Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewela003300 Idol
Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 1267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:55:54 08-04-09 Temat postu: |
|
|
ani_romo napisał: | Ola007 napisał: | Elsa to moja ulubiona bohaterka, w sumie to jedyna bohaterka, którą lubię. Jest zagubiona, lekko wredna, ładna i zakochana. I prawidłowo. Eduarda nie lubię, jakiś dziwny jest. Nelson nie lepszy. Na pewno się będą kłócić, rozstawać, zdradzać i mieć inne poglądy w sprawie ślubu, wszak jest to telenowela. Mam nadzieję, że jeszcze o niej trochę będzie, bo oglądania samych Marichuy, tego idioty JM, chorej Mayity, parszywej Estefanii i świętej Rocio nie zniosę. |
Doskonale Cię rozumiem, bo do tej pory w prawie wszystkich telenowelach główni bohaterowie (tj. ta para młoda) byli obiektem moich wrednych komentarzy. Przeważnie to właśnie protagoniści byli największą klapą każdej telenoweli, którą oglądałam. Dlatego też zazwyczaj lubiłam tych złych, bo mieli po prostu ciekawe losy i nadawali smak każdemu odcinkowi. W przypadku CCEA jest całkiem odwrotnie. To chyba pierwsza telenowela, w której w 100% obstaję za dobrymi, za to czarnych charakterów nie trafię! Nie dość, że ogólnie te złe postacie są mało ciekawe, to jeszcze kiepscy aktorzy zostali obsadzeni w tych rolach.
PS. Ja tam wolę już tego Eduarda, Nelson mnie denerwuje. Taki niepewny typ. Do końca nie wiadomo czy on jest pozytywną postacią w tej telenoweli, czy raczej próbuje komuś zaszkodzić.
Dzisiaj w autobusie widziałam sobowtóra ojca Elsy . Identyczny był!
I spotykam go już po raz trzeci. |
Ja zawsze wolałam DOBRO, bo nienawidzę złych ludzi i takich wrednych!!
Co do tego sobowtóra... he... nieźle ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
ani_romo King kong
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:39 08-04-09 Temat postu: |
|
|
ewela003300 napisał: | Ja zawsze wolałam DOBRO, bo nienawidzę złych ludzi i takich wrednych!! ;D |
Zeby było jasne, ja też oczywiście zawsze wolę DOBRO, ale jeśli chodzi o życie . A jeśli chodzi o telenowele to właśnie to dobro bardzo często mnie denerwowało. Przeważnie główne bohaterki kreowane są na takie biedne sierotki pokrzywdzone przez los, które tylko płakać potrafią itd. A Marichuy taka nie jest (jak na razie). Też jest biedną sierotą, wiele w życiu przeszła i cierpiała od najmłodszych lat, ale nie robi z siebie żadnej ofiary i nie użala się nad sobą tak strasznie jak to robiły inne protki. Jest taka bardziej życiowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
DominiczkaSnk Debiutant
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:21:07 15-04-09 Temat postu: |
|
|
Elsa jest ciekawą postacią w tym serialu.. chodź teraz bardziej ciekawią mnie losy MchyM niż Elsy mizdrzącej sie do Nelsona ;// Ale ona jest bardzo ładna i dobra.. czasami nei wie czego naprawde cche ale w tym wypadku poszła za głosem serca !!
Niestety niedługo sielanka z Nelsonem się skończy bo on zachoruje !!
A oni wogóle wezmą ślub ?? jak tak to w którym odc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:43:11 16-04-09 Temat postu: |
|
|
Mogłabyś tak nie spojlerować? Nie chciałam tego wiedzieć a przeczytałam to. To co się wydarzy w przyszłych odcinkach piszemy MAŁĄ CZCIONKĄ. Czy to tak trudno zrozumieć?!
A co do postaci Elsy to fajnie, że została w szpitalu. Widać, że przejmuje się losem Vincente i Rocio. |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 17:12:01 16-04-09 Temat postu: |
|
|
Na początku Elsa była wredna, nie lubiłam jej. Ale zaczyna się to zmieniać. Ciesze się, że poszła za głosem serca, a nie wybrała pieniędzy. Chociaż uważam, że Eduardo bardziej by do niej pasował (jest przystojny). A ten cały Nelson... Co ona w nim widzi. Jednak wybrała miłość i tu ma plusa.
A co do JM, nie sądzę by był idiotą. Nie przesadzajmy.
Natomiast Mayita to tylko zagubione dziecko.
Rocio bardzo miła i życzliwa. To wszystko.
Co do Estefani to sie zgadzam, jest wredna.
Przepraszam, może nie powinnam pisać w tym poście o JM, Mayicie, Rocio I Estefani. Ale jedna wypowiedź mnie trochę zaskoczyła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:36 16-04-09 Temat postu: |
|
|
Wiem, nie ten temat, ale muszę odpowiedzieć: A więc: tak, tak niestety JM jest idiotą (tak ją kocha, że musi się związać z inną, no co to ma być?) i stanowczo za często płacze. Mayita widzi zmarłych w krainie ociekającej cukrem. Rocio jest bez wad, to nienaturalne. Taka moja opinia.
Miło, że Elsa jest szczęśliwa, ale tym samym stała się postacią całkowicie pozytywną. Gdzie się podział ten cień perfidii? Nie spodziewałam się, że Nelson zgodzi się na ślub. Co więcej, miałam nadzieję, że się sprzeciwi. Lubię go, ale przez to Elsa stała się nudna. Przynajmniej częściowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mujer Idol
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 1825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cuidad de Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:00 16-04-09 Temat postu: |
|
|
Mnie już Elsa częściowo denerwuje Jak patrzyła na Rocio z takim pożałowaniem . Strasznie mi było Rocio żal |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:55 16-04-09 Temat postu: |
|
|
mi się wydaje, że ona patrzyła na Rocio raczej ze współczuciem;) nie zachowała się tak jak Estefa, która wytrzeszczyła oczy na widok Rocio, ogólnie to teraz bardziej ja lubię |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 21:42:57 16-04-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Paolą, Elsa raczej patrzyła na Rocio ze współczuciem, a nie tak jak Estefania z lekkim uśmieszkiem na twarzy (wredna). Jak wychodziła to nawet nie chciała sie do niej zbliżyc tylko ją pogłaskała po włosach, a nadomiar złego Rocio to zauważyła i było jej przykro.
A co do wypowiedzi Ola007 to każdy ma swoje zdanie. I nie wszyscy musimy się ze sobą zgadzać. Czyż nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:46 16-04-09 Temat postu: |
|
|
te wizyty Estefanii i Onelii wcale w niczym nie pomagają Rocio, to widać, że ona ich kompletnie nie obchodzi, np. Estefa przychodzi tylko by zobaczyć JM i żeby on wiedział jaka to ona niby dobra:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:56:51 17-04-09 Temat postu: |
|
|
Ola007 napisał: | Rocio jest bez wad, to nienaturalne. |
Też początkowo tak twierdziłam, ale ten wypadek dodał do jej wątku trochę zmienności i może dramatyzmu, w ogóle podczas poznania Vincente. Zaczęła sprzeciwiać się bratu i trochę buntować - to już nie jest bohater idealny według mnie(powtarzam się, ale zdenerwowała mnie scena gdy chwyciła za papierosa) lecz możliwe, że po wypadku dalej się takim stanie.
Co do Elsy to mi też wydaje się, że to było raczej czyste współczucie, nie było w tym nieżyczliwości |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambar Prokonsul
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 3568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:18:49 17-04-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Ola007 co do opisu tych bohaterów, choć i tak nie przeszkadza mi to ich lubić . Myslałam że wątek Elsy sie troche rozkręci ale on ugrzązł w martwym punkcie . Ciesze sie że odwiedziła Rocio (dobrze że w jej życiu coś drgneło(ze względu na akcje teli), choć oczywiście przykro mi z powodu wypadku) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:07 17-04-09 Temat postu: |
|
|
Ależ cecilia, właśnie tak zrobiłam, wyraziłam swoje zdanie. W żaden z możliwych powodów nie podważam, prawa do posiadania wolnej woli. To tylko niewinna riposta. Peace! |
|
Powrót do góry |
|
|
Adiux Aktywista
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kielce. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:51:16 18-04-09 Temat postu: |
|
|
Ja Else bardzo lubieee ;DD fajna jest i ładna ;DD
Szkoda mi jej troche bo ma głupią rodzine xDD Wkurza mnie w niej tylko to, że donosi o wszystkim Amadorowi ... ;//// |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:17 18-04-09 Temat postu: |
|
|
E tam, głupią rodzinę...Mamuśka rządzi! Ale prawda, za bardzo jest rozpieszczana, zawsze miała wszystko... |
|
Powrót do góry |
|
|
|