Telenowele

zoila · Wysłany: 19:27:16 15-05-09 Temat postu:

Który facet zaryzykowałby zerwnie jakiegoś durnego kwiatka, żeby sprawić jakiejś kobiecie przyjemność? Żaden

. Spodobał mi się Omar. Te kwiaty były śliczne.
Biedny JM, ma tyle bab, ze się zdecydować nie może

.
A Stefa dziś rzeczywiście zamieniła się z Kapturkiem. Ohydną ma tę wstążeczkę na włosach, wygląda jak niedorozwinięta

ewelcia · Wysłany: 19:34:35 15-05-09 Temat postu:

Bardzo mi się podobają te "podchody" Leoparda, nie dziwię się, że Marichuy mu się podoba, jest prostolinijną osobą, trochę nieokrzesaną, ale też i dobrą i ciepłą kobietą, różni się od innych, może to właśnie go w niej zafascynowało.

zoila · Wysłany: 19:37:03 15-05-09 Temat postu:

Marichuy jest przede wszystkim piękna i może dlatego go tak szybko zjednała

. Faceci w końcu są wzrokowcami

jusia1986 · Wysłany: 19:40:17 15-05-09 Temat postu:

zoila · Wysłany: 19:42:28 15-05-09 Temat postu:

Jusiu, ja już nie mogę się patrzeć na tę jej grzywkę i tę oklapniętą wstążeczkę na dodatek

. Strasznie ją to oszpeca

.

Mariola_chan · Wysłany: 20:44:14 15-05-09 Temat postu:

boże Estefania naprawdę jest okropna XD
Leopardo... mmm... moje kochanie <3 jest cudny! po prostu słodki jak miał taką fajną minę jak podawal te kwiaty Marichuy <3 ach/1'Juan Miguel widzi wszystko ale to bagatelizuje... kurde... czy on nie mógł od razy zahipnotyzować tej Viviany?

calvaa · Wysłany: 20:48:42 15-05-09 Temat postu:

Estefania miala okropny strój. moze juz wyjdzie na jaw Blanca/Ivette?
Leopardo fajne podchody robi co do Marichuy.nawet kwiaty jej dał ;D mam dosc Viviany wrrr

Esterka · Wysłany: 20:55:01 15-05-09 Temat postu:

no więc tak..

co do Estefanii to jak zwykle się z Wami zgadzam

po raz kolejny mogliśmy podziwiać jej boooskie wstążki...
żal mi Juana Miguela, że się tak musi męczyć z tą Vivianą

a Leopardo.. hmmm.. tak nieśmiało zarywa do tej naszej Marichuy

wydaje mi się, że nie pasuje do niej... widać troszkę różnice wieku

no ale ja i tak widzę ją tylko z Juanem Miguelem

no pięknie, Blanca zginęła

nie trudno się domyślić gdzie jest

Paola · Wysłany: 20:55:35 15-05-09 Temat postu:

no Stefa dziś wyglądała gorzej niż zwykle

a Omar się zakochuje w Mch..

Lizzie · Wysłany: 20:56:28 15-05-09 Temat postu:

Leopardo podarował kwiat Marichuy? Muszę to zobaczyć

Nie widziałam dzisiaj odcinka

Nie muszą być zaraz razem, istnieje chyba tez coś takiego jak przyjaźń między kobietą a mężczyzną?

Gosiaczeq · Wysłany: 21:26:51 15-05-09 Temat postu:

JM to tchórz ... dyga się by powiedzieć Vivianie prawdę...

calvaa · Wysłany: 21:34:35 15-05-09 Temat postu:

jusia1986 · Wysłany: 22:06:13 15-05-09 Temat postu:

Już mi się wydaje, że Tomasz Jacyków lepiej by ubrał Estefę

haha,
Juan Miguel powinien rzeczywiście powiedzieć Vivianie jak sprawy się mają, niech zachowa się jak facet. Trochę denerwuje mnie Cecilia, i te ciągłe jej płakanie, ale takto ją lubię.
Leo kwiatki dał Marichuy

Ambar · Wysłany: 22:11:01 15-05-09 Temat postu:

Lubie tele, w których bohaterka zmienia obiekt uczuć. Szkoda że tym razem tak sie nie stanie (to chyba nie spoiler?), bo Omara uwielbiam, tą jego tajemniczośc i za****sty głos

nie to co płaczliwy JM. Podoba mi sie postać tej świruski guwernantki, ale tylko w telenoweli może być tak że JM sie nie zorientował skoro są identyczne z Ivette. Obstawiam że to ona była miłością Omara. Ciekawa jestem czy sie nie myle.

Nie wiem dlaczego Maya zawsze gra Francuzki, mogła by choć raz wcielić sie w Polke

AdivinanzA. · Wysłany: 22:21:07 15-05-09 Temat postu:

Czerwone wstążeczki Estefanii rlz ;p
A Omar dziś taki miły był i widać, że Mch mu się podoba

Kurczę, nawet teraz czasami zapominam, że ona kocha JM, bo pasuje również do Leo...
Yyy co do płaczliwości to uważam, że Omar też płakał kiedy opuściła go Ivette, jednak on dość szybko o niej zapomniał.
Blanca jets najlepsza zawsze wie kiedy wejść, kiedy Viv jest z JM...
Elsa ma racje zostawiając męża...