|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:50:27 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Niestety ale myslę, że to prawda wczoraj był wstep jak dzwoniła do Jm, że musi mu coś ważnego powiedzieć. Ewentualnie może wyjść (bo nie wiem czy wszystko dobrze zrozumiałam), że wogóle nie będzie w ciąży tylko tak powie. Szkoda, że jeszcze na koniec tak przesadzaja ci scenarzyści bo juz był motyw z udawaną ciążą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:56:12 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Tenog napisał: | Niestety ale myslę, że to prawda wczoraj był wstep jak dzwoniła do Jm, że musi mu coś ważnego powiedzieć. Ewentualnie może wyjść (bo nie wiem czy wszystko dobrze zrozumiałam), że wogóle nie będzie w ciąży tylko tak powie. Szkoda, że jeszcze na koniec tak przesadzaja ci scenarzyści bo juz był motyw z udawaną ciążą. |
ale niestety w serialu scenarzyści lubia takie akcje nic się nie dzieje przez długi czas a potem na koniec szaleją i przesadzają od momentu wydłużania telki |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:00:33 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Ale musze powiedzieć, że w tej to wybitnie. Mam wrażenie, że nie oglądałam drugiej, w której główni bohaterowie byliby tyle osobno zawsze w między czasie choć na chwile się godzili a tu nic i teraz jeszcze na koniec mam wrażenie że AJ jest 2 główną bohaterka wszędzie jej pełno z ta nienawiścią. Scenarzyści przesadzili już chyba na maksa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:04:40 13-02-09 Temat postu: |
|
|
oj przesadzili ciekawa jestem z jakim spotka się to odzewem jak będzie u nas to lecieć bo mnie to ostatnio ta tela zaczeła denerwowac az do wczoraj a dziś się zobaczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:10:28 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Nie tylko Ciebie Rosemary mnie też, tym bardziej że zaczęłam ją oglądać nie od pierwszego odcinka. Zaczęłam szukać czegoś od czasu kiedy zaczęłam sie uczyć hiszpańskiego i wpadłam na to forum i na ta tele. Pomyślałam że dobrze się choć o sluchać a z czasem coraz więcej rozumieć. I poczatek był fajny a potem..........zobaczymy co dalej wymyślą do 6 marca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:18:20 13-02-09 Temat postu: |
|
|
no ja oglądam od pierwszego odcinka i po prostu widzę co z tego zostało |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:22:02 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że nie wiele. I to jest racja z tego co czytam tez na univision zdania są podobne, albo i gorsze bo widze, że strasznie sie tam wsciekają na scenarzystów choc uwielbienie dla Williama i Maite im pozostało) |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:01:58 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzajcie, po komentarzach,które tu czytam stwierdzam że wszyscy by chcieli ,aby Marichuy i JM byli razem i wszystko byłoby pięknie i cudownie.Wiadomo każdy ma prawo do własnego zdania i opini.Jak dla mnie jednak wszelkie utrudnienia,które występują w tym serialu są właśnie atrakcją.Wiem,że może i nie powinnam się wypowiadać bo jestem daleko w tyle, aczkolwiek z ciekawości przeskakuję nieraz parę odcinków, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.Fajnie jest, że postaci się zmieniają, i tyle się dzieje. Nie marudźcie bo w końcu telenowela się skończy, i też będzie Wam źle. głowa do góry.
Zawsze jest wybór co nie? można nieoglądać |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:30:19 13-02-09 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: | Nie przesadzajcie, po komentarzach,które tu czytam stwierdzam że wszyscy by chcieli ,aby Marichuy i JM byli razem i wszystko byłoby pięknie i cudownie.Wiadomo każdy ma prawo do własnego zdania i opini.Jak dla mnie jednak wszelkie utrudnienia,które występują w tym serialu są właśnie atrakcją.Wiem,że może i nie powinnam się wypowiadać bo jestem daleko w tyle, aczkolwiek z ciekawości przeskakuję nieraz parę odcinków, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.Fajnie jest, że postaci się zmieniają, i tyle się dzieje. Nie marudźcie bo w końcu telenowela się skończy, i też będzie Wam źle. głowa do góry.
Zawsze jest wybór co nie? można nieoglądać |
a jak daleko w tyle jesteś? bo jak naprawdę daleko to zobaczysz sama bo jak jesteś na początku to telka jest super a po wyjeździe MCh na hacjendę zaczyna kuleć wiesz Mch nigdy taka naiwna jak teraz nie była , JM nie dawał sie zwieść innym a teraz jakby im po zabierali te fajne cechy które były dla nich charakterystyczne |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:35:27 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jusia1986 napisał:
Nie przesadzajcie, po komentarzach,które tu czytam stwierdzam że wszyscy by chcieli ,aby Marichuy i JM byli razem i wszystko byłoby pięknie i cudownie.Wiadomo każdy ma prawo do własnego zdania i opini.Jak dla mnie jednak wszelkie utrudnienia,które występują w tym serialu są właśnie atrakcją.Wiem,że może i nie powinnam się wypowiadać bo jestem daleko w tyle, aczkolwiek z ciekawości przeskakuję nieraz parę odcinków, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.Fajnie jest, że postaci się zmieniają, i tyle się dzieje. Nie marudźcie bo w końcu telenowela się skończy, i też będzie Wam źle. głowa do góry.
Zawsze jest wybór co nie? można nieoglądać
a jak daleko w tyle jesteś? bo jak naprawdę daleko to zobaczysz sama bo jak jesteś na początku to telka jest super a po wyjeździe MCh na hacjendę zaczyna kuleć wiesz Mch nigdy taka naiwna jak teraz nie była , JM nie dawał sie zwieść innym a teraz jakby im po zabierali te fajne cechy które były dla nich charakterystyczne |
Dokładnie musze zgodzić się z Rosemary. Zresztą jusia1986 sama zobaczysz |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:59 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Rosemary napisał: | jusia1986 napisał: | Nie przesadzajcie, po komentarzach,które tu czytam stwierdzam że wszyscy by chcieli ,aby Marichuy i JM byli razem i wszystko byłoby pięknie i cudownie.Wiadomo każdy ma prawo do własnego zdania i opini.Jak dla mnie jednak wszelkie utrudnienia,które występują w tym serialu są właśnie atrakcją.Wiem,że może i nie powinnam się wypowiadać bo jestem daleko w tyle, aczkolwiek z ciekawości przeskakuję nieraz parę odcinków, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.Fajnie jest, że postaci się zmieniają, i tyle się dzieje. Nie marudźcie bo w końcu telenowela się skończy, i też będzie Wam źle. głowa do góry.
Zawsze jest wybór co nie? można nieoglądać |
a jak daleko w tyle jesteś? bo jak naprawdę daleko to zobaczysz sama bo jak jesteś na początku to telka jest super a po wyjeździe MCh na hacjendę zaczyna kuleć wiesz Mch nigdy taka naiwna jak teraz nie była , JM nie dawał sie zwieść innym a teraz jakby im po zabierali te fajne cechy które były dla nich charakterystyczne |
Na początku Marichuy ,mimo tej przeszłości była taką radosna dziewczyną,a potem mało już kiedy się uśmiechała,ciągle tylko ją coś złego spotykało.Nie było to takie straszne do oglądania dopóki wątki postaci drugoplanowych były ciekawe.Ale dla mnie odkąd nie ma Blanci,Leo,Estefani,Isabeli ta telenowela straciła dużo na uroku.Dobrze,że to się stało około 150 odcinka,a nie wcześniej.Teraz za dużo jest Any Julii,wątku bezpłodności Purity,Rocio z Danielem,Vicente nagle stał się czarnym charakterem,a on i Rocio kiedyś obiecywali sobie świetlana przyszłość,pokonali trudności w swoim życiu,on zaczął znowu chodzić,pobrali się i co... scenarzyści poplątali w ich życiu bez sensu.
A teraz Marichuy co prawda spędza urocze chwile z Juanmi,ale myśli,że to inny człowiek.Więc jak na to patrzeć ,jej miłość jest tak wielka,że odnalazła go w"innym" mężczyźnie,czy tak mała,że nawet nie odróżnia go od innego ?
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 16:42:38 13-02-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maite Peroni Idol
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 1320 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:09:33 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Rosemary napisał: | jusia1986 napisał: | Nie przesadzajcie, po komentarzach,które tu czytam stwierdzam że wszyscy by chcieli ,aby Marichuy i JM byli razem i wszystko byłoby pięknie i cudownie.Wiadomo każdy ma prawo do własnego zdania i opini.Jak dla mnie jednak wszelkie utrudnienia,które występują w tym serialu są właśnie atrakcją.Wiem,że może i nie powinnam się wypowiadać bo jestem daleko w tyle, aczkolwiek z ciekawości przeskakuję nieraz parę odcinków, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.Fajnie jest, że postaci się zmieniają, i tyle się dzieje. Nie marudźcie bo w końcu telenowela się skończy, i też będzie Wam źle. głowa do góry.
Zawsze jest wybór co nie? można nieoglądać |
a jak daleko w tyle jesteś? bo jak naprawdę daleko to zobaczysz sama bo jak jesteś na początku to telka jest super a po wyjeździe MCh na hacjendę zaczyna kuleć wiesz Mch nigdy taka naiwna jak teraz nie była , JM nie dawał sie zwieść innym a teraz jakby im po zabierali te fajne cechy które były dla nich charakterystyczne |
Na początku Marichuy ,mimo tej przeszłości była taką radosna dziewczyną,a potem mało już kiedy się uśmiechała,ciągle tylko ją coś złego spotykało.Nie było to takie straszne do oglądania dopóki wątki postaci drugoplanowych były ciekawe.Ale dla mnie odkąd nie ma Blanci,Leo,Estefani,Isabeli ta telenowela straciła dużo na uroku.Dobrze,że to się stało około 150 odcinka,a nie wcześniej.Teraz za dużo jest Any Julii,wątku bezpłodności Purity,Rocio z Danielem,Vicente nagle stał się czarnym charakterem,a on i Rocio kiedyś obiecywali sobie świetlana przyszłość,pokonali trudności w swoim życiu,on zaczął znowu chodzić,pobrali się i co... scenarzyści poplątali w ich życiu bez sensu.
A teraz Marichuy co prawda spędza urocze chwile z Juanmi,ale myśli,że to inny człowiek.Więc jak na to patrzeć ,jej miłość jest tak wielka,że odnalazła go w"innym" mężczyźnie,czy tak mała,że nawet nie odróżnia go od innego ? |
Zgadzam się. Mogli skończyć na 150 odcinkach bo pomysły to oni mają marne. Jezu na początku telkę oglądałam, a teraz to zapowiedzi przeglądam i czasami przelece jakiś odcinek, bo robi się z tego prawdziwe mydło powidło. |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:18:20 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Kurczę, trochę mnie wystraszyliście, faktycznie nie kiedy przedłużanie na siłę nie ma sensu. Jestem na 44 odcinku, może faktycznie macię rację, co nie znaczy że to co nie podoba się innym, nie może się podobać drugim.Buziaki:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:19 13-02-09 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kurczę, trochę mnie wystraszyliście, faktycznie nie kiedy przedłużanie na siłę nie ma sensu. Jestem na 44 odcinku, może faktycznie macię rację, co nie znaczy że to co nie podoba się innym, nie może się podobać drugim.Buziaki:*:* |
Nie przejmuj się, ja też dalej oglądam jakoś przebrnęłam przez tą część nudnawą |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:20 13-02-09 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: | Kurczę, trochę mnie wystraszyliście, faktycznie nie kiedy przedłużanie na siłę nie ma sensu. Jestem na 44 odcinku, może faktycznie macię rację, co nie znaczy że to co nie podoba się innym, nie może się podobać drugim.Buziaki:*:* |
Nie jest tak źle,jak pisałam do 150 odcinka (coś około) chciało mi się bardzo oglądać,czasami na żywo czy wcześnie rano,więc akcja była wciągająca.Potem w CCEA trochę zaczęli mieszać,więc zrobiło się tak sobie,ale nadal niektóre odcinki są świetne.Zwłaszcza jak są wspólne sceny Marichuy i Juanmi to tylko patrzeć i wzdychać jak oni pięknie razem wyglądają. Ogólnie to i tak jest to jedna z lepszych jak dla mnie telenowel ostatnich lat,a z Televisy ubiegłego roku to najlepsza.
A Willy Levy ma taką siłę przyciągania ,że już nie mogę doczekać się jego następnej telenoweli dla Televisy czy gdziekolwiek zagra.
Telenowela miała i ma bardzo dobre ratingi w Meksyku i USA to ciągle przedłużali ilość odcinków i musieli wymyślać co raz to inne przeszkody,żeby rozdzielić Juanmi i Marichuy.
Ja też nie lubię oglądać bardzo długich telenowel,bo po jakiś 120-150 odcinkach zaczyna mnie ciągnąć do innych produkcji,tyle ich kręcą na świecie.
Od.16 lutego CCEA w Bułgarii,o 17.00 na kanale Pink+
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 9:42:16 14-02-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|