Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:42:42 20-10-08 Temat postu: |
|
|
Tak Viviana zmyśliła ciążę
Streszczenie na cały tydzień
Marichuy quiere que Juan Miguel se vaya. Él únicamente fue a ver a su hijo. Marichuy segura que no quiere saber el nombre de su madre. Juan Miguel preocupado por lo que va a pasar con Leopardo. Leopardo el pide a Marichuy que le diga la verdad. Marichuy está a punto de explicarle cuando llega Amador. Eduardo le pide a Juan Miguel que se olvide de Marichuy para siempre. Juan Miguel estalla en contra de Marichuy por el bebé. Juan Miguel decidido a decirle la verdad a Leopardo. Amador disfruta el sufrimiento de Marichuy al recordar que la novia de Juan Miguel tiene personalidad múltiple. Cecilia le pide a Rocío que le ayude a acercarse a Marichuy. Amador acepta que Marichuy diga que es el padre de su bebé. Onelia indignada porque Juan Miguel la puede correr de la casa. Leopardo no justifica la actitud de Amador, le dice que el juez es el padre de Marichuy. Marichuy atormentada porque Patricio y Cecilia son sus padres. Ivette dispara a Juan Miguel. Patricio se entera que Juan Miguel está herido. Marichuy le pide a Dora la dirección de Patricio. Marichuy se presenta ante Patricio, él furioso le dice que es su hija. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:30 20-10-08 Temat postu: |
|
|
adusyaa napisał: | viviana zmyśliła tą ciąże nie?? chodzi o 65 odcinek ) |
A nie było tak,że myślała,ze jest w ciąży,bo pomylili wyniki w laboratorium.
I to wyszło na jaw dopiero po jej śmierci.
Dzięki sister za streszczenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:05:57 20-10-08 Temat postu: |
|
|
nic nie pomylili
Vivi zapłaciła komuś za podmianę próbek krwi
Eduardo się dowiedział kiedy wykonano ponowne badania jednej z jego pacjentek która była pewna że jest w ciąży a pierwszy test wyszedł negatywny
robiła badania tego dnia co Vivi |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:03:19 21-10-08 Temat postu: |
|
|
Dzięki AAgat123 za wyjaśnienia.
Marichuy wymyśliła coś nieprawdopodobnego.,jej dziecko nie żyje,co za okrutne kłamstwo.
Ivette wróciła i nieźle szalała. Aj,biedna Blanca.
Ślicznie razem wyglądają Vicente i Rocio
Leo ciągle ma tak mało informacji o Blance i nie moze nic skojarzyć,gdyby Onelia wykrzyczała przy nim imię drugie osobowości Blanci wszystko by się wydało.
Israel jest w Nowym Jorku,ale mam nadzieje,ze szybko będą sceny z nim w Meksyku.Estefania coś tam jednak do niego nadal czuje.
Wejście Amadora na koniec boskie,Leo miał taką zgnębioną minę.
Do obsady dołączy Michelle Vieth jako Ana Julia,przyjaciółka Marichuy.Telenowel skończy się w lutym lub marcu,czyli jeszcze ją przedłużą,bo jest hitem.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 8:29:43 21-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:33:35 21-10-08 Temat postu: |
|
|
Dzięki za informacje:D Ale teraz to pewnie JM i MC dogadaja się koło marca tak pod koniec telenoweli, biorąc pod uwage jakie nowe kłamstewka wymyslają. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:26:15 21-10-08 Temat postu: |
|
|
Trochę szkoda że przedłużą liczę oczywiście ,że nie zaszkodzi to serialowi i mam nadzieję że nie zrobią czegoś takiego jak wtedy gdy Mch była na Hacjendzie bo nie mieli na te sceny żadnego pomysłu i akcja dłużyła się niemiłosiernie.
Ostatnio zmieniony przez Rosemary dnia 9:45:14 21-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:57:17 21-10-08 Temat postu: |
|
|
ale przecież ta historyjka się długo nie utrzyma (śmierć małego JM)
pewnie wtedy nasza śliczna wymyśli inną bajkę i znów będziemy oglądać jak ponosi tego konsekwencje
a zresztą ... zobaczymy
ja czekam na dzisiejszy odcinek
Leo powinien przyłożyć Amadorowi i byłoby fajnie |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:27 21-10-08 Temat postu: |
|
|
A według mnie Marichuy przesadza z tymi kłamstwami. Ile ona już osób okłamała. Na poczatku była taką dobrą dziewczyną, za każde małe kłamstwo przepraszała Boga, a teraz nawet nie boi się skłamać, że jej dziecko nie żyje. Słusznie zauważył Juan Miguel, to już nie jest ta sama MArichuy.
TUtaj w sumie powinno zrzucić się winę na scenarzystów, bo to oni przecież zmienili tak postać Marichuy. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:03:03 21-10-08 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy mi się tak bardzo podobało to jak bardzo była naiwna, ale z kłamstwami faktycznie przesadza
ile można???
ciekawe kiedy się w końcu dowie kto jest jej ojcem???
mam nadziję że w końcu ktoś jej powie i zrobi karczemną awanturę Patricio - powinna wypalić z tekstem że wypadek Cecili jest tak naprawdę jego winą (z powodu tego jak traktował MCH kiedy mieszkała w jego domu i jak ją wypędził)
przecież gdyby nie jego postawa te dwie byłyby ciągle razem
a tak Cecilia wysłuchała długiej listy pretensji do Patricio jakie się nazbierały w pamieci MCH
szczególnie ta "ladrona" |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:26 21-10-08 Temat postu: |
|
|
Marichuy le dice a Juan Miguel que Amador es el padre de su hijo
Resumen del capítulo 97
Leopardo exaltado le cuenta a Juan Miguel cómo fue que llegó Amador al departamento y abrió con su propia llave, le dice que no pudo contenerse y se le fue encima, pero que se detuvo al ver a Lirio tan preocupada, le dio pena y lo dejó en paz pues al final de todo es el padre de su hijo, Juan Miguel tenso le pregunta '¿no murió?', Leopardo le responde que no.
El bebé está en su moisés y de pronto se abre la puerta y entra Juan Miguel que lo mira asombrado, detrás de él entra Candelaria preocupada, él ve la cuna y sin hacer caso de lo que le dice Candelaria se acerca y se hinca frente a él lleno de emoción.
Juan Miguel le reclama a Marichuy lo que dijo sobre la paternidad del bebé, le dice que ese niño debe ser de él, ella no puede contenerse más y le responde que él no es el padre sino Amador, Juan Miguel se queda atónito mirándola sin comprender lo que escucha. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:35 21-10-08 Temat postu: |
|
|
no i wykrakałam
ale wymysliła
ciekawe co teraz????
ta dziewczyna ma talent do kłopotów |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:04 21-10-08 Temat postu: |
|
|
AAgat123 napisał: | no i wykrakałam
ale wymysliła
ciekawe co teraz????
ta dziewczyna ma talent do kłopotów |
właśnie czekamy co teraz wymyślą scenarzyści |
|
Powrót do góry |
|
|
dosia21 Idol
Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 1169 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:19:58 22-10-08 Temat postu: |
|
|
nie dziwie się że JM tak do niej powiedział w końcu sama to wymyśliła...ale mnie tym dziś wkurzyła...teraz najgorzej ma JM którego obecnie najbardziej lubię choć żeni się z Biancą...teraz rozmyślam jak i kiedy(a to pewnie przeciągnie się tak jak to kiedy MCH była u Leo na hacjendzie czyli przynajmniej 30 odcinków;/) to się wszystko odkręci..może interwencja księdza bo na pewno będzie na MCH bardzo za to zły...
scenarzyści w złym stylu chcą przedłużyć tylko serial...
Ostatnio zmieniony przez dosia21 dnia 14:21:46 22-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:38 22-10-08 Temat postu: |
|
|
Z księdza Anselmo to tez niezły kłamczuch,moze nie kłamie wprost,ale kłamstwom nie zaprzecza,a pamięta o tym,ze jest kapłanem kiedy chce.
Leo myśli,ze Amador jest byłym mężem Marichuy,a Juanmi dowiedział się,ze dziecko żyje,tylko Marichuy znowu nakłamała,ze to dziecko Amadora.
Marichuy krzywdzi Juanmi,nawet jakby Juanmi ożenił się z Blancą to zna go na tyle,ze nie mogłaby myśleć,ze chce jej czy dziecka krzywdy.
Niech juz Juanmi powie Leo jak się sprawy mają,bo biedaczek żyje w plątaninie kłamstw. |
|
Powrót do góry |
|
|
adusyaa Debiutant
Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:23 22-10-08 Temat postu: |
|
|
wiem ze to troche nie na temat ale mam pytanie wie ktos cos może o nowym serialu poncha??
nazywa sie terminales interesuje mnie glównie od kiedy leci w meksyku i czy televisa jest producentem jak nie to kto??
może mi ktoś pomóc??
-------------------------------------
OJ ale mi szkoda teraz Jm (w 81 odc)
jak sie dowiedzial o slubie MCH ;(
ale w sumie tez ma plany z blanca ;/
no ale i tak go szkoda ;(
Ostatnio zmieniony przez adusyaa dnia 17:34:24 22-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|