Telenowele

Paola · Wysłany: 22:15:01 26-01-10 Temat postu:

eh bo babcia Mariana to zawsze karze Mayicie iść spać, chyba by ja przestała męczyć

adrian torres · Wysłany: 20:50:04 01-02-10 Temat postu:

Czy mnie wzrok myli ,czy w dzisiejszym (166) odcinku Amador jechał tym samym samochodem ,którym miał wypadek jadąc na lotnisko z Beatriz ,jakoś nie było widać na nim śladów wypadku ,ani też naprawy.

Ansza · Wysłany: 21:20:42 01-02-10 Temat postu:

Też mi się tak wydaje

albo kupił identyczny

a widzieliście, że tan jego piesek rozwalił przednie siedzenie

Mujer · Wysłany: 17:41:25 06-02-10 Temat postu:

Zauważyłam ze Mch ma taki sam naszyjnik który kiedyś sprzedała jak uciekała od JM po nocy poślubnej

Ayesha · Wysłany: 23:01:34 06-02-10 Temat postu:

Według mnie największym błędem jest to o czym już pisałam wcześniej w innym dziale, czyli rozwój Juanita. Czy oni nie wiedzieli, że 2 letnie dziecko jest dwa razy większe

Moim zdaniem to potworne niedopatrzenie

AdivinanzA. · Wysłany: 23:06:04 06-02-10 Temat postu:

Michal · Wysłany: 21:05:40 01-03-10 Temat postu:

Nie jestem okulistą ani lekarzem ale jak dla mnie największym błędem w serialu jest cała ta sprawa dotycząca wzroku Marichuy. Wydaje się mało logicznym fakt iż w przypadku gdy Maria de Jesus traci wzrok w skutek uszkodzenia mózgu, operacja wszczepienia sztucznych siatkówek przywraca jej zdrowie. Dla mnie to jest niepojęte. Po prostu nie trzyma się "kupy".

Paola · Wysłany: 21:57:47 01-03-10 Temat postu:

Hmm MCH straciła wzrok, bo wytworzył się w jej głowie skrzep, który uciskał na nerwy wzrokowe, ze względu na położenie usunięcie tego skrzepu było ryzykowne. Potem MCH uległa drugiemu wypadkowi i sprawa się jeszcze bardziej skomplikowała. O ile wcześniej była minimalna szansa na odzyskanie wzroku, twierdzono nawet, że jej ślepota jest przejściowa, to po wypadku MCH straciła szanse na odzyskanie wzroku. Po jakimś czasie MCH zaczęła się źle czuć i trafiła do szpitala, w jej mózgu wytworzył się guz, JM wtedy ją zoperował by uratować jej życie. A ostatnia operacja to była właśnie po to, by przywrócić jej wzrok. Wg mnie nie ma tutaj błędu

Chyba, że coś przeoczyłam.

Michal · Wysłany: 10:43:19 02-03-10 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 12:29:16 02-03-10 Temat postu:

Michal potem bo było jeszcze po tym wypadku z samochodem, że jakiś lekarz mówił, że skrzep nie jest do końca odpowiedzialny tylko, że z oczami coś się stało, uszkodziło się czy coś takiego.

Michal · Wysłany: 0:30:49 03-03-10 Temat postu:

Chyba, że jest tak jak piszesz Aniulcix. Nie słyszałem o tym ale w takim wypadku zwracam honor.

Rebeldusia · Wysłany: 22:32:18 03-03-10 Temat postu:

Zauważyliście, że dzisiaj pod koniec odcinka, gdy Marichuy wybierała się do pracy to była scenka jak mówi, że już wychodzi i jest scenka jak jedzie na rowerze w innych ciuchach niż wcześnie, a za chwilę znowu jest w domu i mówi Rocio i Maycie, że musi się już śpieszyć?

Paola · Wysłany: 22:36:50 03-03-10 Temat postu:

a to była chyba taka wstawka, jakby przypomnienie, wydaje mi się

bo w tym czasie Amador mówił o swoich planach znalezienia MCH.

Ansza · Wysłany: 9:36:37 04-03-10 Temat postu:

Mi też się tak wydaje, aż takiej gafy by nie popełnili

grendka · Wysłany: 21:36:48 08-03-10 Temat postu:

Ana Julia rodziła dzisiaj w spodniach