Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:41:45 24-09-09 Temat postu: |
|
|
Blanca pewnie bardzo się boi, wie, że każde jej słowo może być wykorzystane przeciwko niej... Liczę na to, że nagle przeistoczy się w Ivette i zrobi niezłe przedstawienie w sądzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:36 24-09-09 Temat postu: |
|
|
e tam Purita na pewno chce iść do zakonu przez przeszłość matki sądząc, że żaden facet jej nie zechce i ona z resztą nie chce nikogo krzywdzić
no proszę teraz Omar nie zdąży się spotkać z Mch to jest żenujące już |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 21:03:51 24-09-09 Temat postu: |
|
|
Hombre napisał: | Blanca pewnie bardzo się boi, wie, że każde jej słowo może być wykorzystane przeciwko niej... Liczę na to, że nagle przeistoczy się w Ivette i zrobi niezłe przedstawienie w sądzie |
Zgadzam się z Tobą Blanca się boi że to co powie może byc wykorzystane przeciwko niej. Ale faktycznie chciałabym żeby przeistoczyła sie na rozprawie w Ivette bo wtedy wszyscy widzieli by że Jm nie kłamie że ona jest chora i może szybciej by się skończył ten mało ciekawy wątek.
Co do babci mariany to mnie on nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Te rozmowy z babcią dobrze wpływają na Maiytę. Wszyscy wooło kręcą oczerniają się nawzajem> Zwłaszcza Onelia chce ją przekabacić na swoją stronę, a babcia Mariana dobrze radzi małej. Te bajki, które jej opowiada mają swój morał. Dlaczego mała ma byc wykorzystywana w ich rozgrywkach (zwłaszcza Oneli). To jeszcze dziecko. W babci marianie ma wsparcie i może się do niej zwrócić. Ona jej wszystko wytłumaczy np. w wczorajszym i dzisiejszym odcinku śmierc Viviany.
Denerwował mnie dziś Omar. Coraz bardziej nie lubię jego postaci. Jest taki nachalny. Wręcz rozkazał ojcu Anselmo, żeby zaprowadził go do Mch. Nie lubię go, zwłaszcza po słowach kiedy powiedział, że Mch mu zapłaci za to że go zostawiłą. |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:43 24-09-09 Temat postu: |
|
|
I dobrze że nie zdąży bo mnie tym wkurza! Jesli od niego ouciekła (można tak powiedzieć) to chyba miała powód i może nie chce go widzieć, kretynkretynkretyn!
Ja też chcę Ivett w sądzie ;p
i chcę żeby JM i Mch się już spotkali
Cande to niezła krejzolka jest xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:14:36 24-09-09 Temat postu: |
|
|
Mi babcia Mariana też jest obojętna, tela leciała o 16, więc musiał pojawić się wątek dla dzieci i nie jest to jakiś poważny błąd w teli jak sądzą niektórzy
paulaa8 napisał: | Cande to niezła krejzolka jest xD |
Cande ubarwia każdą scenkę w której występuje |
|
Powrót do góry |
|
|
cecilia Idol
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1909 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 21:15:58 24-09-09 Temat postu: |
|
|
paulaa8 napisał: | I dobrze że nie zdąży bo mnie tym wkurza! Jesli od niego ouciekła (można tak powiedzieć) to chyba miała powód i może nie chce go widzieć. |
zgadzam sie z Tobą w 100 %
paulaa8 napisał: | i chcę żeby JM i Mch się już spotkali |
tego chyba wszysycy już chcemy
paulaa8 napisał: | Cande to niezła krejzolka jest xD | [/quote]
uwielbiam ją |
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil_Televisa Wstawiony
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 4398 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:21:14 24-09-09 Temat postu: |
|
|
Ja sie ciesze ze Omar nie zdązył spotkac sie z Mch |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:01 24-09-09 Temat postu: |
|
|
no super, że jej nie spotkał ale z jego punktu widzenia to będzie miał pecha podobnie jak Cecilia |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:31 24-09-09 Temat postu: |
|
|
mnie ten omar też już zaczyna denerwować Czepił sie mych jak pijany płotu....
i gada głupoty ze "do niczego jej nie zmuszałem" nie wcale a to jak latał za nia i pieprzył jak to ją kocha i jak to chce byc z nią i ze da jej szczescie??
ten ks też dobry agent matce Mych nic nie powiedział mimo ze widział w jakim jest stanie i ze to jej MATKA a jemu o tak o od razu powiedział nawet jesli Mych ma wobec niego dług to jest to spr miedzy mych a omarem a nie
wgl jakos ta telka mi sie zaczyna dłuzyc i tak ciągnąc i w kółko tylko sie o ta Viv procesują....powtórka z rozrywki.........i znowu mych na światka.........
heh....... |
|
Powrót do góry |
|
|
youkika Motywator
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:57:33 25-09-09 Temat postu: |
|
|
nie wiem dlaczego niektórym przeszkadza wątek z bajkowa babcią, mi akurat się to fajnie ogląda, przede wszystkim dzięki niej Mayita ciągle lubi MCH i wierzy że przyniesie jej braciszka.
Wkurzył mnie dzisiaj o. Anselmo, niby się opierał ale i tak się wkońcu postanowił zaprowadzić Omara do MCH a Cecilia go tyle razy błagała żeby powiedział jej gdzie przebywa MCH i nie pisnął ani słówka. Nie kumam jego postawy.
Śmiac mi się chciało ne scenek jak MCH chciała ukraśc róże Casildzie i byłam pod wrażeniem jej wypowiedzi gdy poszła do Amadora gdy mówiła że jest w stanie zrobić wszystko dla swojego dziecka nawet kraść. Cande i tej miny gdy przyszedł po nie Amador jak zwykle mnie rozbroiły. Odcinek niezły. |
|
Powrót do góry |
|
|
zoila Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Maj 2009 Posty: 6177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:39:42 25-09-09 Temat postu: |
|
|
Mi Pecado-Any napisał: |
ten ks też dobry agent matce Mych nic nie powiedział mimo ze widział w jakim jest stanie i ze to jej MATKA a jemu o tak o od razu powiedział |
Przecież Cecilia była w domu Mch i nikt jej nie otworzył. Dopiero po wizycie Cecilii o. Anselmo poszedł do dzielnicy na rozmowę. Jak wrócił to nie rozmawiał przecież już z Cecilią tylko z Omarem.
Będę konsekwentnie bronic Omara. Widać, że facet kocha Mch. A ona go zraniła. Wyjechała nawet nie zostawiając jakiegokolwiek listu. Wcale się facetowi nie dziwię. Lepszy Leopardo, który walczy o Mch niż JM, który biadoli, ale nic nie robi w kierunku "odnalezienia miłości". Gdyby ja kochał, poruszyłby niebo i ziemię, jak Omar.
Wstrętna Onelia. Głupia małpa. Mam nadzieję, że ten adwokat w końcu wyciągnie na wierzch tę chryję z Vivianą.
I Nasza kochana Cande. Jaką minę strzeliła, gdy przyszedł Amador. Bezcenne |
|
Powrót do góry |
|
|
Monserrat Mocno wstawiony
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 6517 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:00:27 25-09-09 Temat postu: |
|
|
paulaa8 napisał: | Cande to niezła krejzolka jest xD |
Hombre napisał: | Cande ubarwia każdą scenkę w której występuje |
Super minę zrobiła, kiedy Amador przyszedł do chatki |
|
Powrót do góry |
|
|
Emmi. Mistrz
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:08:26 25-09-09 Temat postu: |
|
|
Bardzo podobał mi się wczorajszy odcinek ; 3
wraca dawna Marichuy Taka, jaka była kiedyś ; 3
I wiecie co? chyba przestane czytać spojlery, bo doszłam do wniosku,
że jak nie czytam, to telcia wydaje mi sie o wiele ciekawsza ; D
Marichuy jakby coś przeczuwała w kościele, gdy miała się spotkać z Ojcem Anselmo xD Aj, byli tak blisko siebie, a sie nie spotkali xD Ale to nawet dobrze,
bo pewnie Omar by ja do skutku namawiał, żeby wróciłą na hacjende, a ona do niego zwyczajnie nie pasuję. ; ) Aj, Cande ;DD Normalnie ze śmiechu nie mogłam, jak zaczęła tańczyć (?) A Onelia to też już przesadza w propozycją, żeby MCH wystąpiła w sądzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Berkano. Wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 4333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:08:01 25-09-09 Temat postu: |
|
|
noo odcinki fajne są . szkoda , że teraz tak mało scen z Blancą , ale te w sądzie mi wystarczą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:35:22 25-09-09 Temat postu: |
|
|
Czytam i czytam, jak krytykujecie Omara i miałam napisać coś w jego obronie, ale wszystko co chciałam zostało tu napisane:
zoila napisał: | Będę konsekwentnie bronic Omara. Widać, że facet kocha Mch. A ona go zraniła. Wyjechała nawet nie zostawiając jakiegokolwiek listu. Wcale się facetowi nie dziwię. Lepszy Leopardo, który walczy o Mch niż JM, który biadoli, ale nic nie robi w kierunku "odnalezienia miłości". Gdyby ja kochał, poruszyłby niebo i ziemię, jak Omar.
|
Dokładnie tak! Omar pragnie ją odnaleźć, bo naprawdę ją kocha. A MC powinna chociaż zostawić jakiś list (i tutaj przypomina mi się, że ona pisze z niejakimi trudnościami ) czy coś. Nawet się nie pożegnała, nie powiedziała dlaczego, i to ona wcześniej dała mu krzywdzącą nadzieję. Ale też wyboru wielkiego nie miała, jeśli planowała zostać na zawsze w hacjendzie, póki nie dowiedziała się o JM, który dla niej nie zrobił nic. |
|
Powrót do góry |
|
|
|