Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:40:50 09-10-09 Temat postu: |
|
|
ten telegram wsyłała Isabela . przynajmniej tak mi sie zdaje |
|
Powrót do góry |
|
|
misia_3 Motywator
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:09 09-10-09 Temat postu: |
|
|
a może mi ktoś powiedzieć jak się nazywała ta piosenka z scenki Mch i JM????Odcinek cudny,szkoda,że Mch okłamała JM.....odcinki coraz to ciekawsze:)plisss odpowiedzcie mi na moje pytanko:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambrossia Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 6788 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:59:02 09-10-09 Temat postu: |
|
|
misia_3 napisał: | a może mi ktoś powiedzieć jak się nazywała ta piosenka z scenki Mch i JM????Odcinek cudny,szkoda,że Mch okłamała JM.....odcinki coraz to ciekawsze:)plisss odpowiedzcie mi na moje pytanko:) |
Esta Soledad |
|
Powrót do góry |
|
|
estrella00 King kong
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 2581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:53 09-10-09 Temat postu: |
|
|
Kolejny świetny odcinek
Szczerze mówiąc to nierozumiem dlaczego Mch tak zachowuje sie w stosunku do JM....Traktuje go jak śmiecia...
Teraz to ona strasznie mnie denrwuje wymyslając te wszystkie kłamstwa.... Jak mogła powiedzieć,że jej synek umarł.Rozumiem,że boi sie,że JM go jej odbierze,ale to jest juz przegięcie.....
Blaca dała niezłe przedstawienie w areszcie juz myslałm,że ucieknie....
Rocio i Vincete sa słodcy
Nie wiem co ten Israel widzi w tej beznadziejnej Estefani.... On jest fajny,a zakochał sie w takiej babie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25890 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:19 09-10-09 Temat postu: |
|
|
Marichuy przegięła pałę , jak mogła powiedzieć JM , że ich dziecko umarło , przesadziła i to bardzo . Biedny Juan Miguel , oby to się kiedyś na MCH nie zemściło . Cande dobrze jej powiedziała. Juanowi Miguelowi zmyśla niestworzone rzeczy a Omarowi nie potrafi powiedzieć prawdy. Rozumiem iż się obawia , że JM mógłby jej odebrać dziecko ale czyżby nie wiedziała , że on taki nie jest tylko słucha podstępnego Amadora.
Księdza mina jak Omar mu powiedział , że do Lirio zaprowadził go Juan Miguel San Roman .
Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 22:19:25 09-10-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verka Idol
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 1342 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:41:11 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się nie podobało jak Mch powiedziała JM, że ich dziecko nie żyje. Strasznie, mnie denerwuje Patricio, dobrze, że Cecilia będzie czekać na Mch |
|
Powrót do góry |
|
|
zoila Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Maj 2009 Posty: 6177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:41:49 10-10-09 Temat postu: |
|
|
1. Beatriz (Ana Isabel) i Israel (Mauricio Mejía). Beatriz urodziła dziecko Amadora, a Israel kocha się w Stefie. Obydwoje to członkowie grupy artystów, w której początkowo obracała się Mch
2. Jesteś niereformowalny. Pytania o muzykę zadajemy w temacie Muzyka.
Pierwsza piosenka to Belanova- Niño
Druga (jak Mch popiła) Grupo Cañaveral - Tiene Espinas El Rosal
Ostatnio zmieniony przez zoila dnia 13:54:09 10-10-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:19:20 10-10-09 Temat postu: |
|
|
tez mnie denerwuje ze Mch tak wymysla o dziecku chce je miec tylko dla siebie...bez przesady....chyba sama go nie zrobila ;P Mch pokazuje w tym momencie jaka jest samlubna! a przeciez jakby dziecko doroslo to by mialo zle ze matka nie powiedziala nic o jego istnieniu dla ojca. ciekawe czy by sama tak chciała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liana King kong
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 2247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:23:21 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Mch to już przegina z tym kłamaniem. Widać było, że JM zabolało, jak mu powiedziała, że ich dziecko nie żyje.
Ivette wreszcie się pojawiła. Jak zaatakowała te policjantki to myślałam, że zwieje, no ale.
Amador to też ma wyczucie czasu. Zawsze przylezie w najmniej odpowiednim momencie.
Cieszę się, że Ceci wraca do zdrowia. Oby tak dalej. Może wreszcie uda jej się wyznać Mch prawdę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liddy Mistrz
Dołączył: 10 Lip 2007 Posty: 13299 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:10:00 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Marichuy przesadziła z tym dzieckiem to prawda. Naprawdę nie rozumiem jak mogła tak powiedziec;/ Ale JM też nie jest w porządku,najpierw mówi jak bardzo kocha MCH tęskni za nią,wspomina chwile z nią a potem dowiedziawszy się,że Lilia i MCH to jedna osoba tak źle się w stosunku do niej zachowuje. Nazywa ją kłamczuchą itd. Naprawdę zmienia się jak w kalejdoskopie. Najpierw jest taki delikatny,miły i te jego piękne,smutne oczy a potem zmienia się zupełnie i jest taki złośliwy. W ogóle mi się wtedy nie podoba jego zachowanie.. A co wy o tym sądzicie? |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 19:43:08 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Liddy napisał: | Marichuy przesadziła z tym dzieckiem to prawda. Naprawdę nie rozumiem jak mogła tak powiedziec;/ Ale JM też nie jest w porządku,najpierw mówi jak bardzo kocha MCH tęskni za nią,wspomina chwile z nią a potem dowiedziawszy się,że Lilia i MCH to jedna osoba tak źle się w stosunku do niej zachowuje. Nazywa ją kłamczuchą itd. Naprawdę zmienia się jak w kalejdoskopie. Najpierw jest taki delikatny,miły i te jego piękne,smutne oczy a potem zmienia się zupełnie i jest taki złośliwy. W ogóle mi się wtedy nie podoba jego zachowanie.. A co wy o tym sądzicie? |
W zupełności sie z Tobą zgadzam Liddy. Jm też nie jest lepszy. Jeżeli się kogoś kocha to się go tak nie rani. Nie rozumiem ani jego, ani jej.
Mch rzeczywiście przegięła, żeby uśmiercić własne dziecko to już przesada.
A Jm taki w niej zakochany, tęskni za nią, myśi o niej, nawet jak dzwoniła do niego do domu to chciał sie dowiedzieć gdzie jest, gdzie może ją znaleźć, a teraz co...? Dowiaduje się, że Mch i Lilia to ta sama osoba i wywyza ją od hipokrytek... też przesadził.
Jeśli chcą byc razem to niech sie tak nie ranią, a jak nie to niech każdy idzie w swoją stronę i pozwoli każdemu ułożyć sobie życie po swojemu. Ona z omarem (jeśli chce), a on z Blanką.
Oczywiście nie chciałabym takiego zakończenia tej histori, ale jak widzę jak oni się ranią nawzajem to aż mi się smutno robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
youkika Motywator
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:08 10-10-09 Temat postu: |
|
|
cecilia napisał: | Liddy napisał: | Marichuy przesadziła z tym dzieckiem to prawda. Naprawdę nie rozumiem jak mogła tak powiedziec;/ Ale JM też nie jest w porządku,najpierw mówi jak bardzo kocha MCH tęskni za nią,wspomina chwile z nią a potem dowiedziawszy się,że Lilia i MCH to jedna osoba tak źle się w stosunku do niej zachowuje. Nazywa ją kłamczuchą itd. Naprawdę zmienia się jak w kalejdoskopie. Najpierw jest taki delikatny,miły i te jego piękne,smutne oczy a potem zmienia się zupełnie i jest taki złośliwy. W ogóle mi się wtedy nie podoba jego zachowanie.. A co wy o tym sądzicie? |
W zupełności sie z Tobą zgadzam Liddy. Jm też nie jest lepszy. Jeżeli się kogoś kocha to się go tak nie rani. Nie rozumiem ani jego, ani jej.
Mch rzeczywiście przegięła, żeby uśmiercić własne dziecko to już przesada.
A Jm taki w niej zakochany, tęskni za nią, myśi o niej, nawet jak dzwoniła do niego do domu to chciał sie dowiedzieć gdzie jest, gdzie może ją znaleźć, a teraz co...? Dowiaduje się, że Mch i Lilia to ta sama osoba i wywyza ją od hipokrytek... też przesadził.
Jeśli chcą byc razem to niech sie tak nie ranią, a jak nie to niech każdy idzie w swoją stronę i pozwoli każdemu ułożyć sobie życie po swojemu. Ona z omarem (jeśli chce), a on z Blanką.
Oczywiście nie chciałabym takiego zakończenia tej histori, ale jak widzę jak oni się ranią nawzajem to aż mi się smutno robi. |
A ja się z wami nie zgadzam, bo niby jak JM miał się zachować, po pierwsze dowiedział się i to nie od niej że mają dziecko po drugie nie wie że to z jego powodu MCH zostawiła Omara tuż przed ślubem, po trzecie od powrotu MCH naprawde źle go traktuje, dlatego twierdze że JM wcale nie przesadził nazywając ją dobra aktorka, kłamczuchą i hipokrytką. |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:48:40 10-10-09 Temat postu: |
|
|
Ja też się nie zgodzę, on ją rani? ciekawe czym? widać był bardzo zdenerwowany,bo Mch już na maxa przegięła i nawet widziała jak JM cierpi kiedy się dowiedział że niby ich dziecko nie żyje, a ona tylko wyjechała z tym że się boi że zabierze jej dziecko, jak już wcześniej napisałam ona bardzo dobrze wie że świrolog nie jest potworem i na pewno nie zabrał by jej tego dziecka tylko starał się pomóc
Ostatnio zmieniony przez AdivinanzA. dnia 21:49:30 10-10-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:32 10-10-09 Temat postu: |
|
|
ja uważam że Mch bardziej przegina niż JM oboje popełnili wiele błędów, ale ona robi JM świństwo wmawiając, że ich syn nie żyje, to podłe. i z tą hipokryzją też się zgodzę, powinna już dawno wyjaśnić wszystko Omarowi, a nie tak kręcić, zachowała się nie fair wobec niego i wobec JM także, ale cóż.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|