Telenowele

ElAngel · Wysłany: 21:03:14 19-02-10 Temat postu:

Odcinek przecudowny.
Tak tekst MC był najlepszy i jeszcze potem `Wiesz Jm...`Wogóle ueilbiam takie odcinki kiedy oni są tacy szczęśliwi.No wspaniały odc poprostu.!<3

Zulema · Wysłany: 21:17:05 19-02-10 Temat postu:

haha to było dobre!!!
widac,ze nie zapomniała o naszym JM

BOSKi(mało powiedziane) odcinek....

i tyle na ten temat

cecilia · Wysłany: 21:33:19 19-02-10 Temat postu:

Odcinek cudowny

spacer Mch i Pabla po mieście...

przysięgi i obietnice jakie sobie składali

rewelacja! długo trzeba było czekac na te odcikni... czemu w tej telce nie było więcej takich odcinków jak te trzy ostatnie

Alex · Wysłany: 21:42:56 19-02-10 Temat postu:

Piękny odcinek

Scenki MCH i JM

AJ

ale bezczelna !!!!!!!!!!!!!!!!!

AdivinanzA. · Wysłany: 21:49:04 19-02-10 Temat postu:

cudowny odc

chyba nie muszę pisać dlaczego.
ale własnie zastanawiam się czy JM chce żeby Mch kochała JM czy Pabla

Hombre · Wysłany: 22:05:00 19-02-10 Temat postu:

Świetny odcinek

Można było przy okazji pozwiedzać trochę Meksyk, no i wróciliśmy do dzielnicy Casildy, szkoda, że nie wyszła i ich nie pogoniła

MCH wreszcie na rowerku, a nie w czterech ścianach

A ta żmija wciąż myśli, że coś jej się uda, liczyłem, że Onelia weźmie ją za fraki i wywali, ale była u Velardów i chyba nie wypadało

Zulema · Wysłany: 22:09:13 19-02-10 Temat postu:

A własnie masz racje pokazali nam piekny Meksyk

))

ElAngel · Wysłany: 22:17:44 19-02-10 Temat postu:

No Meksyk jest piękny..
Te wspomnienia właśnie np. przy różach Casildy był świetne..Można było sb odświeżyć pamięć trochę..

AJ to wogóle ..dobrze dzisiaj ją Onelia nazwała `S*** `

Hombre · Wysłany: 22:25:01 19-02-10 Temat postu:

Zulema · Wysłany: 22:25:43 19-02-10 Temat postu:

Nazwała rzeczy po imieniu

A sie zdziwilam,ze Velardowie nie bronili Onelii i nie wypedzili odrazu AJ!!!!!!!

ElAngel · Wysłany: 22:28:38 19-02-10 Temat postu:

No właśnie a tekst AJ do Onelii `Nie rozmawiam z tb wiedźmo wskocz na miotłę i odlatuj` coś takiego.Szczyt chamstwa.I wogóle jak ona może nazywać MC kaleka ja na miejscu Patricia od razu bym ją wyrzuciła..

Zulema · Wysłany: 22:34:34 19-02-10 Temat postu:

On jej na poczatku powiedział zeby sie wyniosła,ale jakos pozwolił jej dostac i wygadywac te bzdury.
Ja na miejscu Onelii bym nie wytrzymała i dała jej w morde

A tekstu Kaleka umarła bym jej nie darowała

Miguel · Wysłany: 22:37:32 19-02-10 Temat postu:

Cudowny odcinek

Nareszcie po wielu odcinkach znów zobaczyłem Marichuy na rowerze

. A ile było wspomnień, liczyłem, że może pojawi się Casilda ze swoim loczkiem, a tu nic

. Jedyne co mi się nie podobało to scena Ana Julii wchodzącej do domu Velardów jak do swojego. Szkoda, że Onelia jej nie pobiła