Telenowele

Ansza · Wysłany: 19:02:02 07-12-09 Temat postu:

Zapewne, a to i nawet dobrze bo mama nie będzie mnie odciągała od TV do pomocy

MCH zrozpaczona, dobrze, że wreszcie pojechała do domu rodziców. Przynajmniej oni się nią zajmą a nie taka nieodpowiedzialna Cande. JM znów smutny, a Mayta chce odwiedzić braciszka i nie wiadomo co się z nim dzieje, a tym bardziejco jej powiedzieć, że Juanito zniknął, tak po prostu? No i nareszcie rozpoczął się proces Estefy, a jak Cecilia mówiła o wszystkich krzywdach i Patricio. Głupia Femina i Pedro nie chcą zrozumieć, że gdyby powiedzieli gdzi jest teraz Juanito to by mogli go uratować, a jak JM przeszukiwał ich dom i jaki był wkurzony jak znalazł butelkę

I ostatnia scena jak MCH powiedziała, że nie widzi i nie wie gdzie jest jej dziecko. Ja na ich miejscu od razu bym powiedziała, ba ja bym powiedziała juz JM.

Anitunia · Wysłany: 21:19:48 07-12-09 Temat postu:

ojej mi sie tam bardzo podobał odcinek
scenka JM y MC chociaz nie była zbyt romantyczna to zawsze coś, cierpienie MC po prostu az mnie zabolało chciało mi się ryczec razem z nią, nie wiem czy to tylko wina MC czy sukces Maite ze tak doskonale umie odegrac emocje...ale po prostu to było wspaniałe...jak ja kocham ccea

Ansza · Wysłany: 21:24:40 07-12-09 Temat postu:

Maite jest genialna w odgrywaniu emocji, jak ona rozpacza albo się cieszy to od razu emocje na mnie przechodzą

AdivinanzA. · Wysłany: 21:34:21 07-12-09 Temat postu:

ta scena przy tej kołysce, cudna, ślicznie zagrana.
no nareszcie coś JM--Mch, ah te ich rozmowy w ogóle się nie kleją i wygląda to tak jakby już się nie kochali trochę, ale dobrze, że JM przeprosił Mch <3
i na koniec wizyta Mch u tej baby co miała Juanita, wzruszająca

Zastanawiam się co się stało z Juanitem, bo nic o tym nie wspomnieli.

cecilia · Wysłany: 22:06:43 07-12-09 Temat postu:

Smutny dzisiejszy odcinek... walka Jm i Mch ciąg dalszy... dobrze chociaż, że się wrócił i ja przeprosił za swoje zachowanie... a ona nadal udaję przed nim i sie ukrywa, że widzi... czemu ona to robi... dzisiaj jak oglądałam odcinek to zauważyłam, że zachowują się tak jakby już się nie kochali, jedno przed drugim udaje, dlaczego...? Nie lubię jak oni sie tak traktują, jakby nic dla siebie nie znaczyli...

Anitunia · Wysłany: 22:08:15 07-12-09 Temat postu:

asiulka82 · Wysłany: 22:21:47 07-12-09 Temat postu:

zgadzam się Maite jest the best i William też, levyrroni są najlepsi dla mnie oczywiście

Jak JM przyszedł do MCH żeby poinfomować ją o synku to przypomniały mi się poczatkowe odcinki gdy MCH mieszkała u Velardów tylko szkoda że teraz miedzy nimi jest tak jak wtedy.
Cieszy mnie zachowanie Patricio, jest teraz taki czuły dla córki, całuje i przytula, mówi że bedzie dobrze. JM z jaką determinacją szuka synka, lubię gdy jest taki

Ansza · Wysłany: 23:15:07 07-12-09 Temat postu:

asiulka82 aż mi smutno się zrobiło bo jak MCH mieszkała u Velardów to była taka szczęśliwa z JM, a teraz...

Paola · Wysłany: 23:15:22 07-12-09 Temat postu:

też uważam, że Maite doskonale potrafi grać emocjami

jest najlepsza

fajny, ciekawy odcinek

dobrze, że JM spotkał się z MCH, ale i tak ich rozmowa była chłodna

dobrze, że chociaż JM przeprosił MCH

nie rozumiem, dlaczego on nie może wreszcie zauważyć, że ona ślepa, nawet jak Martirio powiedziała do MCH, że przyszedł JM nie zczaił, że nie widzi. Ale cóż.
Fajnie Patricio stwierdził, że zeznania Ceci były pełne pasji

też tak uważam, w ogóle dobrze, że MCh wreszcie mieszka z rodzicami, ich obecność jest jej teraz bardzo potrzebna
Ksiądz postąpił właściwie zawożąc MCH do Feminy, może widok cierpiącej MCH sprawi, że powie co z Juanitem..
ale podobało mi się dzisiaj też zachowanie JM, był taki aktywny, chciał znaleźć małego

jak naskoczył na Feminę i Pedra

a potem wziął ich na litość

monisia99 · Wysłany: 23:41:56 07-12-09 Temat postu:

Z tego co widziałam w świecie seriali to tylko do 18 będzie emisja a potem jest przerwa

Izunia:) · Wysłany: 23:52:20 07-12-09 Temat postu:

Ja troszke przerwy miałam ale znowu oglądam

Odcinki są bardzo fajne

Biedna MCh... nie dość że nie widzi to jeszcze synek zaginął

I właśnie co oni zrobili z tym dzieckiem... A JM nie wie że MCh nie widzi?
Podobała mi się scenka jak wszyscy razem byli MCh i rodzice

ślicznie i nareszcie razem

Ansza · Wysłany: 11:21:18 08-12-09 Temat postu:

No nie wie, bo MCH powiedziała Omarowi żeby mógł być szczęśliwy z Blanką, a Blanka się dowiedziała i od razu powiedziała JM i ten myśli, że ona widzi, chociaż ja na jego miejscu już dawno bym się domyśliła, że jest ślepa, ale cóż...

olcia07111 · Wysłany: 16:13:52 08-12-09 Temat postu:

aj ta scena perzy klysce siedzialam i ryczalam jak glupia az moj pies sie na mnie dziwnie patrzyl hehe normalnie jak bylam mala to wzruszalam sie tak przy krolu lwie , potem na tytanicu no i nadszedl czas na MCH aj cudna scena
albo ta jak on ja przepraszal ajjjj

Liana · Wysłany: 17:00:25 08-12-09 Temat postu:

słoneczko · Wysłany: 17:42:15 08-12-09 Temat postu:

Zauważyłam wczoraj, że aktor który gra sędziego na rozprawie Estefanii to ten sam który gra Chucho w Sortilegio