|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anes Dyskutant
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:13:25 20-11-09 Temat postu: |
|
|
sonsoles napisał: | Anes napisał: | A to widzę sonsoles, że jesteś spostrzegawcza ^^ Ale spokojnie mi też to na początku jakoś umknęło xDD
a babcia Marianna po prostu jak dla mnie wygrywa... I ta jej maagiaa ^^ |
Chodzi o to że nie myślałam o niej jako o jego mamie, cała historia się toczy, a babcia Mariana to ta "wariatka" ze strychu której nie trawię |
Znaczy nie no ja też o niej nie myślałam jako o matce JM tylko jako o babci Mayity w ogóle przecież te epizody z babcią Marianną są abdurdalne xDD
claudette napisał: | Anes napisał: |
Szczerze to też mnie to zastanawia, że za każdym razem JM mówi, że jest lekarzem, a przecież on tak na prawdę nie ma nic wspólnego ze szpitalem i rannymi, a przecież na przepustce zapewne widnieje, że jest psychoanalitykiem, a nie jakimś chirurgiem czy kimś <my> |
Kiedyś było wspomniane,że na studiach bodajże robił specjalizację z okulistyki |
A wiesz, że nie zwróciłam uwagi... Wiesz może mniej więcej kiedy to było? |
|
Powrót do góry |
|
|
Liddy Mistrz
Dołączył: 10 Lip 2007 Posty: 13299 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:36 20-11-09 Temat postu: |
|
|
To było wtedy,kiedy Juanito zachorował i JM przyjechał do niego zamiast Omara. Powiedział,że miał też coś do czynienia z okulistyką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anes Dyskutant
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:37 20-11-09 Temat postu: |
|
|
A no faktycznie przypominam sobie xDD No to może faktycznie w tym przypadku mógł wejść bo w końcu chyba jej tam coś z okiem robili bo miała z tego co pamiętam zakryte jedno oko gazą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Emmi. Mistrz
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:29 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Jak ja tu dawno nie pisałam
Ah, wczorajszy odcinek <3 Czekałam na tą scene niesamowicie, wprawdzie oglądałam już tem odcinek kiedyś na YT, ale po hiszpańsku to nie to samo co po polsku. Czy tylko mam wrażenie, czy u nas pominęli urywek jednej sceny, gdy Amador i Ana Julia są jeszcze na miejscu widowni, Amador rzuca wszystko i biegnie do MCH. Tego u nas nie było, a jak oglądałam na YT to było. No ale mniejsza o to
Strzał był perfekcyjny, doskonały ! Kocham ten odcinek, niewątpliwie najlepszy z ostatnich. Biedna MCH, nie spodziewała się zapewne, że tak to się skończy. Trochę jak dla mnie dziwne jest to, że nie wypróbowali pistoletu, zanim padł strzał. Przecież broń leżała w garderobie podejrzewam, a tam ma dostęp dużo ludzi, jak dla mnie powinni najpierw sprawdzić ;D
Estefania Boże jak ja jej nie znoszę, jej ciotki też. Jak można być tak głupim, wrednym, bez serca egoistą?! Nienawidzę jej wręcz. Dobrze, że Cecilia przejrzała na oczy, i powoli odkrywa prawdziwą naturę Estefanii.
Aj, kocham scenki małego Juanita z JM <3 Cieszę się, że MJ w końcu powiedział Cande, że wcale nie ma zamiaru się ożenić z Blancą, a wszystko to było robione na pokaz xD Jestem tylko ciekawa, czy Candelaria powtórzy wszystko Marichuy ;p
Nie mogę się doczekać dzisiejszego odcinka ! <3 Będzie cudowny, oglądałam go na YT, ale wszystkiego niestety nie rozumiałam xd |
|
Powrót do góry |
|
|
claudette Big Brat
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 873 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:48:31 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Liddy napisał: | To było wtedy,kiedy Juanito zachorował i JM przyjechał do niego zamiast Omara. Powiedział,że miał też coś do czynienia z okulistyką. |
Dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil_Televisa Wstawiony
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 4398 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:01:07 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Ale dzisiejszy odcinek smutny a najbardziej scena gdy Mch lezała z Juanitem i mówiła ze umrze jakie to było smutne
Ostatnio zmieniony przez Kamil_Televisa dnia 21:02:03 20-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
cezar82 Idol
Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 1479 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 21:01:22 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek przepiękny....... czekam na nastepny.......
Ostatnio zmieniony przez cezar82 dnia 21:02:26 20-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25889 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:25:26 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek bardzo smutny , aż się popłakałam .
Patricio przyznał się do córki , tylko szkoda , że w takich okolicznościach i od razu taka odpowiedzialność na niego spadła. Musiał podjąć decyzję o operacji Marichuy , która może jej uratować życie lub też nie a wręcz zaszkodzić .
Oczywiście Omar jak coś pójdzie nie tak , chce obarczyć JM , niech on wreszcie przestanie się wtrącać a jak się zaczął rządzić, ledwo wszedł na sale a już zaczął sprawdzać przyrządy monitorujące. Rozumiem , że jest lekarzem ale...... .
Amador i Ana Julia , po prostu brak mi słów , jakby tu wykorzystać nieszczęście Marichuy do własnych celów .
Ostatnie sceny , wiedzą jak trzymać w napięciu , choć dla mnie te sceny ; w jednej scenie Marichuy wygląda jakby umarła a w następnej trzyma dziecko w ramionach , jest przytomna i mówi. Gdy pierwszy raz oglądałam te sceny na YT to myślałam , że zostało coś wycięte , aż sprawdziłam od rożnych osób i wszędzie było tak samo |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:15 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Smutny, aż do bólu. Wiedziałam, że Omar będzie miał inne zdanie niż JM w sprawie operacji, chciał ujść za lepszego dr? to mu się nie udało, bo z tego co wiemy to już dawno nie wykonywał swojego zawodu, od razu najlepiej skazać Mch na śmierć, ten człowiek wgl nie myśli |
|
Powrót do góry |
|
|
ElAngel Dyskutant
Dołączył: 18 Lis 2009 Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:08:39 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek był niesamowicie smutny. Płakałam wraz z Juanem Miguelem.Było widać (z reszta jak zwykle) jak bardzo zalezy mu na MC i jej szczęściu. .A moment kiedy Cecilia przyszła i MC nagle wydawać by się mogło żę umarła.Straszne to było.;(.A Israel słusznie sądzi że to były zaplanowane i ktoś podmienił naboje z premedytacją.A ostatnia scena gdy MC trzyma dziecko i mówi zę gdy umrze to aby Cecilia zajęła sie jej dzieckiem... Najgorszy jest jak zwykle Omar ,dopóki on sie nie pojawił to wszystko było inaczej.Gdy niestety przyjechał juz zaczął wtrącać się ,że ni e powinno być operacjii i woóle ...Jezuu jak ja go nie cierpie.Ale odcinek pod względem emocjii jakie wywołał w moim przypadku był genialny.;(
Czekam na poniedziałek...chociaż oglądąlam odc po hiszpańsku to po polsku jest zupełnie inaczej... |
|
Powrót do góry |
|
|
asiulka82 Big Brat
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 823 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:01 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Monia81 napisał: | :
Ostatnie sceny , wiedzą jak trzymać w napięciu , choć dla mnie te sceny ; w jednej scenie Marichuy wygląda jakby umarła a w następnej trzyma dziecko w ramionach , jest przytomna i mówi. |
zgadzam się dziwne to było, niby umierająca a miała siłę unieść głowę, pocałować synka i nawet sporo powiedziała.
W końcu Patricio uznał córkę, widac było że sie przejmuje stanem MCH i cieszę się że bardziej ceni zdanie JM niż Omara.
Estefa i Isabela to chore kobiety, z niecierpliwością czekają na wieści o smierci MCH. Jak można być aż takim złym brrrrrrr |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:05:51 20-11-09 Temat postu: |
|
|
dzis piekny i smutny odcinek..tak sie wczulam,ze az sie poplakalam kiedy mysleli,ze Marichuy umarła
no nareszcie patricio sie zmienia,juz widac,ze ja kocha
nadal sie dziwie,ze marichuy oberwała w głowe.przeciez bylo widac ze nie!
Ostatnio zmieniony przez Zulema dnia 23:07:05 20-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombre Mistrz
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 13867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:49:48 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy dramat nie umywa się do dzisiejszego odcinka Łzy, łzy i jeszcze raz łzy...
Podobało mi się, że nie cięli scenek i nie wtykali niepotrzebnych (ach, zapomniałbym o babci Marianie i jej lekcji szycia ) i że prawie cały odcinek opierał się na tragedii Mch... Levy świetnie odgrywał swoje kwestie, w przeciwieństwie do Stricklera, który swoją postacią wkurza mnie od dłuższego czasu
Najśmieszniejsze było, gdy Patricio rozmawiał z Ceci, a ta głupia Martirio stała na środku z tacą i słuchała, baba ma tupet
Villanom w końcu udało się coś zdziałać, ale JM już domyśla się kto stoi za wypadkiem
Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia 23:50:31 20-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:59:17 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Zulema napisał: |
nadal sie dziwie,ze marichuy oberwała w głowe.przeciez bylo widac ze nie! |
no nie znasz czaru telenowel
No jaki smutnawy odcineczek ja płakałam razem z JM i miałam ochote go przytulic i pocieszyc aajj biedaczek moj kochany;( |
|
Powrót do góry |
|
|
vampirellaxD Cool
Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:11:46 21-11-09 Temat postu: |
|
|
ryczałam na całym dzisiejszym odcinku ;( |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|