Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:38 22-10-08 Temat postu: |
|
|
I kolejne kłamstwo... tylko Juan MIguela za szybko w nie uwierzył, ani przez moment nie pomyślał, że ona znowu kłamie, bo przecież na pierwszy rzut oka widać, że chce go oddalić od dziecka. Ja też chcę aby JM powiedział prawdę Leo i niech wszystko wyjdzie na jaw. Może wtedy coś się zmieni. SZkoda mi biednego JM, czym on sobie na to zasłużyła... |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:45:20 22-10-08 Temat postu: |
|
|
adusyaa napisał: | wiem ze to troche nie na temat ale mam pytanie wie ktos cos może o nowym serialu poncha??
nazywa sie terminales interesuje mnie glównie od kiedy leci w meksyku i czy televisa jest producentem jak nie to kto??
może mi ktoś pomóc??
-------------------------------------
OJ ale mi szkoda teraz Jm (w 81 odc)
jak sie dowiedzial o slubie MCH ;(
ale w sumie tez ma plany z blanca ;/
no ale i tak go szkoda ;( |
To o Terminales:
http://www.telenowele.fora.pl/forum-ogolnoserialowe,26/terminales,10579.html |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:49 22-10-08 Temat postu: |
|
|
dubel
Ostatnio zmieniony przez AAgat123 dnia 20:54:46 22-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:50:15 22-10-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Z księdza Anselmo to tez niezły kłamczuch,moze nie kłamie wprost,ale kłamstwom nie zaprzecza,a pamięta o tym,ze jest kapłanem kiedy chce. |
no zobacz a ja myślałam że księża zawsze powinni mówić prawdę... naiwna
wiem że ma dobre intencje, ale dobrymi intencjami to jest piekło wybrukowane
Merlinamujer napisał: | Leo myśli,ze Amador jest byłym mężem Marichuy,a Juanmi dowiedział się,ze dziecko żyje,tylko Marichuy znowu nakłamała,ze to dziecko Amadora.
Marichuy krzywdzi Juanmi,nawet jakby Juanmi ożenił się z Blancą to zna go na tyle,ze nie mogłaby myśleć,ze chce jej czy dziecka krzywdy.
Niech juz Juanmi powie Leo jak się sprawy mają,bo biedaczek żyje w plątaninie kłamstw. |
za dużo życzeń jak na jeden tydzień pracy dla scenarzystów Merlinamujer przecież on muszą te Twoje postulaty rozbić na co najmniej 20 odcinków
muszą rozciągnąć akcję skoro już wiadomo że przedłużają emisję
sama czekam na moment aż się wyjaśni wszystko i Leo będzie musiał zastanowić się czy walczyć o uczucie MCH (przecież jego rywalem byłby JM którego traktuje jak brata???)
ale ja bym chciała zobaczyć taką rywalizację |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:34 22-10-08 Temat postu: |
|
|
AAgat123 napisał: |
sama czekam na moment aż się wyjaśni wszystko i Leo będzie musiał zastanowić się czy walczyć o uczucie MCH (przecież jego rywalem byłby JM którego traktuje jak brata???)
ale ja bym chciała zobaczyć taką rywalizację |
Ja też na to czekam. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:51:39 23-10-08 Temat postu: |
|
|
mam teraz problem z czasem więc dokładne oglądanie odcinków zostawiam na sobotę, ale cieszy mnie mina JM gdy Leo poinformował go że zaproponował Lirio aby wróciła z nim na wieś, a JM się zdenerwował i idealne pytanie Leo "czy pomyłka co do mężczyzny to to samo co popełnienie zbrodni???"
podobało mi się
czekam co dalej |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:55 23-10-08 Temat postu: |
|
|
Leopardo le dice a Marichuy que Cecilia y Patricio son sus padres
Resumen del capítulo 99
Estefanía piensa regresar a Nueva York, Isabela le recuerda el nivel de vida que alcanzó gracias a ella pero Estefanía responde que todo se derrumbó, provocando que Isabela explote, esta le asegura que no le permitirá que huya.
Leopardo le comenta a Lirio que la joven con la que estuvo casado Juan Miguel es la hija de los Velarde, que de hecho Cecilia sufrió ese accidente después de que fue a ver a su hija Marichuy, dejando a la muchacha en shock ante la noticia.
Marichuy sin creer que Patricio y Cecilia sean sus padres se pierde en sus pensamientos, provocando que Leopardo le pregunte por qué le extraña tanto la noticia, dejándola sin saber qué responder.
Ivette apunta con una arma a los presentes en su juicio, Juan Miguel intenta convencerla de que la entregue pero ella al sentirse amenazada dispara tres veces contra Juan Miguel quien cae al suelo, dejando asustados a los que se encuentran ahí. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:22 23-10-08 Temat postu: |
|
|
Zapowiedź a więc czytają tylko te osoby które chcą
Leopardo le dice a Marichuy que Cecilia y Patricio son sus padres
Resumen del capítulo 99
Estefanía piensa regresar a Nueva York, Isabela le recuerda el nivel de vida que alcanzó gracias a ella pero Estefanía responde que todo se derrumbó, provocando que Isabela explote, esta le asegura que no le permitirá que huya.
Leopardo le comenta a Lirio que la joven con la que estuvo casado Juan Miguel es la hija de los Velarde, que de hecho Cecilia sufrió ese accidente después de que fue a ver a su hija Marichuy, dejando a la muchacha en shock ante la noticia.
Marichuy sin creer que Patricio y Cecilia sean sus padres se pierde en sus pensamientos, provocando que Leopardo le pregunte por qué le extraña tanto la noticia, dejándola sin saber qué responder.
Ivette apunta con una arma a los presentes en su juicio, Juan Miguel intenta convencerla de que la entregue pero ella al sentirse amenazada dispara tres veces contra Juan Miguel quien cae al suelo, dejando asustados a los que se encuentran ahí. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:28 23-10-08 Temat postu: |
|
|
Wreszcie ktoś to powiedziałże Marichuy,była żona Juanmi jest córką Patricio i Cecili Velarde,ale że Leo. ,a jeszcze on sam nie wie co tak naprawdę powiedział i jakie to ma znaczenie dla Marichuy.Nieźle wymyślone.
Co do Estefanii to mam nadzieje,ze zrobi tak jak planuje i wyjedzie do NY i tam będzie szczęśliwa z Israelem,a potem razem wrócą do meksyku i Estefania sie zmieni na dobre.Chciałabym,aby ta postać nie skończyła źle.
A Ivette zaszaleje na całego,mam nadzieje,ze to bedzie sen,a jak nie to przecież Juanmi nic zlego nie moze sie stać.
Co do 98 odcinka to boska była mina Amadora jak Marichuy powiedziała kogo wymyśliła na użytek Juanmi na ojca swojego dziecka. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:40:10 23-10-08 Temat postu: |
|
|
zgadzam się że mina Amadora nie miała sobie równych
szczególnie w kontekscie że nigdy nie pozwoliła mu się dotknąć (mało mu łepka nie rozwaliła broniąc się) a teraz wymyśliła że to Amador jest ojcem małego JM |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:37 23-10-08 Temat postu: |
|
|
I tego jak bardzo Amador nadaje się na tatusia.
Ale kogoś w miarę prawdopodobnego musiala kochana Marichuy wymyślic,bo przecież powiedzenie prawdy nie wchodziło w grę.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 22:49:01 23-10-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:20 24-10-08 Temat postu: |
|
|
Jejku, brak mi słów jak określić zachowanie Patricia, jak on potraktował Marichuy...
Dzisiaj fajna akcja była z Blancą/ Ivett. Zdecydowanie wolę tą postać jako Ivett, jako Blanca strasznie działa mi na nerwy i ten jej głosik, ta niewinność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:17:27 24-10-08 Temat postu: |
|
|
Onelia quiere vengar la muerte de Viviana a como dé lugar
Resumen del capítulo 100
Marichuy le dice a Patricio que dejó de existir un lazo entre ellos desde el momento que la abandonaron, él le advierte que no le falte al respeto y está a punto de darle una cachetada pero Marichuy, desafiante, le responde que se atreva, pero que recuerde que ya no es la chiquilla de la calle a la que podía maltratar, por lo cual debería de tener mucho cuidado, generando en ambos una tensión muy fuerte.
Marichuy abraza a su hijo quien es su único apoyo en ese momento, llora sumamente desconsolada por el pleito que tuvo con Patricio, con remordimiento comenta que le dolió la forma en la que le habló a quien resultó ser padre y abuelito de su hijo.
Blanca se encuentra en el comedor, Leopardo la ve, se acerca y se presenta diciendo que es Omar el amigo de Juan Miguel, Blanca al escuchar la voz y el nombre se pone muy nerviosa, cuando ambos están frente a frente quedan en shock ante la sorpresa de reencontrarse.
Onelia, al pasar por la sala, ve a Juan Miguel sentado leyendo el periódico, llena de odio se le queda viendo y piensa que él y esa mujerzuela no saben lo que les espera, ya que el crimen de Viviana quedará impune por las leyes que son corruptas, pero ella como madre no lo permitirá y no descansará hasta vengar a su hija. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:23 24-10-08 Temat postu: |
|
|
no wiecie co jak widzę jak Patricio traktuje dalej MCH to mi się słabo robi, ale wygarneła mu trochę
czekam teraz na kolejne sceny w jego biurze
niecierpliwie czekam na spotkanie Leo i Blanki (ciekawe czy zobaczy w niej Ivett) |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:40 25-10-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 100 byś świetny. W końcu ksiądz powiedział JUanowi MIguelowi prawdę i już wi, że dziecko jest jego. Jak mi się marzy pogodzenie Marichuy i Juana Miguela, może po tej szczerej rozmowie... mam nadzieję, że taka będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|