Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:13:11 27-08-08 Temat postu: |
|
|
Rozmowa telefoniczna pewnie niczego nie rozwiąże,ale przynajmniej Juanmi powiedział,Marichuy,że ją kocha. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:19:00 27-08-08 Temat postu: |
|
|
choć tyle mógł zrobić
ale wątpię czy ona zdecyduje się do niego wrócić albo chociaż powiedzieć że oczekuje dziecka |
|
Powrót do góry |
|
|
zegarynka83 Obserwator
Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:48:50 27-08-08 Temat postu: |
|
|
ostatnie odcinki to bomba z opóźnionym zapalnikiem aż nie można doczekać się następnego odcinka, Leo i MCH razem to by było coś, ale to marzenie ściętej głowy a może nie, może wreszcie ktoś wpadnie na pomysł aby zmienić wzorcowy model zakończenia, mam nadzieje że tak.
To niesamowite jak Leo patrzył na MCH przy stole, kiedy ona jadła te owoce, był taki słodki
Ostatnio zmieniony przez zegarynka83 dnia 12:56:18 27-08-08, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:40:47 27-08-08 Temat postu: |
|
|
Wkońcu coś z Juanem Miguelem i Marichuy, chociaż się nie widzieli to się słyszeli. Jak zawsze powiedział, że ją kocha
A ja nie rozumiem co chce Juan Miguel od Ivett przecież mówi, że kocha Marichuy i tylko ona się dla niego liczy to czego oczekuje od Ivett? |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:31 27-08-08 Temat postu: |
|
|
może ja się mylę ale facet pakuje się dobrowolnie w takie problemy że jeszcze zobaczymy go płaczącego bardziej nawet niż Leo, ten miał dość rozumu aby od niej uciec a JM nawet dotykał jej kolekcję broni.
A co do Leo patrzącego na MCH - masz racją Sister boski,
bombon
już od jakiegoś czasu mówię że idealnie dobrali aktora
jest nie do pobicia w tej roli
czekam teraz na jego powrót do domu gdzie będzie na niego ciężarna MCH czekała
powitanie muszę obejrzeć w idealnej jakości
chcę widzieć jego minę - znów będzie miał "maślane" oczka takie słodkie |
|
Powrót do góry |
|
|
ania1985 Idol
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 1436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:52:34 27-08-08 Temat postu: |
|
|
aMnieSieWogoleNiepodobaLeo,sadzeZeJestOblesny.ZewszystkichTypowFacetowTenMnieNajbardziejOdpycha.NieMogeNaNiegoPatrzecPoprostu.
roleMaSrednia.,boJakGoTuchwalilyscieDziewczynyZeWamSiePodobaOdPierwszychScen,takMnieOdwrotnie-pokrzykujacy,antypatyczny;/////
aMjMyslalamZeJakWyjedzieToTrafiWinneMiejsce,gdzieStanieSieOdrobineBardziejOkrzesana,bojakNpGadaDoSiebieNadRzekaToTakaJestPrzyj...naIdziecinna:/
sry,nieMamSpacji;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:35 27-08-08 Temat postu: |
|
|
Mi się Leo podoba jedynie w tym, że podoba Marichuy, ale nie chce aby coś go łączyło z Marichuy.
Mi tam nie zamotał tez za bardzo w głowie, ja czekam na powrót Marichuy i Juana Miguela. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:45:51 27-08-08 Temat postu: |
|
|
znalazłam streszczenie
Juan Miguel le pide a Marichuy que le diga en dónde está
Resumen del capítulo 58
Juan Miguel le quita el teléfono a Balbina al escuchar que habla con Marichuy, le pide que le diga dónde está pues necesita saber de ella, la muchacha le responde que no le interesa pero él insiste diciéndole que no necesita huir, que nunca podría hacerle daño y que la quiere mucho, Marichuy sin creerle le dice que sólo habló para saber de Mayita, Chío y cuate, que no se preocupe por ella ya que está muy bien.
Marichuy está muy nerviosa porque vio unos ojos rojos y malignos en medio de la oscuridad, Candelaria le dice que mejor trate de olvidarlos que tal vez fue un animal, ella insiste que eran de gente muy mala y que la miraban, Marichuy presiente que algo muy malo le va a suceder, Candelaria trata de tranquilizarla y le pide que no se sugestione pero las dos se quedan muy preocupadas.
Juan Miguel e Ivette se encuentran platicando en un bar, ella le dice que habrá veces en que no podrán verse, él le contesta que la irá a ver a su departamento, Ivette insiste en que tal vez no se encuentre ahí, Juan Miguel un poco intrigado le dice que entonces él no es el único, ella le pregunta si está celoso, él contesta que no son celos pero que no le gusta la competencia, Ivette le toma la mano cariñosamente y responde que no hay nadie más, de repente llega Estefanía y los sorprende juntos, burlonamente los saluda acompañada por Patricio quien los mira severamente.
Onelia le revela a Viviana el secreto de Juan Miguel sobre Marichuy, ella aprovecha la situación y dice que ahora lo tiene en sus manos, porque si él se entera de su verdad y se la echa en cara ella puede desenmascararlo antes y cerrarle la boca.
Candelaria ayuda a Marichuy a sobreponerse después de las contracciones que le han dado, ella piensa que tal vez se le adelantó el parto y que Micaela se está tardando mucho en ir por ayuda, la muchacha muy nerviosa y angustiada no quiere que nada malo le pase a su bebé, Micaela llega y le dice que por el momento no hay nadie que pueda llevarla al hospital y le pide que aguante el dolor, Marichuy se angustia aún más y sufriendo dice que no quiere que se muera su bebé y le pide a Dios por él. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:17 27-08-08 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] i w takiej Rumunii to już puszczają |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:16 27-08-08 Temat postu: |
|
|
u nas nie ma szans, chyba że PULS się postara???
bo na resztę bym nie liczyła
jeszcze tylko 15 minut i zaczyna się odcinek 58
miłego oglądania wszystkim |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:01:52 28-08-08 Temat postu: |
|
|
wiecie moze czy napewno porwą dziecko Mch i w jaki sposób je odnajdzie |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:57:23 28-08-08 Temat postu: |
|
|
ja wiem tylko to co mówią między sobą spiskowcy (Amador i 3 żmije)
chcą porwać dziecko aby MCH nie mogła wrócić do JM - a nie pomyśleli że zdesperowana MCH właśnie u JM poszuka pomocy???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:35:32 28-08-08 Temat postu: |
|
|
Spiskowcy są beznadziejni,nie lubię takich wątków,oby to porwanie ,jeśli będzie, nie trwało długo.I pomyśleć,ze to wina Candelarii,gdyby się nie wygadała o ciąży Marichuy przed Amadorem żadne niepowołane osoby by o tym nie wiedziały.
Onelia nie jest takim bardzo czarnym charakterem,a myślałam,ze to ona będzie najgorsza,bo gra ją Laura Zapata.Trudno jej było wybaczyć kłamstwa Viviany,bo naprawdę cierpiala z powodu jej "choroby",ale w koncu zawsze pomaga córce.
Mnie najbardziej dziwi rola Amadora we wszystkich intrygach,po co mu to.Jest znanym reżyserem telewizyjnym,a uczepił się Estefani i Isabelli.
Nareszcie Adrian zaczyna zapominać o Marichuy i interesować się Puritą,choć temu zaprzecza sam przed sobą i księdzem Anselmo.
Dzisiaj odcinek oglądałam z :
[link widoczny dla zalogowanych]
bo u użytkowników,u których zwykle oglądam, jeszcze nie był wrzucony. |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:22:23 28-08-08 Temat postu: |
|
|
A mi się wczorajszy odcinek w ogóle nie podobał i wkurza mnie ten wątek z hacjendą. Po co w ogóle takie coś? Po co tyle nowych rzeczy? Marichuy też mnie wkurza swoją naiwnością i że zawsze w nieodpowiednich momentach się wygada.
Rzeczywiście Onela nie jest takim strasznie czarnym charakterem, może z czasem jeszcze się zmieni.
A ją ciągle dalej nie rozumiem Juana Miguela i jego spotkań z Ivett, tez mnie powoli zaczyna drażnić z tym. Ma przyjaciela Eduarda i z nim moze sobie pogadać ,a nie szukać noca kobiety do rozmowy.
Jejku niech się coś zmieni w tej teli, niech będzie jak dawniej. |
|
Powrót do góry |
|
|
ania1985 Idol
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 1436 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:37:58 28-08-08 Temat postu: |
|
|
zgadzam.sie.w.zupelnosci.z.sister.
marichuy.i.jej.prostactwo.ma.swoj.wielki.urok.ale.nieraz.jest.to.zwyczajnie.denerwujace
mnie.bardzo.irytowaly.sceny.nad.rzeka.jak.prala.
jak.sie.kapala.i.gadala.do.siebie.zachwycona.rozne.glupie.rzeczy.
co.do.watku.ivette.to.moze.bym.na.niego.inaczej.patrzyla.
gdyby.nie.fakt.ze.stare.lub.brzydkie.sa.te.kobiety-czarne.charaktery,
rozumiem.ze.generalnie.chodzi,.o.to.ze.zadna.nie.moze.przycmioc.uroda.protki.
ale.bez.przesady.
maja.jest.stara.i.dyskusyjne.sa.jej.wdzieki.
o.estefanii.pisalam.wielokrotnie.
jedynie.vivi.,jest.nieziemsko.kobieca.i.zgrabna.
co.do.postaci.leo.-to.tez.wolalabym.kogo.innego.
przeciez.williemu.i.tak.nikt.nie.zagraza.
a.chocby.ten.koles.z.rebelde.ktory.wystapil.goscinnie.bylby.lepszy.
albo,konfrontacja.na.planie-eric.elias-william.levy-to.by.bylo.cos:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|