Telenowele

Dulcecitaaaa · Wysłany: 16:02:40 06-11-20 Temat postu:

Ja lubiłam Rocio najbardziej z Vicente. Szkoda że potem zmienili go na złego i już im się nie układało

LiviaScarlet · Wysłany: 16:33:08 06-11-20 Temat postu:

Nathalie na całości schrzaniła wątek Rocio z Vincente

a tworzyli taką fajną parę i wiele przeszli np wypadek

natalia** · Wysłany: 15:41:36 07-11-20 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 16:15:03 09-11-20 Temat postu:

CCEA ma mnóstwo absurdów, już np sytuacja z Estefanią jest mocno naciąganą

no ale. Właśnie, dla tej fajnej chemi protów warto oglądać.

generalnie taka produkcja bardzo lekka

Estefania się tak narzuca Juanowi Miguelowi. Oj nie tędy droga

natalia** · Wysłany: 16:18:33 09-11-20 Temat postu:

To prawda , słynna scena rodzenia przez spodnie hehe

Dulcecitaaaa · Wysłany: 19:58:51 09-11-20 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 16:10:00 10-11-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 18:04:02 10-11-20 Temat postu:

Dulcecitaaaa · Wysłany: 0:23:04 11-11-20 Temat postu:

Mam duży sentyment do muzyki z tej telenoweli

Amapola · Wysłany: 21:02:27 12-11-20 Temat postu:

Dziewczyny, jak oglądacie teraz powtórkę, to oglądacie całe odcinki, czy przewijacie sobie niektóre scenki (np. Mayity z babcią

)?

LiviaScarlet · Wysłany: 21:22:07 12-11-20 Temat postu:

ja oglądam całość

hayleyss · Wysłany: 21:19:54 13-11-20 Temat postu:

Ja w sumie mam wrażenie, jakbym oglądała telenowelę pierwszy raz. Miałam wtedy chyba z 12 lat i jak udało mi się obejrzeć w tv to oglądałam, jak nie to nie. Początku nie pamiętałam wgl, kojarzę Leonarda wątek jeszcze, także słabiutko. Ale scenki Mayity z babcią przewijam

Amapola · Wysłany: 22:46:20 16-11-20 Temat postu:

Ja tę telenowelę obejrzałam pierwszy raz dopiero jak za którymś razem leciała w telewizji

. Niektóre momenty faktycznie były trochę męczące i mogłyby być nieco krótsze

.
Pamiętam, że uwielbiałam Eduarda, bo był taki szarmancki i w ogóle kochany, kiedy chciał się zająć tą dziewczyną, którą porzucił Amador. I byli dzięki temu taką uroczą parą