Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:32 08-04-09 Temat postu: |
|
|
ehh to dobrze. Widocznie u mnie tylko była przerwa w nadawaniu widocznie cos kablowka nie tego |
|
Powrót do góry |
|
|
Kareena. Idol
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: seven heaven. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:26:29 08-04-09 Temat postu: |
|
|
ani_romo napisał: |
Gruba parówa czyli? |
Estefania |
|
Powrót do góry |
|
|
emilie Komandos
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 798 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksyk
|
Wysłany: 19:27:22 08-04-09 Temat postu: |
|
|
U mnie tez była przerwa w te scence |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:10 08-04-09 Temat postu: |
|
|
U mnie też była przerwa, ale włączyli ją pod koniec płaczu Estefanii do Cecilii. |
|
Powrót do góry |
|
|
ani_romo King kong
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:35 08-04-09 Temat postu: |
|
|
kareena napisał: | ani_romo napisał: |
Gruba parówa czyli? |
Estefania |
Aha. A ja na nią wydra mówię . |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:12 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Ona jest strasznie spasiona... jak grała w esmerladzie albo choćby 5 lat temu w serce z kamienia to jeszcze była efektem pożądania a teraz to... nieźle się upasła... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:11:05 08-04-09 Temat postu: |
|
|
I u mnie drobna przerwa nastąpiła - była panika, ale na szczęście wszystko w krótkim czasie wróciło do normy
Ach, Candelaria, co to za kobieta, ciągle śmiałam się na scenach z nią
Juan Miguel coraz bardziej mi się podoba, dobrze, że nie boi się przeciwstawić sędziemu, mówi co myśli. Też uważam, że sędzia nie ma prawa zmuszać go do ślubu z córką, jeśli JM jej nie kocha. Takiego związku chce dla córki? Choć wina leży tez po stronie JM, niepotrzebnie się z nią wiązał, sam wiedział od początku, że nic do niej nie czuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:36 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Śliczny był dzisiejszy odcinek. Kolejny pocałunek Juana Miguela i Marichuy. I jeszcze ta piękna piosenka w tle. JM w początkowej scenie rozmowy z Estefanią trochę mnie zdenerwował. W końcu Estefi jest jego narzeczoną i należały jej się jakieś wyjaśnienia a on nic. W ogóle się nie tłumaczył jakby to, że flirtuje z inną parę dni przed ślubem było czymś zupełnie normalnym. Nie lubię Estefanii, bo wiem jaka jest, ale przecież JM uważa ją za dobrą i przyzwoitą córkę Velardów więc nie rozumiem jak mógł się tak zachować. Późniejsze słowa narzeczonej powinny mu dać do myślenia, że ona nie jest taka dobra. Przecież najwyraźniej go szantażowała... Nie mniej jednak nie podobało mi się zachowanie JM. Nie powinien był zaręczać się z Estefanią. Nie można tak drwić z cudzych uczuć. Śmieszna była scenka jak Candelaria zemdlała na wieść, że MCH całowała się z JM. Zaraz sobie dopowiedziała, że doszło do czegoś więcej i zrobiło się z tego wszystkiego jedno wielkie nieporozumienie. Adrian zaraz poszedł wygarnąć wszystko JM podczas gdy on nic złego nie zrobił MCH. Szkoda mi było tego chłopaka. On kocha MCH... Cieszę się, że JM powiedział Patriciowi, ze kocha MCH i ożeni się z nią. Zdziwiło mnie jednak to, że JM wszystkim rozpowiadała, że MCH za niego wyjdzie chociaż tak naprawdę nie usłyszał od dziewczyny, ze ona go kocha i za niego wyjdzie. No, ale on to po prostu czuje. Ach ta miłość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:43 08-04-09 Temat postu: |
|
|
fajniutki odcinek:D ale Candelaria jest śmieszna coś sobie zbyt dużo wyobraziła, był tylko pocałunek a ona myślała, że JM wykorzystał Mch:D ma kobieta wyobraźnię i jeszcze Adrianek musiał przez nią się niepotrzebnie denerwować ale lepiej żeby zapomniał on o Mch, tak jak mu powiedział to ksiądz Anselmo:)
ten sędzia jest jakiś dziwny.. co on sobie myśli, że zmusi JM do ślubu z Estefą chyba zwariował wszystkimi chciałby rządzić..
no i JM znów pocałował MCH ślicznie razem wyglądają widać, że się kochają |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:02:03 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Juan Miguel jest psychoanalitykiem więc jest szczery i nie boi się prawdy i wyznawania jej...
Zgadzam sie z Lizzzie. Wina w całości leży po stronie Juana Miguela bo nie powinien on się wiązać z Estefania... "Serca nie da się oszukać - ono i tak zapłacze w najmniej oczekiwanym momencie" <-- tekst z telci Miłość jak czekolada. Bardzo mi sie podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
Esterka Komandos
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:29:47 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek piękny... jak zresztą wszystkie ostatnio hehe Candelaria nieźle namieszała, no ale cóż... Ważne, że znowu było besoo haha jak ja kocham gdy się Estefaaa wścieka xd no i postawa sędziego też mnie wkurzyła.. przecież nie można nikogo zmusić do miłosci... no i przesadził z tym, że jak można kochać kogoś takiego jak MCH... |
|
Powrót do góry |
|
|
kamazdw1 Motywator
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:32 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek bardzo przyjemny taki jak wczoraj ;D Candelaria mnie rozwaliła jak zemdlała...co ta kobieta jest dobra to nie moge:P A udawany płacz Estefy to przesada...udawaczka wstrętna;/ JM podobał mi się, że tak bardzo broni Mch i uczucia do niej....nawet sędziemu się nie sprzeciwił i dobrze! Szkoda trochę Adriana skompromitował się przy JM i Mch....no ale cóż kocha Mari więc się nie dziwie. Ciekawe, co wydarzy się jutro już się doczekać nie mogę....a Onelia prawie zawału dziś dostala hahah :p |
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaM240988 Debiutant
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:32:07 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Zakochałam się po prostu w tej telci jest boooooooooosko w tych ostatnich odcinkach..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:54 08-04-09 Temat postu: |
|
|
teraz to "nic" zobaczysz potem...
Mam wrażenie że nie którzy oglądają to ze względu na jakieś pocałunki albo sceny erotyczne, a przeciesz nie o to chodzi. Moim zdaniem chodzi o to by utożsamiać się z bohaterami i przeżywać wraz z nimi - przynajmniej ja tak robie (nie mówie że przeżywam orgazm w trakcie "beso o sexo"). Niektórzy to by mogli patrzyć godzinami jak się para aktorów całuje... Irytuje mnie to i to bardzo. Nie o to przecież chodzi... |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:40:14 08-04-09 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem masz rację, ale pocałunki w telci jak najbardziej powinny być Ja już dawno zakochałam się w tej parze Juan Miguel y Marichuy, np. piękna scena była jak on gładził jej włosy lub wyznał jej swoje uczucia. Na pewno każdemu z nas podoba się jak tak ładna para aktorska całuje się w telenoweli-a do tego jeszcze piękna oprawa muzyczna. Super
Ostatnio zmieniony przez misia3 dnia 22:43:28 08-04-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|