Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:39:45 01-12-08 Temat postu: |
|
|
zapowiedź na ten tydzień
Marichuy entrega a su hijo a Cecilia, ella piensa que no lo volverá a ver. Amador cree que Ana Julia fue la que cambió las balas del revólver. Los doctores operan a Marichuy. A Amado sólo le interesa su obra de teatro. Los doctores informan que Marichuy salió bien de la operación. Ana Julia confirma lo que el actor dijo al oficial Cimarro referente a la mujer alta. Marichuy queda ciega. Leopardo le echa la culpa a Juan Miguel de que Marichuy esté ciega. Estefanía quiere conquistar a un hombre viejo y rico. El oficial Cimarro quiere que Amador le dé el nombre de la mujer que fue a buscarlo. El oficial Cimarro dice a Patricio que lo ocurrido a Marichuy fue un intento de homicidio. Marichuy comprende que su madre tuvo razón al entregarla cuando bebé, como ella le entregó a su hijo al ver cerca la muerte. Patricio sospecha que Estefanía es la culpable del atentado contra Marichuy. Patricio está arrepentido de haber despreciado a su verdadera hija y decide llevar el caso de Marichuy en contra de Estefanía. Mientras nadie lo observa, Patricio hace cariños a su nieto. Blanca decide alejarse de Juan Miguel. Juan Miguel triste porque Marichuy no lo quiere. Mayita no quiere que Blanca se vaya. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:21:37 01-12-08 Temat postu: |
|
|
I zaś się porobiło w tym tygodniu JM będzie smutny bo MCH go nie kocha, jednak chyba będzie trzeba czekać na ostatni odcinek żeby było "żyli długo i szczęśliwie"((( |
|
Powrót do góry |
|
|
Jimenita King kong
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 2135 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:03:35 01-12-08 Temat postu: |
|
|
żal mi JM ileż można patrzeć na jego smutek |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:32 02-12-08 Temat postu: |
|
|
Ja mam nadzieje na jakieś śliczne scenki między niedawno poślubionymi
parami i Leo i Blancą.
I że Estefania jeszcze namiesza.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 15:08:14 02-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:46:50 03-12-08 Temat postu: |
|
|
Omar robi się nie do zniesienia, coraz gorszy z odcinka na odcinek mógłby już wrócić na swoją haciende razem z Blancą ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:32:04 03-12-08 Temat postu: |
|
|
oj mógłby ale jeszcze się zmieni:) na lepsze i da spokój MCH , widzieliście Stefcie i tego dziadka -strasznie nisko upała |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:47:00 03-12-08 Temat postu: |
|
|
Rosemary tylko kiedy da jej spokój?? Bo jeżeli w przedostatnim odcinku to się chyba załamie:)) A Stefcia ........... juz chyba się nie podniesie z tego upadku:))) |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:25:46 03-12-08 Temat postu: |
|
|
Hej a mógłby mi ktos napisac bo cały czas nie rozumiem czemy leo rzucza sie Na Jauna Miguela no bo choc jest niewidoma teraz to przeciez Mariichhuy by umarła gdyba nie było tej operacji co nie? Czy sie myle? to dlaqczego leo jest zły ze ona była?? czy moze bbyło inne wyjsciie? ??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:48:45 03-12-08 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to nie było innego wyjścia. A czemu się rzuca hmmm myśle, (że na złość JM) chce aby MCH była z nim chociaż kocha Blance więc próbuje zaszkodzić JM w oczach MCH.
Ostatnio zmieniony przez Tenog dnia 15:49:17 03-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:11 04-12-08 Temat postu: |
|
|
Jestemdopieropo126CarlosCamarajr.jakodetektywfajnie.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 20:28:54 04-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:13:02 05-12-08 Temat postu: |
|
|
Wogole bezsensu juan miguel mysli ze marichuy go nie kocha tylko dlatego ze wołała omara a nnie go....???? a blanca w koncu sie wyprowadza od niego tylko aby nie zmienila zdania a juanowi niech nie przyjdzie do głowy aby ja zatrzymac... |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:50 05-12-08 Temat postu: |
|
|
a jak się Wam podobała scenka w szpitalu kiedy MCH zaczeła wołać Omara a nie JM i biedaczkowi łezka poleciała???
słodkie |
|
Powrót do góry |
|
|
sister Mistrz
Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 12053 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:25 05-12-08 Temat postu: |
|
|
Denerwuje mnie to, że Marichuy uważa że JM w ogóle jej nie odwiedza, a za to święty Leoparwdo cały czas przy niej jest. A przecież jest odwrotnie, to JM spędza przy niej cały czas tylko,m że zawsze gdy się obudzi jest przypadkiem wtedy Leo.
Szkoda, że JM teraz nie chce w ogóle się przyznać, że ją odwiedza, mam nadzieję że Cecilia powie jej prawdę. |
|
Powrót do góry |
|
|
AAgat123 Motywator
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 209 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:31 05-12-08 Temat postu: |
|
|
ale masz marzenia...
to by było zbyt piękne aby było prawdziwe |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:07:18 07-12-08 Temat postu: |
|
|
Ja jestem zdziwiona,że ostatecznie okazało się,że to Estefania jest gorsza od Isabeli,która boi się konsekwencji.A Estefania nie ma żadnych wyrzutów sumienia .Do tego zakręciła się koło tego starszego faceta dla pieniędzy.W przeszłości miała tyle okazji,żeby uwieść jakiegoś młodszego bogacza,a teraz w desperacji rzuca się na taki starszy egzemplarz.
A i ten miał jej szybko dosyć.
A potem ciotka ją wydała.Nie ma szczęścia Estefania,ale sama jest sobie winna.
Tego jej milionera gra Juan Pelaez,którego pamiętam min. z "Angeli" "Grzesznicy"(tu grał jedno z kochanków Nory).Strasznie się postarzał przez kilka lat.
Co do rywalizacji Leo i Juanmi to przez chwilę przybrała na sile,nawet przy biednej,niewidomej Marichuy się kłócili przysparzając jej zmartwień.
Myślę jednak,że Leo niebawem zrozumie,że kocha Blancę,ale wtedy zostanie z Marichuy z obowiązku .I tak historia kołem się zatoczy,bo to do tej pory Marichuy poczuwała się do wdzięczności i obowiązku wobec Leo.
Leo już przyszedł do Blanci,gdy dowiedział się o jej wyjeździe do Francji(oby tam jednak nie pojechała).A gdyby nie wszedł Juanmi to może w końcu wydusiłby z siebie kilka milszych słów do Blanci,a może kto wie coś więcej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|