Telenowele

Berkano. · Wysłany: 17:39:16 21-09-09 Temat postu:

fajnie . teraz o 19 . wkońcu będe miał czas oglądać .

elizabetka · Wysłany: 20:06:22 21-09-09 Temat postu:

No i wreszcie...... zaczęło sie ,zacznie sie serial jaki był na początku . Super odcinek, kurcze ale mi szkoda Leoparda taki był szczęśliwy tak sie cieszył ale pociesza mnie fakt ze jeszcze bedzie szczesliwy. Szkoda tylko ze MCh nie zobaczyła sie z mamą ale i na to przyjdzie pora.
Huraaaaaaaa wróciła do miasta

Raspberry · Wysłany: 20:17:07 21-09-09 Temat postu:

dzisiaj nie ogladałam ,ale z tego co widzę po wpisach wróciła już Marichuy

szkoda w takim razie Leo

Liddy · Wysłany: 20:17:20 21-09-09 Temat postu:

Szkoda mi Leopardusia

Taki z niego dobry człowiek a Marichuy go zostawiła

Nareszcie zaczyna się coś dziać

Nie mogę doczekać się jutrzejszego odcinka

youkika · Wysłany: 20:20:09 21-09-09 Temat postu:

dzisiejszy odcinek był taki sobie, wszystko kręciło się wokół wyjazdu MCH do miasta, szkoda mi Omara że stracił MCH , no i Cecilii że nie zdążyła zobaczyć się z córką, znowu rozbawiła mnie Cande jak już wróciły do starego domu i Olga pomagała im wnosić rzeczy, Olga obróciła chyba ze trzy razy z góry na dół a Cande pokonała ledwo dwa schody i wielce zmęczona, hehe dobre to było.

estrella00 · Wysłany: 20:22:23 21-09-09 Temat postu:

Dziś oglądałam tylko do połowy...

Ale bardzo sie ciesze,że Mch wróciła do Meksyku

AdivinanzA. · Wysłany: 20:52:44 21-09-09 Temat postu:

Mi też szkoda Omara, widać, że już cierpi, ale nikgo nie zmusi do miłości tym bardziej że JM był pierwszy i to jego pokochała MCh

Jak fajnie, że wróciły do Meksyku

Zacznie się dziać

Cande jest dobra" Tylko nie mów nikomu, ze wróciłyśmy (...) nawet Oldze. A to ty jestes Olga" ;p;p;p

Paola · Wysłany: 21:29:14 21-09-09 Temat postu:

no nareszcie długo wyczekiwany powrót Mch do miasta

śmieszne te teksty Cande np siema Cande , siema Mch, żeganj Lala, żeganj Lilia

ale szkoda mi jak i Wam Leoparda:( Micaeli i w ogóle, że już nie będzie tych scenek w hacjendzie i tej muzyczki

ani tu dogodzić

biedny Leo, ja myślałam, że on w szał jakiś wpadnie jak kiedyś

ale teraz stał się innym człowiekiem

no i w sumie szkoda, że Cecilia na darmo jechała, i sobie nadzieję zrobiła.. a Estefa pewnie ucieszona;/

Berkano. · Wysłany: 21:44:27 21-09-09 Temat postu:

mi też szkoda było Leoparda . bardzo chciało mi się płakać gdy Marichuy wyjeżdżała i się żegnała z mama Leoparda(tak?) . i te mijanie się samochodami .

Gosiaczeq · Wysłany: 21:44:34 21-09-09 Temat postu:

Ale to śmieszne że się tak mijają jak z piosenki Sylwii Grzeszczak "Ciągle Mijamy Się... może to właśnie Marichuy... " ;DDD

Hombre · Wysłany: 22:23:33 21-09-09 Temat postu:

Wracają odcinki, jakie były na początku teli, mieliśmy trochę "hacjendowy przystanek", a teraz widzę ciągłe zwroty akcji

Ceci minęła się z córką, straciła już resztkę nadziei

Szkoda mi jej... Reklama nowej pory CCEA w TV4 bardzo mi się podoba

Emmi. · Wysłany: 7:40:44 22-09-09 Temat postu:

Nareszcie jakieś fajne odcinki

żal mi mimo wszystko Omara, MCH nie powinna tak robić. Wyglądało to na zywkłą ucieczkę, tak, jakby bała mu się powiedzieć, że nigdy go nie kochała, a wychodzi za niego z wdzięczności.

Aj, i popłakałam się oczywiście, jak Cande i MCH żegnały się

Berkano. · Wysłany: 8:51:22 22-09-09 Temat postu:

to to jest Omar czy Leopardo ?

ani_romo · Wysłany: 10:25:47 22-09-09 Temat postu:

AdivinanzA. · Wysłany: 16:22:02 22-09-09 Temat postu:

damianoOo to nie jest mama Leoparda