Telenowele

misia3 · Wysłany: 23:09:03 28-04-09 Temat postu:

Bardzo fajny dzisiejszy odcinek.

Podobało mi się, że Juan Miguel przyszedł do Marichuy. Ona tam wygadywała mu, że jest złodziejką i itp. to Juan Miguel powinien domyśleć się, że Marichuy z Amadorem nic nie łączy.

Podobało mi się jak Juan Miguel do Amadora powiedział, że Marichuy zawsze będzie jego nawet gdy już nie będą razem.

Zobaczymy jak jutro kolacja z Amadorem...

Livia18 · Wysłany: 23:43:56 28-04-09 Temat postu:

nie ogladalam ostanich odc musze nadrobic:9 ale widze ze sie dzieje teraz duzoooo

Mujer · Wysłany: 7:34:59 29-04-09 Temat postu:

Oj dzieje się dużo

A ciekawe jaka sukienkę jej kupi ??

Denisse · Wysłany: 8:42:33 29-04-09 Temat postu:

ta zółta ktora sie podobała Marichuy to ładna byla

nie wiem co mu sie w niej nie podobało

kamazdw1 · Wysłany: 9:35:28 29-04-09 Temat postu:

Ale trochę za dużo świecidełek miała

też jestem ciekawa jak będzie wyglądać ahhhh

Rosemary · Wysłany: 9:59:07 29-04-09 Temat postu:

jusia1986 · Wysłany: 10:40:00 29-04-09 Temat postu:

No racja bardzo fajne scenki są tam

Tenog · Wysłany: 10:41:53 29-04-09 Temat postu:

I już dziś się zaczną

fajnie po wspominamy sobie dziś

ani_romo · Wysłany: 11:17:01 29-04-09 Temat postu:

Dzisiaj wieczorem nie będę mogła oglądać.. Mam nadzieję, że uda mi się jutro obejrzeć powtórkę

.

Sylwija1989 · Wysłany: 11:22:20 29-04-09 Temat postu:

ludzie jm dowie sie ze ma dzidzie z M dopiero na koncu (o ile dobzrez rozumiałam ze streszceń) w kazdym razie ten mały bedzie juz duzy i wtedy zacznie starac sie o nia i ona bedzie miala wypadek mały ale to jeszcze duuuuuuuuuuzo czasu

Tenog · Wysłany: 11:25:22 29-04-09 Temat postu:

Sylwija1989 napisała:

Livia18 · Wysłany: 12:29:15 29-04-09 Temat postu:

noo tak duzo sie dzieje ogladalm dzis powtoreczke z wczoraj hehe super:) jedna dzs znow nie obejrze:(

Lizzie · Wysłany: 14:23:49 29-04-09 Temat postu:

Gdyby Marichuy powiedziała Juanowi Miguelowi prawdę może wreszcie wszystko by sobie wyjaśnili...W tym konflikcie stoję po stronie JM, choć chyba większośc jest jemu przeciwna. Ale pomyślcie jakie to uczucie, gdy osoba którą sie kochało, ceniło okazuje sie być podła...JM tak myśli, a Marichuy nie rozwiała jego wątpliwości...On pierwszy ją oskarżył fakt, ale wtedy tez się nie broniła...Zawsze twierdzę, że wszystko trzeba sobie wyjaśniać...Ale bez nieporozumień nie byłoby telenoweli

Gosiaczeq · Wysłany: 14:24:18 29-04-09 Temat postu:

Maite Perroni we wszystkim wygląda ładnie... Nawet grana przez nią postać Marichuy w jej "laszkach" wygląda całkiem przyzwoicie... A w sukience to brak mi słów ^^

Keisha · Wysłany: 15:09:50 29-04-09 Temat postu: