Telenowele

kamazdw1 · Wysłany: 19:30:33 07-04-09 Temat postu:

Aha...bo już myślałam

Mam nadzieje ze MCh mu wybaczy

szydziaxp · Wysłany: 19:31:56 07-04-09 Temat postu:

No ale chyba tak miało być ! tak przeznaczenie chciało zeby JM i Mch byli razem ja sie tam bardzo ciesze chodz wiem ze ta droga ich szczescia bedzie bardzo długa i większosciowo bardzo bloesna

Ja sie tam ciesze ze wreszcie JM wyznał Mch miłosc jutro bedzie sie działo obiecuje ! haha

A tak wogole wiecie moze kiedy JM spotka sie z Mch po tak długiej rozłące ? hymm? dziekuje

Ligia · Wysłany: 19:32:16 07-04-09 Temat postu:

Gosiaczeq · Wysłany: 19:32:16 07-04-09 Temat postu:

ta ta un beso ale w przyszłości na pewno będą

Gosiaczeq · Wysłany: 19:37:45 07-04-09 Temat postu:

no własnie o to mi chodziło że tak łatwo bym nie wybaczyła albo w ogóle

szydziaxp · Wysłany: 19:37:52 07-04-09 Temat postu:

No tak spoko bo odrazu sie takich rzeczy nie wybacza . ale patrz dowiedziała sie ona tej prawdy spoko ale zobacz tez z 2 strony ze JM nie jest złym człowiekiem. JM bedzie musiał sie bardzo postarac zeby Mch mu wybaczyła . i zobaczymy napewno ze jego skurucha bd owocna ;p heh pozdrawiam

kamazdw1 · Wysłany: 19:38:05 07-04-09 Temat postu:

kamazdw1 · Wysłany: 19:39:55 07-04-09 Temat postu:

Ale jak ktoś pomoże i wspiera tą osobę to myśle, że można ją uleczyć.....i może Mch kiedyś zapomni na zawsze o tej traumie:)

barbaramori · Wysłany: 19:48:24 07-04-09 Temat postu:

kamazdw1 · Wysłany: 19:51:17 07-04-09 Temat postu:

szydziaxp · Wysłany: 19:52:05 07-04-09 Temat postu:

dokładnie ja tez tak myśle kamazdw1

) bo chyba o to w tym filmie chodzi... Ja nie usprawiedliwiam JM ale bym wybaczyła po pewnym czaei człowiekowi co by tyle zrobił jak JM dla Mch.

szydziaxp · Wysłany: 19:56:16 07-04-09 Temat postu:

Nie nie Mch nic nie wspomina o gwałcie tylko o napaści . oim zdanie powiedziała ze jest nieczysta poniewaz została napadnieta czyli ze ją ten ziomek dotykał całował itp. mi sie w sumie tak wydaje

szydziaxp · Wysłany: 19:59:49 07-04-09 Temat postu:

I przeciez ona mu uciekła. w jej śnie nie ma pokazanego gwałtu tylko napasc obczajcie sobie . Ja w sumie tez myslalam o gwałcie ale w sumie stwierdziałam ze Mch nigdy nie wspominała ze ten koleś ja zgwałcił tylko napadł wiec jestem w sumie pewna ze do gwałtu nie doszło.

ola94 · Wysłany: 20:23:11 07-04-09 Temat postu:

a czemu ten film nazywa się akurat ''nie igraj z aniołem'' rozumiem żę to marichuy jest tym aniołem(chyba że się myle) ale czemu akurat anioł??

Gosiaczeq · Wysłany: 20:32:16 07-04-09 Temat postu:

"Uroda i słodycz Marichuy sprawiają, że przypomina anioła. Jednak ci, którzy uważają, że pozbycie się jej będzie błahostką muszą uważać, bo anioł czasem może stać się prawdziwym diabłem, więc... Nie igraj z aniołem!"

Potrzebujesz czegoś więcej?