Telenowele

Zulema · Wysłany: 19:27:13 16-01-10 Temat postu:

Aniulcix wstawilas moj filmik <3 hehe

sliczne te filmiki ja moge na nich godzinami patrzec...jest jeden połaczenie Lucre i Alexa...Willa wole jako JM

Levymonteski maja sie za lepsze od nas..ta własnie widac..LOL

hehe nastepna sie odezwała.pochwala teksciki minomalistki czy jak jej tam...no rzeczywiscie super sie zachowała.to one po nas jezdza my nic o nich takiego nie pisałysmy i nie wysmiewalysmy sie celowo z ich telki

Rosemary · Wysłany: 19:29:14 16-01-10 Temat postu:

[quote="Aniulcix"]No wiecie, może biologicznie... to tak... ale, TAK TAK LEVYMONTES! czytajcie dalej, tam w środku nic się nie poczuwa do racjonalnych posunięć, a przede wszystkim do kultury. Dziękuję. Dobranoc.

a zapomniałaś ze sama pisałaś w temacie Levymontes , brałaś udział w filmku urodzinowym dla Jacky i o czym to świadczy i jak to świadczy o tobie a teraz jedziesz po kimś kto ma inne zdanie niż ty

Zulema · Wysłany: 19:31:15 16-01-10 Temat postu:

Rosemary Aniulciz najwidoczniej lubi jacky ale głownie jest fanka Levyrroni a wy na nia,na mnie i ogolnie na wszystkich levyrroni naskoczyłyscie!! BEZ PODSTAW!!! my nic złego nie pisalysmy wiec co sie teraz dziwisz ,ze sie bronimy??

Ansza · Wysłany: 19:31:24 16-01-10 Temat postu:

Ależ tam pięknie skończyłaś dyskusję

Serdeczne gratulacje

Też wolę Will'a jako JM, taki bardziej czuły i w ogóle. A na tym filmiku co mówisz, to jak oni na siebie patrzą

Zulema · Wysłany: 19:33:35 16-01-10 Temat postu:

oni zawsze tak na siebie patrza słodko

kolejny
http://www.youtube.com/watch?v=TXZlB4hKM38&feature=related

a tak jeszcze odnosnie gadanie minomalistki to jest zwykłe pier**** jak dla mnie.mnie obchodzi tylko to co ja uwazam czyli,ze Levyrroni sa wspaniali i mam gdzies co ona sobie mysli..chociaz mam taka teorie ,ze ona wcale tak nie mysli tylko chce nas wkurw** ale mnie to smieszy

Ansza · Wysłany: 19:37:01 16-01-10 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 19:45:35 16-01-10 Temat postu:

Zulema · Wysłany: 19:51:11 16-01-10 Temat postu:

Aniulcix piekny ten filmik

Rosemary dlaczego sie zdziwilas??ja tez pisałam,ze nawet lubie Jacky ale nie lubie Levymontes bo miedzy nimi chemii nie widze.ale czy to znaczy,ze nie moge wejsc do tematu Levymontes?lubie Willa i byłam ciekawa czy ma kontakt z Jacky i tyle..nikt wam nie zabrania tu wchodzic.ja nawet pisalam w temacie Mai zebyscie nam tu napisaly jesli wam sie cos nie podoba a nie w temacie Maite. Jestem fanka maite ale czy przez to musze nienawidzic jacky?? takie to dziwne ,ze mozna uwielbiac jedna a interesowac i tylko lubic tą druga?? PS.nie ma podstaw by wypowiadac wojne wszystkim Levyrroni gdybyscie czytały uwaznie zauwazylybyscie,ze nie kazdy tutaj nienawidzi jacky.

nastepny <3
http://www.youtube.com/watch?v=p_L_usE9GNc&feature=related

Rosemary · Wysłany: 19:55:57 16-01-10 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 19:56:57 16-01-10 Temat postu:

Dokładnie Zulema. Chcąc zakończyć to niemiłe zdarzenie, że jeżeli kogoś coś uraziło to przepraszam, ale takie mam zdanie i nic tego nie zmieni.

Nasze Levyrroni jak zwykle piękne i cudowne

Zulema · Wysłany: 20:00:50 16-01-10 Temat postu:

Rosmery co wydaje sie dziwne?bo nie rozumiem.
ze ja fanka Levyrroni weszłam do levymontes?czy gdy jakikolwiek fan levyrroni wejdzie do tego tematu jest dziwne?czy jest miedzy tymi traumami jakas wojna o ktorej ja nie wiem?
dla mnie cała ta sytuacja jest conajmniej dziwna ja nic takiego nie zrobiłam zeby byc nazywanym wrogiem jacky,Levymontes i chamska obsesyjna fanka Maite

http://www.youtube.com/watch?v=n2DkwGSo9RA&feature=related

minomalistka · Wysłany: 20:01:57 16-01-10 Temat postu:

Że niby nikt nie najechał tutaj na sorti?? Wy chyba nie wiecie co piszecie i piszecie to co wam ślina na jężyk przyniesie. Mam zacząć cytować??!
To chyba zbędne bo zaraz usłyszę że wyrażała ta osba swoje zdanie, wiec ja wyrazam swoje

Hahahahaha

No więc tak...
CCEA to taka dziecinada. Zero rozsądnych posunięć protó. Absulutnie głupotka MC nie zna końca, wiecznie się miota a JM to nawet brak mi słów. Jest jak baba nie może się zdecydować, jego decyzje niby są ale ich nie ma. Dlatego wszystkiego Will musiała się wyuczyć, bez wyjątków. Wszystko wyuczone wychodzi bardzo nienaturalnie, stąd te pocałunki nienaturalne, koślawe i oczywiście mało rzeczywiste. Podobnie było z Maity, wszystko wyćwiczone, brak chemi powodował ze mieli trudności z oswojeniem. Tak się jakoś nie mogli z grać no i stąd teraz już się nie widują. Koniec, Levyrroni się nie widuje

Bo nie odczuwa takiej potrzeby - proste i logiczne

Oni do siebie nic nie mają, poza tymi scenakami wyćwiczonymi W CCEA których było niezbyt wiele jak telenovele to nic ich nie połączyło.
I takie jest moje zdanie

Tak więc kochane Levyrroni nie wiem skąd ta zazdrość o Jacki, skoro Will i Maity to tylko zwykła gra aktorska. Gdyby było coś więcej to by się czasem spotkali a tu ani widu ani słychu. Widocznie nie są nawet przyjaciółmi hehe, a to że niby Eli w ciązy jakoś Willowi nie przeszkadza widywac się z innymi aktorkami, a z Maty on się nie widuje. Nie było i nie ma żadnej chemii.

Anilux nie było cię tutaj dośc długo i nie wypowiadałaś się w chwili kiedy panny obraźliwie pisały o Jacky, więc poczytaj i zaznajom się z lekturą. Wiele straciłaś.
No i czywiście zgadzam się z Rosemary

Zulema · Wysłany: 20:08:13 16-01-10 Temat postu:

to nie mozna juz nawet napisac,ze nie podoba sie sorti i ze sie nie widzi chemii??to cie tak uraziło i zabolało??

zwykłe czepianie sie.szukasz na siłe ...

sama nie jestes ok z tym co piszesz o CCEA i Maite.my nie poszłysmy do waszeo tematu zeby was obrazac a wrecz przeciwnie.

pisz sobie co chcesz dla mnie to nie jest tylko gra a w sorti jest.i to widac,czuc.jak bys nie wiedziała Maite tez spotykała sie z Willem prywatnie,ale Eli sobie tego nie zyczyła no i przestali sie spotykac..a z tego co pisalyscie jacky i Will spotkali sie przypadkowo w teatrze czy gdzies tam ostatnio.i jacky nie chce z nim grac bo sie w stosunku do niej zle zachowal.to o co my mamy byc zazdrosne??

dla mnie to jest chore to naskakiwanie na wszystkich levyrroni.poprostu chore!!!!!!!

AdivinanzA. · Wysłany: 20:08:13 16-01-10 Temat postu:

Chwile znalazłam na to ażeby poinformowac Cię, że spotykali się Levyrroni, jak oboje rozstali się z ukochanymi, ale dla Jacky jakoś William się nie rozstał z Eli xD
weź dziewczyno ogarnij, bo z tobą coś jest nie tak dobrze ci radze

Rosemary · Wysłany: 20:13:31 16-01-10 Temat postu: