumieniu Martiny z Rodrigo, ale ostatecznie utkwiła w nieszczęśliwym małżeństwie i rodziną z problemami emocjonalnymi - syn zmagający się z uzależnieniem od narkotyków i córka, która nie potrafi określić swojej osobowości. Ostatecznie kobieta sama ulega problemom z używkami...Wydaje mi się, że dużo lepszą lekcją pokory dla Fernandy byłoby, gdyby to Samantha musiała walczyć o życie niż Tomas, który wydaje mi się od zawsze był jej oczkiem w głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3234 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:55 21-08-24 Temat postu: |
|
|
Martina nie dała szansy Rodrigo. Nie chciała być ani z nim ani z Omarem. Nie widziała już przyszłości dla niej i dla Rodrigo. Ważniejsza była przyjaźń z Fernandą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|