Telenowele

Gosiaczeq · Wysłany: 12:44:10 06-04-09 Temat postu:

też tak sądze. Ale w początkowych odcinkach to strasznie ją nastawiła przeciwko ojcu - że zabił Viviane...

ani_romo · Wysłany: 12:53:07 06-04-09 Temat postu:

Ja właśnie przegapiłam ten odcinek, w którym to mówiła. Ale na początku faktycznie strasznie nastawiała Mayitę przeciwko JM. Teraz tak jakby troszkę ucichła...

Gosiaczeq · Wysłany: 13:24:25 06-04-09 Temat postu:

Ze strachu po prostu. Juan Miguel może ją wygonić kiedy tylko mu się zachcę. Szczerze mówiąc nie wiem czego tego nie zrobi...

anahi97 · Wysłany: 20:49:40 09-04-09 Temat postu:

Tak, jest fajna

eve1990 · Wysłany: 21:08:29 09-04-09 Temat postu:

Tak, lubię ją

solitary · Wysłany: 22:07:08 09-04-09 Temat postu:

Szczerze mowiac to jest mi ona obojętna.. raz ja lubię a raz nie

Vogue.

Jest ok

Szyszka · Wysłany: 16:57:10 11-04-09 Temat postu:

Oczywiście że tAK

Nola · Wysłany: 17:01:48 11-04-09 Temat postu:

Nie przepadam

Zwłaszcza, kiedy odwiedza swoją bajkową babkę xd

Ambar · Wysłany: 22:42:04 11-04-09 Temat postu:

Coś czuje ze ona jeszcze pokaże różki i wtedy napewno ją polubie

, a póki co wciąz jestem niezdecydowana, postać jest dość nudna, a watek z babcią wkurzający, ale za wcześnie na osądy.

Mariposita · Wysłany: 15:01:38 14-04-09 Temat postu:

Czasami tak czasami nie xDD

Lizzie · Wysłany: 8:59:15 16-04-09 Temat postu:

Mówiliście, że to taka mądra dziewczynka?

A teraz słucha Oneli, ich rozmowa przed wyjściem do szkoły wyglądała na taki mini spisek, Mayita przytulała się do niej jak posłuszna wnuczka, która wykonała "zadanie"

Już nawet jest przeciwko ojcu...

Ligia · Wysłany: 10:49:38 16-04-09 Temat postu:

Myślałam, że nie da się tej Onelii... Pamiętam jak mówiła do babci Marianny, że matka Viviany jej nie kocha czy nie jest taka dobra... A mimo to robi co jej karze i szkodzi swojemu ojcu. Przecież tak go kocha a Marichuy bardzo polubiła. Wiem, że jest dzieckiem, ale za bardzo daje sobą manipulować.

DominiczkaSnk · Wysłany: 15:41:22 16-04-09 Temat postu:

Jest słodka

ale teraz źle traktuje Marichuy.. ;/