Telenowele

Michelle. · Wysłany: 21:26:26 02-10-09 Temat postu:

Marichuy

Po prostu wiem że mnie nie kocha,woli tą wstrętną Vivianę.

Berkano. · Wysłany: 21:30:32 02-10-09 Temat postu:

Rocio

Marichuy posłuchaj... Rozmawiałam z Juanem Miguelem . Powiedział , że nie kocha Viviany . Nienawidzi ją . Kogo może kochać jak nie ciebie ?

Do pokoju wchodzi Viviana

Rocio czy ty... [i]Viviana jest zszokowana. Widzi Marichuy[i]

Marichuy??!!

Michelle. · Wysłany: 21:33:54 02-10-09 Temat postu:

Marichuy

Nie wiem ..

Widzi Vivianę .

Ee ..

youkika · Wysłany: 21:37:22 02-10-09 Temat postu:

Onelia do Estefani

Jeżeli chodzi o zabójstwo to na mnie nie liczcie, owszem może i MCH sobie na to zasłużyła ale bez przesady. Musimy się wyluzować, potem napewno coś wymyslimy, nie wiem jak wy ale ja idę do SPA. Jeżeli macie ochotke to możecie mi towarzyszyć.

nie czekając na odpowiedź, wychodzi z gabinetu i kieruję sie w kierunku frontowych drzwi, gdzie spotyka Rocio i MCH

do Rocio
przekaż Balbinie że nie bedzie mnie na kolacji, zjem na mieście

do MCH
no proszę, z pewnością jestes zadowolona z obrotu spraw, ale nie ciesz się tak bardzo, pamietaj że moja córka jest nadal żona JM więc nie rób sobie złudnych nadzieji !!!!

Michelle. · Wysłany: 21:39:52 02-10-09 Temat postu:

Marichuy

ee ? . Nie wiem o co wam chodzi

Przecież świrolog jest szczęśliwy z Vivianą ?

Berkano. · Wysłany: 21:41:48 02-10-09 Temat postu:

Rocio

Onelio , nigdy nie dacie spokoju Marichuy ?! Juan Miguel ją kocha i ona tu zostanie . Dopilnuje tego !

* JM nie kocha Viviany patrz na poprzedniej stronie

Michelle. · Wysłany: 21:43:06 02-10-09 Temat postu:

Marichuy

Przyszłam do Rocio , ale skoro aż tak wam to przeszkadza to sobie pójdę

Berkano. · Wysłany: 21:44:49 02-10-09 Temat postu:

Rocio

Nie Marichuy ! Zostajesz ! Nie wyjdziesz stąd . To dom mojego brata więc także mój !

Michelle. · Wysłany: 21:46:58 02-10-09 Temat postu:

Marichuy

No dobra xd jak tam chcecie

Berkano. · Wysłany: 21:49:35 02-10-09 Temat postu:

Viviana

To również dom Onelii ! Ona nie pozwoli by ten obdarciuch tu został !

Rocio

Zapewniam cię , że Marichuy tu zostanie !

youkika · Wysłany: 21:51:12 02-10-09 Temat postu:

Onelia

Dla mnie to kompletnie nie ma znaczenia czy ona tu zostanie czy nie, ja i tak wychodze.

Michelle. · Wysłany: 21:53:31 02-10-09 Temat postu:

Marichuy

Czekała aż kwoki sobie pójdą xd

Berkano. · Wysłany: 21:55:09 02-10-09 Temat postu:

Rocio

Viviana Onelia i Estefania wyszły

Chodź zrobie ci coś do picia . Kawa , sok , herbata ?

Michelle. · Wysłany: 9:47:13 03-10-09 Temat postu:

Marichuy

Tylko sok :d ..

Berkano. · Wysłany: 10:49:47 03-10-09 Temat postu:

Rocio

Dała sok pomarańczowy Marichuy i usiadła koło niej

Dobra opowiadaj... Gdzie byłaś tylle czasu ?