Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esterka Komandos
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:33 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Wreszcie Patricio poznał prawdę co do Estefyyy czekałam na jego reakcję jak się dowie, kto jest jego prawdziwą córką a tu koniec... no ale ok, jutro pewnie będzie
tak, znowu histeria Estefanii... wyglądała prześlicznie tak się wściekając
a co do Juana Miguela i Marichuy... Gdyby nie powiedział, żeby wyszła to może i by mu powiedziała... uważam, że mimo powrotu Viviany powinna powiedzieć mu o ciąży... w końcu to też jego dziecko miejmy nadzieję, że chociaż Mayita powie mu co Marichuy powiedziała jej na temat braciszka
Viviana... zawsze musi pojawić się wtedy co nie trzeba |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:33 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Uhh.Kurczę!
Mnie nic w tej telenoweli nie interesuje oprócz Mch i JM
Myślałam ,że wyciągnę tego JM z telewizora dziś ;p
Na początku się uśmiechnął, a później co odwidziało mu się?!
Ciekawa jestem jak on teraz będzie żył, myślę, że bez Mch ciężko, bo przecież on chyba nie kocha Viviany ;/
A jak doszło do spotkania Mch i JM to nawet nie dał jej dojść do słowa, taki z niego DŻENTELMEN!!!!
No zobaczymy kto dłużej wytrzyma, on bez Mch i czy ona bez niego.
Myślę, że on bez niej. Trudno niech sobie trochę pocierpi, dobrze mu to zrobi ;p Nie jestem taka wredna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Belldandy Wstawiony
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 4420 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:45:14 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek ciekawy
Marichuy próbowała się pogodzić z Juanem Miguelem. Niestety wróciła Viviana i z pogodzenia nici. Przez to Marichuy nie chce powiedzieć Juanowi Miguelowi o dziecku, choć mimo wszystko powinna bo dziecko powinno mieć oboje rodziców. Choć ją rozumiem bo widać było że zabolały ją jego słowa odejdź i nie wracaj.
Cecilia wygarnęła prawdę oszustkom. Choć sądząc po ich rozmowie można sądzić że to jeszcze nie koniec ich intryg.
Podobało mi się dzisiaj zachowanie Eduarda, który mimo że Elsa go skrzywdziła i upokorzyła zostawiając w dniu ślubu jej pomaga. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołeczek Motywator
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:30 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Dziwne że to przyjście to przyjście Cecili od O. Anselma trwało 2dni bo przeciesz MCH zdążyła porozmawiać z Candelarią i rano następnego dnia iść do JM... ale nie o to chodzi.... ciesze się prawda wyszła na jaw i że Patricio wie, tylko jak zareaguje na wiadomośćże to MCH jest jego prawdziwą córką .... JM zdenerwował mnie dzisiaj, ponieważnie dopuścił MCH do słowa.... rozumiem że był zdenerwowany bo zabaczył Viviane ale powinien wysłuchać MCH.....Dziśbyło widać że Maita zrozumiała żer pomyliła się co do MCH..... bardzo się ucieszyła jak ją zobaczyła ....... A jej ŚP. babcia Mariana chyba się zorjętowała że MCH jest w ciąży po tym ja Maita powiedziała o tym braciszku że MCH jej może dać.... |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:39 04-05-09 Temat postu: |
|
|
dzis Cecila zachowala sie w koncu jak nigdy, dobrze ze je wyrzuciła...a JM to mnie wkurzył....co juz raptem nie kocha Mch?wygania ją....Maita wie o braciszku ;D a Viviana masakra... |
|
Powrót do góry |
|
|
Adiux Aktywista
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kielce. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:36 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Ajj Juz niedługo wszyscy dowiedza sie o Estefi xD Dobreeeeeeee Szkoda, ze próba pogodzenia MCh y JM nie doszła do skutku ...;/ coż... gdyby sie pogodzili, to pewnie telki by dalej nie było Ale dobrze, ze Maita chociaz wie, że Mch przyniesie jej dzidziusia Cande po prostu wymiata... jej reakcje sa przeeeeeee Odc. ogółem na "+". Jutro pewnie będzie jeszcze lepszy ... Tylko głupio, ze ta Vivi wróciła... ;/ Mam nadzieje, ze jak szybko i niespodziewanie wróciła, tak szybko i niespodziewanie zniknie |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:15:19 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Cecilia zawsze starała się być opanowaną kobietą, ale dzisiaj dała popalić tym żmijom Zresztą wcale się jej nie dziwę |
|
Powrót do góry |
|
|
emilie Komandos
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 798 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksyk
|
Wysłany: 20:18:20 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Swietny odcinek! A JM jak zobaczył MCH w pierwszej chwili tak sie lekko usmiechał a później...och:( |
|
Powrót do góry |
|
|
Keisha Cool
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 541 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z telenoweli. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:02 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Cecilia mnie dzisiaj zawdziwiła. Nie sądziłam ze może być taka bojowa, świetna jest ;p Idealnie to zagrała.
Szkoda mi Mch z powodu tego co JM jej powiedział, ale przeciez ona też go tak traktowała, ale przyjamniej go wysłuchała, a on jej nie wysłuchał.
Mayta mnie denerwuje tym swoim zachowaniem, mam na myśli wymowe, jej sztuczny płacz czy to jak sie śmieje. |
|
Powrót do góry |
|
|
kamazdw1 Motywator
Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:24:07 04-05-09 Temat postu: |
|
|
SUPER !!! Cecilia wreszcie pokazała im kto rządzi w tym domu ! głupia Isabela wrr....oczywiście znowu coś knuje i pewnie glupia Estefa na tym zyska ;/;/
kurde wkurzył mnie JM....yhh jak zwykle sam zaczął nawijać a Mch do słowa nie dał dojść....nie widział, że ją rani to mówiąc! no co zaaaa.....ale pewnie niedługo pożałuje swoich oskarżeń względem Mch |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:53:21 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Cecilia w końcu pokazał gdzie jest miejsce Isy i Stefy, te oszustki powinny natychmiast opuść dom Velardów
ale przebiegła Viviana wymyśliła sobie chorobę psychiczną i amnezję nagle:/ i to akurat w dniu jak Mch przyszła do JM podła...
no i spotkanie JM i MCh:( porażkaaaa JM troszkę przesadził nie powinien być tak złośliwy dla MCh mimo tego, że ona mu nie chciała wcześniej wybaczyć, to inna sytuacja.. tym bardziej, że chciała mu powiedzieć coś ważnego:( |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:14:33 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Już mało zostało odc do 195 ;p a wtedy *****
Nie spoileruj.
Nie każdy zna jeszcze zakończenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 21:41:32 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Trochę smutny dzisiejszy odcinek. Aż mi się łezka w oku zakręciła jak Mch rozmawiała (tzn. próbowała rozmawiać) z Jm. Nie lubię takich nie wyjaśnionych sytuacji. Szkoda, że Jm nie dał jej dojść do słowa. A mogło byc tak pięknie... Z jednej strony rozumiem Jm wcześniej to Mch nie chciała sie z nim pogodzić i go wysłuchać, a teraz on sie jej odpłaca tym samym. Nie zmienia to jedank faktu, że przesadził. Nie powiniem był jej mówić, żeby sobie poszła i nie wracała... znając Mch to uniesie się dumą i tak zrobi. Zresztą już widać efekty, bo powiedziała do Cande, że Jm nie dowie się o dziecku. Trochę jej się nie dziwię, bo po słowach które usłyszała... ale z drugiej strony dziecko tutaj jest najmniej winne i powinno być wychowywane przez obojga rodziców. Zdziwiło mnie zachowanie Jm. Najpierw sie uśmiechnął do Mch jak ją tylko zobaczył, a potem co odwidziało mu się... był taki oschły dla niej:-(
Cecilia nareszcie pokazała pazurki. Dobrze potraktowała Estefe i Isabele, zasłużyły sobie. Powinny z tamtąd wylecieć. Ale widać, że Isabela już szykuje następne oszystwo i znając życie jej się uda. Niestety.
Mayita wyglądała dziś słodko w scencke z Mch. Nareszcie zrozumiała, że pomyliła się co do Mch. Jeszcze ta jej prośba, żeby Mch ją ucałowała... to było słodkie. I jeszcze ta jej uśmiechnięta twarz na wieść, że Mch da jej braciszka. Ciekawe czy Mayita pójdzie z tym do Jm, ponieważ nie potrafi trzymać języka za zębami.
Co do Estefy i Isabeli to dzisiaj przeszły same siebie. Jak ja ich nie cierpie. Zamiast martwić się o to co je może spotkać za to oszustwo to one martwiły się o to, że straca wszystko (pieniądze). Jakby to było najważniejsze. Rozumiem, że pieniądze są ważne, bo dzięki nim można przeżyć, ale bez przesady, żeby pieniądze były najważniejsze... jeszcze ta histeria Estefy... porażka.
Cande też fajnie zareagowała na więść o tym, że Viviana żyje:D Cande jest prze agentką. Bardzo lubię ta postać. Przynajmniej dzięki niej są śmieszniejsze momenty w tej telce.
Zapomniałabym o Vivianie... wybrała sobie moment żeby sie pokazać. Pasuje jej ta rola, chociaż uważam, że udaje oczywiście. I mam nadzieję, że wkrótce to wyjdzie na jaw i jakimś cudem zniknie z życia Jm i wogóle z telki.
Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 21:50:23 04-05-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gumisiowa Wstawiony
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 4900 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z sypialni Uckera xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:41 04-05-09 Temat postu: |
|
|
Ale troche bezsensu z tą Vivianą zrobili.
Nagle znalazla sie w szpitalu psychiatrycznym
Wątek ni stąd ni zowąd Troche mnie wkurzylo to.
Najbardziej podobala Mi sie akcja Cecilia-Estefi-Isabela
Jakie miny mialy te szkarady,jak Ceci powiedziala,ze Estefania nie jest jej corką,tylko Mch i bardzo dobrze!Nareszcie,wreszcie wkoncu!
Biedna Marichuy,przez caly odc. taka rozradowana,ze wroci do Juana Miguela,a tu klops.Szkoda Mi jej |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloo ;-) Detonator
Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:08:35 05-05-09 Temat postu: |
|
|
lisoYsensual napisał: | Ale troche bezsensu z tą Vivianą zrobili.
Nagle znalazla sie w szpitalu psychiatrycznym
Wątek ni stąd ni zowąd Troche mnie wkurzylo to.
Najbardziej podobala Mi sie akcja Cecilia-Estefi-Isabela
Jakie miny mialy te szkarady,jak Ceci powiedziala,ze Estefania nie jest jej corką,tylko Mch i bardzo dobrze!Nareszcie,wreszcie wkoncu!
Biedna Marichuy,przez caly odc. taka rozradowana,ze wroci do Juana Miguela,a tu klops.Szkoda Mi jej |
A co lepiej żeby tak po prostu wróciła do domu San Romanów i powiedziała wszystkim witajcie rodzinko, wróciłam |
|
Powrót do góry |
|
|
|